Polskie sieci komórkowe krytykują krytykę

Newsy
Żródło: PIIT
Opinie: 91

Operatorzy sieci komórkowych - Polskiej Telefonii Cyfrowej, Polskiej Telefonii Komórkowej Centertel oraz Polkomtel S.A. - wystosowali wspólny list otwarty, adresowany do marszałków Sejmu i Senatu RP, Przewodniczącego Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury Senatu RP oraz przewodniczących klubów parlamentarnych, w którym wyrażają zaniepokojenie narastaniem fali negatywnych komentarzy i ocen dotyczących ich działalności.

Zdaniem autorów listu, głównymi źródłami negatywnych przekazów są wypowiedzi niektórych przedstawicieli władzy, bezkrytycznie podejmowane przez niektóre media. Wypowiedzi te koncentrują się wokół dwóch wątków, równie fałszywych:

1. operatorzy sieci komórkowych to monopoliści, którzy dzięki zmowie zawyżają ceny świadczonych usług,

2. są to podmioty o olbrzymiej sile nacisku, co rzekomo ujawniło się szczególnie silnie podczas prac nad nowym prawem telekomunikacyjnym.

W kwestii 1. operatorzy zwracają uwagę na sprzeczność tej tezy z obiektywnymi danymi, stwierdzając m.in., że:

- wbrew popularnym opiniom, koszty telefonii mobilnej są dziś w Polsce dwukrotnie niższe niż u operatorów europejskich (np. Wielka Brytania czy Francja), o czym przekonuje obiektywna analiza porównawcza taryf,

- usługi SMS są w Polsce pięciokrotnie niższe niż we Francji, ponadtrzykrotnie niższe niż w Wielkiej Brytanii i dwuipółkrotnie niższe niż na Węgrzech,

- korzystne dla abonentów ceny usług mobilnych są utrzymywane mimo wysokich kosztów subsydiowania aparatów telefonicznych (do dziś: 8,9 mld zł) oraz wysokich opłat koncesyjnych oraz głębokich inwestycji w nowoczesne technologie.

Zdaniem operatorów, powyższe dowodnie świadczy o wysokiej gospodarności polskich operatorów komórkowych, będącej następstwem m.in. ostrej, wzajemnej walki konkurencyjnej.

W kwestii 2. autorzy listu stwierdzają, że - w przeciwieństwie do kreowanego obrazu sytuacji, jakoby operatorzy komórkowi wywarli wielki wpływ na kształt Ustawy Prawo telekomunikacyjne - uważna analiza tekstu ustawy wykazuje coś przeciwnego: zbyt wielki wpływ grup interesu, dla których długoterminowy rozwój rynku telekomunikacyjnego wydaje się być obojętnym. Zdaniem operatorów, towarzyszący tworzeniu Prawa telekomunikacyjnego proces konsultacyjny często balansował na pograniczu fikcji, o czym środowisko alarmowało od samego początku prac nad projektem.

Protest operatorów komórkowych - pełny tekst

Warszawa, 22 czerwca 2004 r.

Wobec licznych w ostatnim czasie komentarzy i wypowiedzi dotyczących prac nad projektem nowego prawa telekomunikacyjnego, pragniemy wyrazić zaniepokojenie tworzonym w tych komentarzach i wypowiedziach negatywnym, a wręcz złowieszczym wizerunkiem operatorów sieci komórkowych: Polskiej Telefonii Cyfrowej, Polskiej Telefonii Komórkowej Centertel oraz Polkomtel S.A.

Nasz szczególny niepokój budzi fakt, że w ostatnich tygodniach następuje wyraźne skomasowanie negatywnych sądów, które - niestety - bazują na niesprawdzonych i nierzetelnych danych dotyczących działalności i kosztów usług operatorów. Niepokojące jest także, iż zjawisko krytyki tego najnowocześniejszego, najbardziej innowacyjnego i najprężniejszego sektora w Polsce opiera się o argumenty znajdujące łatwo żywy oddźwięk w opinii publicznej.

Źródeł negatywnych przekazów jest wiele. Można tu wskazać znakomite pozycje prasowe (publikacje w 'Rzeczpospolitej'), ale także indywidualne wypowiedzi poszczególnych przedstawicieli władzy. Z jednej strony operatorzy sieci komórkowych jawią się w nich jako pozostający w zmowie monopoliści, zawyżający ceny świadczonych usług, z drugiej zaś próbuje się stworzyć wrażenie, iż są to podmioty o olbrzymiej sile nacisku i oddziaływania na tworzone prawo, z której to siły mają nader chętnie i często korzystać, szczególnie podczas prac nad nowym prawem telekomunikacyjnym.

Jest dla nas oczywiste, że takie postrzeganie środowiska przedsiębiorców telekomunikacyjnych telefonii komórkowej musi rzucać się cieniem na proces stanowienia prawa. Nagromadzenie w mediach podważających zaufanie informacji skutecznie zamyka środowisku drogę do przejrzystego i niedyskryminującego procesu konsultacji społecznych. Od samego początku prac nad projektem środowisko alarmowało, iż proces konsultacyjny został ograniczony do minimum, czasem przeradzając się w fikcję konsultacji - przedstawiciele organizacji samorządu gospodarczego, nawet jeśli byli zapraszani na spotkania właściwych ciał, to bez prawa zabierania na nich głosu. W takiej też atmosferze nawet najbardziej zasadne propozycje zmian projektu - jak choćby zmierzające do usunięcia oczywistych sprzeczności z prawem wspólnotowym - traktowane były niechętnie i z rzadka brane pod rozwagę. Co więcej, należytej uwagi nie poświęcano nawet niekwestionowanym autorytetom prawniczym i przedstawicielom nauki.

W tym stanie rzeczy doprawdy trudno pogodzić się z zarzutami, jakoby operatorzy komórkowi wywierać mieli wpływ na kształt prac nad projektem i na jego ostateczną zawartość. Wręcz przeciwnie uchwalony przez Sejm projekt Ustawy Prawo telekomunikacyjne pokazuje istotny wpływ innych grup interesu niepatrzących na długoterminowy rozwój rynku telekomunikacyjnego. Niektórzy posłowie i reprezentanci Rządu, z sobie znanych powodów, są zainteresowani, poprzez manipulację przepisami przejściowymi, nałożeniem ustawą nowych obowiązków na operatorów sieci komórkowych (takich jak regulacja cen, obowiązek bezwarunkowego udostępniania sieci itp.). Zarówno prawo unijne jak i zapisy nowej ustawy przewidują obiektywny tryb ustalania takich obowiązków wobec operatorów sieci komórkowych.

Z całą mocą należy również podkreślić, że wbrew przytaczanym tezom:

· koszty usługi telefonicznej w Polsce (na podstawie analiz planów taryfowych polskich operatorów komórkowych z grudnia 2003 r.) kształtują się na poziomie dwukrotnie niższym niż operatorów europejskich (np. Wielka Brytania czy Francja) i są bardzo zbliżone do cen usług np. na Węgrzech.
· analogiczne analizy z marca 2004 roku, odnoszące się do cen usług SMS pokazują, że ceny tej usługi w Polsce są np. aż pięciokrotnie niższe niż we Francji, ponad trzykrotnie niższe niż w Wielkiej Brytanii a nawet dwuipółkrotnie niższe niż na wspomnianych Węgrzech.

Jeśli wziąć te fakty pod uwagę, zyski operatorów komórkowych (choć nie wszystkich) powinny być uznane za przykład efektywnej działalności, mimo silnej walki konkurencyjnej, jaką operatorzy komórkowi między sobą toczą. W tym kontekście szczególnie niezrozumiałe jest zarzucanie operatorom komórkowym zbyt wysokiej rentowności, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę wkład tych przedsiębiorstw w rozwój polskiej gospodarki i niebagatelne kwoty wpłacane regularnie do budżetu państwa z tytułu różnych danin publicznych.

Pragniemy zwrócić uwagę, że na obecnie funkcjonujący model polskiego rynku telefonii komórkowej mają również wpływ takie elementy jak:

· wysoki koszt subsydiowania aparatów telefonicznych - by były one osiągalne dla polskich nabywców operatorzy przeznaczyli na subsydia jak dotąd 8,9 mld złotych (osiem miliardów dziewięćset milionów złotych),
· opłaty koncesyjne i przyszłe zobowiązania z tego tytułu - łącznie operatorzy komórkowi odprowadzili bądź jeszcze muszą odprowadzić do budżetu państwa ok. 2,65 miliarda Euro (ok. 12 miliardów złotych),
· wysokie koszty inwestycji w nowoczesne technologie, w Polsce wdrażane zresztą niejednokrotnie szybciej niż w wielu krajach wysokorozwiniętych (np. technologia EDGE),

Ponadto już w niedalekiej przyszłości każdy z trzech działających na polskim rynku operatorów będzie zobowiązany do przeznaczenia znacznych kwot (setki milionów Euro 'na głowę') na rozwój sieci 3G. Jedynie tak wysoki poziom inwestycji pozwoli Polsce dotrzymać kroku nowoczesnym gospodarkom, opartym na wiedzy i technologii oraz budować społeczeństwo informacyjne.

Ufamy, że przedstawione wyżej informacje pozwolą na pełniejsze zrozumienie sytuacji polskich operatorów telefonii komórkowej, przyczyniając się do poprawy atmosfery wokół tworzenia nowych regulacji prawnych dla tego sektora. Chcielibyśmy, aby obecny sposób komentowania prac nad nowym prawem ustąpił miejsca obiektywizmowi popartego rzetelną analizą teko sektora. Przejrzyste i klarowne zasady podejmowania decyzji w procesie legislacyjnym są przecież w interesie wszystkich zainteresowanych stron.

Opinie:

Opinie archiwalne (91):

Komentuj

Komentarze / 91

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    kgk pisze: 2004-06-28 09:34
    Biedne ofiary złych urzędników. Wyrazy współczucia ;)
    0
  • Users Avatars Mini
    _Tomo_ pisze: 2004-06-28 09:41
    Biedulki, wszyscy rzucają im kłody pod nogi...
    0
  • Users Avatars Mini
    Longman pisze: 2004-06-28 09:46
    Hmmm, ta postawa opow przypomina mi cytat z Brechta: "Rzad obrazil sie na spoleczenstwo i postanowil sobie wybrac nowe...". Panowie z zarzadu wszystkich trzech operatorow - pan Ritz, hotelarz paryski sprzed wieku zawsze powiadal "Klient ma zawsze racje". W waszym wykonaniu to biadolenie jest zalosne :-(
    0
  • Users Avatars Mini
    Andrez pisze: 2004-06-28 09:47
    hehhe dokładnie a oni nie są niczeo winni. Tylko dziwne że teraz można wprowadzać niskie ceny a kiedyś minuty były po 3 zł :D.... I to pokazuje pop i heyah i ogólnie wszystkie pre-peidy a w post peidach nic się nei rusza bo po co... dawać darmowe naliczanie sekundowe albo inne.. :D
    0
  • Users Avatars Mini
    MARCIN EMPUNKT pisze: 2004-06-28 10:05
    bez komentarza, proponuje zatrudnić Jerzego Urbana na stanowisku rzecznika operatorów od razu zmieni sie błędna i mylna opinia o operatorach, reaktywacja instytucji cenzura także by bardzo pomogła, Andrez: nie zgadzam się z tobą, owszem w pre-paidach bardzo spadły ceny, tylko zauważ że nie dają Ci konkretnych słuchawek, więc coś za coś, Ty byś chciał i naliczanie sek i niskie stawki i 6230 za no 49pln, nie ma nic za darmo, pozdr
    0
  • Users Avatars Mini
    Andrez pisze: 2004-06-28 10:10
    Marcin... MI słuchawki nie sa potrzebne... Bo i tak wole sobie kupic...samemu słuchawke.... A jedynie tanie gaanie pzez komóre i jak nie wiem to nie mów. tzn. pisz
    0
  • Users Avatars Mini
    Andrez pisze: 2004-06-28 10:14
    A po 2 np. w niemczech jest dotacja do telefonów i mają taniej iz my więc jak to jest... a po 2 kiedys bradziej opłacało mi sie mieć telefon w rommingu niż normalnie w polsce kupić. Co ty na to????
    0
  • Users Avatars Mini
    pajorro pisze: 2004-06-28 10:19
    Jaki tytuł newsa- krytykują krytykę. Heh ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    JRobert pisze: 2004-06-28 10:26
    Bzdury. Przykłady wybiórcze. Usługi SMS np. są tańsze w Czechach. Dotacje do telefonów są jeszcze wyższe w Niemczech czy w Australii, gdzie najnowsze (naprawdę) modele telefonów kupuje się za przysłowiowe JEDEN (euro bądź dolara) w średnim, lub nieco wyższym abonamencie. Te abonamenty w podobnej do naszych cenie i bardzo często zawierają więcej minut niż u nas... Także nasze sieci wcale nie są takie pokrzywdzone... Nasi operatorzy to banda zdzierców - spójrzcie np. na koszty roamingu czy połączeń międzynarodowych, nawet Tepsa jest tu dużo od nich tańsza.
    0
  • Users Avatars Mini
    Dyletant pisze: 2004-06-28 10:32
    Jeszcze malo Złodziejom!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 10:33
    Ja tam sobie myślę, że mają po części i w dużej części rację... Zyjemy w zglobalizowanym świecie - szczególnie tym "technologicznym". Tanio to można tylko chińskie koszulki i pepegi nadal kupować. Inne produkty niestety kosztują i to wszędzie tyle samo - czy to sprzedawane na rynku niemieckim, polskim czy włoskim. Jedynie opłaty dodatkowe - cła, podatki je różnicują oraz oczywiście wielkości zakupów, co się wiąże z rabatami przy zakupach. To oczywiste. Że mamy taniej - to fakt. Że nas na to taniej nie stać? No to już jest winą rządu raczej niż operatorów... Panowie lubiący porównania literackie :-) Andrez - głupie pytanie - Dlaczego w połowie lat 90. komputer z Pentium 60 kosztował 8 tysięcy? Nawet nie mówię, że nie było w nim nagrywarki. Dlaczego za moją pierwszą nagrywarkę Yamahy zapłaciłem prawie 2000 zł? Czy jestem tak głupi, że nie czekałem do dzisiaj, kiedy można kupić ją za niewiele ponad 100 złotych?
    0
  • Users Avatars Mini
    pajorro pisze: 2004-06-28 10:36
    W Vodafone w Niemczech w pre-paidzie jest np. SE T610 za 199 EUR, Nokia 3200 za 149 EUR...***JRobert- przecież w krytyce nie napiszą, że usułgi sms są tańszcze w Czechach...Oni będą pisać gdzie są droższe. Normalne- bronią swoich interesów :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 10:39
    Rusza się w prepaidach? No rusza. Ale za jaką cenę? Mamy powrót do korzeni - telefon zaczyna służyć tylko do rozmawiania... Tyle, że każdy chciałby do Heyah terminame o możliwościach przygotowanych na UMTS!! Jeśli chcesz sobie sam kupować... Powodzenia - zobaczymy za dwa lata jakiej słuchawki będziesz używał - jeśli przestaną dotować w promocjach, komisy też będą świecić pustkami. Już teraz widzę, że w sklepach (Salon Nokii w Łodzi naprzeciw, prawie, salonu firmowego Plusa) sprzedają telefony na raty. mPunkt się do tego przymierza... No ciekaw jestem. Po piąte - w Niemczech są dopłaty, ale tam płacą za telefony nie 10 Euro jak my, ale po kilkaset Euro. Tam się korzysta z usłut i to powszechnie - prawie wszyscy - nie jak u nas tylko w firmach i jakiś odsetek "fizycznych" daje zarabiać operatorom na usługach. Jeśli więc nie zmieni się nadal powszechny pęd na słuchawki za złotówkę (vide MIX Plus) nie będzie tanio - tutaj operatorzy mają rację.
    0
  • Users Avatars Mini
    Piotrek pisze: 2004-06-28 10:43
    Oj jacy biedni ci operatorzy, może ich przytulić i przesłać coś na konto? Biedactwa! A ci niedobrzy abonenci nie chcą przepłacać za nienajnowsze telefony i świetną jakość usług. A starych Klientów operatorzy traktują jak zbędny balast. Lepsze warunki mają nowi Klienci. Jak tak dalej będzie to kupię sobie aparat poza krajem bez podpisywania niekorzystnej umowy na dwa lata. Ale ze mnie niedobry i niemądry Klient. Oj Oj!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 10:46
    JRobert - wybiórczo - owszem, ale dlaczego nie porównałeś cen kilku podstawowych modeli telefonów oferowanych w Czechach przy zakupie aktywacji? Te abonamenty - w podobnej wysokości, zawierające więcej minut, w większości muszą wystarczyć na wszystkie sieciowe usługi w tym połączenia przychodzące, powszechny wewnętrzny roaming (w kochanych przez wszystkich Stanach gdzie za kilkadziesiąt dolarów - kto u nas tyle płaci? - nie wykorzystasz minut jeśli nie zapłacisz 40 centów za minutę w roamingu, a musisz skorzystać jeśli nie korzystasz z dużej ogólnokrajowej sieci zaraz po przekroczeniu granicy miasta, chociaż i duże sieci nie oferują pełnego pokrycia nawt wzdłuż autostrad). Zatem by coś porówywać, porównujmy rzetelnie. Tepsa jest tańsza, bo tepsa bierze prawie wszystko z tego rynku :-) A to już winą operatorów nie jest.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 10:50
    Piotrek - dopóki będziesz takie rzeczy porównywał, na pewno się nie zmieni. Bo rozumiem, że chodzi Ci o ceny telefonów? Przy przedłużaniu umowy raczej nie skorzystasz z dotatkowych usług, zwiększonych pakietów minut itp.? Niepotrzebnie się pytam - jestem tego pewien... Wracamy do punktu wyjścia - nie dość, że trzeba namówić nowego klienta - a u nas da się go zbajerować tylko na Nokię za złotówkę, to jeszcze "starzy" lojalni (płacący regularnie :-) rachunki jak pozostałe społeczeństwa na świecie) muszą mieć co dwa lata tNokie z pół złotego - żeby nie być gorszymi niż "nowi"... Super. Tak trzymaj.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 10:52
    BTW. Aparat bez podpisywania umowy możesz kupić gdziekolwiek - nawet bezpośrednio w salonie producenta. Przez internet... Jak Ci się podoba - nawet na raty ostatnio :-) Nie musisz wyjeżdżać za granicę.
    0
  • Users Avatars Mini
    Longman pisze: 2004-06-28 11:14
    ***wlo, nie zgodze sie z toba, o ile zakup sprzetu faktycznie moze kosztowac podobnie (choc nie do konca - czy ktos z Idei pamieta te laptopy Della, a faktycznie Quanty, skladane w nieautoryzowany sposob w Polsce, aby zbic cene?) to koszty osobowe, ktore stanowia pokazna czesc kosztow sa zdecydowanie nizsze. Nie wierze, aby przedstawiciel handlowy opa w Polsce zarabial tyle samo ile jego zagraniczny odpowiednik. Jesli tak, to rzuc przykladem, bo ja nie wierze. A co do telefonow w Czechach moge sie wypowiedziec, bo mieszkalem tam przez jakis czas. Otoz kosztuja drogo, bo nie maja simlocka, a w Oskarze maja dwa lata gwarancji operatora. Nikt nie kweka, ze operator doplaca, mimo ze sa to zazwyczaj nowsze modele niez w Polsce (pamietam, ze mialem Siemensa A50 trzy miesiace wczesniej niz opy w Polsce). Kiedys zapytalem sie w salonie Oskara w Brnie dlaczego nie ma simlocka w prepaidzie na co otrzymalem odpowiedz: to nasze ceny i jakosc uslug powinny wiazac do nas klienta a nie simlock.
    0
  • Users Avatars Mini
    loco pisze: 2004-06-28 11:23
    NO cóż, mają prawo sie skarżyć, skoro o nich ktoś źle mówi. :) A ja czekam na obniżki w abo!
    0
  • Users Avatars Mini
    Tomek pisze: 2004-06-28 11:28
    Są tacy biedni, że ostatnio w abo okroili mojego brata na 29 minut i 5 sekund. Dobrze, że zauważyłem i poszła już reklamacja. Pani w BOKu mówi, że tak czasami się robi. Minuty były z Profitu - 60. Po wykorzystaniu 30 i 55 sekund zaczęli standardowo wszystko naliczać.
    0
  • Users Avatars Mini
    Tomek pisze: 2004-06-28 11:29
    Chodzi o Ideę
    0
  • Users Avatars Mini
    cherub pisze: 2004-06-28 11:46
    "są dziś w Polsce dwukrotnie niższe niż u operatorów europejskich" - szcsegol tylko taki ze zarobki sa przynajmniej 5x nizsze / qwa noz sie w kieszeni otwiera
    0
  • Users Avatars Mini
    Wicherek pisze: 2004-06-28 11:48
    To z czego te zyski (rekordowe) u operatorów pomimo inwestycji (to także podnoszenie wartości firmy), opłat, dotacji do telefonów, itp.??? Z resztą w te "znaczące" dotacje nie wierzę - operator kupując dużą ilość dostaje niezły rabat, że nie wspomnę jakie ceny podają producenci...
    0
  • Users Avatars Mini
    rafcyk pisze: 2004-06-28 11:58
    hmm...skoro tak bardzo wszyscy się skarżą na dotacje do słuchawek to niech zrobią typowo w abo 2 taryfy: dotacja jak dotychczas(optima) i cos na styl mega, ale calkowicie bez sluchawki i wtedy full minut za mała kase. Wtedy każdy z nas będzie miał wybór!!! Jeden będzie potrzebował dużo gadac to wybierze jedno, inny będzie chciał świecić najnowszą słuchawką przed kumplami to będzie jego wybór!! ***Longman: co do simlockow to i tak wiekszosc z nas simlock jest do obejscia za smieszne pieniadze lub wrecz za darmo! Czeskiemu Oskarowi wisi to czy telefon przez nich sprzedany bedzie chodzil w jednej czy innej sieci, i tak maja goscia na cyro:)
    0
  • Users Avatars Mini
    Vex pisze: 2004-06-28 12:08
    Nie tylko praktykują oligopol, ale jeszcze razem występlują w swoich sprawach, o czym świadczy ten artykuł. A ostatnia "wojna cenowa" to moim zdaniem tak naprawdę tylko niewiele znacząca bitwa. Grunt, że Idea jest teraz na plusie ;)
    0
  • Users Avatars Mini
    piotrek pisze: 2004-06-28 12:20
    i tak będą robić swoje... Panowie i Panie proszę o cierpliwość. Czekam aż z Plusa zrobi się Vadofone czy jakoś tak to może wtedy coś drgnie.
    0
  • Users Avatars Mini
    boo pisze: 2004-06-28 12:27
    To wszystko wzięło się z tego , że chce się wprowadzić nowych operatorów komórkowych i cfaniaczki bronią się jak mogą . Dla mnie to jest żałosne i jedynie umacnia mnie w przekonaniu , że szybko trzeba wpuścić nowych opów. W tym przetargu na nowe częstotliwości starzy operatorzy powinni mieć udział tylko wtedy gdy wpłacą wszyskie umorzone wcześniej opłaty koncesyjne (które zamienione były na inwestycje ) - albo powinni zostać wykluczeni z przetargu. Banda %#$@$%#@%&% grrrrrrrrrrrrrrr
    0
  • Users Avatars Mini
    Longman pisze: 2004-06-28 12:30
    ***rafcyk, masz racje, ze obejsc simlocka jest prosto. Chodzi mi jednak o to ze tam opy zachowuja sie normalnie i traktuja ciebie powaznie. W moim przypadku to bylo tak: albo moglem wziac tego A50 za rownowartosc ok. 400 zl w prepaidzie (u nas ten model kosztowal bodajze 250 zlotych, ale z simlockiem i krotsza gwarancja) lub moglem zaplacic 50 zlotych i dostac cyro na 12 miesiecy. W tym pierwszym placilem za rozmowe wiecej, w tym drugim mniej (coc w prepaidzie i tak bylo taniej niz u nas w abo!!!). I takie podejscie mi sie podoba. A telefon moglem wybrac dowolny, nawet kombinacje prepaid plus telefon z najwyzszej polki, lub odwrotnie podstawowy fon i wysokie abo. Wybor nalezal tylko i wylacznie do mnie. Notabene, na moje zyczenie wymieniono mi fware z 04 na 10 i slownik T( z DE-EN-CZ na EN-PL. Chcialbym to zobaczyc...znajomy musial sie prosic, aby Era laskawie sciagnela simlocka z ME45 po uplywie cyro i dopiwero po usilnych prosbach to spelniono...
    0
  • Users Avatars Mini
    Longman pisze: 2004-06-28 12:30
    A postawa polskich opow mi sie nie podoba, wystarczy przypomniec sobie obiecanki-cacanki opowiadane przed wejsciem porozumienia o wymianie danych osobowych, co mialo zaowocowac niew wiadomo czym. No i co? Nic! Klienci absolutnie nic z tego nie maja...
    0
  • Users Avatars Mini
    hansen pisze: 2004-06-28 13:06
    ***wlo - na obalenie tezy że nie masz racji przytocze ci przykład sprzed chyba 5 lat: smsy w plusie pięc lat temu były po 60 groszy. Za smsy bedąc w plusie a wysyłene ze Świnoujscia łapiąc sie na roaming w D1 płaciłem 30 groszy. Te 30 groszy jest cena ostateczna bo vat nie jest naliczany. Całe miasto tak robiło! Jak to jest, że D1 sie opłacało a plusowi nie? Dopiero niedawno cena sie zbliżyła do tych 30 groszy. Nie pisz mi tu o smsach za 15 groszy bo nie wszyscy je mają w podstawowym abonamencie. Teraz smsy u zachodnich sąsiadów są po 3-5 eurocentów. Sam sobie przelicz to na grosze :))) Im sie opłaca przy dotowaniu aparatów a naszym nie?
    0
  • Users Avatars Mini
    MAJKKKK pisze: 2004-06-28 13:07
    ale obciach! wstyd! zenada! przeciez oni sami sie osmieszaja! i jeszce ten argument, ze u nas taniej niz w Angli! kurcze! tam ludzie zarabiaja 5 razy wiecej!!! to ich nie boli ze zaplaca dwa razy tyle co my. a jak jest w USA? za $40 na przyklad 3000 minut przychodzacych i wychodzacych! no kurcze!!! 3000minut!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    nieważne pisze: 2004-06-28 13:10
    Zawsze wydawało mi się, że u nas telefony (GSM i normalne) są cholernie drogie. Właśnie wróciłem z Holandii. Tam się dopiero zszokowałem cenami. Szczególnie absurdalnie drogie są rozmowy lokalne w telefonach stacjonarnych - z budki na lokalny tel. stacjonarny wychodzi ok. 0,5 EUR/min (sieć KPN). W komórkach też nieźle. Np. Prepaid Vodafone iZi. SMS=0,23 EUR, rozmowa w taryfie płaskiej 0,35 EUR/min. Taryfikacja 1/1 + 0,07 EUR za nawiązanie połączenia. Inna sprawa, że zarobki są tam trochę inne niż u nas.
    0
  • Users Avatars Mini
    MarQu pisze: 2004-06-28 13:35
    Nie ma atakiem na atak. I to mimo że wiedzą że nie mają racji. Ahh - To przecież POLSKA
    0
  • Users Avatars Mini
    bOb pisze: 2004-06-28 14:03
    Te sciemy z droższymi abonamentami i tel. za granicą to jakaś brednia. Wstydzili by się. I tak dość dużo zarabiają na użytkownikach, a jeszcze chcieli by więcej. Szczególnie przeraża mnie ostatnio PLUS ze swoimi \"promocjami\". Jeśli ktoś czytał regulaminy tych \"promocji\" to wie o co chodzi. Ich pozytywne, wspaniale wyglądające i zachęcające raklamy w TV i szara rzeczywistość wynikająca z regulaminów powinny powodować zgłoszenie sprawy do Urzędu Konkurencji czy czegoś takiego.
    0
  • Users Avatars Mini
    olek_01 pisze: 2004-06-28 14:04
    Nie dziwie się ***Wlo,ze zgadza się ze stanowiskiem opów,być może jest tajnym współpracownikiem Plus GSM ,sądząc po tym jak wychwala tą sieć ;-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    Tom pisze: 2004-06-28 14:04
    Plus rzeczywiście ściemnia, a po przeczytaniu regulaminów ich nowych usług wszystkim gorąco odradzam zabawę w PLUSa!
    0
  • Users Avatars Mini
    vision pisze: 2004-06-28 20:36
    Troche mnie smiesza takie listy otwarte, protesty i uzalanie sie nad tym, jak to sa postrzegani. Drodzy operatorzy, ale nie tedy droga. Jesli rzeczywiscie byli byscie tacy super tani, tacy przyjazni, nie mielibyscie niemalze rowno podzielonego rynku to kto by sie tak Was czepial? Bardzo podoba mi sie fragment o analize taryf w ronych krajach. Kurcze, dlaczego nas tu skreca jak czytamy o abonamnetach, ktore nawet na polskie realia sa przystepne a oferuja o niebo wiecej? Swietnie, zalozmy ze abonament we Francji kosztuje 20E a w PL 10E czy to jest taniej? Moim zdaniem nie tak do konca, bo przecietnie polak zarabia 200-300E a francuz czy niemiec.... Zyski jakie sa pokazywane, nie swiadcza o biedzie i groszowych zyskach z dzialanosci opow. Zatem jesli by rzeczywiscie nasi opetatorzy byli by tacy cudowni pod kazdym wzgledem, to nie pojawialaby sie takie opinie. Po drugie, jesli chca zmienic ten wizerunek, to nie pismami do poslow, tylko dzialaniami prokonsumenckimi.
    0
  • Users Avatars Mini
    Poeticus pisze: 2004-06-28 16:35
    *Tom, pewnie nie czytałeś regulaminów Ery i Idei ;-P
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 16:39
    hansen - nie mam zamiaru z nikim się spierać - wyraziłem swoją opinie, nie każy musi się z nią zgadzać :-) Poza tym sam powiedz, czy jest sens porównywać pojedyncze przypadki - w D1 mówisz, że esemesy były tanie, w Czechach mają tanie rozmowy, gdzieś tam za darmo dają pięć telefonów... I co z tego? Jeśli by wziąć 20 tysięcy minut jakie w Stanach za centy dają, darmowe telefony z Aurstralii, i praktycznie darmowe połączenia z Czech... Co wyjdzie? Wiesz... Jeszcze nie tak dawno wszystko mieliśmy za darmo - nawet mało kto wiedział co to podatki :-) MAJKKKK - a co to ma niby opeartorów obchodzić, że tam się dużo więcej zarabia? bOb - ciekawe jak u Ciebie w firmioe kształtucje sięc eny towarów/usług? Czy nie tak by wydoić możliwie dużo od klientów? Ale z Was hipokryci... olek_01 - mylisz się. Nic wspólnego z nimi nie mam. Natomiast normalnie podchodzę do życia...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 16:40
    Ciekawe, że nikt z Was nie narzeka na cenę Coca-Coli albo chociażby mleka :-) Tom - też jestem ciekaw, gdzie mnie w konia robią... Grzegorz_Z - i zapoimniej dodać, że 29 gr to cena "impulsu" w tepsie - a impuls może mieć nawet 6 minut :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 16:58
    wlo: Glupi przyklad z coca-cola... :D Za prawo kupna (i wypicia) coli nie musisz podpisywac umowy na 2 lata (lub dluzej)... W dodatku, mozesz sie napic czegos innego, a z naszymi uslugami telekom. w Polsce jest tak, ze niewazne do ktorej sieci pojdziesz to zaplacisz w przyblizeniu tyle samo (nie mowie o przypadku rozmow TYLKO w jednej sieci i podobnych)
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 17:31
    Grzegorz_Z: Racja, sam list to potwierdza :) Nigdy sie w zadnej sprawie nie potrafili dogadac (interconnecty itp) bo bylo to w interesie klienta (nizsze ceny), a tutaj patrz - nagle wspolnie list napisali... No oczywiscie ze napisali (i to razem), bo kazdy z nich chcialby utrzymac sytuacje jaka teraz jest. Nie mam im za zle, ze chca utrzymac cos takiego i jak najwiecej zarobic, ale mam im za zle, ze z ludzi probuja robic .... (tu niech sobie kazdy wstawi co chce). Do tych co twierdza, ze mamy taniusienkie aparaty (i dlatego drogie uslugi) - spojrzcie na rynki swiatowe jakie obecnie sa nowe modele aparatow i pozniej mi powiedzcie, gdzie i u jakiego operatora one sa tanie? Odniescie to do zarobkow polskich oczywiscie. Obecne tanie aparaty to wlasciwie lowend, a ceny uslug sie wciaz nie zmieniaja. Mmmm co do telefonow - dlaczego ten sam aparat nokii kosztuje u nas wiecej niz za granica? Cla? Nie... robia sobie z nami co chca...
    0
  • Users Avatars Mini
    nobel pisze: 2004-06-28 17:32
    ++++Szczyt bezszczelności!!! Bzdura jakich mało z kwestią że w Polsce jest taniej niż na zachodzie Europy, komu potrzebne telefony z bajerami?? Pewnie aby być na czasie muszą być....ale tak szczerze..ile wysyłacie mmsów??Penie niewiele,telefon służy do gadania sms-owszem,ale ja tam wolę napisać go na kompie niz pstrykać w badziekę na telefonie Hmm .dotacje do telefonów,ciekawa sprawa.Nowe modele za jakie są pieniądze--DUŻE PIENIĄDZE.Ten kto ma kasę niech sobie płaci po 1000-3000zł za głupi telefon....
    0
  • Users Avatars Mini
    nobel pisze: 2004-06-28 17:40
    ****WLO Twoje porównanie nie jest zbyt trafne z ta nagrywarką...chciałeś mieć to kupiłes za kupę kasy ,teraz od twojej nagrywarki jest lepsza taka za 200zł,cóz bycie na czasie kosztuje.] Ja kupowałem DVD jakieś 6 lat temu,tez zapłaciłem kupe kasy ..a teraz co?o 100% lepsze jest wiele tańsze...nowinki techniczne kosztują,tak było, jest i będzie. Wracając do telefonów,jeśli tak dopłacają i tak widzą swoje taryfy ,a dodatkowo chwalą się w jakiej to nie są czołowce opów na swiecie to znaczy ,to znaczy że słabo się starają.Niech maja sami do siebie pretensje że nie umieją promować nowych usług, wprowadzić ich na rynek ,tak aby były opłacalne a co za tym idzie popularne wśród abonentów.Tutaj nie czepiam sie Plusa który potrafi wprowadzić na rynek nowe usługi,które się przyjmują.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 18:05
    Bart_22 - nie musisz umowy podpisywać - sam wiesz... Ale kto by płacił setki Euro za telefony???
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 18:09
    wlo: mi nie chodzi o telefon, bo ja umowe podpisze (nie bede latal po zdrapki) :) chodzi o to by bylo to jakos sensownie rozwiazane... z drugiej strony jak podpisuje cyro na 2 lata i przypuszczalnie mam zamiar korzystac (juz nie mowie ze jestem sprawdzonym abonentem o pewnej sredniej rachunkow) to mysle ze operator powinien sie postarac o to by mi zalatwic telefon z ktorego bede zadowolony... cel (oplaty za uslugi) uswieca srodki (telefon)... oczywiscie oplaty "przyzwoite"
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 18:12
    wlo: Tak btw - jak bym mial uslugi tanie jak barszcz (ze nie bede sie musial przejmowac ile wydzwonilem, wyslalem, sciagnalem itp) to telefon sobie z przyjemnoscia na raty kupie (taki jaki ja bede chcial)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 18:16
