POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Najważniejsze | Newsy | Recenzje
Opinie: 0
POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

POCO to marka Xiaomi, która specjalizuje się w smartfonach o dobrym stosunku wydajności do ceny. POCO M5 w konfiguracji 4/64 GB, który mamy w rękach został wyceniony na 849 zł. Jest to najtańszy po M3 smartfon w ofercie POCO. Mimo to oferuje specyfikację, która jeszcze niedawno charakteryzowała średnią półkę – ekran z odświeżaniem 90 Hz, dość mocny procesor i całkiem udany aparat. POCO M5 może okazać się dobrym wyborem dla tych, którzy nie chcą wydać zbyt dużo przy zakupie telefonu.

 

Główne wady i zalety POCO M5

Zalety POCO M5:

  • Wysoka jakość wykonania obudowy
  • Skuteczny czytnik linii papilarnych
  • Obsługa 2x SIM + karta pamięci jednocześnie
  • Ekran FHD+ z odświeżaniem 90 Hz
  • Wysoka wydajność procesora w tej półce cenowej
  • Android 12, MIUI 13
  • Bardzo dobra jakość zdjęć
  • Bateria 5000 mAh

Wady POCO M5:

  • Nieproporcjonalnie szersza dolna ramka wyświetlacza
  • Podczas fotografowania w słońcu niewystarczająca jasność ekranu
  • Sporadyczna niepłynność działania systemu
  • 4 GB RAM to niewiele w dzisiejszych czasach
  • Słaba jakość wideo bez stabilizacji

Jak oceniamy design? – ocena 4+

Jakość wykonania obudowy nie budzi zastrzeżeń. Konstrukcja jest zwarta i nie ugina się pod naciskiem. Trafną decyzją producenta było zastosowanie matowego tworzywa przypominającego skórę, zamiast połyskliwego plastiku. Telefon nie brudzi się od dotyku i dobrze wygląda po wyjęciu z kieszeni. Jedynie na wyspie aparatów widoczne są paprochy i tłuste ślady palców. POCO M5 jest wyposażony w gniazdo słuchawkowe i monofoniczny głośnik na dolnej krawędzi o całkiem dobrym brzmieniu.

Na przycisku zasilania znajdziemy czytnik linii papilarnych, który działa bezproblemowo i szybko. Po wysunięciu szuflady na kartę SIM przekonamy się, że telefon obsługuje dwie karty SIM i kartę pamięci jednocześnie. Jedynym aspektem budowy POCO M5, który może zdradzać jego niewysoką cenę jest wyraźnie szersza od pozostałych dolna ramka ekranu.

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 4

Ekran POCO M5 ma przekątną 6,58 cala, rozdzielczość FHD+ 2408 x 1080 pikseli i wspiera odświeżanie 90 Hz. Jego jasność to 500 nitów. Wyświetlacz przykryty jest dość wiekowym już Corning Gorilla Glass 3.

Wyświetlacz POCO oferuje atrakcyjne kolory i wystarczająco dobre kąty widzenia. Podczas patrzenia pod kątem da się zauważyć spadającą jasność. To właśnie jasność, a dokładniej jej maksymalna wartość jest tutaj głównym kompromisem. Gdy fotografowałem POCO M5 w bezchmurny dzień zdjęcie wydawały mi się niedoświetlone podczas kadrowania. Ostatecznie zdjęcia miały dobrą ekspozycję, tylko ekran był za ciemny w stosunku do otoczenia. Całe szczęście wyświetlacz pozostaje czytelny w większości sytuacji.

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Specyfikacja i system operacyjny – ocena 4

POCO M5 jest wyposażony w 8 rdzeniowy procesor MediaTek Helio G99, taktowany zegarami 2 x 2,2 GHz + 6 x 2,0 GHz. Podstawowa konfiguracja wyceniona na 849 zł ma 4 GB RAM i 64 GB pamięci masowej, którą można rozszerzyć kartą micro SD. Jest też kosztująca 899 zł wersja w konfiguracji 4 GB RAM i 128 GB pamięci masowej.

Sam procesor okazał się stosunkowo mocny – uzyskał 320714 punktów w benchmarku Antutu. To o jedną trzecią więcej punktów niż Motorola, którą aktualnie testuję i która ma dwukrotnie wyższą cenę. Pod względem stosunku wydajności do ceny smartfony POCO zawsze były trudne do pobicia.

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Mimo wszystko podczas obsługi telefonu zdarzają się zacięcia i zgubione klatki animacji od czasu do czasu, jakby telefon dostawał chwilowej zadyszki. Jest praktycznie niemożliwe aby winny temu stanu rzeczy był procesor. Pozostaje więc opcja albo jeszcze nie do końca dobrze zoptymalizowanego na premierę oprogramowania, albo niewystarczająca ilość pamięci RAM. Za wcześnie jednak aby wydawać ostateczny wyrok, za krótko używałem telefon aby mieć w tej kwestii wyrobione zdanie.

Smartfon działa pod kontrolą Androida 12 z nakładką MIUI Global 13.0.3. Pakiet komunikacyjny obejmuje 4G LTE, WiFi ac i najnowszy standard Bluetooth 5.3. Nie zabrakło NFC, jest nawet emiter światła podczerwonego i radio FM.

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Jakie robi zdjęcia i jakie nagrywa filmy? – ocena 4-

POCO M5 ma z tyłu 3 obiektywy aparatów, ale tak naprawdę jest jeden główny aparat do robienia zwykłych zdjęć. Dwa pozostałe to aparat do makro i aparat do detekcji głębi sceny.

  • 50 MP, f/1.8, PDAF – główny aparat
  • 2 MP, f/2.4 - makro
  • 2 MP, f/2.4 – detekcja głębi
  • 5 MP, f/2.2 – aparat do selfie

Zdjęcia z głównego aparatu zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Są ostre, szczegółowe, z dobrą rozpiętością tonalną. Równie dobrze mogłyby pochodzić ze znacznie droższego od POCO M5 telefonu. Niestety nie miałem jeszcze okazji wykonać zdjęć nocnych.

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Jestem zdania, że znacznie lepiej aby producent dał jeden dobry aparat, niż na siłę wcisnął także aparat ultra szerokokątny czy teleobiektyw i z powodu oszczędności obniżając jakość wszystkich aparatów. Z tej perspektywy patrząc nie krytykowałbym POCO M5 za brak aparatu ultraszerokokątnego.

Na krytykę zasługuje natomiast jakość nagrywanego wideo. Tutaj jest słabo – nagrania są mało szczegółowe, jakby nie miały pełnej rozdzielczości 1080p i nie mają żadnej stabilizacji. To największy minus zestawu aparatów.

Przykładowe zdjęcia:

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

POCO M5 - nasze pierwsze wrażenia

Przykładowe wideo:

 

Jak długo działa bateria? – ocena ?

POCO M5 ma baterię o dużej pojemności 5000 mAh i 20W ładowarkę w zestawie. Nie miałem jeszcze jednak okazji sprawdzić jak długo smartfon działa na baterii.

Nasza finalna ocena

POCO M5 pozytywnie zaskoczył mnie jakością wykonania i zrobił na mnie wrażenie przynajmniej o połowę droższego urządzenia. Tutaj kompromisów spowodowanych niską ceną praktycznie nie ma. Równie pozytywnie można ocenić wydajność procesora i wynik uzyskany w Antutu, jak i jakość zdjęć.

Największą piętą achillesową jest słaba jakość wideo pozbawionego stabilizacji, sporadyczne gubienie klatek animacji podczas obsługi telefonu i nieduża maksymalna jasność ekranu. Płynność działania ma szansę jeszcze zostać poprawiona, jasność ekranu można zaakceptować, jedynie jakości nagrywania wideo jest mi naprawdę szkoda. Jest to jednak kompromis, który dla wielu użytkowników szukających telefonu w cenie 849 zł będzie do zaakceptowania zwłaszcza, że zdjęcia są naprawdę dobrej jakości.

Uwielbiamy: jakość zdjęć w ciągu dnia

Nie lubimy: słabej jakości nagrywanego wideo

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: