Orange uruchomił prywatną sieć 5G na Memoriale Kamili Skolimowskiej. Dlaczego kampus zamiast slicingu?
Orange na Stadionie Śląskim w Chorzowie postawił dwie stacje bazowe w prywatnej sieci 5G działającej w paśmie 3900 MHz (zakres lokalny przydzielany przez UKE).
Rozwiązanie obsługiwało strefę immersyjną wydarzenia – m.in. transmisję live do gogli VR z czterech kamer 3D/360° w 8K, z których każda potrzebowała ok. 50 Mb/s w uplinku. W takiej scenerii kluczowy był stabilny upload, a nie typowy dla sieci publicznych downlink-first.
Orange w kraju nie ma jeszcze 5G SA – działa w trybie NSA. Pełny network slicing z gwarancją QoS i izolacją zasobów wymaga rdzenia 5G Standalone oraz odpowiedniej orkiestracji (ustawień).
Okazuje się jednak, że na masowym evencie, gdzie tysiące ludzi dociążają makrosieć, nawet pełna sieć 5G nie zagwarantuje możliwości wydzielenia „twardego” slice’u z gwarantowanym uplinkiem ze względu na wycycenie samego pasma przez tłumy klientów.
Prywatny kampus 5G pozwala to obejść: operator używa wówczas innego pasma i odseparowuje sprzęt od ruchu publicznego i może ustawić profil TDD z większym udziałem UL, priorytety i parametry radiowe pod konkretne urządzenia (np. kamery).
Zalety: pełna kontrola nad radiem i QoS, dedykowane pasmo bez konkurencji z ruchem klientów, możliwość agresywnej konfiguracji uplinku, przewidywalne opóźnienia i przepływności dla niewielkiej liczby krytycznych urządzeń.
Wady: ograniczony zasięg (tylko obszar stadionu), dodatkowa infrastruktura i koszty wdrożenia
Zalety: brak konieczności stawiania osobnej sieci; wykorzystanie istniejącego makro-RAN; łatwiejsza skalowalność między lokalizacjami; możliwość nadawania SLA różnym usługom i klientom – gdy istnieje 5G SA.
Wady: brak twardych gwarancji UL; współdzielenie zasobów z tłumem użytkowników; na eventach ryzyko spadku parametrów mimo priorytetów softwarowych.
Orange informuje, że dysponuje już kamerami sferycznymi 12K, co zwiększa wymagania uplink/obróbki – kolejny argument za kontrolowanym środowiskiem kampusowym.
Na imprezach masowych, gdzie kilka urządzeń wymaga gwarantowanego uplinku, a makrosieć jest „zatkana” przez tłum, prywatna sieć 5G w paśmie lokalnym jest rozwiązaniem praktyczniejszym niż slicing w NSA.
Gdy operator uruchomi 5G SA, slicing stanie się pewnego rodzaju alternatywą– szczególnie tam, gdzie kluczowa jest mobilność poza jednym obiektem i brak możliwości budowy kampusu (ale przy niezbyt wygórowanych wymaganiach co do przepływności). Do tego czasu projekty takie jak chorzowski pokazują, że dedykowane, odizolowane radio daje większą pewność transmisji dla zastosowań produkcyjnych i transmisyjnych.