    nobel - odniosłem się do tego, że kiedyś esemes kosztował 60 groszy... Dlaczego nikt z Was nie pomyśli, że u nas to działa DOPIERO (!!!) osiem lat? Osiem lat temu do mnie przyjeżdżał szwagier z Niemiec i zastanawiał się dlaczego wszędzie gdzie jest - we Francji, Szwajcarii, czy Niemczech gdzie mieszka, może zadzwonić ze swojego telefonu ale nie w Polsce... Mówiłem mu, że u nas właśnie koncesje rozdali - nie zrozumiał... Tak więc normalne, że jeśli jakiś produkt jest obecny na rynku dość długo rynaek się nasycił i TRZEBA obniżć ceny - to zasada (nie jestem ekonomistą, jeden semestr mi wykładali na moich studiach te sprawy tylko więc nie wdaję się w dyskusje). A co my mamy? Bez zachęcenia najbiedniejszej (czy może najmniej zasobnej) części społęczeństwa nie da rady podwyższyć wskaźników - a jak ich zachęcić? Nadal tanimi telefonani - popatrzcie co się dzieje w MIX Plus - kolejki jak po pomarańcze przed Wigilią w '79 :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 18:21
    Bart_22 - barszcz bez słoniny to wiesz jak smakuje... tak więc jeśli chcesz mieć usługi tanie jak barsz, nie narzekaj, że trzeba wysilić się okrasę :-) Odwrotna sytuacja ma cały czas miejsce. Okrasa jest poniżej ceny barszczu jak na razie. Ja dostałem właśnie nowy telefon, za który zapłaciłem tyle co za cztery kolejne faktury... Majątek? Pewnie, że jakby to było tyle co za jeden "impuls" byłbym bardziej zadowolony...
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 18:44
    wlo: Zgadzam sie z tym "dopiero 8 lat" - ale biorac pod uwage ten fakt, powyzszy list jest wrecz smieszny. Spojrzmy na zyski jakie mieli nasi operatorzy - male? Nie... wiec niech nie mowia ze sa "biedni" i ze robia co w ich mocy i wiecej, by nam ulatwic zycie... Cyckaja ile moga (temu sie nie dziwie...) i maja jeszcze pretensje, ze ludziom sie to nie podoba (temu sie dziwie). Druga sprawa: Niby przechodzimy do niesubsydiowanych terminali... no dobra (w dobrym kierunku zmierzamy), ale skoro w promocjach za zwyczaj jest lowend (porownaj sobie aparaty w promocjach sprzed lat i dzis) to dlaczego ceny uslug sie wciaz nie zmieniaja? Dlaczego starych abonentow traktuja gorzej od nowych? Mysla ze raz pozyskali i nie straca? heh..
    0
  • Users Avatars Mini
    Tygrysek pisze: 2004-06-28 18:46
    A co to za konkurencja, co gada jednym głosem. Sam \"protest\" jest dowodem na to, że zmonopolizowali rynek. To ewenement w skali co najmniej europejskiej. \"Polscy operatorzy sieci komórkowych\". Nie słyszałem o odpowiednikach Niemieckich, Brytyjskich czy przywoływanych przez nich Węgierskich. Słyszałem za to o ponadnarodowych i z pewnością nie chodzą ze sobą za rączkę. Proponuje protest przeciwko Protest operatorów komórkowych :)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 19:01
    Bart_22 - znasz zyski zagranicznych operatorów, że twierdzisz, że nasi dużo zarabiają? No popatrz i porównaj ile oni tam w tej taniej Europie zarabiają na jednym kliencie a później zobacxz ile u nas... Ja wiem - u nas można nieprawdę podawać? Co to znaczy starych a nowych? Czy jeśli ja kupuję dżinsy tylko w jednym markowym sklepie - ciągle tej samej marki od lat nie powinienem oczekiwać lepszego traktowania niż ktoś kto pierwszy raz przychodzi do tego sklepu po spodnie a i to w marce konkurencyjnej na tyłku akurat? Daj spokój z tymi starymi i nowymi. I nie powtarzaj ciągle o tych umowach na dwa lata... Nie byłoby umów, gdyby ludzie kupowali aktywacje bez telefonów! Ja właśnie po raz czwarty przedłużyłem umowę - zawsze biorę telefonyu - bo są tanie. I nie narzekam!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 19:04
    Bo wolę zapłacić za porządny telefonik jak ostatnio 649 netto, mieć fakturę itd. Niż dwa razy tyle "na allegro" - mówię o 6230, z której jestem zadowolony na razie. I nie bardzo mnie obchodzi, za ile nowy ją dostanie. Bo mnie obchodzi, czy MNIE na nią stać kupić za cenę oferowaną przez operatora. Albo czy mi jest potrzeby taki telefon za taką właśnie cenę.
    0
  • Users Avatars Mini
    Alexander25 pisze: 2004-06-28 19:09
    Kochani operatorzy się wysilili...ale żałość - zdzierają ile się da i pokrzywdzeni jednym głosem...zgodność tak jak w ich cennikach........ Co do arachaicznej stawki Plusa za sms ...(bo tylko jego się tu przyczepiono) to owszem była żałosna - tylko nikt już nie pamięta ,że w Erze w tym samym czasie sms kosztował 50 groszy... a nie można było wysłać na Ideę ! Tylko Plus oferował sms- y do wszystkich sieci...tak więc Erze chyba należą się większe baty , bo brała raptem o 10 groszy mniej a nie umożliwiała komunikacji sms ze wszystkimi. Co do Idei to owszem, od początku była tańsza w sms-ach...No ale biorąc pod uwagę jej ówczesny zasięg w 12 aglomeracjach (nikt tych czasów nie pamięta chyba) oraz brak komunikacji z Era to więcej niż 29 gr za sms-a w abonamencie byłoby po prostu rozbojem w biały dzień.
    0
  • Users Avatars Mini
    Alexander25 pisze: 2004-06-28 19:14
    Pamiętam doskonale czasy gdy wyjeżdżając z Katowic do Wrocławia zasięg Idei mówił mi "pa pa - zobaczymy się na miejscu" ;-)) Zadziwia też amnezja jak to Idea zrobiła w balona swych wiernych pop- aków...W styczniu sprzedawała zestawy pop z telefonami jednozakresowymi 1800 , podczas gdy z końcem lutego okazało się ,że poszeszenie zasięgu będzie o 900... I kapa ... dla większosci zasięg się więc nie zmienił a o wymianie aparatów mogli sobie zapomnieć... Tak więc rzucajcie kamieniami po równo we wszystkich , bo atakowanie samego Plusa jest niesprawiedliwe , podczas gdy na kopniaki zasługują wszystkie 3 sieci ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 19:40
    wlo: Zgodnie z Twoja zasada - dlaczego mam znac zyski zagranicznych operatorow jesli nie mam z nimi umowy? Mnie interesuje oferta opa z ktorym mam podpisana umowe. Zakladam, ze maja wyzsze zyski, bo maja wiecej abonentow (wieksze panstwa Zachodnie). Skoro maja wiekszy przychod z jednego abonenta i maja nizsze ceny (czyt. wyzsze wypowiedzi), to widocznie nizsze ceny nie zaprzeczaja odpowiednim zyskom. Juz raz Ci mowilem ze dajesz nieodpowiednie porownania i zrobiles to ponownie. Zapytam inaczej - Czy kupujac jeansy w markowym sklepie podpisujesz ze sklepem umowe na jakis czas okreslony ze bedziesz im placil rachunki za korzystanie z jeansow? Bo jesli tak, to przypuszczam, ze jak po pewnym czasie ów sklep odwiedzisz (i placiles im wysokie rachunki) to za ta sama cene co ostatnio otrzymasz lepszy model... - sam widzisz jakie to porownanie jest bez sensu! A co do tycho umów, wspominam o tym, bo telefon i uslugi to jest cos takiego jak sprzedaz laczona i jedno wplywa na drugie!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-28 20:05
    Bart_22 - nie rozumiem dlaczego interesują Cię zyski nawet polskich opeartorów? Czy pytasz piekarza czy ten dużo zarabia czy mniej? Jeśli widzisz jego samochód, chatę, kochanki... Czy nie zastanawiasz się czy czasem bułki nie są u niego za drohgie? Bo przecież tyle zarabia, więc mógłby taniej sprzedawać? Ja nie uważam, żeby tam było taniej, więc nie przytaczaj mi postów a cenniki :-) I w ogóle mamy rózne podejście do sprawy, więc może lepiej zakończyć tę dyskusję? Mi odpowiada to, że dostałem mój nowy telefon za cenę za jaką go dostałem i to, że przedłużyłem po raz kolejny umowę nie jest dla mnie końcem świata. Na pewno nie powiem, że mam topór nad głową w postaci umowy. Bo zrobiłem to rozmyślnie, a nie pod wpływem podniecenia na widok telefonu...
    0
  • Users Avatars Mini
    Maciej D. pisze: 2004-06-28 20:13
    ...biedactwa...
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-28 20:14
    hehe dobre :) Ja tez nie mam toporu nad glowa i nie podniecilem sie telefonem, bo nowy sprzedalem a pracuje na zasluzonym t68m. Szkoda mi jednak ze nie mialem nawet okazji skorzystac z mega (umowa w idei). Czy mamy inne zdanie? Chyba nie... Ja nie uwazam umowy czy przedluzenia umowy za "koniec swiata" - bron Boze :) Tak moga uwazac ci, ktorzy chcieli telefon (jak to napisales - podniecili sie) a umowy juz nie chca (poniekad kretacze tak robia). Jak sobie kupia na raty to ich taniej wyjdzie, bo rachunkow juz nie placa :D Wlasciwie zle mnie zrozumiales z zarobkami - nie obchodzi mnie ile oni zarabiaja (choc oficjalnie to podaja), a chodzilo mi o to, ze nie raz sugeruja, ze z cenami nie mozna juz zejsc i ze sa biedni itp, a wyniki finansowe tego nie oddaja. Ja bym chetnie dalej dyskutowal, ale jutro mam egzamin wiec uciekam sie uczyc :) na razie
    0
  • Users Avatars Mini
    nnn pisze: 2004-06-28 20:39
    tak, biedactwa. oni nie chca ale najwyrazniej ktos ich zmusza dzialac w tym biznesie
    0
  • Users Avatars Mini
    Szymek pisze: 2004-06-28 21:12
    Czemu oni tak płaczą,skoro nie ma 4,5,6 operatora ;-D ?
    0
  • Users Avatars Mini
    spartacus pisze: 2004-06-28 22:25
    ...dotowane telefony... w sztsndarowej promocji Ery "komórka tak tania jak telefon stacjonarny" nie ma ani jedbego telefonu poniżej kilkuset złotych... o czym tu w ogóle mówić, szkoda słów...
    0
  • Users Avatars Mini
    kolo pisze: 2004-06-28 23:32
    wlo: Twoje komentarze sa jak zwykle bardzo inteligentne. Ceny minut w abonmencie sa u nas wziete z kosmosu. O wiele taniej jest w prepaidach?? I nie gadaj mi tu bzdur o dotacjach do telefonow, bo o czym my mowimy. Za ceny w przedziale od 1 do 99 zl to polscy operatorzy sprzedaja taki badziew ze albo juz nikt tego nie produkuje albo producenci sprzedaja im resztki za bezcen, a porzadne telefony to kosztuja stronomiczne ceny nawe w promocjach. A moze mi powiesz dlaczego nowa nokia 7610, na zachodzie kosztuje 500 Euro w sklepie, a u nas w salonie Nokii za przeproszeniem do kurwy jasnej 3400, to juz cena Euro do 6,8 doszla?? Czy ja cos przespalem. To jest poprostu Polska. Kazdemu sie tu nic nie oplaca, kazdy ledwo koniec z koncem wiaze, bezrobocie niedlugo bedzie 50 procent, a te coraz lepsze fury na ulicach to sa pewnie moje. A tak nawiasem to na drugi raz jak operatorzy beda podawac ile to musieli wydac na to wszystko co napisali w tym tekscie to niech obok napisza jakie mieli dochody.
    0
  • Users Avatars Mini
    miliard pisze: 2004-06-29 00:43
    Mają się czego bać, bo jeszcze w tym roku deaktywuję definitywnie 4 abonamenty he he he.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-29 02:06
    kolo - zapytaj Nokii. Nokia jak na razie nie jest operatorem, więc Twoje żale wylewaj gdzie indziej... miliard - po co w ogóle je aktywowałeś? Musiałeś potrzebować - bo jeśli nie, to... źle się czułeś w okresie kiedy je kupowałeś?
    0
  • Users Avatars Mini
    PIT pisze: 2004-06-29 03:10
    ja tylko prosze was o sprawdzenie wynikow finansowych operatorow, tam bedzie odpowiedz czy operatorzy sa biedni i maja racje czy tez zdzieraja z nas ile sie da i zyja w zmowie
    0
  • Users Avatars Mini
    kfysiek pisze: 2004-06-29 10:31
    Grzegorz__Z ***ciekawe :)a dowiedziałes sie o cene noki 6100 jakbys "goły" aparat kupił bezpośrednio u Nokii? Bo ten aparat tez troche kosztuje a oprator ciekawe by bylo gdybys podał jego cene i oblicyl zysk operatora.
    0
  • Users Avatars Mini
    JRobert pisze: 2004-06-29 10:59
    Wszystkim: korzystanie z GSM w Polsce jest droższe niż w wielu krajach, również tańsze niż w innych. Nawet bez porównań ile kto i gdzie zarabia. Można znaleźć przykłady, gdzie korzystanie jest tańsze, a gdzie droższe. Wk*****a mnie tylko to, że sieci utyskują i nędznie podają przykłady, gdzie jest drożej. Czemu nie podają tych, gdzie jest taniej? wlo: co do Tepsy - niby taka zła, a to ona obniżyła ceny połączeń międzynarodowych. Operatorzy GSM wcale. Niby nie ma monopolu, a wprowadzają go operatorzy GSM. Naprawdę, świat jak u Orwella czy Kafki.
    0
  • Users Avatars Mini
    Lutek pisze: 2004-06-29 12:22
    A co do ceny aparatow.... to jedno wielkie oszustwo i zmowa z dostawcami: Nigdy w zyciu nie placa oni dostawca takich cen jakie rzekomo dokladaja do aparatow promocyjnych lub zadaja od klientow poza promocja ... to prostu oszusto a mechaniz jest taki: -cena aparatu jest np 2000... ale jak wzniecie jakas ilos np 10.000 sztuk to macie upust i aparat w rzeczywistosci kosztuje np 400pln .... ale klientowi w salonie wystawia sie 2000pln i udaje promocje 1999pln sporzedajac go w promocji za 1pln - OSZUSCI!
    0
  • Users Avatars Mini
    Lutek pisze: 2004-06-29 12:16
    Niestety jesli operatorzy sa nastawieni na zlupienie klienta to niech sie niedziwia ze takie sa opinie...np rozliczanie polaczen dochodzacych w roamingu (takze dochadzace MMS) .... polaczenie do kraju przebywania +polaczenie w sieci macierzystej.... to pierwsze zgoda... ale z jakiej racji polaczenie w sieci macierzystej.... juz predzej nalezy sie sieci obslugujacej ...... to przyklad do jakich kruczkow sie uciekaja by zlupic klienta!!! Piotr Lutynski
    0
  • Users Avatars Mini
    Tomi pisze: 2004-06-29 14:07
    W marcu w Ideii w ofercie Pro-pozycja wziąłem dodatkowe 10 darmowych minut miesięcznie i nieskończony kapitał minut. W maju po przyjściu już drugiego rachunku od tego czasu bez tych ofert zadzwoniłem do BOK. Odpowiedzieli, że "kurier który przywoził mi telefon i podpisywałem z nim aneks do umowy nawalił i nie zarejestrowali tego aneksu" przez 2 miesiące! Chcieli mi zarejestrować tą usługę od dnia kiedy zadzwoniłem do BOK ale Pani chyba sie nie udało bo dopiero po pisemnej reklamacji uwzględnili mi wstecz korekte za minuty powyżej 30. Ale w następnym okresie sutuacja taka sama Pani w BOK widzi korekte z poprzedniego miesiąca widzi pismo z przeprosinami i uwzględnioną reklamacją ale mówi że usługa zarejstrowana w maju więc będzie działać od czerwca i nic sie nie da zrobić. Chyba że druga pisemna reklamacja!!! O co tu chodzi może ktoś wytłumaczyć???
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-29 14:11
    Grzegorz_Z - więc jeśli to tylko był zaku na raty, niech się nie odgraża, że pozbywa się czterech aktywacji... bo to akurat może i dobrze... Ciekawe tylko czy w ogóle używa komórki? No właśnie taką 6100 bardziej opłaca się kupić na raty u sprzedawcy Nokii niż od operatora - jeśli już tak kalkulujesz... Nie powiem Ci teraz bo nie pamiętam - w piątek oglądałem pobieżnie ceny telefonów w salonie Nokii w Łodzi - też na raty. Z tego co pamiętam 6100 kosztowała mniej niż z tymi abonamentami. A napewno w Centrum GSM ją taniej widziałem kiedy szukałem akcesoriów do 6230 - bodajże 1299 brutto :-) Fakt, że sobie podzwonić trochę można... Ale gdybym ja miał kupować na raty, to na pewno nie w ten sposób - wolałbym nieco więcej zapłacić i mieć z gwarancją Nokii bez sim-locka, niż od jakiegoś operatora. Poza tym nie lubię przekładać kart, czy nosić kilku telefonów.
    0
  • Users Avatars Mini
    nnn pisze: 2004-06-29 17:21
    jedno jest pewne - gdyby wszyscy abo byli tacy jak ***wlo ten list by nigdy nie powstal
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-29 18:21
    nnn - też bym chciał, żeby było taniej... możliwie najtaniej. Ale jakieś bzdurne porównania, że niby esemesy gdzieś są tańsze, a u nas taniej można się aktywować to bzdura kompletna. Zarówno ze stronyu klientów jak i opeartorów. Ale tak to jest, że się spirala nakręca... Ja się tylko pytam - dlaczego organizacje konsumenckie się nie zajmą problemem, skoro taki problem (płacenia za usługi telekomunikacyjne ponad uzasadniony poziom) jest? Czy ja pisząc tutaj, że w Czechach jest tańszy o połowę esemes międzynarodowy, a w Niemczech rozmowa do Polski jest o połowę tańsza niż z Polski do Niemiec coś zmienię? Mogę zmienić - oczywiście - w ogóle mogę nie płacić ;-) Tylko czy to jest rozwiązanie? Innym jest wyprowadzić się stąd - może moje dzieci będą poza Polską mieszkać - Wy też macie szansę, ja chyba już nie... Więc co? minimalizuję kosztu w ramach dostępnych (legalnych) możliwości.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-29 18:22
    Bo tylko tyle mogę zrobić. I jeszcze ponaśmiewać się z Waszych "problemów"... I z tego prawa namiętnie czasem korzystam :-) A propos - po sieci chodzi już cennik nowego Simplusa :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2004-06-29 19:06
    Widzisz wlo, z Twoim przedostatnim postem sie w 100% zgadzam :) Ale dlaczego tu o tym piszemy? Bo to forum od tego jest :) Spojrz na wypowiedzi innych jak na wypowiedzi a nie motta zyciowe :P
    0
  • Users Avatars Mini
    miki pisze: 2004-06-29 19:08
    wlo*** - a podzielisz się z nami info o nowym cenniku simplusa? Moze niektórzy się ucieszą, nie tylko simplusowcy...
    0
  • Users Avatars Mini
    nobel pisze: 2004-06-29 19:33
    ****WLO...więc inaczej ja podam pytanie:Dlaczego gdzie ondziej jest taniej niż w Polsce,podobno nasi operatorzy to śmiatowi liderzy telekomunikacji?A tak swoją drogą , dostałes jakieś nedzne minutki do abonamentu za staż..a za telefon zapłaciłeś jak za zboże,pomimo że jak wnioskuję jesteś rentownym klientem dla swojego opa.Nasuwa się tu tylko jedna refleksja: Polak zawsze musi na wszystkim być jeb...y w d..pe,nieważne czy to telefon czy co innego:)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-29 21:12
    miki - poszukaj a znajdziesz - ja plotek nie powtarzam :-) nobel - już przestańmy - Czesi mają tanie usługi ale drogie telefony, Amerykanie tysiące minut w abonamencie, ale płacą od pierwszego "piknięcia", w tym za przychodzące również, podobnie jest w tej dżinsowej sieci w Rosji, z której ponoć Heyah papugowała, co namiętnie powtarzaliście a coi zupełnie nie jest prawdą oprócz tego, że jest to podobnie jak Heyach odrębna marka operatora. Tak więc dajmy spokój - ja uważam, że nie mamy najdrożej, nawet powiem, że stosunkowo tanio, biorąc pod uwagę oferty promocyjne. I nic mojej opinii nie zmieni. Za staż od lat dostaję sporo - teraz jest to 30 minut, ale już więcej dostawałem (co miesiąc), A telefonik - moją nowiutką Nokię 6230 dostałem za 649 netto. I jest to dobra cena. Może nie dla Ciebie - ale dla mnie tak. Uważam, że tzw. nowy wcale nie ma lepiej ode mnie, bo moją dwuletnią 6310i, którą dostałem za darmo (5 Plus) za ile sprzedam? No i czy mi się opłaca sprzedawać?
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-29 21:47
    Tylko nie wyjeżdżaj mi z umową i "udupieniem" na dwa lata... ;-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    hansen pisze: 2004-06-29 23:17
    swoja drogą szkoda, że sie nie dogadają w takiej sprawie by np jeśli zmienie operatora to za darmo lub za niewielką opłata bedą informowac wszystkich dzwoniących, ze operator o tym numerze ma juz nowy numer w innej sieci. I tak powiedzmy przez 3 miesiące lub miesiąc za friko a nastepne 2 za niewielka opłata powiedzmy 5 złotych ? Byłoby miło i kulturalnie. Ktos gdy dzwoni pod stary numer nie słyszałby komunikatu, że nie ma takiego numeru albo zły numer
    0
  • Users Avatars Mini
    nnn pisze: 2004-06-29 23:46
    wlo - ja juz dawno przestalem rozumiec o co ci chodzi, nawet nie probuje - za wysokie progi
    0
  • Users Avatars Mini
    nnn pisze: 2004-06-29 23:49
    i jeszce cos nie calkiem offtopic dla wszystkich mezczysn tutaj: Komórka przyczyną bezpłodności? Telefony komórkowe szkodzą mężczyznom, obniżając o 30 procent potencję Badania naukowców węgierskich z uniwersytetu w Szegedzie wykazują, że nadużywanie telefonów komórkowych szkodzi mężczyznom, obniżając o 30 procent potencję, a w jeszcze większym stopniu żywotność plemników, co ma duży wpływ na zdolność do płodzenia potomstwa. Swoje rewelacje uczeni przedstawią 29 lipca na Kongresie Embriologów (ESHRE) w Londynie - informuje BBC. Badania prowadzone przez zespół pod kierownictwem prof. Imre Fejesa trwały 13 miesięcy. Wzięło w nich udział 221 ochotników - mężczyzn w wieku od 18 do 40 lat - informuje Interia.pl. ...
    0
  • Users Avatars Mini
    nnn pisze: 2004-06-29 23:51
    cd. U najbardziej aktywnych użytkowników komórek zauważono znaczne obniżenie potencji, a także spadek liczby plemników z 83 do 59 milionów na mm^3 spermy. Jednocześnie stwierdzono, że liczba plemników poruszających się dostatecznie szybko, aby spowodować zapłodnienie, spadła z 51,3 proc. u osób niewiele dzwoniących do 36,3 proc. u mężczyzn trzymających działającą komórkę przy uchu dłużej niz przez 2 godziny dziennie. \\\"Są to jednak wyniki wstępne. Aby je potwierdzić\\\" - mówi dr Fejes - \\\"badania będą kontynuowane\\\".
    0
  • Users Avatars Mini
    nnn pisze: 2004-06-29 23:51
    ... Rewelacje węgierskich naukowców wywołują mieszane reakcje innych specjalistów od embriologii. Brytyjski embriolog Hans Evers twierdzi, że nie wzięto pod uwagę innych czynników również mogących powodować podobne skutki. Nie uwzględniono jego zdaniem m.in. palenia tytoniu czy picia alkoholu przez badanych. Były szef brytyjskich embriologów twierdzi też, że "komórkami często posługują się mężczyźni wiodący zbyt aktywny i stresujący tryb życia. To ma większy wpływ na ich potencję niż pole elektromagnetyczne wytwarzane przez komórki."
    0
  • Users Avatars Mini
    spartacus pisze: 2004-06-30 00:16
    ...myśle, że gdyby zbadać ilu z tych mężczyzn pije kawę, a ilu wodę mineralną to odsetek żywotności plemników kształtowałby się podobnie... równie dobrze naukowcy z Szeged mogli przebadać jak na żywotność plemników bardziej wpływa czytanie przed snem kryminałów Agathy Christie czy wierszy Mikołaja Reja z Nagłowic...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-06-30 14:58
    Grzegorz_Z - jak dla mnie to pewien dowód na to, że operatorzy wcale tak rewelacyjnych upustów na telefony nie dostają. Myślę, że duże sieci handlowe nawet mają większe upusty. W Polsce ten rynek dopiero będzie się rozwijał, kiedy operatorzy naprawdę przestaną dokładać do telefonów, ale jednocześnie, kiedy będą mogli wprowadzić niskie stawki dla wszystkich a nie tylko dla tych "nowych", którzy zdecydują się na zakup aktywacji bez telefonu, albo z telefonem po cenie "rynkowej". Myślę, że już niedługo będziemy się cieszyć z możliwości wyboru słuchawki nie uzależniając jej zakupu od ceny abonamentu :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-07-01 00:23
    Grzegorz_Z - na tak niską cenę pewnie nie masz co liczyć, ale zauważ, że już za 1399 zł możesz ją kupić a 6100 nawet o stówkę mniej :-) 599 złotych to kosztuje przeciętny DECT, terminal ISDN o dobrych możliwościach dwa razy tyle...
    0
  • Users Avatars Mini
    nobel pisze: 2004-07-01 20:57
    ****WLO zapraszam do Częstochowy,tutaj 6100 czy 6610 kupisz w komisie za 600-800zł
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-07-01 21:23
    nobel - nie mówię o komisie - u nas też po tyle kupisz - mówię o sklepie, gdzie sprzedają nowe telefony... zresztą dobrze wiesz o co chodzi.
    0
  • Users Avatars Mini
    rgumkowski1 pisze: 2004-07-04 13:22
    To wszystko nie krytyka, tylko szczera prawda, nasi operatorzy.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: