Samsung Galaxy J6 i Xiaomi Redmi 6 to bardzo podobne telefony, zarówno pod względem półki cenowej, designu, jak i specyfikacji. Ponieważ oba urządzenia znajdują się w bardzo popularnym przedziale cenowym poniżej 800 zł warto porównać je dokładniej. Zwłaszcza, że są między nimi bardzo wyraźne różnice, chociażby w jakości ekranu, czasu działania na baterii oraz jakości zdjęć. Serdecznie zapraszamy do lektury naszego testu porównawczego.
Pod względem konstrukcji i designu oba telefony mają wiele cech wspólnych. Oba mają tył obudowy wykonany z tworzywa sztucznego. Oba mają czytniki linii papilarnych umieszczone z tyłu w identycznym położeniu, a ich działanie jest bezproblemowe . Także oba urządzenia korzystają z lekko przestarzałego gniazda micro USB, ale mają też gniazda słuchawkowe.
Wymiary Samsunga to 149,3 x 70,2 x 8,2 mm i 154 gramów wagi, podczas gdy Xiaomi ma wymiary 147,5 x 71,5 x 8,3 mm i 146 gramów wagi. Tutaj także różnice są na tyle nieduże, że nawet, gdy oba telefony leżą obok siebie trudno dostrzec różnice. Ramka wokół ekranu w Xiaomi jest biała, a w Samsungu czarna.
Kolejna różnica dotyczy umiejscowienia głośnika. W obu smartfonach jest on monofoniczny. W Xiaomi znalazł się on z tyłu, czego już dawno w telefonie nie widziałem, chociaż parę lat temu było to najbardziej popularne rozwiązanie. W Samsungu jest umieszczony również nietypowo, na prawej krawędzi, ponad przyciskiem zasilania. Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, który układ jest lepszy, bo oba mają swoje istotne kompromisy. W Xiaomi zawsze skierowany jest w stronę przeciwną od użytkownika i czasami można go zasłonić. W Samsungu w układzie pionowym jest trudny do zasłonięcia, ale w układzie poziomym, np. podczas grania, bardzo łatwo go nakryć palcem wskazującym. Głośność obu telefonów jest na podobnym, dobrym poziomie.
Oba smartfony mają dual SIM rozdzielony pomiędzy dwie osobne szufladki. W jednej jest miejsce na kartę pamięci i jedną kartę SIM, a w drugiej na drugą kartę SIM. Oznacza to, że używanie dwóch kart SIM nie wyklucza użycia karty pamięci. Można też wymienić jedną z kart SIM nie wysuwając drugiej.
Plusem lekko matowych obudów obu telefonów jest to, że nie zbierają odcisków palców w widoczny sposób. Z drugiej strony malowane na złoto tworzywo będzie ulegało szybszemu uszkodzeniu. Upadek telefonu czy włożenie go przez przypadek z kluczami czy monetami do jednej kieszeni może szybko zostawić trwałe ślady. Wizualnie Samsung podoba mi się odrobinę bardziej.
Obudowy obu tych urządzeń nie są uszczelnione.
Ekran to pierwsza istotna różnica pomiędzy oboma modelami mimo, że specyfikacja obu urządzeń jest podobna. Rozdzielczość w obu smartfonach to HD+, czyli bardziej panoramiczna wersja HD. Dla Samsunga to 1480 x 720 pikseli, a dla Xiaomi 1440 x 720 pikseli. Dodatkowe 40 pikseli w pionie czyni ekran Samsunga odrobinę wyższym i skutkuje proporcjami 18,5:9, podczas gdy w Xiaomi proporcje to 18:9. Przekątna Samsunga to 5,6 cala, a Xioami 5,45 cala. Wypełnienie obudowy ekranem to odpowiednio 76 i 72%. W zakresie wielkości i proporcji z obu telefonów korzysta się bardzo podobnie.
To co ma znaczenie to jakość samego panelu i technologia w jakiej został wykonany. Samsung zastosował Super AMOLED, który jest cechą rozpoznawalną tego producenta, a Xiaomi standardowy IPS. Różnica między AMOLED i IPS nie zawsze jest bardzo duża, ale w tym wypadku akurat jest wyraźna. Maksymalna jasność ekranu Xiaomi jest niewiele mocniejsza niż jasność ekranu Samsunga ustawiona na połowę wartości. Nie mówiąc o tym, że Samsung ma jeszcze tryb „na zewnątrz”, który dodatkowo podbija siłę podświetlenia. Drugą istotną różnicą są kąty widzenia. W Xiaomi, gdy patrzymy pod kątem ekran dodatkowo wyraźnie traci na kontraście i robi się bardziej wyblakły.
Oba smartfony mają tryb oszczędzający wzrok w ciemnym otoczeniu, jak i dodatkowo pozwalają regulować nasycenie kolorów.
Specyfikacja obu urządzeń wygląda następująco: Samsung ma na pokładzie ośmiordzeniowy procesor Exynos 7870 Octa taktowany zegarem 1,6 GHz. Wspomaga go 3 GB RAM i 32 GB pamięci na system i pliki użytkownika. Pamięć można rozszerzyć za pomocą karty micro SD.
Xiaomi ma ośmiordzeniowy procesor Mediatek MT6762 Helio P22 taktowany zegarem 2 GHz, wspomagany przez 4 GB RAM i 64 GB na system i pliki użytkownika. Również pamięć Xiaomi można rozszerzyć kartą micro SD.
Najbardziej wyraźna różnica dotyczy pojemności pamięci. W Xiaomi jest jej tyle samo, co w wielu flagowych smartfonach, chociaż nie jest ona niestety równie szybka co w droższych urządzeniach. W Samsungu jest jej odczuwalnie mniej i jest trochę wolniejsza. Xiaomi ma też wyższe taktowanie procesora. Można więc powiedzieć, że Xiaomi ma lepszą specyfikację, ale wyniki benchmarków nie różnią się miedzy sobą aż tak bardzo, jak można się było spodziewać.
|
GeekBench 4 single core |
GeekBench 4 multi core |
Antutu |
Androbench sekwencyjny odczyt |
Androbench sekwencyjny zapis |
Samsung |
733 |
3734 |
62435 |
206 |
102 |
Xiaomi |
778 |
3576 |
77095 |
283 |
215 |
Różnica w % |
6% |
-5% |
23% |
37% |
110% |
Jak widać Xiaomi przegrywa tylko na sumarycznej wydajności wszystkich rdzeni w GeekBench 4 i to w nieznacznym stopniu. W teście Antutu oraz w benchmarku szybkości pamięci przewaga Xiaomi jest znacznie wyraźniejsza.
Podczas użytkowania oba smartfony oferują zbliżony komfort i nie spodziewałbym się odczuwalnych różnic poza szczególnymi przypadkami. Co ciekawe, w grze Asphalt 9 Samsung oferował płynną rozgrywkę, a na Xiaomi widać było rwanie gubionych klatek animacji.
Oba smartfony oferują LTE, WiFi n, Bluetooth 4.2, GPS, GLONASS i BDS. Oba też mają radio FM, akcelerometr, czujnik zbliżeniowy, czujnik siły oświetlenia oraz czytnik linii papilarnych.
Ani Samsung, ani Xiaomi nie mają czujnika NFC, a brak żyroskopu w obu urządzeniach wyklucza rozglądanie się w filmach 360 poprzez pochylanie smartfonu. Przy wyborze któregoś z tych telefonów warto pamiętać o tych ograniczeniach.
Zrzut ekranu Xiaomi Redmi 6:
Zrzut ekranu Samsung Galaxy J6:
Smartfon Samsunga działa pod kontrolą Androida 8.0 z nakładką Samsung Experience 9.0, a Xiaomi ma nowszą wersję Android 8.1 z nakładką MIUI Global 9.6. Główne różnice, jak łatwo się domyślić, wynikają z różnych nakładek systemowych.
Samsung pozwala rozwinąć szufladę z aplikacjami gestem przeciągnięcia do góry lub w dół na głównym pulpicie. Na lewo od głównego ekranu znajduje się asystent Bixby. Na Samsungu preinstalowane są aplikacje Microsoftu: Word, Excel, PowerPoint, OneDrive i LinkedIn. Wśród aplikacji systemowych jest dyktafon, eksplorator plików, Galaxy Apps, Galeria, Kalendarz i Mój Sejf oparty o rozwiązania Knox. W ustawieniach znajdziemy możliwość uruchomienia automatycznej konserwacji urządzenia, polegającą na zwolnieniu pamięci, zamknięciu aplikacji uruchomionych w tle, a także monitorowaniu zużycia energii i skanowania w poszukiwaniu szkodliwych programów.
W ustawieniach zaawansowanych znajdziemy tryb gry, pozwalający wybrać, jak telefon ma reagować na powiadomienia i przychodzące połączenia w trakcie grania. Można też skonfigurować wiadomości SOS, aktywować podwójny komunikator rozdzielający dwa konta dla tej samej aplikacji. Są opcje pozwalające łatwo wyciszyć telefon poprzez nakrycie ekranu dłonią, a także inteligentne powiadomienia wibrujące, gdy podnosimy telefon ze stołu. Można też aktywować aparat przez dwukrotne wciśniecie przycisku zasilania, jak i rozwinąć belkę powiadomień gestem na czytniku linii papilarnych.
Samsung oferuje możliwość odblokowania urządzenia za pomocą twarzy, które działa całkiem sprawnie o ile trzymamy telefon na wprost twarzy, a nie pod kątem. Zwykle funkcja działa dość szybko, ale zdarza się, że miewała trudności.
W przypadku Xiaomi wszystkie aplikacje trafiają na pulpit i nie ma szuflady z aplikacjami. Na lewo od ekranu głównego znajduje się panel informacyjny ze skrótami do określonych akcji, takich jak uruchomienie skanowania kodu QR. Jest też podsumowanie wydarzeń w kalendarzu, czy możliwość dodania notatki.
Wśród aplikacji systemowych znajdziemy Galerię, Dyktafon, Nagrywanie ekranu, Kompas, Mi Drop, Pogodę, Kalendarz, Mi Video, skrót do szybkiego czyszczenia pamięci, a także panel sterowania, który spełnia rolę konserwacji urządzenia, jak w Samsungu. W ustawieniach można aktywować drugą przestrzeń, która ma własne aplikacje i pliki, niezależne od głównego konta. Można też klonować aplikacje w obrębie pojedynczej przestrzeni, aby logować się do różnych kont w tej samej aplikacji. Można również przełączyć się na obsługę gestami i ukryć przyciski systemowe, służące do nawigacji.
Podczas testów w żadnym smartfonie nie zaobserwowałem problemów ze stabilnością działania, czy samoczynnymi restartami. Oba telefony działały przewidywalnie i bezproblemowo.
Zrzut ekranu Xiaomi Redmi 6:
Zrzut ekranu Samsung Galaxy J6:
Samsung ma pojedynczy główny aparat o rozdzielczości 13 megapikseli i jasności F/1.9, a Xiaomi oferuje podwójny główny aparat o rozdzielczości 12 i 5 megapikseli, oba o jasności F/2.2, a więc odczuwalnie ciemniejsze niż w Samsungu. Xiaomi korzysta z detekcji fazy PDAF do ustawiania ostrości, a Samsung nie precyzuje technologii jaką zaimplementował, więc można się spodziewać detekcji kontrastu. Oba smartfony nagrywają wideo o rozdzielczości maksimum 1080p w 30 klatkach na sekundę. Przednia kamera w Samsungu ma rozdzielczość 8 megapikseli i jasność F/1.9, a w Xiaomi 5 megapikseli. Ciekawostką w Samsungu jest przednia lampa doświetlająca selfie.
Samsung oferuje następujące tryby:
Xiaomi oferuje następujące tryby:
Dodatkowo można wyszukać:
W trakcie zdjęć nie zauważyłem, aby któryś z telefonów miał problemy z ustawianiem ostrości albo działał zauważalnie szybciej na tyle, aby robiło to istotną różnicę. Szczegółowość zdjęć z obu telefonów jest zbliżona z delikatną przewagą na stronę Xiaomi. Są za to dwie rzeczy, z którymi Xiaomi radzi sobie znacznie lepiej od Samsunga. Pierwsza z nich to rozpiętość tonalna. Tam gdzie zdjęcia w J6 są bardzo jasne lub całkiem prześwietlone, to w Redmi 6 mają więcej nasyconych kolorów i szczegółów w światłach. Zamiast białych plam znajdziemy niebieskie niebo i chmury. W nocy także widać wyraźną przewagę Xiaomi, pomimo ciemniejszego obiektywu. Zdjęcia z Redmi 6 są mniej zaszumione i w takich warunkach mają o wiele więcej szczegółów.
Jakość wideo w obu urządzeniach pod względem szczegółowości jest podobna, czyli niestety przeciętna. W jakości nagrywanego wideo widać większy spadek względem droższych telefonów, niż w samych zdjęciach. Bardzo brakuje im stabilizacji. Samsung w sposób wyraźny szukał cały czas ostrości, podczas gdy w Xiaomi ten efekt był mniej widoczny.
Jeśli chodzi o selfie, przewaga leży po stronie Samsunga, który nie dość, że oferuje wyższą rozdzielczość i jasność, to może doświetlić selfie specjalną lampą, oferująca trzy poziomy jasności.
Oba smartfony mają baterię identycznej pojemności 3000 mAh. Przeprowadziłem standardowy test strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę. Xiaomi działał przez 10 godzin i 24 minuty rozładowując się do 5% baterii. Samsung w tym momencie miał jeszcze 40% baterii i dobił do 16 godzin ciągłego odtwarzania wideo. Warto również przypomnieć, że dokonał tego pomimo faktu, że połowa wartości jasność ekranu w Samsungu przypomina niemalże maksymalną jasność w Xiaomi.
Samsung osiągnął świetny wynik w porównaniu do dowolnego modelu smartfona, z dowolnej półki cenowej, oferując przy tym wysoki komfort oglądania za sprawą wysokiej jasności ekranu. Jednocześnie całkowicie znokautował Xiaomi, który uzyskało zadowalający wynik wśród smartfonów z podobnej półki cenowej, ale działał znacznie krócej od Samsunga.
Oba smartfony dostarczane są z ładowarkami oferującymi 5V i zaledwie 1A, co sumarycznie daje nam 5W mocy. Nie ma więc mowy o szybkim ładowaniu. Najszybsze ładowarki na rynku są ponad czterokrotnie mocniejsze.
Wnioski z tego testu są ciekawe, bo oba smartfony mimo licznych podobieństw w wyglądzie i wyposażeniu okazały się oferować różne mocne strony. Samsung Galaxy J6 znokautował Xiaomi znacznie dłuższym czasem działania na baterii oraz wyraźnie lepszym ekranem w technologii Super AMOLED. Xiaomi oferuje więcej pamięci, teoretycznie lepszą wydajność (czego nie potwierdza działanie gry Asphalt 9) oraz zauważalnie lepszą jakość zdjęć i filmów, zwłaszcza ich rozpiętość tonalną.
Xiaomi Redmi 6 można zakupić w cenie 640 – 700 zł a Samsunga Galaxy J6 w cenie 715 – 800 zł. Ponieważ cena jest zbliżona, a czas działania na baterii oraz ekran są w smartfonie jednymi z najistotniejszych czynników, jestem skłonny przyznać Samsungowi zwycięstwo w tym pojedynku. Nie ukrywam, że lepsze działanie Asphalt 9 też pomogło podjąć tutaj decyzję. Jeśli jednak zaakceptujemy gorszy, ale wciąż niezły czas działania na baterii i słabszy ekran, Xiaomi odwdzięczy się lepszymi zdjęciami i większą ilością pamięci. Oba telefony oferują pełnoprawny dual SIM, co też należy docenić.