Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 87
Weszła w życie nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego, która wprowadza możliwość przenoszenia numerów dla użytkowników prepaidów. "Od dziś usługa przenoszenia numerów przy zmianie operatora dla prepaidów powinna być świadczona i powinna być wykonywana w identyczny sposób, jak przenoszenie numerów dla klientów abonamentowych" - powiedział w czwartek agencji PAP rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacek Strzałkowski. Podkreślił, że jedną możliwą odmową wykonania usługi przez operatora jest powołanie się na decyzję UKE o opóźnieniu wejścia w życie przenoszenia numerów dla prepaidów. "Do tej pory żaden z operatorów nie złożył wniosków o jej wydanie" - powiedział Strzałkowski.
Wniosek zamierza złożyć Polkomtel. "Musimy przygotować się do wprowadzenia tej usługi" - wyjaśniła rzecznik spółki Elżbieta Sadowska. Inaczej chce postąpić PTC, która na razie nie ma zamiaru składać wniosku o odroczenie terminu wdrożenia usługi, bowiem - jak twierdzi rzecznik zarządu operatora Witold Pasek - nie ma jeszcze rozporządzenia, które określałoby techniczne warunki wykonania usługi. Jak zaznaczył, nie można w tej sytuacji zastosować aktualnie obowiązującego rozporządzenia określającego warunki wykonania usługi tylko dla telefonów abonamentowych. PTK Centertel złożył w czwartek wniosek o odroczenie obowiązku świadczenia usługi.
Opinie:
Opinie archiwalne (87):
KomentujKomentarze / 87
Dodaj komentarz-
Marek. pisze: 2006-02-10 17:15na wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami, Pani Minister Transportu i Budownictwa - Anna Streżyńska, pełniąca jednocześnie obowiązki prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej poinformowała, iż o awarii systemu Polkomtel S.A. wie tylko z informacji prasowych, natomiast do UKE nie wpłynęła żadna skarga ze strony klientów. Pani Minister zapewniała, iż w chwili nadejścia znacznej ilości skarg od użytkowników prepaid - Urząd Komunikacji Elektronicznej zajmie się sprawą. Adres mailowy, pod który można składać skargi do UKE, to skargi@uke.gov.pl oraz uke@uke.gov.pl. Skarga powinna zawierać opis sytuacji, numer telefonu użytkownika oraz dane, które go jednoznacznie identyfikują ( imię, nazwisko, adres, telefoniczne dane kontaktowe ) -
remik pisze: 2006-02-10 01:49Czemu nie jestem zaskoczony, że będą się wykręcać? Hehe. W życiu nie będą gotowi. Dopiero jak będą musieli zapłacić wysokie kary i ściemnianie przestanie im się opłacać. Mieli już dostatecznie dużo czasu aby się do tej operacji przygotować.
-
spiro pisze: 2006-02-10 02:08wystarczy jak jeden op zaplaci duuuza kare to pozostali beda gotowi w 3 dni... czy to nie piekne?
-
mpiotrek pisze: 2006-02-10 04:42Co to z tą prznośnością w Polsce takie są problemy? Za granicą idziesz do salonu operatora gsm i od razu się pytają czy chcesz zachować stary numer, a u nas? Technicznie niemożliwe(?!) No przecież to jest żenada!!!
-
marijuszek pisze: 2006-02-10 07:55"powinna być świadczona i powinna być wykonywana" - to cytat z góry. A może powinniśmy w naszym kraju zacząć używać zwrotów : musi być świadczona i musi być wykonywana ... ?
-
Banditos pisze: 2006-02-10 08:12Czarno to widzę biorąc pod uwagę ogromne problemy i kiepską jakość Polkomtela (Plus).
-
Marek. pisze: 2006-02-10 08:19Ja bym karę taką dopieprzył że hej, przecież to już dawno powinno działać może wtedy Polkomtel z tą swoją tzw nową platformą by coś zrobił, a tak już miesiąc jest kiszka, pakiety nie zchodzą nowego nie idzie nabić, to już żenujące jest
-
Manoo pisze: 2006-02-10 09:09Wczoraj zwróciłem się do Ery o wykonanie usługi przeniesienia pre-paida i otrzymałem odmowną odpowiedź. Jak to w Polsce bywa prawo jest wykonania NIMA ;)
-
stary pisze: 2006-02-10 09:10A jak z przenoszeniem numerów w tele. stacjonarnych chciałbym nareszcie uwolnić sę od telekomunikacji polskiej i przenieść numer do neti.
-
www.fazafm.com pisze: 2006-02-10 09:15KARAC ICH !!!!!!! - pojawia sie takie pytanie kto o zdrowych zmyslach chcialby przenosic teraz swoj numer prepaida do simplusa lub sami swoi znajac niekonczace sie problemy tej sieci ......?
-
observator pisze: 2006-02-10 09:25A urząd ds. ochrony tepsy i orange nadal nie wszczął postępowania o celowe opóźnianie procesu przenoszenia numerów przez te firmy... :-/
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:27mpiotrek - za którą granicą? Jeśli mówisz o tamtej, to tam 25 lat temu można było mówić co się komu podobało a u nas w tym samym czasie za mówienie tego co się myśli siedziało się w więzieniu? A może, zeby nie przesadzać... Mówisz o krajach gdzie pozbywają się samochodów i innych dóbr bo są już po prostu stare i zużyte a u nas mówi się, że lepiej kupić takie auto niż nowe z salonu bo jest... lepsze??
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:28Marek. - dlaczego dawno powinno działać? Czy Ty nosisz do skarbowego więcej niż trzeba podatków? Uważasz, że tam gdzie to działa też operatorzy uprzedzili prawo nakazujące im umożliwienie przenoszenie numerów? Poważnie tak myślisz??
-
Grzegorz Z.-1 pisze: 2006-02-10 09:29No proszę, czyli jednak nie można. A wlo już wczoraj informował że można. GOL-u! Popraw się! ;-)))
-
Grzegorz Z.-1 pisze: 2006-02-10 09:31cóż, "czerwona pajęczyna" w Polkomtelu, mimo zmiany prezesa zapewne trzyma się mocno.
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 09:35***wlo*** a Litwa to która granica? Czy tam 25 lat temu o wszystkim rozprawiano bez konsekwencji? Tak na marginesie to sąd w Monachium orzekł, że zerowanie stanu konta prepaidowcom przy przenosinach z numerem do innego operatora lub po niedoładowaniu konta jest niezgodne z prawem i pieniądze powinny być wypłacane użytkownikom. Wyrok nie jest prawomocny.
-
-
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:44Grzegorz Z. - no mówiłem - przecież użytkownicy powiini teraz już skarżyć operatorów za utrudniamie realizacji ustawowych uprawnień ;-) Urząd Od Komunikacji nie miał podobno ŻADNEJ skargi na to co się dzieło w Simplusie... Czy na pewno coś się działo? Czy jeśli coś się działo użytkownicy woleli wyrzucić karty i zmienić operatora niż skarżyć go? Albo jeszcze lepiej (bo przecież "to już dawno bez łaski powinno być" oraz wszyscy tego potrzebują) przenieść numer do innego operatora?
-
Rastafari8 pisze: 2006-02-10 09:46jak zwykle z opuźnieniem, ale sądze że ta usługa dla kliętów prepaid będzie mniej popularna ponieważ użytkowniką na kartę mniej zależy na zatrzymaniu numeru a stawka jaką operatoży proponują za taką usługę jest dość wysoka a nowy starter można już mieć za 5 zł, szkoda tylko że numery które zmieniły operatora nie mają żadnego oznaczenia w jakiej sieci się znajdują i jeżeli będziemy wykonywali połączenie będziemy musieli sprawdzić w jakiej sieci dany numer się znajduje.
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:48A powiedz, co za jurysdykcję ma ten sąd? Coś jak sąd rejonowy u nas a może wojewódzki?
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 09:50Na nazwach sądów się nie znam, bo nie miałem tej przyjemności, żeby się zaznajomić, ale z nazwy wychodzi, że wojewódzki.
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:52No to powiedz... Co to ma za znaczenie dla nas? Rozstzrygał pewnie sprawę pojedynczej osoby, jak u nas np. tego gościa, który dostał 5 złotych zwrotu za "monitoring"... Powiedz, kiedy to orzeczenie będzie mieć skutek w ich prawie, wtedy pogadamy ;-)
-
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 09:54Pamiętaj tylko, że w każdym z niemieckich landów może być nieco inne prawo oprócz tego, które obowiązuje dla całego kraju.
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:55I kiedy Niemcy, nie chcąc być gorsi od pozostałej części Unii, wniosą na forum komisji czy parlamentu unijnego (nie znam tych procedur za bardzo) projekt zmian przepisów w tym kierunku.
-
magmike pisze: 2006-02-10 09:55W abo za przeniesienie numeru płaci sie 100 PLN + VAT więc w prepaid będzie tak samo, albo drożej, więc nie ma co płakać, a jak już będzie możliwość przenoszenia to i tak nie będzie się z czego cieszyć. Mniej kosztowna dla prepaidowca będzie zmiana numer. Na pewno. Więc szkoda się w tym temacie produkować :]
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:56Tomek_19 - NO WŁASNIE!!! I co z tego wynika dla nas? NIC dokładnie. Bo w jednym landzie operator będzie oddawał a w innym... nie?
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 09:56A po co mają wnosić, żeby to było we wszystkich krajach, jak są takie, w których jeszcze nawet przenośność numerów nie działa, a jak jest awaria, to telefon można wyłączyć na 3 tygodnie?
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 09:57Najczęściej jest tak, że jak jeden land, to reszta też zaczyna się włączać do zabawy.
-
wlo pisze: 2006-02-10 09:59Tomek_19 - ja już mam mniejsze możliwości dowiedzieć się szczegółów... Powiedz, jak jest z przenoszeniem numerów w niemieckich sieciach? Opłaty itp. - chodzi o prepaidy oczywiście. Bo że złodzieje nie oddają pieniędzy to już się dowiedzieliśmy - niczym się od naszych złodziei nie róznią...
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 10:06Idziesz do salonu nowego operatora (dla abonamentowców max 4 miesiące min 2 tygodnie przed końcem umowy) mówisz, że się chcesz przenieść, starego informujesz, że się przenosisz i od dnia, w którym chcesz się przenieść, wszystko działa już u drugiego operatora. Do E-Plusa i O2 nie można zabrać numeru z prepaidu do prepaidu, czyli przychodzisz do nich z numerem prepaid i możesz wziąć abo. Cała operacja kosztuje od 19,95 do 24,95 w zależności od operatora. Kiedyś znalazłem ładną tabelkę, ale niestety teraz mi się nie udało.
-
tompoloz pisze: 2006-02-10 10:13Dziwne, bo u każdego jest trochę inaczej. W Vodafonie możesz nawet do nich zadzwonić, że chcesz być u nich i oni wszystko załatwiają. Przysyłają tylko tzw. Welcome-Brief z informacją, kiedy będzie wszystko załatwione.
-
-
pop_72 pisze: 2006-02-10 10:23a Polkomtel nie raczy nawet pozwolić na przenoszenie numerów z postpaida do prepaida,to jest jawne oszustwo w biały dzień,u pozostałych nie ma z tym problemu,jestem w plusie prawie 5 lat i chce przenieść nr do simplusa, a tu d.... zimna,oni nie świadczą tej usługi i nie mają zamiaru jej świadczyć!złodzieje,jak to się mówi jestem z nimi na dobre i na złe, a raczej tylko na złe,pomóżcie o doradźcie mi co mam robić w tej kwestii, napisałem juz ponad 40 reklamacji i dalej nic sie nie dzieje,olewają mnie!HELP!
-
wlo pisze: 2006-02-10 10:33pop_72 - oszustwa się zgłasza stosownym organom... Złodziej - ale to moja prywatna opinia - powinni siedzieć za kratami albo co najmniej 12 godzin dziennie zapieprzać w kombinezonkach z napisem "jestem złodziejem" przy sprzątaniu ulic w godzinach szczytu ;-) Jeśli napisali Ci, że nie świadczą tej usługi, to nawet jeśli sto reklamacji napiszesz, nic Ci nie pomoże... Chyba, że uważasz to za oszustwo to musisz donieść gdzie trzeba ;-)
-
Krzys1 pisze: 2006-02-10 10:36pop_72: Musisz przenieść numer do innego operatora na abonament bez lojalki a potem do jego prepaida. Jak będze można przenosić prepaidy, to przeniesiesz się do simplusa. Będzie trochę to trwało i czy wogóle warto? Moim zdaniem raczej nie.
-
Krzys1 pisze: 2006-02-10 10:41Wlo: Samochody używane z zasady nie mogą być lepsze od nowych a jedynie mogą być w całkiem niezłym stanie i o wiele tańsze o nowych. Czasy kiedy zachód jeździł Mercedesami a my Trabantami to miniona przeszłość, więc Twoja ocena jest niestety nieprawdziwa.
-
Siemens pisze: 2006-02-10 10:44No jak sie Polkomtel zacznie przygotowywać do tej usługi to znowu użytkownicy Simplusa będą mieli niezły bajzel w rozliczaniu usług i doładowaniach :-|
-
Jural pisze: 2006-02-10 10:46A czy w Plusie tak w ogóle można już zostawić sobie numer abonamentowy po rozwiązaniu umowy do Simplusa :D Bo jeśli dalej nie można to o czym tu w ogóle dyskutować - jakie przenoszenie z/do innych sieci ?! Chyba dopiero jak się pojawi Vodafone będzie wszystko działało poprawnie. W Czechach już Oskar został przejęty. Info jest na telefon.gsm.pl.
-
tymis pisze: 2006-02-10 10:53Pomijajac uzasadnione przypadki, do wielu pasuje dowcip gdzie pytaja lezacego w rynsztoku co chcialby zmienic w swoim zyciu a on odpowiada, ze gatunek wodki. Niektorzy jedyne co moga zmienic to operatora, oczywiscie z zachowaniem numeru.
-
MISIEKZZ pisze: 2006-02-10 10:54NAJWIEKSZA GLUPOTA TO PRZENOSZENIE NUMERU DZWONIE NA NUMER PLUSA BO TANIEJ A TU ORANGUTAN, NAJGLUPSZA ZECZ TO PRZENOSIC NUMER
-
lennox pisze: 2006-02-10 10:54"Wniosek zamierza złożyć Polkomtel. "Musimy przygotować się do wprowadzenia tej usługi" spytam wprost: TO QRWA MAŁO MIELIŚCIE CZASU ?!?! ZŁODZIEJE ! zresztą nie musicie się przygotowywać, bo zanim to zrobicie sim+ nie będzie miał już ani jedengo użytkownika :) *pop_72 - proponuję Ci takie rozwiązanie: skoro plus nie chce Ci pozwolić na przeniesienie do pre-paidu swojego numeru, zerwij z nim umowę całkowicie i albo kup sobie nowy numer w innym pre-paidzie (z wyjątkiem sim+, przecież Cię nie chcieli) albo co by było jeszcze lepszym policzkiem dla plusa złóż wniosek o przeniesienie numeru do np. ery (chyba że lubisz być okradanym i obsługiwanym przez hamów, wtedy do orange) myślę że to będzie udowodnienie z Twojej strony plusowi, kto tu stawia warunki :)
-
lennox pisze: 2006-02-10 10:55*MISIEKZZ - to nie dzwoń :D pozatym caps-lock ci się zablokował chyba :D
-
wlo pisze: 2006-02-10 11:27Krzys1 - tyle, że trabanytów u nas na drodze całkiem dużo spotkasz, a tam jeśli już to na specjalnych tablicach, bo "normalnie" nie wolno nimi jedzić jak u nas ;-) Wiec nie jest to tak całkiem chybione porównanie. lennox - Orange już złożył... Na tych złodziei Cię oburzenie nie wzięło? A powiedz, kto będzie żałował Polkomtela, kiedy straci wszystkich klientów? Dobrze radzisz - też uważam, że każdy powinien zmieniać operatora jeśli tylko mu nie odpowiadają warunki u dotychczasowego, szczególnie teraz, kiedy już można zabrać numer ze sobą.
-
-
maciejd pisze: 2006-02-10 11:46CIEKAWE CZY BEDZIE MOZNA PRZEJSC Z ABON W PLUSIE DO SIMPLUSA V TAK TAKA Z ZACHOWANIEM NUMERU?!
-
??? pisze: 2006-02-10 11:51nagle wszyscy jak uslyszeli o mozliwosci to chca sie przenosic a jak 6miechow wstecz o tym nie slyszeli to bylo ok ludzie nagle takie przywiazanie do numerow? i tak wiekszosc z was nie ma ich zarejstrowanych a to bedzie jeden z wielu warunkow uslyszeli o nowosci i od razu sie orzenosza bo im sie wielka krzywda dzieje a moze to teraz jest trendy miec nr tt w orange?
-
Grzegorz Z.-1 pisze: 2006-02-10 12:24co pan wypisuje panie wlo - przecież ciągle nie można "zabrać numeru ze sobą". Prepaid Polkomtela rozłożył się przy pierwszej próbie "wprowadzenia tej usługi" zatem na rychłe "zabranie ze sobą" numeru z Simplusa nie liczyłbym zbytnio, zwłaszcza że nie każdy jest pana znajomym ;-)
-
wlo pisze: 2006-02-10 12:34Grzegorz Z. - :-) Nie mam znajomych, którzy będą przenosić numer pre-paida... Jednak większość ma abonamentowe telefony, prepaidy też- sam mam ale dla dziecka albo "na wszelki wypadek" - chociaż to drugie w Simlusie może okazć się niemożliwe ;-) A poważnie - nie ma ustawy? Jesli rodzi to jakieś przywileje, to każdy (kto oczywiście chce z przywileju, prawa skorzyastać) powinien dochodzić swoich praw przed wszystkimi możliwymi instancjami ;-D I tak nie wyszło poważnie ;-)
-
marcin pisze: 2006-02-10 13:05no orange i polkomtel beda sie bronic rekoma i nogami przed tym. za to PTC moze zacierac rece, bo ma i najlepsza oferta na rynku (prepaid) i zadnych klopotow z platforma. natomiast orange cenowo jest nieatrakcyjna, a polkomtel technicznie. oj bedzie ciekawie. bede mogl moj sliczny ideowy numer przeniesc:-) to juz w takim razie go nie uzupelniam tylko czekam, ukrasc tym razem pieniedzy mi nie moga, bo przed wyjazdem wytelefonowalem do 0 wszysciutko:-)))
-
yogi pisze: 2006-02-10 13:07Ja chcę jak najszybciej popelinę na 2t przenieść.Najpierw 4tyg. czekałem na aktywację,potem brak dostępu do rejestracji telefonu,bo niby nie ma danych abonenta,teraz mam dostęp ale nie moge nic zrobić w O on-line,jak sprawdzam pakiety to dostaje sms`a,że pakiety tylko dla pop`a sic!Nie mogę sprawdzać stanu konta za granicą (wrong number).Ale na wypowiadanie umów machinie to czas mają.Tylko czekam i do ery biegnę.
-
wlo pisze: 2006-02-10 13:23Grzegorz Z. - więcej powiem... nawet córka kolegi, która jedyna spośród znanych mi osób miała zablokowany telefon na wychodzące (i ma do dzisiaj rzekomo z powodu debetu, mimo podwójnego zasilenia jaki jej przyznali po tej całej awarii - ciekawostka ;-) ale do rozstrzygnięcia) już ma abonamentowy numer. Planowana zmiana, nawet nie przyspieszona problemami z Simplusem - 22 stycznia "10" zasiliła bo właśnie około tygodnia planowała tylko jeszcze z niego korzystać... 20 jej zablokowało wychodzące z powodu upłynięcia terminu ważności. Kasa na koncie była, zasilenie później oni podwójnie zasilili a ciągle debet jest - co ciekawe dokładnie taki jak i stan konta (dodatni) odaje ebok ;-)
-
lennox pisze: 2006-02-10 14:18*wlo - "Orange już złożył... Na tych złodziei Cię oburzenie nie wzięło?" tak ? niewiedziałem... moje oburzenie jest nawet większe, ze względu na to że zrobiła to firma dla buraków - orange...
-
lennox pisze: 2006-02-10 14:20ostatnio zerwałem już moją ostatnią umowę z orenge i oczywiście odbyło się to jak zwykle z wielkim problemem, krótko mówiąc: pracownik salonu "zagubił" moją rezygnację, złożoną w listopadzie, więc przychodziły kolejne faktury, wysłałem w styczniu jeszcze raz tą samą rezygnacje faksem i... orange uznał ją, ale tak jak bym dopiero przesłał ją w styczniu (a data złożenia była na listopad) babka na BOKu powiedziała że datę na tej rezygnacji mogłem sobie każdą wpisać (!!!) wkur...wiłem się jak dziki, spytałem czy nazywa mnie oszustem ? i czy PIECZĄTKA i NAZWISKO pracownika to za mały dowód, powiedziała że nic więcej nie jest mi w stanie pomóc, więc stwierdziłem że w takim razie nie zakończymy tej rozmowy, łącznie trwało to pół godziny... i co ? i jakoś się jednak dało :) jeszcze tego samego dnia numer wyłączony i faktury anulowane... trochę nie na temat, ale to tylko tak apropos orange
-
lennox pisze: 2006-02-10 14:24uważam że takie udawadnianie klientowi kto tu jest silniejszy jest w Polsce standatem jeszcze, ale orange przebija poprostu wszystkich w hamstwie i olewaniu potrzeb klienta, już się wielokrotnie o tym przekonałem że oni liczą na to że klient się podda, ustąpi... ale jak się nie ustąpi to się wygra ! potwierdziło mi się to już kilka razy i to nie tylko w orange, choć z nikim się nie musiałem aż tak użerać jak z nimi, ta firma jest naprawde przekreślona u mnie na dobre...
-
promedia pisze: 2006-02-10 14:27Niepewnosc wzgledem atrakcyjnosci wlasnej oferty powoduje u operatorow strach przed migracja klientow do 'konkurencji' ! A propos - dlaczego 'urzad' pozwala na takie zachowania? Moze jakos nalezaloby zdyscypinowac podlegle podmioty do wlasciwego respektowania rozporzadzen?
-
ikcyzor pisze: 2006-02-11 00:26PANOWIE A CO Z SIMLOCKIEM czy ktoś wie coś na ten temat Przeniosłeś numerek a masz simlocka i .............fonik zablokowany czy się myle ?? Ja osobiście nie mam go ale co z tymi co mają ?? pozdrawiam
-
remik pisze: 2006-02-11 10:51No właśnie. Też mnie to ciekawi. Czy operator, do którego się przeniosło daje ci nową kartę sim ze starym numerem czy jedziesz na swojej starej karcie nadal? A co gdyby karta sim się po pewnym czasie zniszczyła lub skradli by ją z telefonem. Pewnie w naszym pięknym kraju jak zwykla będą jakieś cyrki wtedy.
-
wlo pisze: 2006-02-11 13:23ikcyzor - sorry, ale powiedziałbym, że to pytanie osoby której nie zależy a pyta tylko po to, żeby pytać ;-) Logiki trochę: po pierwsze - nie odejdziesz z sieci jeśli masz umowę terminową; po drugie każdy operator zdejmuje simlocka za darmo po dwóch latach od zakupu telefonu w promocji. Tak więc, tylko na zasadzie odwetu za odejście mogą utrudniać zdjęcie blokady - ale w to wątpię. Mi się to nigdy nie zdarzyło - zawsze kiedy prosiłem, dostawałem kod do zdjęcia sim-locka. Oczywiście można zerwać umoe, ale wtedy sim-lock zdejmujesz nie u operatora za darmo a za darmo sam albo za parę złotych u speca który to robi zarobkowo albo parę groszy u kogoś, dla kogo to hobby ;-D
-
raster pisze: 2006-02-11 14:02Wlo - sorry, ale Twój komentarz niekoniecznie jest logiczny. Piszemy pod wiadomością o przenośności prepaid, tak więc dla użytkowników kart może to być dość istotny problem. (Dodatkowy koszt na zdjęcie simlocka). Ktoś wie jak sytuacja wygląda podczas przenoszenia numeru w abonamencie? Dostaje się od nowego operatora nową kartę sim czy wciąż się jedzie na starej?
-
wlo pisze: 2006-02-11 14:21raster - masz rację - logika mnie zawiodła ;-) Ale inaczej - miejmy nadzieję, że podobnie jak Heyah operatorzy będą zdejmować za darmo sim-locki ;-D
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-11 15:17***lennox 10-02-2006 13:20 - He he... ;-)) A tu jakiś ***wlo narkotyzuje się abonamentami... :-)) , nawet dla córek znajomych... ;-)) , i nie rozumie, dlaczego prepaid jest ponad wszystko. Dokładnie tak samo wyglądały moje reklamacje w Idei, tylko, że u mnie odpisywali mi idiotyzmy mimo potwierdzenia odbioru pracownika salonu. Nie pisałem do nich drugi raz - zadzwoniłem, spytałem grzecznie czy spotkamy się w tej sprawie w sądzie - oczywiście z pozwu Centka za brak moich opłat, bo ja nie mam zamiaru ponosić wstępnych kosztów procesu, i po kwadransie sprawa była załatwiona, a po regulaminowym terminie ostatnia umowa na abo była out. Z abo Plusa rezygnowałem z tych samych powodów. P.S. do ***wlo - zajrzyj sobie na telepolis, nie ma sensu przebijać odpowiedzi na Twoje niepoważne zaczepki tutaj...
-
wlo pisze: 2006-02-11 15:26Czytek Newsów - no już tak mam - prepaid jest OK, ale abonament... jest lepszy ;-)
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-11 15:27Niejasno napisałem - zaczepki były tam - w newsie o tym, o czym pisze tutaj ***Marek. 10-02-2006 16:15 i tam odpowiedź. Kopiować tutaj nie ma sensu. A na temat tego co pisze ***Marek - oburzające teksty - wysyłałem mailem informacje do UKE (i UOKiK) całkowicie wystarczające żeby sprawdzić mam czy nie mam racji (kto chce niech zajrzy na telepolis). Zresztą żeby zobaczyć co wyprawiał BOK nie trzeba było nawet mieć komórki. Wystarczył telefon ze stacjonarnego na warszawski stacjonarny Polkomtela - ja załatwiałem tam wszystkie poza pierwszym interwencje telefoniczne. Myślę, że UKE ma jakiś telefon - choćby stacjonarny... ;-))
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-11 15:32***wlo 11-02-2006 14:26 - tylko dla faktury VAT, jak się nie jest do tego zmuszonym to dziwnie wątpię... ;-)) Zwłaszcza, że dzięki Polkomtelowi odkryłem, że w Tak Tak-u jest dostępna nawet jedyna rzecz, której brakuje mi w prepaidach - przekazy rozmów na dowolny numer (nie tylko sterowane z telefonu na pocztę). Szkoda że (jak tu parę dni pisałem) tylko żona ma Gdak Gdak-a, a ja przez chytrość nieletniego ciągle jeszcze wiszę na Simplusie... Fakt, że od zwrotu pieniędzy nadal (jak też pisałem) wszystko już u mnie chodzi. A jeżeli kochasz abo dla zasady, a nie dla VAT, to polecam Orange - i płacić możesz więcej, i reklamować do syta, i ile dusza zapragnie... ;-)) Także w abonamencie, nie tylko jak w Plusie w prepaid! ;-PP
-
wlo pisze: 2006-02-11 15:37Czytek Newsów - zgadzam się, że głupoty próbują konsultanci wciskać ludziom - podam z wczoraj przykład - chodziło o zmianę numeru w Biznes Mix. Konsultant powiedział, że są dwa sposoby, albo pisemnie wniosek się składa do nich do "centrali" i wówczas zmieniają na pierwszy wolny, albo w KAŻDYM punkcie można złożyć wniosek i wybrać z puli dostepnych dla danej karty. Punkt ma resztę sprawy załatwić. Poszedłem do punktu (nie byle jakiego punktu a do sklepu firmowego i gdzie mnie od lat obsługują) - tam się okazuje, że nie ma możliwości wybrać numeru na Biznes Mix. Dzwonię więc do BOK i panienka na to samo pytanie o zmianę numeru na Biznes Mix yta czy czasem to nie jest Simplus? Nie - to Biznes Mix! A to pan źle zrozumial kolegę - żeby wybrać tańszy numer to trzeba wpsiać kod...
-
wlo pisze: 2006-02-11 15:37No tylko dlatego, że jestem spokojnym człowiekiem nie zjechałem panienki a tylko jej przerwałem i powiedziałe, że nie chodziło mi o wybór tańszego numeru a o zmianę numeru ;-) A ta..., że zmiana tańszego numeru też kodem specjalnym... ;-) I co z tym zrobić?
-
wlo pisze: 2006-02-11 15:44Czytek Newsów - nie dla zasady oczywiście, chociaż trochę - lubię mieć spokój z tymi wszystkimi pakietami pamiętaniu o doładowaniach, aktywacjach... Abonament to załatwia bez problemu, poza tym zakres usług, właśnie przekierowania m.in. - sam korzystam czasem. A Vat? No pewnie - mam ten komfort, że korzystam z Maxów Profitów na dodatek jeszcze, ale to wszyscy wiedzą więc nie będę zanudzał ;-) Innej sieci długo nie musisz mi polecać bo zmienię dopier wtedy, kiedy będę płacił za połaczenia poza sieć więcej niż w sieci a na to się nie zanosi, bo w tej chwili w sieci i na stacjonarne wydzwaniam nie mniej niż 80% czasu, co powoduje, że przeciętna cena minuty nie przekracza mi nigdy 30 groszy.
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-11 15:50***wlo 11-02-2006 14:37 - Zmienić operatora na lepszy model... ;-))) A jeszcze lepiej Mix-a na prepaid... ;-)) Tak już zupełnie serio i bez złośliwości pod adresem żadnego operatora, ale z (być może indywidualnej, ale...) praktyki - zaczynałem lata temu od abo Plusa, gdy pojawiły się prepaidy także Simplusa. Potem Idea i POP. Nigdy nie miałem jakoś osobistego przekonania do Ery, zwłaszcza, że po mojej stronie Wisły bezkonkurencyjny jest zasięg Idei (od czasu 900MHz oczywiście...), Era miała kreski, ale z powodu mocy nadajników - bywało się poza zasięgiem mimo kresek, a Plus do dzisiaj ma żenujące dziury, nawet na dużych trasach, z modelowymi dziurami na "Nadwiślance" z DC do Puław i bardzo ruchliwej trasie Lublin - Kazimierz n. Wisłą. C.d.n.
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-11 15:55c. dalszy do ***wlo - Erę miałem tylko kilka lat służbową (ale w dużej korporacji, co psuje obiektywną ocenę, bo takiego klienta op traktuje inaczej), i w tym samym czasie ze dwa lata Tak Tak-a żeby było w domu coś w tej samej sieci. I złego słowa o BOK-u przez ten czas. Coś chyba jednak w tym jest... Aha, doszedł jeszcze jeden Twój post - ja też nie lubię zdrapek i cudowania. Rozwiązuję to dużymi doładowaniami (100-150, nigdy mniej niż 100 na aktualnie używanym koncie) robionymi przez Internet w wolnej chwili przy innych przelewach. A właśnie przez ten brak cudowania tak urzekł mnie Tak Tak i jego sumujące się terminy ważności i bezterminowe pakiety...
-
wlo pisze: 2006-02-11 16:02Naprawdę nie chcę Cię przekonywać, bo znowu powiesz, że bronię, że żyły sobie dam podciąć... Ale przykłady dziur to Ci mogę wymieniać bez liku - wszystkich sieci, nawet mojej - jest w mojej okolicy jedno miejsce, gdzie może nie jest bez "pola" ale odkąd korzystam z sieci, a to jest 9 lat już, była tam kiedyś dziura a dzisiaj są poważne problemy ciągle. Net monitor identyfikuje w tamtym miejscu 5 róznych nadajników bardzo odległych czasem ;-) Dopiero w tym roku najprawdopodobniej stanie BTS eliminujący te problemy, ale tylko jeśli ludzie skutecznie nie oprotestują tej budowy. Właśnie - w tej dziurze (teraz już nie ale zpoważnymi utrudnieniami) funkcjonują dwie firmy męczące się z komórkami w Plusie!! Dlaczego się pytam? Ano dlatego, że specyfik ich jest taka, że większość telefonów jeździ z przedstawicielami a na miejscu mają jakieś antenki ułątwiające kmunikację... Czy to argument? Pewnie nie całkiem - argumentem dobijającym gwóźdź jest... cena - koszty - jak sądzę ;-)
-
wlo pisze: 2006-02-11 16:07Dokładnie - mam kilka simplusów i zasilam je najbardziej optymalnymi zdrapkami - "100" właśnie - "150" nie są potrzebne jak na razie... Zresztą, gdyby były, to simplus byłby zamieniony na MP!15 chociażby ;-) Zresztą... Będą dwa w ciągu najbliższego miesiąca zamienione. Jeden nie od razu - ma być zachętą tylko bo osoba dla której ma być ma awersję do abonamentów - to też rozumiem. Problem, że ta osoba mocno narzeka na koszty w pre-paidze, mimo, że to jest jakieś 20-25 zł nie więcej niż 30 zł miesięcznie ;-)
-
wlo pisze: 2006-02-11 16:14Z zasięgiem i nasyceniem komórek danej sieci jest dokładnie tak jak się sieci rozwijały - u mnie Plus miał jako pierwszy zasięg i... punkt sprzedaży. Później Era postawiła nadajnik, ale to rok może półtora później, nie posiadając punktu sprzedaży! Nie jest więc dziwne, że jest jak jest. Za to odwrotnie było u mojego znajomego pod Włocławkiem - Tam "wszyscy" mają Erę! Oczywiście teraz to się zmienia bo i pokrycie i inne rzeczy się pozmieniały, ale naprawdę sporo, szczególnie firm pozostało przy pierwszym wyborze. Wczoraj np. zaobserwowałem, że gość który handlował Erą po półrocznej przerwie w swoim lokalu uruchamia sprzedaż Orange ;-) Na razie tylko szyld świeci bo ramy w oknach ciągle są niebieskie... Ale jakaś ekipa w środku już pracuje ;-)
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-11 16:57***wlo 11-02-2006 15:14 - ja jestem po "tej gorszej" stronie Wisły, i regularnie jeżdżę tak od Rzeszowa do prawie Białegostoku. Po głównych trasach, ale i dziwnych "dziurach", wzdłuż Bugu, po Roztoczu, lubelskich pojezierzach, często po obu stronach Wisły do stolicy, ale też gdzieś pod Radom. Zawsze prywatnie (wycieczkowo), ale i przez pewien czas służbowo. I muszę przyznać, że choć Orange pożegnałem, od Warszawy, Radomia, Białej Podlaskiej, po Lublin, Tarnobrzeg, Mielec, Nową Dębę, Jarosław, Zamość, Chełm, czy na szosie, czy w "krzakach" prawie nigdy nie miałem problemu z Ideą. Z Erą miewałem, z Plusem poza głównymi trasami aż nadto często. Ale akurat mnie komórka najczęściej potrzebna między Lublinem a Chełmem i Simplus był O.K. Tylko skóra mi cierpnie jak bym miał o te 50 za mało na koncie gdy potrzebny był mi kontakt w trasie przy tylko -26...
-
wlo pisze: 2006-02-11 18:52Lublin, Chełm... No nie bywam, raz czy dwa razy przejazdem byłem w okolicy. Natomiast mam w Chełmie znajomych i z tego co się orientuję Era w tamtym rejonie przodowała kiedyś z zasięgiem. To potwierdza moją opinię, bo ci znajoi do dzisiaj korzystają z usług Ery. Co więcej, jakieś 7-5 lat temu przez 3 lata regularnie spotykałem się z ludźmi z Lublina i okolic - także mieli telefony w Erze (nie wiem jak jest teraz bo nie utrzymujemy obecnie kontaktów). Czyli aż tak źle z Erą nie mogło tam być jak mówisz.
-
wlo pisze: 2006-02-11 18:53Wkażdym razie musiało być lepiej niż z innymi sieciami, albo cenowo Era była atrakcyjniejsza w tamtym czasie?
-
tymis pisze: 2006-02-11 19:25*wlo: uwaga natury ogólnej (również w odniesieniu do polemiki na telepolis), nie wiem czy się obrazisz czy nie ale chciałbym to napisać. Ty (i wielu innych) nie masz problemu z nową platformą, to fakt i możesz to oznajmić. Wielu ma problemy z nowa platformą i to też jest fakt i mogą to nagłośnić na forum. Są dwie strony, prezentują swoje zdanie i dobrze. Ale Ty musisz być ponad to i oznajmiasz, że nie ma awarii bo u Ciebie działa. I nie pisz, żebym pokazał posty gdzie tak napisałeś bo nie archiwizuje Twoich postów bo mi są do niczego niepotrzebne. To jest moja opinia nt. prezentowanych przez Ciebie opinii i wg mnie to jest zupełnie niepotrzebne dolewanie oliwy do ognia i jak to określił *Czytek Newsów pójście w zaparte. Tylko nie wiem po co? Tak trudno przyznać się do nadinterpretacji czy tez błędu??? Po co to tłumaczenie "na siłę" (bo nie na argumenty) zaistniełej sytuacji??? Pozdrawiam.
-
tymis pisze: 2006-02-11 19:49*Czytek Newsów: odnośnie zasięgu w "sąsiedztwie" (jestem z Radomia) to biorąc pod uwagę moje wieloletnie "poszukiwania" zasięgu mogę powiedzieć, że Idea na terenach, o których piszesz słynęła z dobrego zasięgu, Era nie wiem, natomiast jako abonent Plusa mogę powiedzieć, że było kiepsko, teraz jest lepiej. Plus "od zawsze" stawiał na miejsca gdzie są potencjalni klienci czyli główne trasy, skupiska ludzi, kurorty, miejca turystycznie atrakcyjne, miejsca kultu religijnego, itp. Reszta była najzwyklej pomijana. To o czym wspomniałeś czyli zasięg (czy tez jego brak) poza trasą był nagminny. Jeżdżąc samochodem z anteną 5dB na dachu miałem zasięg Plusa "prawie wszędzie" ale jak zjechałem na parking w lesie na siku to zasięg znikał :-) W mojej opinii Plus poprawia zasięg jak najmniejszym kosztem tzn. byle by był i można było się pochwalić. Niestety na podstawie opinii o zasięgu 3G widzę, że podejście się nie zmieniło :-/
-
tymis pisze: 2006-02-11 20:12*wlo 15:02 : Gratuluję "zdrowego" podejścia. Jak widzisz nie ma nic złego lub niepoprawnego w stwierdzeniu cyt. "ale odkąd korzystam z sieci, a to jest 9 lat już, była tam kiedyś dziura a dzisiaj są poważne problemy ciągle. (...) Dopiero w tym roku najprawdopodobniej stanie BTS eliminujący te problemy, ale tylko jeśli ludzie skutecznie nie oprotestują tej budowy. Właśnie - w tej dziurze (teraz już nie ale z poważnymi utrudnieniami) funkcjonują dwie firmy męczące się z komórkami w Plusie". To naprawdę nie boli tylko po prostu informuje zainteresowanych jak wygląda sytuacja w innym regionie Polski :-) Nie trzeba "na siłę" ulepszać rzeczywistości, wystarczy powiedzieć jak to wygląda u siebie. Oczywiście pozdrawiam :-)
-
wlo pisze: 2006-02-11 21:13tymis - nie wiem czy zauważyłeś - zawsze podaję fakty... Natomiast powtarzać zawsze będę po dwadzieścia siedem razy to samo jeśli padnie głos typu - dziwię się, że Ci działa bo z tego co widzę nigdzie nie działa... albo - dziwie się jak ci może działać bo na forum wszyscy twierdzą, że są problemy... ;-) Nie mam zwyczaju wymyślać czy zmyślać nieprawdziwych rzeczy. Nie mówię też że jak mi działa to innym też powinno - nie zwrócuiłeś uwagi? Jednak na każdą opinię,podobną do powyższych moja odpowiedź się powtórzy. Może to Wam przeszkadza... Co do tej dziury - jeżdżąc samochodem mijam ją w jakieś 30 sekund minutę jak jest tłok na drodze. Dla mnie to nie dziura - chyba, że jestem w jednej z tych firm - to mój klient - wówczas jest gorzej bo na zewnątrz budynku trzeba wyjść. Na szczęście nie mam potrzeby rozmawiać non stop jak większść ludzi albo być non stop "pod telefonem", jak większość ludzi ;-)
-
tymis pisze: 2006-02-11 21:46*wlo: ubarwiasz fakty albo je nadinterpretujesz w rodzaju u mnie działa to nie wiem dlaczego u was nie działa. Ostatnio wymianę poglądów z Tobą zakończyłem stwierdzeniem, że ja Ciebie nie przekonam ale Ty mnie nie też nie przekonasz. Tłumaczyłeś wtedy problemy z zasięgiem żelazobetonem a ja jestem prawie pewien, że to wina niedostatków infrastruktury Plusa, który oszczędza m.in. na tym. Ja żyję ze swoją wiedzą i jest mi dobrze, Ty żyjesz ze swoja wiedzą i jak mniemam jesteś szczęśliwy. Nie mam zamiaru Cię przekonywać, widzę, że idziesz dalej w zaparte. Jeśli to czyni Cię szczęśliwym człowiekiem to uprawiaj dalej sobie na forum propagandę sukcesu. Z mojej strony to EOT, nie mam zamiaru polemizować z fanatyzmem i nie opowiadaj mi o swoich znajomych, byłych koleżankach z administracji, awarii samochodu na trasie, szwagrze i innych przypadkach, których już nie pamiętam. Powodzenia u małolatów bo u poważnych ludzi nie masz na co liczyć.
-
wlo pisze: 2006-02-12 00:35tymis - ja jestem pewien, że to ściany, może Ty wiesz to lepiej ;-) Nigdzie nie napisałem tak jak Ty to napisałeś - jest dokładnie odwrotnie własnie. No ale może już nie pamiętasz...
-
tymis pisze: 2006-02-12 01:09*wlo: napisałem "jestem prawie pewien" a to oznacza, że nie jestem całkowicie pewien i zakładam, że jednak Ty możesz mieć rację. Zbyt wiele jednak takich przypadków znam z własnego doświadczenia i stąd "prawie pewność", że i w twoim przypadku jest podobnie. Pisałeś, że jest u Ciebie w pobliżu planowany nowy nadajnik. Mam prośbę, jak go uruchomią to porównaj sytuację z przed uruchomienia i przypomnij sobie co pisał niejaki *tymis. Tylko jak Ci się poprawi zasięg a EDGE będziesz miał w całym mieszkaniu, bez przechodzenia do innego pokoju to nie tłumacz tego inaczej jak tak, że Plus wreszcie poprawił swoją infrastrukturę. Jeśli przypadkiem będzie inaczej czyli niestety Ci się nie poprawi (co w przypadku Plusa jest prawdopodobne) to po prostu przyznam Ci rację a nie będę wymyślać jakieś teorie na usprawiedliwienie. Dobranoc :-)
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-12 19:56***wlo i ***tymis - jeżeli chodzi o powszechnie chwalony - np. na lubelszczyźnie - zasięg Ery to przyczyna tej opinii jest prozaiczna. Gdy był tylko Plus i Era (freudowska kolejność... ;-) ), to zasięg Ery był nieporównywalnie lepszy, i na moje oko dotąd jest. Nawet jeżeli brać pod uwagę fakt, że Era miała mocne nadajniki, i często telefon pokazywał kreski nawet tam, gdzie ze względu na odległość od BTS-a rozwmowa była niemożliwa, to zasięg Ery był dobry "od zawsze". Ja używałem Plusa po prostu dlatego, że początkowo potrzebny mi był przede wszystkim do sms-ów (i rzadziej rozmów) wysyłanych za granicę, i to na ogół z domu, pracy i drogi w mieście od-do, bo wtedy w robocie nie jeździłem tyle co później. I jeszcze na drogę na Okęcie i spowrotem, stąd szczegółowy obraz na "nadwiślance". C.d.n.
-
Czytek Newsów pisze: 2006-02-12 20:04c. dalszy: Plusa kupowali ci, którym potrzebny był telefon w mieście, a Erę mieszkający jeżdżący po pereferiach, w tym mniejszych miastach (np. w Chełmie). Potem doszła Idea, ale tylko 1800 więc tym bardziej rosła opinia o zasięgu Ery. Natomiast gdy Idea weszła na 900, to _bardzo_ szybko okazało się, że w wielu miejscach, gdzie mój Plus był martwy Idea chodziła jak złoto. I w zasadzie równie szybko miejsca gdzie (już w tym czasie służbowa) Era miała tylko fikcyjne kreski, w Idei były w zasięgu gadania. Ale raz ustalony mit (bo już tylko mit), że jak "w terenie" to tylko Era, pozostał. Ja, jeżeli decydowałby zasięg, pozostałbym w Orange, niezależnie od tego co o ich obecnych pokrętnych ofertach (typu "30 gr w GO") myślę. Ale zasięg Plusa w zasadzie mi starczał. No a teraz jeszcze się polepszy do erowego - u żony już, u mnie jeszcze ciągle karta do wygadania...
-
tymis pisze: 2006-02-12 20:37*Czytek Newsów: kiedy działało już 3 opów to zasięg Ery był lepszy w stosunku do Ideii na wspomnianym obszarze a wynikało to (co było widać na netmonitorze) z wielkości sygnału, poniżej wartości którego stacja bazowa "nie łączyła". Dla Ery to było -105dBm, dla Idei -100dBm. Plus niczym nie imponował, poza miastami, miejscowościami i głównymi trasam właściwie nie istniał. Co do zasięgu "w mieście" i "jeżdżąc po peryferiach" to mam inne wrażenia ale może mówimy o innym przedziale czasu. Wybierając Plusa 8 lat temu postawiłem m.in. na zasięg. Era "kończyła się" na przekreślonej tablicy z nazwą miasta, Plus był poza miastem a z anteną na dachu samochodu to nawet "prawie wszędzie" ;-) Znajomi pracujący w firmach kurierskich na początku GSM-u mieli Plusa (i oczywiście analogowego Centka) właśnie ze względu na zasięg na trasach. Potem zmieniono globalnie operatora na Erę bo "była lepsza i w mieście i poza nim". Jak jest teraz nie wiem a jakby nie patrzeć niedługo upłynie dekada...
