TP ma 8.9 mln klientów telefonii stacjonarnej - spadek o 6.7%

Newsy
Żródło: TP S.A.
Opinie: 6

Omówienie wyników Grupy TP za 2008 rok w segmencie telefonii stacjonarnej:

Wyniki odzwierciedlają wpływ procesu wypierania telefonii stacjonarnej przez telefonię komórkową i decyzji regulacyjnych
o Spowolnienie spadku liczby łączy detalicznych i migracji do usługi WLR
o Odporność ARPL z usług głosowych i udziałów w rynku pod względem wielkości ruchu
Utrzymanie wiodącej pozycji w segmencie usług szerokopasmowego dostępu do internetu ze stabilnym udziałem w rynku na poziomie 50% (pod względem wartości sprzedaży)
o Wzrostowa tendencja w zakresie ARPU z usług detalicznych (w czwartym kwartale wzrost o 8,5% rok do roku) dzięki sprzedaży usług dodanych i migracji klientów do wyższych opcji
o Wzrost przychodów o 17,1%, wynikający ze zwiększenia liczby klientów (o 13,5%) oraz ARPU
Marża GOM odzwierciedla zrównoważenie spadku przychodów przez działania oszczędnościowe
o Skuteczna realizacja Umowy Społecznej, przekładająca się na ograniczenie kosztów pracy
o Niższy przyrost rezerw na roszczenia i sprawy sądowe, ryzyka i inne koszty

Kluczowe wskaźniki

Telefonia stacjonarna Rok do dnia
31 grudnia 2008
Zmiana rok
do roku
Przychody (w mln zł) 10.494 -3,2%
Liczba łączy stacjonarnych (w tys.) 8.900  -6,7%
Liczba łączy usług szerokopasmowego dostępu do internetu (w tys.) 2.445 +13,5%
Liczba klientów usług TV (w tys.) 113 × 2,8
Marża GOM przed oceną ryzyka 42,5% -2,0 pp
Marża GOM (wykazana) 41,9% +0,3 pp

Spadek wartości rynku usług głosowych telefonii stacjonarnej był niższy niż w 2007 roku, na co złożyło się spowolnienie spadku liczby łączy głosowych oraz stabilizacja ARPL w skali całego rynku. W 2008 roku Grupa TP nadal wykazywała stosunkowo dużą odporność na spadek przychodów:

  • Dynamika spadku liczby łączy na rynku detalicznym ustabilizowała się w pierwszej połowie 2008 roku, a następnie zmniejszyła się w drugim półroczu (w porównaniu ze znacznym przyspieszeniem procesu odłączania linii abonenckich w 2007 roku).

  • Powstrzymany został spadek udziału w rynku pod względem wielkości ruchu: udział ten zmniejszył się na koniec roku zaledwie o 0,8 punktu procentowego (rok do roku), dzięki kontynuacji działań na rzecz stymulacji ruchu poprzez wprowadzanie nowych planów taryfowych z pakietami minut.

  • Spadek średnich przychodów na łącze w segmencie usług głosowych telefonii stacjonarnej został ograniczony do -3,7% (w porównaniu ze spadkiem o -4,5% w 2007 roku), przy czym w czwartym kwartale wyniósł jedynie -2,8% (rok do roku).

