Drogie mandaty za rozmawianie przez telefon komórkowy

Newsy
Żródło: JABRA
Opinie: 37

Producent zestawów słuchawkowych Bluetooth, firma JABRA, przygotowała specjalnie dla kierowców zestawienie wysokości mandatów za rozmowę przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu, bez użycia zestawu głośnomówiącego.

W ostatnich latach w wielu europejskich krajach nastąpiło znaczące zaostrzenie przepisów prawa dotyczących kar za prowadzenie samochodu i równoczesne rozmawianie przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego. W ostatnim roku restrykcyjne ustawodawstwo zostało wprowadzone w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii, co wiąże się z bezwzględnym zakazem rozmawiania przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu bez zestawów głośnomówiących. Wysokość mandatów wynosi od 21 Euro w Austrii do 301 Euro w Hiszpanii.

W kilku krajach UE poza karami pieniężnymi kierowca może również zostać ukarany punktami karnymi. Polscy kierowcy na razie nie tracą punktów za prowadzenie i rozmowę przez telefon, ale już ich francuscy koledzy tak. We Francji kierowcy dostają dwa punkty karne, jeżeli zostaną przyłapani na rozmowach przez komórkę podczas jazdy. Nie jest to mało, biorąc pod uwagę fakt, że utrata 12 punktów wiąże się z koniecznością powtórzenia egzaminu na prawo jazdy.

Dodatkowo w wielu krajach możemy obserwować wzrost liczby wydanych mandatów dla kierowców rozmawiających przez komórkę. Na przykład w Norwegii w pierwszych czterech miesiącach 2004 roku ukarano 600 kierowców czyli aż dwa razy tyle, ile w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Prostym sposobem na podróżowanie w zgodzie z prawem jest używanie zestawów głośnomówiących bądź nawet zwykłych zestawów słuchawkowych.

Przykładowe mandaty za rozmowę przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu, bez użycia zestawu głośnomówiącego:

Francja 22 do 75 Euro
Holandia 139 Euro
Norwegia 121 Euro
Hiszpania 91 do 301 Euro
Luxemburg 74 Euro
Włochy 68 Euro
Dania 67 Euro
Szwajcaria 67 Euro
Belgia 60 Euro
Finlandia 50 Euro
Polska 43 Euro
Niemcy 40 Euro
Wielka Brytania 30 Euro
Portugalia 25 Euro
Austria 21 Euro

Opinie:

Opinie archiwalne (37):

Komentuj

Komentarze / 37

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Bosy pisze: 2004-09-01 01:03
    jak w POLSCE mandat w EURo ??????
    0
  • Users Avatars Mini
    bjarek pisze: 2004-09-01 01:04
    e tam, ściema...
    0
  • Users Avatars Mini
    Bosy pisze: 2004-09-01 01:04
    no chyba że w łapę :-) wezmą wszystko :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 01:12
    Po prostu zamieścili porównanie, aby ludzie nie musieli przeliczać na Euro.
    0
  • Users Avatars Mini
    dev pisze: 2004-09-01 01:17
    w UK to 15 funtów ;)
    0
  • Users Avatars Mini
    gregus0 pisze: 2004-09-01 02:40
    i co mysla ze odrazu wszyscy poleca do sklepu i kupia zestawy sluchawkowe ??
    0
  • Users Avatars Mini
    nut pisze: 2004-09-01 02:58
    ja jeszcze nie slyszalem, zeby w polsce ktos dostal mandat za gadanie przez komorke podczas jazdy :p
    0
  • Users Avatars Mini
    Marcus pisze: 2004-09-01 04:10
    Ja zapłaciłem mandat
    0
  • Users Avatars Mini
    mardall pisze: 2004-09-01 04:17
    nut - znam pare osób, sam tez raz mało co sie nie naciąłem
    0
  • Users Avatars Mini
    nut pisze: 2004-09-01 10:11
    tak tylko sobie napisalem, bo faktycznie jeszcze nigdy nie widzialem, ani nie slyszalem ... ale to pewnie dlatego ze malo jezdze :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Szymek pisze: 2004-09-01 10:11
    No i czym sie chwalicie - własną głupotą,że ryzykujecie swoje życie i innych ludzi?
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 10:12
    Tradycyjnie temat zastępczy. Zamiast poprawiać bezpieczeństwo podnoszenie standardu dróg, wprowadza się głupie ograniczenia, przy wprowadzniu których niebagatelną rolę odgrywają handlarze tymi akcesoriami.
    0
  • Users Avatars Mini
    Rychu pisze: 2004-09-01 10:47
    Powinni też walić mandaty za palenie papierosów i jedzenie kanapek podczas jazdy.To przecież też zaprząta uwagę kierowcy.Wystarczyłoby ustawić patrol przy wyjeździe z McDrive'a i wpływy do budżetu murowane.
    0
  • Users Avatars Mini
    Syncio pisze: 2004-09-01 10:49
    Tak prawdę mówiąc to przepisy przepisami, wiadomo, że mało kto tak naprawdę się nimi przejmuje. Faktem jest, że używam zestawu, ale nie z powodu przepisów, tylko dlatego, że to po prostu wygodne i bezpieczne. I śmieszy mnie widok gości w wypasionych furach którzy się pałują z telefonem przy uchu, i zwłaszcza w mieście brakuje im rąk. Zawsze widząc takiego gościa, myślę, że to po prostu debil, który wydał na furę grubo ponad stówkę, a nie stać idioty na parę groszy, żeby zamontować zestaw!! ;-))
    0
  • Users Avatars Mini
    bakx pisze: 2004-09-01 11:02
    a w Poslsce placimy wiecej nic niemcy i w UK.. ale tak to jest, w koncu polakow na to "stać"... zreszta i tak 90% daje w łape.. w tym kraju tylko ryby nie biorą ;);)
    0
  • Users Avatars Mini
    kfysiek pisze: 2004-09-01 11:10
    E tam z ta Jabarą to tak jakby WC płatny powiesił sobie plakaty z wyskoscią mandatów za &*(% pod murem lub drzewem. nie lubie takiego postepowania firm!
    0
  • Users Avatars Mini
    GG pisze: 2004-09-01 11:22
    Gonzales: Mozna Ci tylko wspolczuc glupoty, zas wszystkim innym tego, ze mozesz prowadzic samochod. Oby tylko Twoje gadanie przez komorke w czasie jazdy, wbrew "glupim ograniczeniom" nie kosztowalo nikogo zycia. Policja powinna wiecej mowic o tym ile wypadkow, takze smiertelnych na drogach powoduja debile ktorym telefon jest tak niezbedny do szczescia, ze musza go trzymac w reku jadac nawet nie 100, ale glupie 60 na godzine, zamiast zjechac gdzies na bok i tam prowadci pogawedke. Niestety, glupota wielu kierowcow (nie tylko polskich niestety), jest nieograniczona. Szkoda tylko, ze przez nia ktos moze stracic zdrowie lub zycie....
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 11:41
    ***GG: wspólczuję Ci ograniczenia intelektualnego i krótkiej pamięci. Ludzie na drogach nie giną dlatego, że gadają przez telefon, ale dlatego że na rozpieprzonej nawierzchni tracą przyczepność; dlatego, że karetka jedzie godzinę; dlatego, że mało kto potrafi udzielić I pomocy; dlatego, że polski kierowca to dżygit, nawet jeżeli jedzie maluchem z rozwalonymi hamulcami. Jakoś rzadko kiedy słychać o tym, że sprawca wypadku gadał przez komórkę, najczęściej albo wypił albo przekroczył prędkość. A to co pieprzysz o ratowaniu życia, to zwykłe pieprzenie lobbystów - dystrybutorów akcesoriami :). Tak nawiasem mówiąc , chyba jesteś medium - skąd wiesz, że gadam w czasie jazdy?
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 12:30
    Gonzales - niby tak, ale przecież producenci gadżetów nie będą apelować o polepszenie stanu dróg! Poza tym tylko u nas są jakie są... TAM są lepsze, a mandaty też są... wyższe :-) Ktoś się zapyta, dlaczego w Niemczech są niższe? Prosta sprawa - oni mają zestawy w samochodach - mniej jest wypadków z tego powodu więc i mandaty mają niższe (a propos... właśnie się dowiedziałem, że mojemu szwagrowi do tego stopnia odbiło, że samochodu bez systemu nawigacyjnego, o zestawie głośnomówiącym fabrycznie montowanym już nie mówię, nie kupi - nawet nie pomyśli o takim :-)). Syncio - ja się przejmuję - zawsze miałem, może nie profesjonalny, ale uchwyt do telefonu i słuchawkę - tę douszną. Naprawdę wystarcza. Do tego stopnia ma to da mnie znaczenie, że rodzina, znajomi, którzy ze mną jeżdżą zwrócili uwagę, że zawsze kiedy rozmawiam przez telefon, zwalniam - szczególnie w jeździe po mieście, gdzie głowę trzeba mieć dookoła szyi. Ja tego nie zauważam :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 12:38
    bakx - nie chodzi o to czy nas stać, czy nie - chodzi o to ile z tego powodu jest wypadków. W Niemczech naprawdę większość kierowców używa zestawów - u nas jednostki... Bop przecież wszyscy są mistrzami świata w prowadzeniu samochodu podczas palenia, gadania przez telefon, jedzenia itd. Właśnie tak - mistrzowie przy okazji rozmowy telefonicznej prowadzą samochód ;-) Zapytaj ile osób u nas zapłaciło mandat za rzucanie śmieci gdzie popadnie. Tam za takie coś "nieco" więcej niż za gadanie bez zestawu się płaci. Na zabitej dechami wiosce przynajmniej mają jezdnię czystą, a nie jak u nas gnojem uwaloną... GG, Gonzales - nie wdawajcie w tę dyskusję - szkoda kilobajtów :-) Obaj macie rację. Gonzales większą szczerze mówiac. Natomiast fakt jest faktem - jesli są przepisy to są nie od ich łamania.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 12:41
    cd. Wszyscy zdajemy sobie sprawę (chyba, że naprawdę ktoś jest głupi), że trzymanie telefonu w ręce podczas jazdy nie ułatwia prowadzenia auta, nie ułatwia reagowania na "podbramkowe" sytuacje a wręcz odwrotnie. Jakość dróg to jednak zasadnicza sprawa. Jednak sprawy by nie było gdzyby nie odpowiednia prędkość (jako wypadkowa funkcji, o których mówicie - sprawność auta, jego możliwości, możliwości kierowcy - chociaż tutaj jak mówię mamy samych mistrzów) i skupianie się na rzeczy podstawowej podczas jazdy - na jeździe właśnie.
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 13:04
    He he, ***Wlo, chyba trochę nie doczytałeś. W moim pierwszym poście chodziło o to, że w Polsce pokutuje przekonanie, że metodami administracyjnymi uda się - z jednej strony - nadrobić wieloletnie zaniedbania, z drugiej zaś da się zmienić mentalność kierowców. Stąd też błędne przekonanie, że wprowadzenie rozmaitych zakazów poprawi bezpieczeństwo na drogach i ograniczy liczbę wypadków. Tymczasem faktem nie podlegającym dyskusji jest to, że w naszym kraju za niski poziom bezpieczeństwa odpowiadają te czynniki, które wcześniej wymieniłem - fatalne drogi, brak autostrad, zła mentalność kierowców, etc.
    0
  • Users Avatars Mini
    Szymek pisze: 2004-09-01 13:12
    Wniosek: Co lepiej ryzykować utratę zdrowia i życia i płacić mandat,czy kupić zestaw słuchawkowy? Niestety,ale nasza mentalność zasługuje na takie ceny. Można by się w tym temacie rozpisać w wielu kontakstach i napisać,że fabryki samochodowe nie stosują tego odkrywczego,polskiego patentu na uniknięcie czołowego zderzenia itp. Wypadki z udziałem telefonów to może margines,ale dlaczego ktoś ma być inwalidą?
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 13:13
    Nie mam zamiaru nikogo uświadamiać, że zestaw słuchawkowy ułatwia prowadzenie samochodu, ale podkreślam - nie można mitologizować tego rozwiązania. Jest wiele innych czynników, któe dekoncentrują kierowcę. Nota bene - naukowcy udowodnili, że dekoncentruje sama rozmowa, a nie sposób jej prowadzenia - czy ze słuchawką w uchu, czy ze słuchawką przy uchu :).
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 13:28
    Gonzales - właśnie o tym mówę! Ale zobacz - nawet przy dobrych drogach "czynnik administracyjny" jest, i to znacznie bardziej dotkliwy niż u nas. Mitologizować nie można, ale dwie ręce "czynne" to nie jedna - ja MISTRZÓW kierownicy prowadzących jedną ręką jeszcze nie widziałem... Ale "mistrzów" owszem - szczególnie z łapami wiszącymi przez okno (a może do drugiej łapy takiemu dać jeszcze telefon?). Złotym łańcuchem sobie drzwi rysuje do szpachli taki głąb, ale ma klasę "mistrz" :-) Zgodzić się z Tobą nie mogę - bo popatrz - jeśli sama rozmowa rozprasza, to czy w krytycznym momencie chciałbyś (rozproszony) mieć obie ręce na kierownicy, czy jedną? Szymek - ryzyko? Jakie ryzyko? Mistrzom nic się igdy nie dzieje! ;-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    jarek pisze: 2004-09-01 13:45
    A w powiecie sieradzkim panuje BSE - choroba szalonych krow !!!
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 13:48
    ***Wlo: tyle, że nie można za bardzo porównywać Polski i Niemiec chociażby. Drogi - wiadomo, różnica kolosalna. Dwa - stan techniczny pojazdów. Niemiecki TUV to nie to samo, co nasze przeglądy częstokroć za 100 PLN do kieszeni. I tam istnieje bardzo silny czynnik administracyjny, ale OBOK; tymczasem u nas jest ZAMIaST. I to jest subtelna różnica :).
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 13:59
    Poza tym nie ma sensu dyskutowanie, czy HF ułatwia prowadzenie, czy też zwiększa bezpieczeństwo - to nie ulega wątpliwości. Nie można tego jednak traktować jako lekarstwa na całe zło, co sugerują i producennci, i dystrybutorzy tego typu rozwiązań :).
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 14:04
    jarek - poważnie? A ja dzisiaj na obiad gulasz wołowy do makaronu będę miał... Gonzales - żeby nie zaczynać teoretycznych dywagacji... Moim zdaniem ludzie powinni używać zestawów, jeśli już chcą rozmawiać w samochodzie. Ja dużo nie rozmawiam, ale stać mnie na uchwyt i słuchawkę. Jeden ruch ręki przy wsiadaniu i mam spokój na całą drogę. Nawet chyba kupię antenkę - do tych nowych Nokii uchwyty są juz z pełnym złączem... Zawsze to poprawi zasięg np. na odcinkach leśnych, gdzie czasem jedna-dwie kreski nie gwarantują dobrej jakości połączenia...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 14:08
    Masz rację - nie jest to lekarstwo, ale na pewno "osłonowo" należy je brać :-) A że producenci mówią? Mówią wiele rzeczy... Że pralka sama pierze (a ja miałem problem z jej włączeniem), że im więcej kupujesz tym mniej płacisz... ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 14:29
    darth_vadeer - to nie jest śmieszne - to tragiczne niestety... Ale nie przemówisz do rozsądku - każdy jest mądrzejszy od każdego :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    nieważne pisze: 2004-09-01 15:07
    Do swojego Eryka kupiłem profesjonalny zestaw samochodowy (nowy) za 15 zł. Była kiedyś wyprzedaż w Media Markcie, jeszcze nie miałem wtedy samochodu, ale jak dawali, to wziąłem. Zestaw ma wszystkie funkcje łącznie z podłączeniem do samochodowego stereo (automatyczne wyciszenie muzyki na czas rozmowy itp). Tylko niektórzy znajomi dziwią się dlaczego wciąż używam Eryka S868 ;-) No ale za taki zestaw do każdego innego telefonu musiałbym zapłacić kilkaset jeżeli nie ponad tysiąc zł.
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-09-01 15:29
    Dobry Eryk :). Obudowa na ramie z magnezu :). **Wlo, ***Darth: a mnie śmieszy jak gość trabantem jedzie na drodze krajowej tuż przy osi jezdni i ma stysfakcję, że go lepsze samochody ledwo co wyprzedzają :).
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-09-01 17:31
    Gonzales - ma prawo :-) BTW - mnie to nie śmieszy, mnie to...
    0
  • Users Avatars Mini
    Nick pisze: 2004-09-02 10:23
    Dlaczego przez CB radio mozna gadac podczas jazdy a przez tel nie? I to i to zajmuje miejsce w lapie. A jesli tak to majac zestaw samochodowy z sluchawka na przewodzie moge gadac?
    0
  • Users Avatars Mini
    rgumkowski1 pisze: 2004-09-09 20:17
    Karać karać i jeszcze raz karać, wielekrotnie już widziałem dużo osób mówiących przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomuwiącego, stwarzających realne zagrożenie w ruchu drogowym.
    0
  • Users Avatars Mini
    Cisu pisze: 2017-08-22 14:17
    Ja dziś zapłaciłem w Hiszpanii 100euro a miałem założony zestaw słuchawkowy ponoć mozna mieć tylko zestaw głośnomówiący
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: