Ogromna kara dla Telekomunikacji Polskiej

Newsy
Żródło: Komisja Europejska
Opinie: 4

Komisja Europejska nałożyła na Telekomunikację Polską grzywnę w wysokości 127 554 194 euro za nadużywanie pozycji dominującej na polskim rynku szerokopasmowego dostępu do Internetu, co stanowi naruszenie unijnych przepisów antymonopolowych (art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu UE). Jako operator posiadający pozycję dominującą, TP jest zobowiązana zapewnić operatorom alternatywnym dostęp do swojej sieci (za opłatą), tak aby mogli oni skutecznie konkurować na rynku detalicznym. TP konsekwentnie przez ponad cztery lata odmawiała lub utrudniała operatorom alternatywnym dostęp do swojej sieci.

Wiceprzewodniczący Komisji, Joaquín Almunia, stwierdził: Komisja nie może pozwolić na to, aby praktyki antykonkurencyjne zagrażały rozwojowi Internetu oraz gospodarki cyfrowej. Przypadek ten pokazuje, że jesteśmy zdeterminowani nie dopuścić do tego, aby dominujący operator telekomunikacyjny systematycznie szkodził konkurentom, którzy w innym wypadku mogliby w znaczny sposób przyczynić się do zmian na rynku na korzyść konsumenta.
Aby zapewnić użytkownikom końcowym szerokopasmowy dostęp do Internetu, operatorzy alternatywni mogą albo wybudować alternatywną sieć dostępu, co jest nieopłacalne, albo skorzystać z sieci operatora zasiedziałego, czyli Telekomunikacji Polskiej. Z kolei aby skorzystać z sieci operatora zasiedziałego operatorzy muszą uzyskać hurtowy dostęp szerokopasmowy lub dostęp do lokalnej pętli abonenckiej. W Polsce te produkty i usługi hurtowe są oferowane wyłącznie przez TP SA, od której operatorzy alternatywni są zależni, jeżeli chcą konkurować na rynku detalicznym.
Komisja zebrała wiele dowodów potwierdzających, że Telekomunikacja Polska celowo próbowała ograniczyć konkurencję stawiając przeszkody operatorom alternatywnym na polskim rynku szerokopasmowego dostępu do Internetu.

W okresie od sierpnia 2005 r. do co najmniej października 2009 r. TP SA stosowała praktyki uniemożliwiające lub opóźniające wejście konkurentów na rynek. Operatorzy alternatywni napotkali wiele przeszkód na każdym etapie uzyskiwania dostępu do produktów hurtowych TP SA. Przykładowo TP SA proponowała niekorzystne warunki dostępu, opóźniała proces negocjacji, odmawiała realizacji zamówień w nieuzasadniony sposób oraz nie dostarczała alternatywnym operatorom wiarygodnych i pełnych informacji o sieci.
Wyżej wymienione praktyki uniemożliwiały operatorom alternatywnym skuteczne konkurowanie na rynku oraz stanowiły nadużycie pozycji dominującej przez TP SA na polskim rynku szerokopasmowego dostępu.
Zgodnie z dzisiejszą decyzją Komisji TP SA ma bezzwłocznie zaprzestać naruszenia, o ile jeszcze tego nie uczyniła, oraz powstrzymać się od ponownego podejmowania wszelkich działań lub zachowań mających ten sam lub równoważny cel bądź skutek.
W 2010 r. całkowity obrót uzyskany przez Telekomunikację Polską wyniósł 3,9 mld euro (15,7 mld pln). Przy określaniu wysokości grzywny Komisja wzięła pod uwagę czas trwania i wagę naruszenia oraz średnią wartość sprzedaży TP SA na rynku związanym z naruszeniem w okresie między 2005 r. a 2009 r.
W celu uzyskania dodatkowych informacji dotyczących tej sprawy oraz zasad ochrony konkurencji proszę zapoznać się z dokumentem MEMO/11/444.

Polska ma jeden z najniższych wskaźników penetracji szerokopasmowego dostępu do Internetu w Europie – w styczniu 2010 r. wyniósł on zaledwie 13%, znacznie poniżej średniej unijnej w wysokości 24%. Ponadto konsumenci korzystają z wolniejszego połączenia z Internetem: prędkości łączy szerokopasmowych w Polsce należały do najniższych w Europie, 66% z nich mieściło się w zakresie do 2 Mbit/s, w porównaniu ze średnią wielkością w UE wynoszącą 15%. Co więcej, średnia miesięczna cena za 1 Mbit/s była o wiele wyższa niż w innych państwach członkowskich oraz druga najwyższa w obszarze OECD.
W kwietniu 2009 r. Komisja wszczęła z własnej inicjatywy postępowanie w tej sprawie (zob. MEMO/09/203). Dzisiejszą decyzję Komisji poprzedziło wysłanie w lutym 2010 r. pisemnego zgłoszenia zastrzeżeń (zob. IP/10/213).
Hurtowy dostęp szerokopasmowy umożliwia przesyłanie danych na bazie sieci operatora zasiedziałego, z którą operatorzy alternatywni łączą się za pośrednictwem punktów dostępu do usługi. Nie wymaga to kosztownych inwestycji w infrastrukturę. Natomiast dostęp do lokalnej pętli abonenckiej oznaczający połączenie bliżej użytkownika końcowego wymaga większych nakładów inwestycyjnych. Mimo że uzyskanie dostępu do lokalnej pętli abonenckiej jest bardziej kosztowne dla operatorów alternatywnych, pozwala ono na większą kontrolę dostarczanych usług i umożliwia ich dostosowanie do szczególnych potrzeb użytkowników końcowych.

Zarówno orzecznictwo Trybunału jak i rozporządzenie Rady 1/2003 potwierdzają, że decyzja Komisji stwierdzająca naruszenie jest dowodem na to, że miało miejsce nielegalne zachowanie, co daje możliwość wniesienia sprawy przed sądy krajowe i ubiegania się o odszkodowanie osobom lub firmom dotkniętym takim antykonkurencyjnym zachowaniem. Nałożona dzisiejszą decyzją grzywna nie ogranicza prawa poszkodowanych podmiotów do uzyskania odszkodowania ani jego wysokości.
Według Komisji celem uzasadnionych roszczeń odszkodowawczych powinno być zrekompensowanie w należyty sposób szkód powstałych na skutek naruszenia zasad konkurencji.

Co stanowią wspólnotowe przepisy prawa ochrony konkurencji?
Artykuł 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFEU) mówi, że "zakazane jest nadużywanie przez jedno lub większą liczbę przedsiębiorstw pozycji dominującej na rynku wewnętrznym lub na znacznej jego części." Artykuł ten istnieje, bez zmian, od momentu podpisania Traktatu Rzymskiego w 1957 r. Jest to część unijnego "dorobku prawnego" (acquis) przyjętego przez kraje, które stały się członkami Unii Europejskiej. Podobne przepisy istnieją także w prawie konkurencji w większości krajów na całym świecie, w tym również i w Polsce.

Komisja ma prawo ukarać za naruszenia prawa ochrony konkurencji poprzez nałożenie grzywny odstraszając w ten sposób od popełniania podobnego naruszenia. Decyzja Komisji stwierdzająca naruszenie jest dowodem na to, że miało miejsce nielegalne zachowanie, co daje możliwość wniesienia sprawy przed sądy krajowe i ubiegania się o odszkodowanie osobom lub firmom dotkniętym bezpośrednio takim antykonkurencyjnym zachowaniem.

Czy prawo ochrony konkurencji było wcześniej stosowane w sektorze telekomunikacyjnym?
Tak, w wielu przypadkach: w sprawie przeciwko Wanadoo, spółce zależnej France Telecom, w przypadku stosowania drapieżnych cen (IP/03/1025); w sprawie przeciwko Deutsche Telekom za stosowanie nieuczciwych cen za świadczenie lokalnego dostępu do jej sieci stacjonarnej (IP/03/717); i w sprawie przeciwko Telefonica również za stosowanie nieuczciwych cen na hiszpańskim rynku dostępu szerokopasmowego (IP/07/1011).

Jest to pierwsza decyzja na podstawie art. 102 TFEU skierowana do przedsiębiorstwa z państwa, które przystąpiło do Unii Europejskiej w 2004 roku. Obecnie toczy się też postępowanie w sprawie Slovak Telekom (IP/10/1741).

W jaki dokładnie sposób Telekomunikacja Polska SA (TP) naruszyła prawo ochrony konkurencji?
TP jest jedynym właścicielem ogólnokrajowej dostępowej sieci telekomunikacyjnej i jedynym dostawcą usługi LLU (uwolnienie pętli lokalnej) oraz BSA (hurtowy dostęp szerokopasmowy) w Polsce. Jako przedsiębiorstwo posiadające dominującą pozycję na rynku, TP jest zobowiązana zapewnić operatorom alternatywnym dostęp do swojej sieci za opłatą, aby umożliwić skuteczną konkurencję na rynku detalicznym.

Dzisiejsza decyzja opisuje następujące zachowania TP o znamionach nadużycia:

- proponowanie niekorzystnych warunków dostępu do hurtowych produktów szerokopasmowych, tj. wyłączenie lub modyfikacja klauzul umownych i wydłużenie terminów na niekorzyść operatorów alternatywnych;
- opóźnianie procesu negocjacji: np. w 70% przypadków Telekomunikacja Polska nie zakończyła negocjacji w przewidzianym przez regulację terminie 90 dni;
- ograniczanie dostępu do swojej sieci, między innymi przez nieuzasadnione odrzucanie zamówień operatorów alternatywnych;
- ograniczanie dostępu do łączy abonenckich, między innymi poprzez nieuzasadnione odrzucanie zamówień operatorów alternatywnych na aktywację łączy abonenckich;
- odmawianie przekazania wiarygodnych i kompletnych informacji ogólnych o sieci TP - niezbędnych operatorom alternatywnym do podejmowania decyzji biznesowych.
W jaki sposób powyższa decyzja przyczyni się do poprawy sytuacji na polskim rynku telekomunikacyjnym?
Gdyby nie antykonkurencyjne zachowanie TP konsumenci mieliby większy wybór i lepszy dostęp do hurtowych produktów szerokopasmowych, a tym samym do Internetu, który jest kluczowym elementem dla rozwoju gospodarki cyfrowej. Po wszczęciu przez Komisję postępowania przeciwko TP (kwiecień 2009 r.), sytuacja na rynku zaczęła się poprawiać. Komisja uważa, że nałożenie grzywny na TP przełoży się na ułatwienie operatorom alternatywnym wejścia na rynek detaliczny i rozwoju na nim. Dzięki rozwojowi prawdziwej i skutecznej konkurencji większa niż dotąd liczba konsumentów powinna uzyskać dostęp do Internetu oraz cieszyć się lepszą jakością połączenia i niższymi cenami.

Dodatkowe informacje:

Dlaczego Komisja działa na rynku, gdzie obowiązek udzielenia dostęp do sieci jest regulowany przez przepisy krajowe?
Regulacja na szczeblu krajowym nie wyklucza stosowania prawa ochrony konkurencji Unii Europejskiej. W tej sprawie, mimo obowiązków regulacyjnych wprowadzonych przez polskiego regulatora (UKE), tj. obowiązku zapewnienia przez TP operatorom alternatywnym dostępu do swojej sieci, konkurencja była ograniczona ze względu na zachowania TP o znamionach nadużycia, co wymagało interwencji Komisji. Interwencja Komisji nie odnosi się do naruszenia krajowych przepisów regulacyjnych, ale do zachowań TP o znamionach nadużycia trwających ponad cztery lata i naruszających art. 102 TFUE.

Czy Komisja współpracowała z polskim organem regulacyjnym (UKE) w tej sprawie?
Tak, Komisja i UKE regularnie wymieniały informacje istotne dla sprawy. Wymiany te odbywały się w duchu współpracy. Komisja odnotowuje także aktywność UKE i wysiłki mające na celu poprawę sytuacji na rynku, a w szczególności porozumienie zawarte pomiędzy regulatorem a TP w październiku 2009 roku.

W jaki sposób Komisja oblicza grzywnę za naruszenie prawa ochrony konkurencji?

Grzywnę ustala się w oparciu o wytyczne Komisji w sprawie metody ustalania grzywien z 2006 r. (zob. IP/06/857). Komisja bierze pod uwagę, między innymi, wartość sprzedaży przedsiębiorstwa mającej związek z naruszeniem oraz wagę i czas trwania naruszenia. Okoliczności łagodzące i obciążające są również brane pod uwagę. Na mocy prawa unijnego, grzywna nie może przekroczyć 10% całkowitego obrotu danego przedsiębiorstwa uzyskanego w poprzedzającym roku obrotowym.

Czy TP może zaskarżyć decyzję Komisji?
Wszystkie decyzje Komisji, zarówno w zakresie ochrony konkurencji, koncentracji przedsiębiorstw lub kontroli pomocy publicznej, mogą być zaskarżone do Sądu Unii Europejskiej.

Czy TP musi niezwłocznie zapłacić grzywnę?
Grzywna musi zostać zapłacona w ciągu trzech miesięcy od dnia notyfikacji decyzji. W przypadku zaskarżenia kara wpłacana jest na konto bankowe zablokowane do czasu ostatecznego wyroku Sądu. Od każdej grzywny wpłaconej tymczasowo naliczane są odsetki ustalone na podstawie stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego stosowanej do jego podstawowych operacji refinansowych.

Jak wykorzystywane są pieniądze z grzywny?
Po wydaniu prawomocnego wyroku w postępowaniu odwoławczym przed sądami UE, pieniądze trafiają do budżetu ogólnego UE, zmniejszając w ten sposób składki państw członkowskich płacone do UE.

Jaki procent obrotu TP stanowi grzywna?
Grzywna stanowi 3.24% obrotu TP za 2010 rok. Jest to mniej niż połowa dopuszczalnego maksimum, które wynosi 10% rocznego obrotu przedsiębiorstwa.

Kiedy zostanie opublikowana decyzja?
Decyzja w języku polskim (oficjalnym języku decyzji), składająca się z 269 stron, zostanie udostępniona na stronie internetowej Dyrekcji ds. Konkurencji po usunięciu istotnych tajemnic handlowych. Tłumaczenia decyzji na język angielski, francuski i niemiecki również będą udostępnione na tej stronie w stosownym czasie. Streszczenia decyzji we wszystkich językach UE zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym (seria L) gdy tylko będą one gotowe.

Opinie:

Opinie archiwalne (4):

Komentuj

Komentarze / 4

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    kormoran pisze: 2011-06-22 14:55
    Ciekawe kto zapłaci za głupotę wysokich urzędników?
    0
  • Users Avatars Mini
    przemec pisze: 2011-06-22 16:00
    k l i e n t zapłaci... jakich urzędników kolego? to francuska korporacyjna papka... od la nie korzystam z TPsy,nawet nie umiem korzystać z automatu telefonicznego ... wystrzegam się tez firm które korzystają z infrastruktury tp, bo tak to własnie wyglada, że jak tpsa kogoś wpusci to robi wszystko, zeby tym podmiotem nie szło za dobrze
    0
  • Users Avatars Mini
    edek pisze: 2011-06-22 16:28
    Miałem Neostradę , przeszedłem za namową handlowca do Netii , i ... po dwóch latach znów mam Neostradę . I co ? I Neostrada się nie psuje , jeżeli ma być 20 Mbit/s to jest . W Netii miało być 4 Mbit/s było 2. Obsługa klienta pozostawiała bardzo wiele do życzenia . W TP nic nie wmawiają i wszystko działa. Nie lubię ani TePsy ( francuska korporacja ) ani Netii ( szwedzka korporacja ) ale z dwojga złego wolę to co pewne. I niech mi nikt nie mówi że te 2Mb/s to z powodu tpsa.
    0
  • Users Avatars Mini
    a pisze: 2011-06-26 12:15
    Za lata GNOJENIA klienta na wszystkie sposoby nalezy sie im kara, fakt ze przezuca to na klientow (juz coraz ich mniej). Ja rowiez od lat wyleczylem sie ze wszystkiego co sie wiaze z TP SA i nie narzekam.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: