Realme wprowadza na rynek model C71, który skupia się na dwóch kluczowych dla wielu użytkowników aspektach: ponadprzeciętnym czasie pracy i zwiększonej odporności na uszkodzenia. Sercem urządzenia jest procesor UNISOC T7250, a jego działanie wspiera bateria o pojemności 6000 mAh z ładowaniem o mocy 45W oraz ekran o odświeżaniu 120 Hz. Całość zamknięto w cienkiej obudowie, której konstrukcja została wzmocniona, aby lepiej chronić telefon przed skutkami upadków. Sprawdziłem, jakie kompromisy były konieczne, aby telefon zmieścił się w atrakcyjnej cenie i dla kogo ten smartfon będzie najlepszym wyborem.
Telefon kosztuje:
Realme C71 prezentuje stonowany design z matowym tyłem obudowy, który jest ozdobiony wzorem przypominającym kwiat albo skrzydło motyla. Matowe wykończenie powoduje, że telefon realme zawsze wygląda na czysty i nie widać również zarysowań na obudowie.
Pomimo dużej baterii urządzenie ma grubość 7,79 mm i waży 196 gramów. Obudowa została zaprojektowana z myślą o wytrzymałości, co producent określa jako wewnętrzną strukturę absorbującą wstrząsy i wzmocnione narożniki obudowy.
Smartfon jest dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych, inspirowanych naturą – białym i zielonym. Ciekawym dodatkiem jest świetlny pierścień umieszczony wokół modułu aparatu, nazwany Pulse Light. Pełni on funkcję diody powiadomień, informując o przychodzących połączeniach, wiadomościach czy poziomie naładowania baterii. Użytkownik ma możliwość personalizacji jego działania, wybierając spośród siedmiu kolorów i pięciu trybów świecenia. Należy tylko pamiętać, że dioda jest widoczna tylko wówczas, gdy telefon leży ekranem w dół.
Telefon jest wyposażony w przeciętnej jakości głośnik monofoniczny na dolnej krawędzi obudowy. Skaner linii papilarnych został umieszczony na przycisku zasilania i działa szybko oraz bezproblemowo.
Telefon nie ma oficjalnej normy uszczelnienia, wiadomo jedynie, że jest odporny na zachlapania. Spełnia jednak normę wytrzymałości MIL-STD-810H.
W realme C71 zastosowano ekran o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości HD+ 1604 na 720 pikseli. Jedną z głównych zalet tego panelu jest wysoka częstotliwość odświeżania wynosząca 120 Hz, co przekłada się na płynne animacje i przewijanie treści. Jasność ekranu osiąga 580 nitów w trybie typowym oraz 725 nitów w szczytowym momencie, co powinno zapewnić czytelność w wielu sytuacjach, ale nie w bezpośrednim świetle słonecznym padającym na ekran.
Ciekawą funkcją jest technologia pozwalająca na obsługę ekranu dotykowego mokrymi dłońmi. Producent podaje, że dokładność dotyku w takich warunkach wynosi od 96% do 99%, w zależności od scenariusza.
Sercem realme C71 jest ośmiordzeniowy procesor UNISOC T7250. Procesor wspomaga 8 GB RAM oraz 256 GB na system i pliki. Można więc powiedzieć, że telefony z niższej półki pod względem pojemności pamięci (nie mylić z jej szybkością) są bardzo zbliżone do kilkukrotnie droższych odpowiedników. W teście wydajności AnTuTu układ ten osiągnął wynik 278 tysięcy punktów. Nie ma się co oszukiwać i niska cena ma przełożenie na wydajność. W C71 da się to odczuć, zwłaszcza chwilę po uruchomieniu telefon potrzebuje trochę czasu na aktywację wszystkich procesów, zanim zacznie działać względnie płynnie. Zawsze da się jednak odczuć, że działanie mogłoby być trochę płynniejsze.
Pakiet łączności obejmuje Wi-Fi 5 oraz standardowe moduły komunikacyjne jak Bluetooth 5.2 oraz NFC, jednak bez obsługi sieci 5G. Za lokalizację odpowiadają systemy GPS, GALILEO, GLONASS i BDS. Wśród czujników brakuje żyroskopu.
Urządzenie działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 15 z zabezpieczeniami zaktualizowanymi do wersji z marca. W oprogramowaniu znajdziemy między innymi narzędzie do usuwania niechcianych obiektów ze zdjęć, funkcję inteligentnego wycinania postaci lub przedmiotów z tła oraz opcję poprawiania ostrości twarzy na niewyraźnych fotografiach. System oferuje także redukcję szumów podczas rozmów telefonicznych oraz integrację z funkcjami Google, takimi jak Circle to Search. Jest też znana z wcześniejszych smartfonów realme Minikapsuła, która wyświetla przydatne powiadomienia w postaci animacji rozwijanej od wycięcia na przedni aparat.
Fabrycznie telefon ma zainstalowanych wiele śmieciowych aplikacji, które zajmują cały dodatkowy ekran. Można je ręcznie odinstalować, ale pierwsze wrażenie nie jest najlepsze.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Realme C71 został wyposażony w pojedynczy aparat główny z tyłu oraz aparat do selfie z przodu. Pomimo zastosowania tylko jednego obiektywu, producent zaprojektował tył telefonu tak, by sugerował obecność trzech aparatów.
Specyfikacja aparatów:
Główny aparat jest mocno przeciętny pod kątem jakości. Źle radzi sobie z rozpiętością tonalną, jasne punkty są często prześwietlone, zarówno w dzień, jak i w nocy. Prawdopodobnie nie działa tutaj żadna sensowna funkcja typu HDR, łącząca wiele klatek w jedną. Dodatkowo jaskrawe kolory zlewają się w jedną plamę pozbawioną detali, czy to w przypadku kwiatów, czy czerwonej ramy od roweru. Jakość więc jest znośna tylko w niektórych kadrach. Brak dodatkowych obiektywów, takich jak szerokokątny czy teleobiektyw, stanowi jednak znaczące ograniczenie w kwestii wszechstronności fotograficznej. Jest to jeden z głównych kompromisów wynikających z pozycjonowania cenowego urządzenia.
Napotkałem również błąd w aplikacji aparatu, która zawieszała się na trybie zdjęć nocnych Ultra Night. Dopiero restart telefonu pomagał i można było dalej robić zdjęcia.
Nagrania wideo są pozbawione stabilizacji, mają niską szczegółowość i podobnie jak zdjęcia niewielką rozpiętość tonalną. Mówiąc krótko, ciężko zrobić za pomocą C71 naprawdę udane zdjęcia. Bardziej nadają się one do gromadzenia informacji i kopiowania dokumentów.
Bateria to kluczowa zaleta realme C71. Ogniwo o pojemności 6000 mAh jest większe niż standard rynkowy. Według danych producenta, w pełni naładowany telefon pozwala na około 9,3 godziny grania lub 15,4 godziny oglądania filmów na platformie TikTok – to miara czasu działania godna naszych czasów.
Przeprowadziliśmy test strumieniowania wideo z YouTube z ekranem ustawionym na 50% jasności. Telefon rozładował się do 40% baterii po upływie 16 godzin i 30 minut. Pozwala to oczekiwać około 27 godzin ciągłego strumieniowania wideo – to świetny wynik plasujący realme C71 w czołówce.
Gdy energia się wyczerpie, z pomocą przychodzi technologia ładowania o mocy 45W. Dodatkowo, smartfon obsługuje funkcję ładowania zwrotnego o mocy 6W, dzięki czemu może służyć jako powerbank do zasilania innych urządzeń, takich jak słuchawki czy zegarki.
Realme C71 to propozycja dla bardzo konkretnego odbiorcy. Oferuje przede wszystkim ponadprzeciętną żywotność baterii oraz konstrukcję o zwiększonej odporności na codzienne trudy użytkowania, co czyni go interesującym wyborem dla osób, które cenią sobie niezawodność i długi czas pracy. Duża bateria 6000 mAh w połączeniu z szybkim ładowaniem 45W to jego najmocniejszy atut. Na plus można zaliczyć także ekran 120 Hz, unikalną diodę powiadomień Pulse Light oraz dużą ilość pamięci operacyjnej jak na niski segment cenowy.
Oczywiście, nie jest to telefon bezkompromisowy. Największe ustępstwa poczyniono w dziedzinie fotografii, ograniczając się do jednego aparatu z tyłu. Jakość zdjęć jest poniżej przeciętnej, a do tego aplikacja aparatu potrafiła się zawiesić. Również rozdzielczość ekranu HD+ oraz brak łączności 5G przypominają o budżetowym charakterze urządzenia.
Wszystko sprowadza się jednak do priorytetów. Jeśli szukasz smartfonu, który ma przede wszystkim działać jak najdłużej na jednym ładowaniu i znieść więcej niż przeciętny telefon, a jednocześnie jesteś w stanie zaakceptować ograniczenia w aparacie i wydajności, realme C71 jest propozycją wartą rozważenia.