CMF Phone 2 Pro to druga generacja smartfonu submarki Nothing, która stawia na ciekawy design i wysoką funkcjonalność w bardzo przystępnej cenie. Nothing to firma założona przez Chińczyków, ale jej główna siedziba znajduje się w Londynie. Jest to ekipa, która wcześniej odpowiadała za rozwój produktów OnePlus. Nothing ma bardzo dobry początek roku. Po świetnych i dostępnych cenowo smartfonach Phone 3a i Phone 3a Plus teraz do Polski wchodzi CMF Phone 2 Pro.
Nowy model obiecuje lepszy ekran, wyższą wydajność, lepsze aparaty i wyraźnie wyższą jakość wykonania w porównaniu do poprzednika. Sprawdziliśmy, jak te obietnice wypadają w pierwszych dniach użytkowania.
CMF Phone 2 Pro na pierwszy rzut oka przede wszystkim zachwyca swoim oryginalnym designem, bardzo dobrym wyświetlaczem oraz niespotykanym w tej cenie zestawem aparatów.
Od razu po wyjęciu z pudełka CMF Phone 2 Pro robi świetne wrażenie. Telefon z tłumu smartfonowych klonów wyróżnia się detalami – charakterystyczny design zestawu aparatów i śruby z nierdzewnej stali podkreślają industrialny styl Nothing. Marka CMF, choć jest marką Nothing, nie kopiuje bezpośrednio z charakterystycznego designu głównej serii produktów.
Tylny panel dostępny jest w kilku wersjach wykończenia: matowe szkło (czarna i jasnozielona), tekstura piaskowca (biały) oraz metaliczny połysk (pomarańczowy).
Na boku obudowy oprócz standardowych przycisków mamy także znany z głównej serii Nothing skrót do Essential Space, czyli naszego pamiętnika – bazy danych zrzutów z ekranu.
Obudowa niestety nie spełnia najwyższej normy odporności IP69 – w CMF jest tylko IP54.
CMF Phone 2 Pro choć jest dużym smartfonem to waży zaledwie 185 g. Na pewno jest to teraz najładniejszy i najbardziej oryginalny smartfon w tym segmencie cenowym.
Wyświetlacz 6,77 cala AMOLED FHD+ to jedno z największych zaskoczeń. Ekran oferuje świetną jasność maksymalną (3000 nitów) i bardzo dobrą czytelność nawet w pełnym słońcu. Ekran jest podobno 50 procent jaśniejszy niż w CMF Phone 1. Standardowa jasność to około 800 nitów.
Dzięki adaptacyjnemu odświeżaniu 120 Hz i szybkiemu próbkowaniu dotyku (aż 1000 Hz) codzienne użytkowanie telefonu jest płynne i przypomina do złudzenia dużo droższe telefony. Telefon wspiera też standard HDR10+. Wszystkie te cechy zawstydzają produkty renomowanych producentów, które kosztują 3 razy więcej.
Pod ekranem jest ukryty optyczny czytnik linii papilarnych. Wyświetlacz wspiera także tryb Always on Display.
CMF Phone 2 Pro napędzany jest przez nowy procesor MediaTek Dimensity 7300 Pro 5G. W AnTuTu osiągnął on rezultat na poziomie 666 tysięcy punktów. Jest to dosyć dobry wynik, jak dla telefonu w tej cenie, ale oczywiście nie jest to żaden rekord. Gdy chcemy najwyższej wydajności to musimy zdecydować się na serię POCO Xiaomi.
Po kilku dniach testów widać jednak, że Dimensity 7300 Pro 5G wydrukowany w technologii 4 nm to udana jednostka: system działa szybko, a przełączanie aplikacji jest sprawne.
CMF Phone 2 Pro działa pod kontrolą systemu Nothing OS 3.2, opartego na Androidzie 15. Aktualizacja zabezpieczeń była bardzo świeża – na 1 kwietnia. Nakładka Nothing OS wyróżnia się minimalistycznym i bardzo oryginalnym wyglądem, intuicyjną obsługą i skupieniem na kilku przydatnych autorskich usługach. Wśród nowości znajdziemy m.in. Essential Space – narzędzie do szybkiego zapisywania i organizowania treści (notatek, zrzutów ekranu, inspiracji) oraz Privacy Space, pozwalające na ukrycie prywatnych danych i aplikacji nawet w przypadku udostępnienia telefonu innym osobom. Producent deklaruje trzy lata aktualizacji Androida oraz sześć lat aktualizacji zabezpieczeń, co oczywiście nie jest dobrowolną obietnicą, a efektem działania regulatorów unijnych.
System jest oczywiście dostępny po polsku, ale w dziale Opinia znalazłem instrukcje działania wybranych funkcji telefonu i nie zostały one przetłumaczone.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Na pleckach znajdziemy trzy aparaty: główny 50 MP, teleobiektyw 50 MP z 2x zoomem optycznym i ultraszerokokątny 8 MP. Taki bogaty zestaw w tej cenie to jedna z największych niespodzianek. Oczywiście musimy być także gotowi na kompromis – to obiektywy bez stabilizacji optycznej, ale stabilizacja cyfrowa radzi sobie znakomicie i Nothing prawdopodobnie tym telefonem wyznaczy kierunek rozwoju aparatów w tańszych urządzeniach.
Teleobiektyw z 2-krotnym powiększeniem optycznym pozytywnie zaskakuje jakością zdjęć przy średnich powiększeniach. Główny aparat robi świetne, szczegółowe zdjęcia. Radzi sobie z rozpiętością tonalną i oferuje bardzo ładne kolory.
Nothing twierdzi, że tak dobra jakość zdjęć to efekt działania autorskiej technologii obróbki obrazu TrueLens Engine 3.0, która poprawia kontrast, jasność i dynamikę zdjęć.
CMF Phone 2 Pro zaskakuje bardzo dobrą jakością nagrań wideo – 4K 30 fps wygląda naprawdę bardzo dobrze i nie odbiega od produkcji z dużo droższych urządzeń.
CMF Phone 2 Pro wyposażono w baterię 5000 mAh, która według pierwszych dni testów bez problemu wystarczy na dwa dni umiarkowanego użytkowania. Na uwagę zasługuje szybkie ładowanie 33 W, które pozwala naładować telefon do pełna w nieco ponad godzinę. Wspierane jest też ładowanie zwrotne 5 W. Niestety nasz CMF Phone 2 Pro nie wspiera ładowania indukcyjnego, co oczywiście utrudnia korzystanie z telefonu w samochodzie.
Pierwsze wrażenia z użytkowania CMF Phone 2 Pro są bardzo pozytywne. Telefon wyróżnia się genialnym ekranem, solidną wydajnością, bardzo dobrze dobranym zestawem aparatów i świetnym, bo oryginalnym designem. Z ceną na poziomie 999 zł, CMF Phone 2 Pro ma szansę stać się jednym z ciekawszych wyborów w swojej klasie cenowej. Problemem jest oczywiście świadomość marki, bo Polacy na razie nie wiedzą o istnieniu produktów Nothing. To wymaga inwestycji w polski rynek i na razie ewidentnie taka decyzja nie została jeszcze podjęta.
Do wad należy zaliczyć brak bezprzewodowego ładowania i jedynie podstawową odporność na wodę i kurz (IP54). Mimo to, w codziennym użytkowaniu CMF Phone 2 Pro sprawdza się znakomicie i jest bardzo dobrze wyceniony. Jeśli szukasz efektownego smartfonu w rozsądnej cenie – CMF Phone 2 Pro zdecydowanie zasługuje na uwagę.