Test OPPO F1 Plus

Recenzje
Opinie: 4
OPPO F1 Plus

Klasa smartfonu E (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6 - celujący)

Wstęp

OPPO istnieje na rynku już ponad 10 lat i obecnie jest znane głównie z produkowania smartfonów. Tak przynajmniej jest w Chinach, z którego to kraju pochodzi producent. W Polsce nie ma oficjalnego przedstawiciela tej marki, jest to więc pewnego rodzaju egzotyka. 

Na chwilę obecną OPPO w polskich porównywarkach cen praktycznie nie występuje, a na Allegro znajdują się dosłownie 4 sztuki smartfonów OPPO. Nie będzie to jednak przeszkodą dla osób ściągających telefony bezpośrednio z Chin, a wiemy, że takich polujących na okazje cenowe jest wielu. OPPO F1 Plus będzie można niebawem zamówić z niemieckiego Amazona z darmową wysyłką do Polski.

Główne wady i zalety smartfonu OPPO F1 Plus

Zalety

  • Solidne wykonanie
  • Niewielka waga i grubość, zwłaszcza jak na 5,5 calowy telefon
  • Bardzo dobrej jakości ekran, czytelny nawet w słońcu
  • 4 GB RAM, 64 GB wbudowanej pamięci plus obsługa kart pamięci
  • Dopracowanie nakładki systemowej i polonizacji znacznie poprawione
  • Najszybsze na rynku szybkie ładowanie baterii
  • Dobry czas pracy na baterii
  • Brak śmieciowych aplikacji
  • Zaskakująco dobry aparat, zarówno tylny, jak i przedni
  • Kompletny zestaw w pudełku, włącznie z etui na telefon

Wady

  • Monofoniczny głośnik, który łatwo zasłonić ręką
  • Przyciski sensoryczne niewidoczne w świetle dziennym
  • Telefon jest na granicy płynności w najbardziej wymagających grach
  • WiFi  w standardzie n zamiast ac, Bluetooth 4.0, zamiast 4.1 lub 4.2
  • Android 5.1 zamiast 6.0
  • W czasie testów dyskwalifikujący błąd ze znikającą klawiaturą – deweloperzy oppo już o  nim wiedzą
  • Brak stabilizacji aparatu i przeciętnej jakości wideo

Zestaw – 5

Zestaw akcesoriów w pudełku OPPO F1 Plus jest kompletny. Jest sporych rozmiarów ładowarka z odłączanym kablem USB. Rozmiar wynagradza szalona wręcz moc ładowania dochodząca do 5A – to dwa i pół razy więcej niż większość najmocniejszych ładowarek na ryku. Są też słuchawki douszne z mikrofonem i przyciskiem do dobierania połączeń. Są to typowe pchełki, a nie dokanałówki. Jest też silikonowe, przezroczyste etui, chroniące tył i boki smartfona. Ostatnim elementem jest przyrząd do wysuwania szufladki na kartę SIM, w kształcie litery O z logo OPPO. Słowem jest wszystko co potrzebne.

Budowa – 5

Podczas testów OPPO F1 Plus kilka osób zwróciło mi uwagę, że mam bardzo ładny telefon. Najwyraźniej coś w tym musi być i ten smartfon zachwyca wyglądem. Front telefonu jest biały i ma wąskie ramki wokół ekranu. Pod ekranem znajduje się fizyczny przycisk home, który jest jednocześnie czytnikiem linii papilarnych, podobnie jak w Samsungach. Przycisk zasilania znajduje się na prawej krawędzi, a regulacja głośności na lewej. Wszystkie guziki układają się idealnie pod kciukiem i placem wskazującym, gdy trzymamy telefon w prawej dłoni.

Po obu stronach klawisza Home znajdują się sensoryczne przyciski wstecz i przełączania pomiędzy aplikacjami. Niestety są podświetlane na biało, będąc na białym tle i w dzień są całkowicie niewidoczne. Trzeba nauczyć się na pamięć, który się gdzie znajduje i po wyrobieniu właściwych odruchów, problem zniknie. Na dolnej krawędzi znajduje się gniazdo micro USB, gniazdo słuchawek oraz głośnik.

Głośnik jest pojedynczy, a więc monofoniczny i skierowany w bok, lub w dół, zależnie od położenia telefonu. Głośnik jest głośny, ale przy maksymalnej głośności dźwięk jest już mało przyjemny do słuchania - pojawiają się zniekształcenia. Stosunkowo łatwo go również zasłonić ręką i wówczas staje się niemal niesłyszalny.

Tył telefonu został w całości wykonany z aluminium i występuje w dwóch kolorach, złotym i popularnym ostatnio Rose Gold. Choć osobiście nie jestem zwolennikiem złotej kolorystki, doceniam staranność, z jaką producent wykonał F1 Plus.

Urządzenie ma zaledwie 6,6 milimetra grubości i waży 145 gramów, co jest wynikiem lepszym, niż w przypadku typowego 5,5 calowca. OPPO F1 Plus dobrze leży w dłoni i nie wypycha kieszeni.

Wyświetlacz - 5

Jak wspomnieliśmy wcześniej, ekran w OPPO ma przekątną 5,5 cala i bardzo wąskie ramki, co skutkuje bardzo dobrym współczynnikiem stosunku powierzchni ekranu do powierzchni całego telefonu, który wynosi 74%.

Ekran został wykonany w technologii AMOLED, a więc charakteryzuje się wysokim kontrastem, dużym nasyceniem kolorów i świetnymi kątami widzenia. Jest również czytelny w warunkach dużego nasłonecznienia. Rozdzielczość Full HD w przypadku przekątnej 5,5 cala oznacza gęstość pikseli na poziomie 401 PPI. Jest to zupełnie wystarczające, aby korzystać z wyświetlacza OPPO z dużą przyjemnością.

Na koniec warto wspomnieć, że ekran został przykryty najnowszą generacją Corning Gorilla Glass 4. Podsumowując - ekran jest z pewnością mocną stroną OPPO F1 Plus. Chiński producent nie ustępuje w tym przypadku najbardziej znanym markom.

Procesor/pamięć/parametry techniczne – 4-

OPPO F1 Plus posiada ośmiordzeniowy procesor Mediatek MT6755 Helio P10, którego każdy rdzeń taktowany jest zegarem 2 GHz, a układ graficzny to Mali-T860MP2. Całość wspomaga aż 4 GB RAM i aż 64 GB na system i pliki użytkownika, które jeszcze można rozszerzyć kartą pamięci. Na papierze wygląda to imponująco. Jak jest w praktyce?

W benchmarku Antutu telefon uzyskał od 50 do 52 tysięcy punktów. Jest to poziom flagowców sprzed mniej więcej roku lub półtora. To odpowiednik LG G4, który już w momencie premiery nie był najszybszym telefonem, ale za to się nie przegrzewał. W chwili obecnej oznacza to mniej więcej średnią półkę. Procesory Mediateka mają zazwyczaj największy problem z wydajnością układu graficznego. Wynik Epic Citadel na poziomie 42 klatek na sekundę faktycznie nie jest rewelacyjny, zwłaszcza, że mówimy o rozdzielczości FHD. 

OPPO F1 Plus powinien wystarczyć większości użytkowników, choć niekoniecznie najbardziej wymagającym graczom mobilnym. W Asphalt 8 dało się grać, ale widoczna była delikatna niepłynność. Nie na tyle duża, żeby przeszkadzała w jeździe, a zauważalna i powodująca pewien dyskomfort. Innymi słowy, najbardziej wymagające gry, na najwyższych ustawieniach mogą działać na granicy płynności lub ciut poniżej. Telefon nie ma za to żadnych problemów z mocą obliczeniową procesora i każda aplikacja działała na nim płynnie i uruchamiała się wystarczająco szybko. Duża ilość RAM sprzyja wielu aplikacjom uruchomionym jednocześnie.

Oprócz tego w telefonie znalazło się Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 4.0, A-GPS, czytnik linii papilarnych oraz kompas. Za komunikację GSM odpowiada LTE kategorii 6, czyli 300/50 Mbps. Zabrakło radia FM. WiFi i Bluetooth mogłyby obsługiwać nowsze standardy.

   

System, Ekran główny - 1/4

System operacyjny OPPO F1 Plus to Android 5.1 z nakładką ColorOS w wersji 3.0.0.  Pod względem dostosowania systemu do polskiego użytkownika OPPO zrobiło znaczny postęp względem poprzedniego modelu, który mieliśmy przyjemność testować. Polska jest już na liście krajów do wyboru, nie ma też problemu z automatycznym ustawieniem właściwej godziny. Nie zauważyłem braków w tłumaczeniach, czy nieprzetłumaczonych elementów. Słowem wszystko wygląda tak, jak wyglądać powinno. 

W systemie nie znalazłem również śmieciowych aplikacji firm trzecich, wciskanych na siłę wersji demonstracyjnych i e-sklepów, które można przeglądać tylko w języku chińskim, co zdarzało się innym chińskim producentom.

Wśród aplikacji systemowych znalazły się:

  • Albumy
  • Kontakty
  • Email
  • Kalendarz
  • Zegar
  • Pogoda
  • Filmy
  • Muzyka
  • Pliki
  • Kalkulator
  • Sklep z motywami
  • Rejestrator dźwięku
  • Kompas
  • WPS Office
  • Centrum zabezpieczeń, które czuwa nad optymalizowaniem działania smartfonu, kasowaniem zbędnych plików i monitoruje bezpieczeństwo
  • Standardowe aplikacje Google

Kolejny chiński producent osiągnął poziom dopracowania systemu, który nie traktuje Europy, jak rynku trzeciej kategorii. 

W oprogramowaniu naszego „sampla” trafił jednak bardzo poważny błąd w oprogramowaniu klawiatury ekranowej. Za każdym gdy jej używałem i ekran przekręcił mi się z pionowego na poziomy w trakcie pisania, klawiatura ekranowa znikała bezpowrotnie. Telefon w większości przypadków stawał się więc bezużyteczny.

Restart nie tylko nie pomagał w przywróceniu klawiatury, ale jeszcze pogarszał sprawę. Po restarcie co chwilę wyskakiwało okno konfiguracji poczty, której oczywiście bez klawiatury skonfigurować nie można. Dopiero reset do ustawień fabrycznych pomagał przywrócić klawiaturę ekranową, do czasu, aż nie doszło do kolejnej sytuacji, w której ekran obrócił się podczas pisania wiadomości.

Taki błąd praktycznie wyklucza telefon z użycia, bo każdorazowo wymusza konfigurowanie wszystkiego od zera, a gdy wystąpi poza domem, gdzie nie będziemy mogli skopiować zdjęć i pobrać aplikacje przez WiFi, czyni telefon bezużytecznym. Pozostaje mieć nadzieję, że do czasu, gdy telefon trafi na rynek, błąd zostanie usunięty i żaden z użytkowników nie będzie miał okazji przekonać się o jego istnieniu. Do czasu usunięcia błędu system ma najniższą ocenę 1, ale jeśli błąd zostanie usunięty, system zasługuje na mocną czwórkę, obniżoną z piątki tylko i wyłącznie przez zastosowanie Androida 5.1, zamiast 6.0, oraz drobne niedociągnięcia z nachodzącymi napisami w menu kamery.

Zastosowana w telefonie klawiatura TouchPal jest wygodna, automatycznie wykrywa potrzebę pobrania polskiego słownika i po jego pobraniu (konieczne jest ręczne wybranie słownika z listy) spisuje się bardzo dobrze. 

   

Telefon (aplikacja) i jakość połączeń - 5

Aplikacja telefonu w OPPO jest prosta i przejrzysta. Jakość połączeń głosowych jest dobra, nie zauważyłem problemów z odnajdywaniem stacji bazowych czy gubieniem zasięgu. Telefon działa tak jak powinien. LTE kategorii 6 jest w zupełności wystarczające.

   

Kamera – 5-

OPPO F1 Plus jest jedynym smartfonem, który testowałem, którego przedni aparat ma wyższą rozdzielczość niż tylny. Otóż tylny aparat ma rozdzielczość 13 megapikseli, jasność F/2.2, ustawianie ostrości za pomocą detekcji fazy i potrafi nagrywać filmy 1080p. Za to przedni aparat ma rozdzielczość 16 megapikseli i jasność F/2.0.

Jeżeli chodzi o jakość zdjęć, to OPPO pozytywnie mnie zaskoczył. Zdjęcia z F1 Plus są po prostu ładne. Mają miłe dla oka nasycone kolory, nie są przeostrzone, ale nie brakuje im szczegółów. Nawet rozpiętość tonalna jest na dobrym poziomie, a szum na zdjęciach robionych za dnia jest praktycznie niewidoczny, nawet w ciemniejszych partiach obrazu. Oczywiście zdjęcia nocne są już mocno zaszumione, ale to akurat jest nie do uniknięcia. Nie zaobserwowałem problemów z autofocusem, który jest szybki i pewny. Tak naprawdę pod względem samej jakości zdjęć trudno się do czegoś przyczepić. Może nie jest to jeszcze jakość najlepszych z najlepszych, ale jest zaskakująco dobra.

Wśród trybów fotograficznych można znaleźć:

  • Zdjęcie - podstawowy tryb automatyczny
  • Upiększanie
  • Panorama – o dość dużej rozdzielczości około 40 megapikseli
  • Filtry
  • Podwójna ekspozycja – pozwala nałożyć na siebie dwa obrazy
  • Tryb ekspert - umożliwia manualna kontrolę wszystkich istotnych parametrów
  • GIF – tworzy krótką animację
  • Ultra HD - tworzy zdjęcia o rozdzielczości 52 megapikseli za pomocą interpolacji 

W zasadzie jedyne czego OPPO F1 Plus brakuje to stabilizacja optyczna.

Gorzej w OPPO F1 Plus wypada tryb wideo. Co prawda obraz wygląda naturalnie, co jest dużym plusem, a ostrość nie gubi się i nie pływa, to jednak odczuwalnie brakuje szczegółów. Nagranie 1080p nie różni się znacznie od dobrej jakości nagarnia 720p. Dodatkowo jest trochę widoczna skokowa zmiana ekspozycji, gdy zmienia się ilość światła w kadrze.

Ciekawostką jest przedni aparat, który jest wyższej rozdzielczości i ma jaśniejszy obiektyw. Można powiedzieć, że OPPO F1 Plus jest stworzony do selfie. Zdjęcia z tej kamery oglądane na ekranie komputera wyglądają bardzo dobrze. 

   

Przykładowe zdjęcia:

Przykładowe wideo:

Bateria – 5

OPPO posiada baterię o przyzwoitej pojemności 2850 mAh. Biorąc pod uwagę, że telefon ma poniżej 7 mm grubości, to dobry wynik. To wystarcza na 11  - 12 godzin oglądania filmów lub około 8 godzin przeglądania WWW. W przypadku filmów wynik jest bardzo dobry, w przypadku surfowania standardowy.

To co odróżnia OPPO F1 Plus od konkurencji to technologia szybkiego ładowania, która jest bezkonkurencyjnie szybka. Telefon ładuje się do 70% w pół godziny, a naładowanie baterii do pełna zajmuje mniej niż godzinę. Jeśli dodać do tego, że w trakcie ładowania telefon nie robi się gorący, to naprawdę rewelacyjny wynik, którego mogą zazdrościć nawet tacy producenci jak Samsung.

 

Podsumowanie

OPPO F1 Plus ma cały zestaw udanych funkcji i jedną bardzo poważną wpadkę ze znikającą klawiaturą, która wymusza reset do ustawień fabrycznych. Jeśli ten problem zostanie usunięty do czasu wypuszczenia telefonu na rynek, to mamy do czynienia z ciekawą propozycją. Telefon będzie dostępny w niemieckim Amazonie, a to oznacza darmową wysyłkę do Polski. Cena urządzenia ma wynosić 389 euro - około 1700 zł, czyli mamy do czynienia z solidną średnią półką. Jakoś wykonania urządzania, jakość aparatu, ekran, jak i szybkie ładowanie reprezentują wysoki poziom. Ewentualne wątpliwości budzi jedynie wydajność w najbardziej wymagających grach. Wszystko to razem sprawia, że OPPO może okazać się ciekawą i niesztampową propozycją dla osób poszukujących wysokiej jakości poniżej 2 tysięcy złotych.

Dla kogo jest OPPO F1 Plus

  • Dla szukających ładnego telefonu z dużym ekranem, ale jednocześnie lekkiego i cienkiego
  • Dla fanów koloru Rose Gold
  • Dla szukających najszybszego ładowania na rynku
  • Dla ceniących dobrej jakości zdjęcia

Dla kogo nie jest OPPO F1 Plus

  • Nie dla wymagających graczy mobilnych
  • Nie dla szukających aktualnego bądź czystego Androida
  • Nie dla tych, co kładą nacisk na jakość nagrywanego wideo
  • Nie dla osób, dla których dystrybucja w Polsce jest warunkiem koniecznym

Opinie:

Opinie archiwalne (4):

Komentuj

Komentarze / 4

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    MO pisze: 2016-06-10 16:46
    1700 porażka. Mi 5 wybrać lepiej ale tylko 5.0 cali
    0
  • Users Avatars Mini
    w pisze: 2016-07-24 13:15
    Żal wole dołożyć i kupić coś pewnego i lepszego, jakby kosztował 500 zł to moze bym sie zastanowił ale za 1700 nie ma co ryzykować.
    -2
  • Users Avatars Mini
    Norbi pisze: 2016-07-28 13:37
    Cenowo zbyt wiele. Mój Huawei P8 jest tańszy, a w takim teście antutu wydajniejszy od Oppo. A przecież nie jest to już nowy telefon. Jedyne za to szybkość ładowania i wyświetlacz. Ps. Dlaczego tak czepiacie się umiejscowienia głośnika na dole obudowy? Przecież to jest dużo lepsze miejsce, niż najbardziej popularne rozwiązanie - tył obudowy. Dzięki temu telefon sobie leży i nic nie zakrywa głośnika. Fakt, że można zasłonić go palcem, szczególnie trzymając poziomo telefon, ale to mały minus w porównaniu z zasłanianiem głośnika z tyłu, kładąc telefon np na łóżku.
    0
  • Users Avatars Mini
    Norbi pisze: 2016-07-28 13:39
    W antutu jest nawet gorszy od Huawei P8, który nie jest już pierwszej świeżości, a gdy był na topie, to i tak nie był wtedy królem wydajności. Do tego jest tańszy. Za Oppo przemawia jedynie ekran i obsługa baterii...
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: