Recenzja MOVA P10 Ultra - w promocyjnej cenie to teraz bardzo dobry wybór

W listopadzie na polskim rynku zadebiutowały kolejne dwa roboty sprzątające marki MOVA. Dla osób, które nie śledzą branży odkurzaczy, mamy dodatkową informację – MOVA wywodzi się od submarki Dreame. Nazwa marki pochodzi od słów "move" (ruch) i "mōna" (księżyc w staroangielskim)

Nowe dwa modele to MOVA P10 Pro Ultra oraz nasz testowy P10 Ultra.

Czym różnią się roboty z serii MOVA P10 Ultra?

P10 Pro Ultra oferuje nam większą moc ssania – to 13 tys. Pascali. W P10 Ultra mamy moc na poziomie 8300 Pa. To więcej niż wystarczająca moc do sprzątania większości powierzchni w naszych domach. Być może niewielką różnicę zauważymy, gdy będziemy sprzątać głównie dywany z długim włosem.

Model Pro pozwala także podłączyć odkurzacz bezpośrednio do sieci instalacji wodnej dzięki opcjonalnemu zestawowi Water Hookup Kit. Takiej opcji na tej półce cenowej do tej pory nie było.

W Pro Ultra jest także system CleanLift dla fanów dywanów.  P10 Pro Ultra podnosi mopy na wysokość 10,5 mm, a szczotkę boczną na 10 mm, dzięki czemu sprzątanie dywanów jest znacznie sprawniejsze, a ich zawilgocenie mniejsze. W P10 Ultra do góry podnoszą się tylko mopy.

W budowie stacji dokującej występują dwie niezbyt znaczące różnice. Stacja modelu testowego (bez Pro) nie ma systemu samoczyszczenia modułu czyszczącego nakładki mopującej, a do procesu ich czyszczenia wykorzystywana jest woda w temperaturze 60°C. W modelu Pro temperatura jest wyższa o 10 stopni (różnica jest minimalna), a moduł do czyszczenia mopów czyści się sam.

Co dostajemy w pudełku z odkurzaczem?

MOVA P10 Ultra, który standardowo kosztuje 3049 zł, do końca stycznia będzie dostępny za 2499 zł. To bardzo dobry moment na zakup tego odkurzacza. MOVA to marka z założenia tańsza niż Dreame, ale w zestawie z robotem otrzymujemy komplet elementów, taki jak w przypadku flagowców: szczotka do czyszczenia, środek czyszczący (200 ml) oraz dwa worki na kurz (jeden preinstalowany). Środek czyszczący wlewamy do zbiornika, a nie korzystamy z dedykowanych “nabojów” - czyli jest tak w najdroższych robotach.

Aplikacja

Aplikacja odkurzacza MOVA P10 Ultra była dla mnie sporą niespodzianką, bo założyłem, że marka korzysta z apki Dreamehome. Okazało się jednak, że do tej aplikacji naszego odkurzacza nie da się dodać i należy pobrać apkę MOVAhome. Wygląda ona niemal identycznie jak podstawowa aplikacja Dreame. Sama procedura dodawania odkurzacza do sieci WiFi i aplikacji również niczym się nie różni – skanujemy QR kod na odkurzaczu, podłączamy go do WiFi i ściągamy najnowsze oprogramowanie. Cała procedura to mniej więcej 5 minut.

Tworzenie mapy pomieszczeń trwa zaledwie kilka minut. Po tym czasie mapa jest automatycznie dzielona na pokoje, jednak możemy sami nanieść odpowiednie poprawki, na przykład gdy kuchnia jest połączona z salonem, a odkurzacz nie rozpoznaje tego połączenia i traktuje oba pomieszczenia jako całość.

Następnie możemy rozpocząć sprzątanie w trybie CleanGenius lub Niestandardowe. W pierwszym trybie AI samo zadecyduje o tym jak sprzątać, jaki poziom namoczenia mopów dobrać itd. itp. W drugim trybie to my decydujemy o wszystkim, czyli o tym, czy chcemy tylko odkurzać, mopować, z jaką mocą i z jakimi poziomem namoczenia mopów. W ustawieniach możemy wybrać także częstotliwość prania mopa i trasę (szybką lub standardową). Możemy także ustalić swoje preferencje dla każdego z pomieszczeń osobno. Sprzątać możemy całość mieszkania, poszczególne wybrane przez nas pomieszczenia lub wybrać tylko zabrudzoną strefę.

W aplikacji MOVAhome znajdziemy także:

• Opcję dowolnego podziału pomieszczeń
• Wybrania rodzaju podłoża
• Tworzenia stref zakazanych i wirtualnych ścian
• Nanoszenie na mapę mebli
• Ustalanie kolejności sprzątania pomieszczeń
• Przeglądanie historii sprzątania
• Ustalanie harmonogramów sprzątania
• Ustawienia dotyczące traktowania przez robota dywanów
• Włączanie i wyłączanie wysuwania mopa przy krawędziach – MopExtend
• Ustawienia dotyczące działania stacji dokującej
• Włączanie trybu mycia podstawki
• Wybór trybu języka
• Włączenie ładowania poza szczytem, czyli w tańszej taryfie energetycznej

Jak widać lista dostępnych opcji jest bardzo długa i zapewne większość z nas nigdy ze wszystkich z nich nie skorzysta. Zarówno aplikacja, jak i robot korzystają bez problemu z języka polskiego. Odkurzaczowi możemy wydawać także komendy głosowe poprzez asystenta Google, Siri lub Alexę.

Ocena jakości sprzątania

MOVA P10 Ultra wykorzystuje system nawigacji oparty na technologii LIDAR (3D Structured Light). Wersja Pro oferuje dodatkowo kamerę z oświetleniem LED, co pozwala na jeszcze dokładniejsze omijanie przeszkód.

W testach P10 Ultra poradził sobie dobrze, choć zdarzyło mu się dwukrotnie zahaczyć o kable znajdujące się przy telewizorze – w przypadku flagowych modeli Dreame tego typu sytuacje nie miały miejsca. Trzeba jednak pamiętać, że P10 Ultra jest znacznie tańszy od topowych urządzeń na rynku.

Pod względem skuteczności sprzątania P10 Ultra oferuje bardziej niż wystarczający poziom. Mopy są wystarczająco nawilżone i dobrze radzą sobie z czyszczeniem podłóg wzdłuż krawędzi. Producent deklaruje zdolność pokonywania progów o wysokości do 2 cm. Ze względu na brak dywanów nie udało się przetestować skuteczności odkurzania powierzchni tekstylnych, jednak robot wyposażony jest w mechanizm podnoszenia mopów na wysokość ponad 1 cm, co powinno ograniczać ich moczenie. Maksymalna moc ssania wynosi 8300 Pa.

Warto mieć na uwadze, że roboty sprzątające nadal nie radzą sobie z usuwaniem zaschniętych plam, które wymagają intensywniejszego czyszczenia. Regularne użytkowanie pozwala jednak utrzymać podłogi w dobrym stanie bez większego zaangażowania użytkownika. W odróżnieniu od wersji Pro, P10 Ultra nie posiada wysuwanej szczotki bocznej, co może mieć nieznaczny wpływ na dokładność sprzątania narożników.

Podsumowanie

MOVA P10 Ultra w standardowej cenie 3049 zł, a obecnie dostępny w promocji za 2499 zł, może być atrakcyjną propozycją dla osób poszukujących urządzenia o rozsądnej relacji ceny do możliwości.

Obsługa robota odbywa się za pomocą aplikacji MOVAhome, która oferuje szereg funkcji, takich jak podział pomieszczeń, tworzenie stref zakazanych, harmonogramowanie sprzątania oraz dostosowanie trybu pracy do konkretnych potrzeb. Aplikacja obsługuje język polski i umożliwia integrację z asystentami głosowymi, takimi jak Google Assistant, Siri i Alexa. Także sam robot potrafi mówić do nas po polsku.

Pod względem skuteczności sprzątania MOVA P10 Ultra oferuje dobrą jakość pracy na twardych powierzchniach. Mopy są odpowiednio nawilżone i skutecznie radzą sobie z zabrudzeniami, jednak należy pamiętać, że roboty sprzątające nie są w stanie usunąć starych plam bez dodatkowej interwencji użytkownika. Urządzenie nie posiada wysuwanej szczotki bocznej, co wpływa na dokładność czyszczenia narożników.

MOVA P10 Ultra to urządzenie, które może spełnić oczekiwania użytkowników szukających prostego w obsłudze i funkcjonalnego robota sprzątającego, szczególnie w obecnej ofercie promocyjnej. P10 Ultra to tzw. mocna średnia półka produktów.