Według szacunków Grupy TP, nastąpiło znaczne ożywienie wzrostu na rynku usług szerokopasmowego dostępu do internetu: w porównaniu z 2007 rokiem rynek ten zwiększył się o 17,4% pod względem wartości sprzedaży (przy wzroście o 13,5% pod względem liczby abonentów). Przyrost ilościowy był, co prawda niższy niż w 2007 roku, ale stabilizacja ARPU przyczyniła się do wzrostu przychodów w skali całego rynku. Po znacznym spadku ARPU w 2007 roku (w następstwie obniżek cen przez operatorów alternatywnych po wprowadzeniu hurtowej odsprzedaży szerokopasmowego dostępu do internetu), w 2008 roku wskaźnik ten utrzymał się na prawie niezmienionym poziomie.
Grupa TP po raz kolejny skutecznie obroniła wartościowy udział w rynku, mimo iż problemy z systemem obsługującym usługi szerokopasmowego dostępu do internetu miały wpływ na efektywność sprzedaży, zwłaszcza w drugim i trzecim kwartale 2008 roku. W efekcie, liczba klientów usług szerokopasmowego dostępu do internetu Grupy TP zwiększyła się w skali roku o 13,5% do poziomu 2,44 mln gospodarstw domowych (z czego 90% przypada na rynek detaliczny). W strukturze klientów detalicznych Grupy, nadal szybko rosła liczba abonentów Orange Freedom (usługi stacjonarnego szerokopasmowego dostępu do internetu oferowanej przez Orange na podstawie umowy BSA z TP). Na koniec 2008 roku, udział Orange Freedom w całym segmencie BSA wzrósł do 28%.
Średnie przychody na abonenta (ARPU) z usług szerokopasmowego dostępu do internetu zwiększyły się w 2008 roku o 4,0%, do czego przyczyniła się sprzedaż nowych usług dodanych: telefonii internetowej (VoIP) oraz telewizji (internetowej i satelitarnej), a także przechodzenie klientów na usługi o wyższej przepływności. Warto podkreślić, że w samym czwartym kwartale liczba klientów usług telewizji internetowej i satelitarnej prawie się podwoiła.
W efekcie, przychody z usług szerokopasmowego dostępu do internetu wzrosły w 2008 roku o 17,1%. Według wewnętrznych szacunków Grupy, oznacza to utrzymanie wartościowego udziału w rynku na poziomie 50% pomimo silnej konkurencji, szczególnie ze strony operatorów działających na podstawie umów BSA oraz operatorów telewizji kablowej.
Koszty operacyjne w segmencie telefonii stacjonarnej zmniejszyły się o 3,6%, przy czym istotnym korzystnym czynnikiem w tym zakresie był niższy przyrost rezerw na roszczenia i sprawy sądowe, ryzyka i inne koszty (w porównaniu z rokiem 2007). Koszty operacyjne przed rezerwami na roszczenia i sprawy sądowe, ryzyka i inne koszty zwiększyły się zaledwie o 0,2%: oszczędności w zakresie kosztów wynagrodzeń pracowniczych i innych kosztów operacyjnych zrównoważyły wzrost kosztów związanych z rozwojem działalności (wydatków komercyjnych i kosztów kontentu), a także wpływ zwrotnego wynajmu sprzedanych nieruchomości w Warszawie oraz wyższych wydatków na utrzymanie nieruchomości wskutek inflacyjnego wzrostu kosztów energii elektrycznej i ogrzewania.
Koszty wynagrodzeń pracowniczych zmniejszyły się w 2007 roku o 4%, co jest wypadkową spadku zatrudnienia o 6% oraz wzrostu średniego kosztu na pracownika o 3,5%. W wyniku stopniowej realizacji Umowy Społecznej, w 2008 roku z Grupy odeszło dobrowolnie 2.342 pracowników.
W wyniku powyższych czynników, marża GOM wzrosła o 0,3 punktu procentowego, a z wyłączeniem rezerw na roszczenia i sprawy sądowe, ryzyka i inne koszty zmniejszyła się o 2,0 punktów procentowych (w porównaniu ze spadkiem o 3,0 punktów procentowych w 2007 roku).

Opinie:

Opinie archiwalne (6):

Komentuj

Komentarze / 6

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    tkubon pisze: 2009-02-26 10:29
    No chyba jeszcze klienci nie zaczęli łykać tej ich pseudopromocji z obniżonym abonamentem. Póki TP nie da jakiś naprawdę dobrych taryf, np. za 60zł 1000min na stacjonarne PL, UE to nie ma o czym nawet rozmawiać
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2009-02-26 10:46
    Przedewszystkim TPsa musi dać naprawdę tanie abonamenty oraz co najwazniejsze telefon stacjonarny pre-paid zasilany choćby zdrapkami Orange. Do tego w każdym abonamencie duzo minut również do sieci komórkowych. Tylko największym problemem jest to że TPsa nie potrafi nawet tego zrozumieć i dostosować swoją ofertę do potrzeb klienta. Generalnie dobrze im tak - jak olewają klienta to klient olewa ich.
    0
  • Users Avatars Mini
    timur pisze: 2009-02-26 11:22
    Na pewno nowe abonamenty im nie pomogły, bo są wysokie i dają mało darmowych minut. Spadek jak na nasz rynek spory, bo przecież TP tyle lat miał żeby się wbić do umysłu klientów
    0
  • Users Avatars Mini
    biotyt pisze: 2009-02-26 11:24
    Tego należało się spodziewać. Drogie abonamenty, najtańszy dla zwykłego klienta to 50 zł, a w nim dość mała liczba minut i tylko na telefony stacjonarne. Prawie wszyscy mają już telefon komórkowy więc rezygnują z tego droższego stacjonarnego. Gdyby nie Neostrada to spadek linii telefonicznych byłby dużo większy.
    0
  • Users Avatars Mini
    artur pisze: 2009-02-26 15:43
    Zgoda, TP jakby mogła takie promocje (nowe abonamenty, promocje wiązane z Orange, oraz ADSL) wprowadzić to by wprowadziła ale nie ma zgody UKE na takie działania.
    0
  • Users Avatars Mini
    Alcek pisze: 2009-02-27 18:13
    Brawo Tepsa, świetne wyniki finansowe, ciągle na topie. TP nie kalkuluje się wprowadzać tańszych abonamentów, bo spowoduje to większy spadek spadek przychodów niż wskutek odchodzenia klientów. Trzeba doić, doić i jeszcze raz doić ile się da z łykaczy.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: