Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 20
Deutsche Telekom uważa, że usuniecie Zygmunta Solorza-Żaka z rady nadzorczej Polskiej Telefonii Cyfrowej oraz inne kłótnie pomiędzy Elektrimem i Vivendi są destabilizujące dla działań zarządu PTC - tak wynika z dokumentu, w jakiego posiadanie weszła we wtorek agencja informacyjna ISB. Takie stanowisko DT przesłał - w obliczu bliskiego orzeczenia Trybunału Arbitrażowego w Wiedniu - do wiadomości m.in. sekretarza Centrum Arbitrażu Międzynarodowego.
DT wyraził takie stanowisko po tym, jak 8 października na wniosek Vivendi, z rady nadzorczej PTC został odwołany Solorz-Żak, gdy nie chciał zgodzić się na przegłosowanie uchwały dotyczącej zatwierdzenia zastawów na udziałach w PTC posiadanych przez Elektrim Telekomunikacja.
Solorz-Żak oświadczył dziś, że nie zamierza składać rezygnacji z funkcji członka rady nadzorczej PTC oraz, że podpisane przez niego wcześniej oświadczenie in blanco w sprawie rezygnacji, należy uznać za nieważne.
Deutsche Telekom przesłał do wiadomości arbitrażu szczegółowe sprawozdanie z przebiegu ostatniej rady nadzorczej PTC, wyrażając oburzenie z powodu posunięć ET, mających na celu wywarcia presji na wyrok arbitrażu.
Vivendi z kolei stoi na stanowisku, że DT nie miało prawa wystąpić 6 października, za pośrednictwem swojej spółki zależnej T-Mobile International, do Komisji Europejskiej o zgodę na przejęcie pełnej kontroli nad PTC, w drodze przejęcia akcji przez opcję kupna, przed wydaniem orzeczenia przez Arbitraż.
Zgodnie z umową udziałowców realizacja tej opcji może nastąpić wówczas, gdy któryś z udziałowców będzie przeżywał kłopoty finansowe. Rzecznik DT powiedział mediom, że wniosek ma charakter formalny, a DT nie podjęło decyzji, kiedy kupi 51% udziałów w PTC, w którym Niemcy mają już 49%.
Opinie:
Opinie archiwalne (20):
KomentujKomentarze / 20
Dodaj komentarz-
Musli pisze: 2004-10-12 22:11Wydaje mi sie ze przejecie polskich operatorow przez europejskich potentatow, zmiany moge byc na lepsze. Wkoncu trzeba sprobowac bo sie nic nie dzieje ;-) -
diablo pisze: 2004-10-12 22:30Spory udziałowców oznaczają gorszą kontrolę nad zarządem i potencjalny chaos w założeniach strategicznych. O ile szybko nie sprzedadzą udzialow do DT to rynkowa pozycja PTC będzie powoli słabnąć.
-
Alexander25 pisze: 2004-10-12 22:53A ciekawe co ze skargą Ery na TP do France Telecom ? Czy kablowanie się opłaca??? ;-)
-
-
-
mar pisze: 2004-10-13 02:05A tak swoją drogą to bardzo ciekawe: wszyscy oczekiwali szybkich przejęć i rebrandingu naszych operatorów. A co mamy? W PTC kłótnie Elektrimu z Vivendi oraz DT, w Polkomtelu brak porozumienia państwowych molochów co do terminu i cen, a dodatkowo dwóch chętnych: i TDC, i Vodafone, a w Centertelu: zbyt dobre wyniki sprzedaży i postrzeganie marki, by teraz myśleć o jej zmianie (choć brak przeszkód "formalnych" w przejęciu przez Orange).
-
jmk pisze: 2004-10-13 03:15Alexander25: Chyba odwrotnie. To TP poskarżyła się na Erę w T-Mobile, że nie chce podpisać umowy interconnectowej. Są na to stosowne papierki ;-)
-
nautilius pisze: 2004-10-13 12:01w sumei dobrze ze wywalili solorza, ale niestety chyba jeszcze potrwa troche spór :/ :(
-
locco pisze: 2004-10-13 12:09Przeczytałem to sobie dziś rano w Wybiórczej i tak jak ja to rozumiem to ma być decyzja Sądu w sprawie udziałowców i dlatego oni się tak teraz denerwują:) Ja im się wcale nie dziwię, taka firma jak PTC to bardzo łąkomy kąsek, gdybym był jednym z udziałowców PTC to też bym biegał jak kot z pęcherzem i usiłował ugryźć największy kawałek tortu:)
-
locco pisze: 2004-10-13 12:11Ale szczerze mówiąc to nas (a w każdym razie mnie) niewiele to obchodzi. U mnei w firmie też były przetasowania właścicieli, zarządów itp, a firma swoim torem się rozwijała, a co więcej jakoś ten okres zawirowań nam dobrze wpłynął bo żesmy wielu klientów pozyskali w tym czasie, każdy się zwijał i robił swoje. A to przecież malutka frima więc w takim gigancie jak PTC na górze mogą się nawet pobic o udziały a firma będzie rozwijać się swoim torem. JA czekam na te grudniowe taryfki i tylko to mnie obecnie interesuje:)
-
locco pisze: 2004-10-13 12:12Chociaż ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie zasłużyłem sobie na żadne nowe taryfki, bo znowu trzy rachunki leżą niezapłacone na stoliku w domu:( Jestem beznadziejnym abonentem:(
-
DeeM pisze: 2004-10-13 12:32walka o PTC trwa - im dłużej trwa tym gorzej dla nas bo na rynku sie nic nie zmienia-a bitwa trwa o stołki i talary
-
-
coobaw pisze: 2004-10-13 13:40locco: z tymi taryfami w grudniu to coś w miarę pewnego? umowa 2-letnia mi się już skończyła i czekam i zastanawiam się nad Happy, ale jeśli w grudniu coś wymyślą, to dotrwam... może :)
-
locco pisze: 2004-10-13 14:08***coobaw: no raczej pewne, bo to z ust prezesa Ery wyszło, że tak będzie. Ale nikt nie wie, jakie one będą, więc nie powiem Ci, czy warto czekać. Kolega w pracy ma identyczną sytuację jak Ty i też jest w kropce, bo na Happy zmienić łatwo i potem z tego TakTaka można się znowu na abonament przerzucić, ale cała operacja kosztuje bodajże 50 złotych (czy 30 i 50, nie pamiętam dobrze), więc nie wiadomo, czy się opłaca. Ja bym osobiście nie rezygnował z abo, bo prepaidy są jednak nieco niewygodne, z drugiej strony TakTak ma wszystkie usługi, które są w abo, a ceny ma super, więc ciężko się zdecydować:)
-
coobaw pisze: 2004-10-13 16:30locco: no to czekamy, jestem raczej zdecydowany na abo bo fona chcę zmienić, a z kasą coś nieciekawie ostatnio. Aczkolwiek jak mnie "zdenerwują" to emigracja do + bo idei nie uznaję :) A w sumie zmiany w grudniu nie byłyby złe, bo na 2 nr umowa mi się w kwietniu kończy :)
-
-
ANCILLA pisze: 2004-10-15 00:40Na tak taku trzeba byc min 3 miesiące by wrócić z powrotem do abo inaczej pobierają 100 pln netto opłaty migracyjnej!!!
-
eranet pisze: 2004-10-15 01:38skoro zmiany beda w grudniu to juz nie ma znaczenia kiedy sie wróci do abonamentu, czy bedzie to grudzien czy luty, bo podejrzewam że cennik bedzie ten sam, a jakoś nie chce mi sie wierzyc, by miałoby byc taniej niz w T-T...
-
Soul Calibur pisze: 2004-10-16 18:39Najlepiej by było jakby T-Mobile przejęło Erę i już. To miało miejsce w CZECHACH i tylko na tym lepiej wyszli.
