Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 31
Francuski operator wirtualny Breizh mobile, należący do firmy Phonehouse i korzystający z sieci Orange, zaprezentował swoją pierwszą taryfę. Breizh obiecuje obniżkę kosztów aż o 44% w porównaniu do cen innych operatorów w prepaidzie. Cena za minutę połączenia wynosi 0.28 euro centów (taryfa płaska), cena SMS-a 10 euro centów, a wysłanie MMS-a kosztuje 40 euro centów. Cena kuponów doładowujących wynosi 10 i 25 euro. W zestawie startowym jest 17 minut rozmów lub 50 SMS-ów. Obecny cennik jest ważny do 31.10.2004.
Ceny konkurentów (min. rozmowy):
-
Bouygues Télécom, Carte Nomad Classic: 0,50 euro
-
Orange Mobicarte Plan Classique: 0,45 euro
-
SFR La Carte: 0,45 euro
-
Breizh Mobile: 0,28 euro
Opinie:
Opinie archiwalne (31):
KomentujKomentarze / 31
Dodaj komentarz-
-
-
cisCOoo pisze: 2004-07-15 02:40"""Agresywny fracuski wirtualny""" ja nie jestem agresywny ... agresywność 0 (zero) ;P
-
-
-
loop pisze: 2004-07-15 08:09"Agresywny fraNcuski wirtualny". 0,28 euro to albo cena interconnectu,a oficjalna cena polaczenia w cenniku aktualnym do 31.10.2004 ,albo sprawa dla ichnego urzedu antydumpingowego... ;=)
-
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-07-15 09:29Ale jedna rzecz jest naprawdę warta podkreślenia - nowy operator aby zaistnieć na rynku daje takie ceny, że kopnkurencji majtki spadają. Popatrzcie na heyah - walnęli ceny praktycznie o połowę niższe niż u konkurencji! A zapewniam was, że moim zdaniem może być jeszcze taniej. Jak orange sobie to kalkuluje - bardzo prosto: co prawda stracą część własnych użytkowników na rzecz nowego gracza ale de facto zostaną oni w orange! I tutaj będą generowali zyski, mniejsze ale będą. Gdyby Breizh Mobile zaczęło działać w SFR (czy innej sieci) to orange tylko straciłoby, a tak nadal "trzepią kasiorę".
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-07-15 09:36Przykładem może nadal być heyah - zakładam, że sieć ma faktycznie 1,000,000 userów. Wszyscy skądś przyszli zakładam, że po równo z każdego prepaida - po 330,000 to oznacza, że z tak taka również tyle odeszło (i co z tego skoro nadal są w PTC!) ale zysk jest ewidentny - 660,000 ludzi machnęło łapką na konkurencję i przebujało się do PTC!
-
Paweł pisze: 2004-07-15 10:01morał z tego taki ze wbrew pozorom nasi operatorzy nie sa wcale tacy drodzy-to tylko my mamy za mało kasiory w portfelach
-
rulez pisze: 2004-07-15 10:11Ceny prawie takie same jak u nas... i co z tego jak zarobki maja bezporownania wyzsze. Warto przeliczyc sobie a potem komentarze wypisywac ... Pozdro!
-
silgin pisze: 2004-07-15 10:27Francja to kraj strasznie socjalistyczny a za socjal sie zawsze duzo placi
-
CITER pisze: 2004-07-15 10:52Wedle dzisiejszego średniego kursu to wychodzi 1,25 zł za minutę (drogo w porównaniu z Polską). Cena SMSa to 0,45 zł (też drogo w porównaniu z Polską). Francuzom jednak będzie się opłacało, bo teraz jest to najtańszy operator w ich kraju. Nie wspomnę o ich zarobkach...
-
-
Tomek pisze: 2004-07-15 11:04Czasami komórka wychodzi taniej niż stacjonarny w TPSA jak ktoś dzwoni około godziny miesięcznie. Lepiej wziąć POPa i kartą za 50 zł ładować zamiast 42,70 zł co miesiąć płacić. Ceny w Polsce są teraz przyzwoite. Nie wierzyłem, że to tak szybko może się stać. Jeszcze w tamtym roku na wakacjach znad morza za 1,70 zł do domu. Dzisiaj za 80 gr z sekundowym jeszcze. Jednak dało się taniej. Może być jeszcze tyci tyci taniej, ale jestem bardzo zadowolony. Np. minuta za 60 gr, sms za 15. Chociaz ja i tak mam taniej :)
-
eranet pisze: 2004-07-15 11:39ceny już obnizyli jesli chodzi o kom, teraz postuluje podniesienie płac i bedziemy w Europie....
-
^Spec^ pisze: 2004-07-15 11:44Jakby każdy Polak zarabiał tak jak oni, minimalnie 1154 Euro, to moglibyśmy nawet płacić ich stawki. Osobiście by mi to nie przeszkadzało... :)
-
-
przemopk pisze: 2004-07-15 12:37Ludzie nauczcie sie liczyc - racje ma Spec. Przy pensji ok.1200 Euro placa 0,28 za minute.To tak jakby u nas przy pensji 1200zl placic za minute 28groszy !!!! To jest drogo?? CITER troche podstaw ekonomii i logiki
-
przemopk pisze: 2004-07-15 12:37Ludzie nauczcie sie liczyc - racje ma Spec. Przy pensji ok.1200 Euro placa 0,28 za minute.To tak jakby u nas przy pensji 1200zl placic za minute 28groszy !!!! To jest drogo?? CITER troche podstaw ekonomii i logiki
-
marjan pisze: 2004-07-15 13:13widze że niektórzy niedojrzeli jeszcze do komentowania newsów tylko piszą bo piszą żeby coś tam było(mówie o pierwszych 10 komentarzach). Oczywiscie racje ma wlo, Spec,rulez. Pozdroofka all.
-
On pisze: 2004-07-15 13:16Dla nas ma znaczenie jakie są proporcje ceny do zarobków, ale operator płaci za infrastrukturę w cenach światowych. Polscy operatorzy mają niższe koszty (niższa marża) lecz mniej abonentów (niższy zysk). Niestety przy tych cenach rozliczeń międzyoperatorskich dużo mniej już nie będzie.
-
CITER pisze: 2004-07-15 13:20przemopk: Napisałem "Nie wspomne o ich zarobkach" Wiec nie pisz mi o ekonomii czy logice.
-
T-Mobile EU pisze: 2004-07-15 13:35u nas moze i taniej, tylko trzeba jeszcze uwzglednic ze przecietny franzuz 6 razy tyle zarabia co polak.......wiec liczcie sobie te 28 centow jakby to bylo 24 grosze.....wtedz dopiero widac jak tanio jest dla nich.....
-
miki pisze: 2004-07-15 15:12*** on - Jak słyszę, że taniej być nie może to zaraz przypominają mi się filmy Barei. On też komentował zabawną sytuację w PRL-u. ARPU Ery po raz pierwszy skoczył do góry od dobrych paru kwartałów nieustannego spadku. I czym to wytłumaczyli? Że spadły ceny i ludzie więcej dzwonią. Opy znają tę prawidłowość, ale są zbyt pazerni i jaj nie mają, żeby w praktyce z tego korzystać. I krytykują krytykę. Pozdrawiam
-
MAYBACH pisze: 2004-07-15 15:15***On - słusznie prawisz, operatorzy kupują sprzęt za granicą i płacą za to normalne światowe stawki. Tylko, że nie są to jedyne koszty jakie ponoszą. Koncesje mają w Polsce; tutaj zatrudniają pracowników i płacą im w złotówkach; dachy pod BTSy wynajmują w Polsce! Na Twój argument, że Polscy operatorzy mają mało abonentów mogę powiedzieć tylko tyle Era ma podobno 7,5 mln użytkowników, a w Europie są kraje które nie mają tyle ludności a co dopiero abonentów jednej sieci!
-
On pisze: 2004-07-15 19:06Patrząc np. na raport Ery za I kw. 2004 widać, że zysk netto na 1 klienta (oczywiście średnio) wynosi ok. 15 PLN miesięcznie!. Widać jak dokładnie należy kalkulować wszystkie działania na tym rynku.
-
wlo pisze: 2004-07-15 20:01On - to też zawsze powtarzam :-) miki - PRL to PRL - życie na kredyt - to się skończyło wiadomo czym. ARPU w Erze wzrosło? Gdzie to piszą? MAYBACH - koncesje mają w Polsce :-) Nie pamiętasz ile ich koncesje kosztowały? Niewiele mniej niż niemieckie sieci płacili... a pieniążki z koncesji trafiły... gdzie? Na służbę zdrowia? A rzeczywiście - tutaj płacą pracownikom, tutaj płacą podatki (od zysku firmy i później jeszcze za pracowników - nie mówię o ZUS-ie). Dlatego mamy taniej niż we Francji najtańsza sieć :-)
-
miki pisze: 2004-07-15 23:06*** - wlo - nie mogłem wcześniej odpowiedzieć, ale jestem w końcu domu - PRL Barei podałem jako przykład kompletnej fikcji. I taka fikcją jest mówienie, że taniej nie można. Opa nie interesuje, czy mam kasę na zapłacenie rachunku, tak samo mnie nie interesuje, że opy mają takie czy inne wydatki, np. łapówki w postaci wysokści zapłaty za koncesję na UMTS. Bo tak trzeba o tym mówić - była umowa, że opy zapłacą, ale konkurencja poczeka albo i się nie doczeka na częstotliwości, a urzędy nie będą zbytnio męczyć opów w sprawie cen, zmów itd. a i prawo będzie tworzone tak, aby opy miały święty spokój, lub co gorsze, żeby odbiły sobie z klientów poniesione koszty.
-
miki pisze: 2004-07-15 23:06A co do opłaty za UMTS (cen wcześniejszych koncesji nie znam) - dużo fikcji i krętactwa - o ile dobrze wiem, to 650 mln euro za koncesję dla każdego z opów jest rozłożone do 2011 roku, opy do tej pory zapłaciły chyba połowę i ciągle miauczą, żeby resztę zaliczyć im na poczet ich inwestycji albo jeszce lepiej, żeby im to umorzyć. Natomiast info o wzroście ARPU Ery pojawiło się na Golu jak i w Rz i chyba w GW. I na koniec - nie słyszę, że np. ceny margaryn w Polsce są za wysokie (pomijam tutaj efekty unijnej szopki). Po prostu jest w tej branży konkurencja. A dla mnie jako klienta najważniejszy jest mój interes, nie opów. I to interesuje chyba nie tylko mnie, tak samo, jako to, że np. ludzi nie interesuje, dlaczego politycy źle rządzą - oni chcą dobrego rządzenia.
-
