Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

realme wraca do Polski ze swoimi mocniejszymi smartfonami. Seria GT na rynku jest od 2021 roku, ale ostatnio modele realme z najwyższej półki nie trafiały na nasz lokalny rynek. To się zmieniło, bo przed chwilą w Mediolanie realme pokazało dwa smartfony. Jest to GT 6 – flagowiec oraz GT 6T ze średniej półki. Oba te urządzenia mamy już od dłuższego czasu w testach. Są one także już dostępne w sprzedaży w Polsce.

Sprawdźmy więc, czym wyróżnia się realme GT6. Ma to być tzw. zabójca flagowców, także ze względu na swoją cenę, która wynosi 3500 zł (16/512). Wersja 12/256 kosztuje 3200. Dodatkowo do 3 lipca będzie go można kupić 500 zł taniej (promocja cashback) i dodatkowo dostaniemy do niego mocną ładowarkę, której normalnie nie będzie w komplecie. 

 

Design

Sam telefon będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych – srebrnej i zielonej. Tył obudowy jest szklany. Design tyłu jest bardzo ciekawy – zamiast osobnej wyspy aparatów mamy fragment „lustra”. Telefon prezentuje się bardzo dobrze i oryginalnie, także gdy ukryjemy go w firmowym etui (znajdziemy je w pudełku). Szkoda tylko, że obudowa spełnia wyłącznie normą IP65, a nie wyższą. Obiektywy aparatów bardzo wystają z obudowy, co sprawia, że GT 6 mocno chybocze się na płaskiej powierzchni.

Na górze obudowy jest rzadko spotykany nadajnik podczerwieni. GT 6 jest także wyposażony w bardzo dobrej jakości głośniki stereo, który mają bardzo podobną moc, co również jest rzadkością w telefonach.

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Wyświetlacz

realme GT 6 to też rekordowo jasny wyświetlacz LTPO 120 Hz. Ma aż 6000 nitów w szczycie (Local Peak Brightness). Jego typowa jasność wynosi 1000 nitów, a jasność w trybie wysokim 1600 nitów. Tryb wysoki włączamy sami w ustawieniach ekranu. W tym samym miejscu możemy zmieniać charakterystykę wyświetlanych kolorów, a także zmieniać odświeżania – automatyczne, 60 Hz i 120 Hz. Trochę szkoda, że jest zakrzywiony na boki, bo obecnie modniejsze są proste ekrany. Ramki są wąskie, ale to już standard w droższych smartfonach. Ekran jest bardzo duży – ma 6,78 cala i rozdzielczość 2780x1264, którą sztucznie możemy obniżać w ustawieniach. Ekran wspiera tryb Always-On Display, a na samym dole wyświetlacza jest szybki czytnik linii papilarnych. Obsługuje też standardy HDR 10+ oraz Dolby Vision. Ekran jest chroniony szkłem Gorilla Glass Victus 2.

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Specyfikacja

Jeśli chodzi o specyfikację to GT 6 ma się czym chwalić. Przede wszystkim jest napędzany szybkim i nowym procesorem Snapdragon 8s Gen 3. To zapewnia w AnTuTu około 1.5 mln punktów. RAM ma aż 16 GB, a pamięć na multimedia i aplikacje w naszej wersji to aż 512 GB. Moduły pamięci są w standardach LPDDR5X i UFS 4.0. Jest też WiFi 6, Bluetooth 5.4 i 5G. Telefon obsługuje 2 karty SIM, ale tylko fizyczne, bo nie wspiera niestety eSIM.

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

System i usługi AI

Jeśli chodzi o system operacyjny to ocena nie jest już aż tak łatwa. Realme UI 5.0 z Androidem 14 działa bardzo szybko i płynnie i ma naprawdę wiele przydatnych usług i ustawień. Niestety, jak to często bywa w chińskich smartfonach, przy pierwszym uruchomieniu otrzymujemy także pakiet dodatkowych aplikacji, których w telefonie nie powinno być. Już na starcie mamy AliExperss, Amazon, TikTok, weather24 itd i dziwny sklep App Market. Na szczęście tych aplikacji jest chyba mniej niż zwykle. Jeśli chodzi o AI to chyba można napisać, że na razie w telefonie tych usług nie ma. Przez chwilę w galerii była ikona gumki AI, ale po aktualizacji znikła. Żadne inne usługi nie są zaszyte w systemie. Nie jest to problem, bo po instalacji ChatGPT i Gemini każdy telefon staje się potężnym narzędziem z dostępem do najnowszych wersji modeli językowych. Usługi te działają już w języku polskim, a ich przydatność rośnie z miesiąca na miesiąc.

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Zestaw kamer

Jeśli chodzi o zestaw kamer to mamy główną matrycę 50 MP, teleobiektyw 50 MP i szeroki kąt 8 MP.

Aparaty:

  • Główny: Sony LYT-808, 50MP, 1/1.4”, f/1.69, OIS
  • Teleobiektyw: Samsung JN5, 50MP, 1/2.8”, f/2.0, EFL 46.91mm
  • Szerokokątny: Sony IMX355, 8MP, 1/4”, f/2.2
  • Przedni: 32MP, 1/2.74”, f/2.45

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Trochę szkoda, że teleobiektyw ma powiększenie optyczne tylko na poziomie 2X, a nie 3X lub 5X. Teleobiektyw nie ma też optycznej stabilizacji, więc przy zdjęciach trzeba o tym pamiętać. Dostępne w aplikacji powiększenie 4X to już cyfrowe wycinanie z matrycy.

Zdjęcia z głównego aparatu i teleobiektywu są świetne, szczególnie przy dobrych warunkach oświetleniowych. Są bardzo szczegółowe i mają ładne, nasycone kolory „w stylu Samsunga”.

Jeśli chodzi o nagrywanie wideo to mamy do dyspozycji tryb 4K 60 fps. Gdy włączymy HDR to klatka spada do 30 fps. Po włączeniu elektronicznej mocnej stabilizacji włącza się już tryb 1080p 60 fps. W czasie nagrywania wideo możemy przełączać się pomiędzy głównym aparatem, a teleobiektywem. Nagrywany obraz w jakości 4K jest stabilny, szczegółowy, a kolory są nasycone.

Jakość zdjęć selfie jest bardzo dobra.

Przykładowe zdjęcia:

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Bateria

GT 6 ma też większą niż aktualny standard baterię - ma 5500 mAh. Może być ładowana z mocą 120W, ale w komplecie niestety nie otrzymujemy takiej ładowarki (tzn. żadnej ładowarki nie otrzymujemy). Producent obiecuje, że potrzebujemy tylko 10 minut, aby GT 6 był naładowany w 50 procentach. Czas to 100% to 28 minut. Bateria ma zachować do 80% sprawności po 1600 cyklach ładowania. To 4 lata użytkowania telefonu. GT 6 niestety nie wspiera ładowania indukcyjnego.

Test realme GT 6 - niczego mu nie brakuje

Podsumowanie

GT 6 w materiałach promocyjnych realme jest porównywany z Samsungiem S24+. Telefon Galaxy kosztuje około 400 zł drożej w wersji 256 GB i około 1000 zł drożej w wersji 512. Czym wygrywa z nim realme? Ma jaśniejszy ekran, większe matryce aparatów, większą baterię i nieporównywalnie szybsze ładowanie. Realme ma nowoczesnego Snapdragona, a Samsung niezbyt lubianego Exynosa. Samsung natomiast to renomowana marka, która kojarzy się Polakom z flagowcami. Koreański producent to także obietnica wielu lat aktualizacji telefonu oraz bardzo rozbudowane usługi sztucznej inteligencji dostępne na starcie w języku polskim.

Wybór nie jest więc łatwy. Większość Polaków zapewne zdecyduje się na Samsunga, ale Ci, którzy wybiorą realme na pewno nie będą swojego wyboru żałować. Realme stworzyło bardzo dobry smartfon, który nie ma zbyt wielu znaczących wad. Mocna specyfikacja, rozbudowane oprogramowanie, odważny design, dobre możliwości fotograficzne to główne przewagi. Nam zabrakło tylko normy IP68 oraz rozbudowanych usług opartych o AI, czyli zapewne bliższej współpracy producenta z Google. Pamiętajmy jednak, że w ciągu sekundy możemy na realme zainstalować asystenta Gemini (po polsku) oraz pobrać aplikację ChatGPT (także po polsku). Wówczas nas smartfon będzie miał do dyspozycji najpotężniejsze modele językowe, które pomogą nam w codziennych zadaniach.

Smartfon otrzymaliśmy do testów od firmy realme Polska.

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: