iPhone 17 Pro Max to największa od lat zmiana w systemie kamer Apple. Wszystkie trzy tylne moduły pracują teraz na matrycach 48 MP Fusion: główny 24/48 mm (1×/2×), ultraszeroki 13 mm (0,5× z makro) oraz zupełnie nowy teleobiektyw Fusion 100 mm (4×). To właśnie tele jest największą rewolucją – oferuje natywny zoom optyczny 4×, a dodatkowo Apple wprowadziło tryb 8× „optycznej jakości”. Oznacza to, że obraz powstaje przez crop z centralnej części matrycy 48 MP, ale dzięki dużej rozdzielczości i nowej stabilizacji OIS 3D rezultaty mają być nieporównywalnie lepsze niż klasyczny zoom cyfrowy. W praktyce użytkownik dostaje zakres od 0,5× aż do 8×, w którym zdjęcia i filmy zachowują spójność i wysoką szczegółowość.
Nowością jest też przednia kamera – tym razem 18 MP. Najciekawszym dodatkiem jest kwadratowa matryca, która pozwala aparatowi automatycznie obracać kadr w zależności od orientacji – pionowej lub poziomej – bez konieczności przekręcania telefonu w dłoni. To szczególnie wygodne przy selfie grupowych czy vlogowaniu. Kamera wspiera też funkcję Center Stage, czyli inteligentne kadrowanie podczas rozmów wideo, a nowa ultrastabilizacja poprawia jakość nagrań w ruchu.
Dzięki tym zmianom iPhone 17 Pro Max staje się najbardziej uniwersalnym fotograficznie iPhonem: od szerokich kadrów 0,5×, przez klasyczne portrety 2×, po detale uchwycone przy 200 mm (8×).
W dalszej części prezentujemy przykładowe zdjęcia, które mają pokazać, jak te nowości sprawdzają się w codziennym użytkowaniu.