UKE - roaming jest nadal za drogi

Newsy
Żródło: UKE
Opinie: 2

UKE przygotowało "Raport o usługach telefonii ruchomej w roamingu międzynarodowym wewnątrz Wspólnoty."

Przedmiot opracowania stanowią informacje o usługach świadczonych przez polskich operatorów telefonii ruchomej w roamingu międzynarodowym. Niniejszy raport powstał w związku z realizacją obowiązków informacyjnych spoczywających na Prezesie UKE, wynikających z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ws. roamingu z dnia 18 czerwca 2009 r.

Analizie poddano usługi roamingu realizowane w Polsce przez klientów zagranicznych operatorów (roaming pasywny), jak również realizowane przez klientów polskich operatorów poza granicami kraju (roaming aktywny), w okresie pierwszy kwartał - drugi kwartał 2010 roku. Zbadano ponadto detaliczne cenniki polskich sieci telefonii ruchomej, wg stanu na 13 marca 2011 r.

Zarówno w przypadku usług hurtowych w roamingu pasywnym, jak i detalicznych w roamingu aktywnym, czwarty kwartał 2010 r. charakteryzował się wyraźnym spadkiem (w porównaniu z trzecim kwartałem 2010 r.) zainteresowania konsumentów z krajów Wspólnoty usługami telefonii ruchomej za granicą. Roaming charakteryzuje cykliczny wzrost popytu w okresie wakacyjnym, po którym zainteresowanie usługą zawsze wyraźnie maleje, przede wszystkim w konsekwencji mniejszej transgranicznej mobilności konsumnetów.

Analiza potwierdziła również obserwowane od 2007 roku trendy, zgodnie z którymi operatorzy ustalają ceny regulowanych usług na poziomie zbliżonym, ale nie przekraczającym ustalanych eurotaryfą oraz eurotaryfą SMS poziomów. Zamiast grać ceną, telekomy maksymalizują zysk, a identyczna strategia konkurentów zapewnia stabilność scenariusza, nawet w momentach wymuszanych administracyjnie dalszych cięć cen.

W przypadku usług nieregulowanych (MMS i transmisja danych) sieci telefonii ruchomej stosują bardziej zróżnicowane ceny, jednakże wyraźnie wyższe od analogicznych ofert w kraju.

Niezależnie od momentu wyjazdu, poza granicami kraju Polacy zdecydowanie najchętniej wysyłają SMSy oraz odbierają połączenia. Coroczne badania konsumenckie realizowane na zlecenie UKE wykazują cenę jako priorytet wyboru oferty przez klienta. Chociaż pakietyzacja usług w taryfach krajowych wyraźnie zaciera ich różnice cenowe, w roamingu wiadomość SMS jest średnio o 0,31 EUR tańsza od minuty połączenia głosowego, a więc lepiej maksymalizuje koszyk korzyści konsumenta. Warto pamiętać, że usługi roamingu prawie we wszystkich sieciach rozliczane są poza abonamentem, a więc ich koszt jest jeszcze wyraźniej odczuwalny przy opłacaniu rachunku. Między innymi z tego powodu Prezes UKE prowadzi aktywną promocję regulacji usług, których ceny w roamingu najbardziej odbiegają od krajowych standardów. W przypadku polskiego rynku telefonii ruchomej od lat jest to przede wszystkim transmisja danych, która w marcu 2011 r. była od 1 do 61 razy tańsza w ofercie krajowej niż w roamingu, co dawało średnią dla całego polskiego rynku na poziomie 13-krotnej różnicy w cenie.

W opublikowanym 15 lutego 2011 r. stanowisku w ramach publicznych konsultacji Komisji Europejskiej na temat przeglądu rozporządzenia roamingowego, Prezes UKE zaproponował, jako narzędzie uwalniania konkurencji, obowiązek dostępu do sieci oraz obowiązek niedyskryminacji. Mechanizm, zapewniający równoprawne traktowanie wszystkich operatorów bez względu na ich pozycję wynikającą z posiadanej bazy klientów, byłby jednocześnie motorem spadku cen hurtowych, a dalej detalicznych. Jednakże z uwagi na konieczność uniknięcia zjawiska zawężania marży i potrzebę czasu, w którym mobilność obywateli zmieni ich priorytety w wyborze ofert, niezbędne jest dalsze utrzymywanie regulowanych stawek usług i stopniowa redukcja marży operatorów do poziomów zbliżonych do usług krajowych. W ocenie Regulatora wciąż droga transmisja danych nie powinna w 2015 r. kosztować użytkownika więcej niż 0,23 EUR/MB bez VAT, zaś jego operatora więcej niż 0,15 EUR/MB bez VAT. Prezes UKE widzi także konieczność dalszych obniżek pozostałych cen usług telefonii ruchomej w roamingu, do momentu, w którym marże na usługach w roamingu nie będą różnić się od marży na usługach krajowych. Dzisiejsza dysproporcja w tym zakresie nie znajduje bowiem ekonomicznego uzasadnienia.

Prezes UKE wyraża nadzieję, że przedstawione postulaty znajdą odzwierciedlenie w merytorycznej dyskusji i planowanych mechanizmach regulacji europejskiego rynku usług telefonii ruchomej.

Poniższe zestawienie obecnych (stan na czwarty kwartał 2010 r.) i proponowanych przez Prezesa UKE (od 2012, 2013, 2015 r.) hurtowych i detalicznych cen usług telefonii ruchomej w roamingu międzynarodowym, obrazuje nadal poważne i nieuzasadnione dysproporcje między cenami a kosztami świadczenia tych usług.


Źródło: UKE

Komentarz:

dla czwartego kwartału 2010 r. hurtowe stawki połączeń głosowych, wiadomości SMS oraz transmisji danych skalkulowano dla korzystających w roamingu pasywnym z polskich sieci, klientów operatorów z krajów Unii Europejskiej / Europejskiego Obszaru Gospodarczego, operatorów działających poza grupą powiązaną kapitałowo / marką;
dla czwartego kwartału 2010 r. detaliczne stawki połączeń głosowych skalkulowano dla klientów polskich sieci korzystających w roamingu aktywnym z eurotaryfy, jako średnia ze stawek dla klientów post-paid i pre-paid;
dla czwartego kwartału 2010 r. detaliczne stawki wiadomości SMS skalkulowano dla klientów polskich sieci korzystających w roamingu aktywnym z eurotaryfy SMS;
dla czwartego kwartału 2010 r. detaliczne stawki transmisji danych skalkulowano dla korzystających w roamingu aktywnym z sieci operatorów z Unii Europejskiej / Europejskiego Obszaru Gospodarczego działających poza grupą powiązaną kapitałowo / marką, jako średnia dla klientów post-paid i pre-paid.

Materiały dodatkowe:

Opinie:

Opinie archiwalne (2):

Komentuj

Komentarze / 2

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Gatta pisze: 2011-03-28 22:31
    Ja nie odczuwam szczególnych konsekwencji po powrocie za zagranicy i korzystaniu z roamingu. W Heyah za odebrane połączenia w UE płacę 59 groszy, a za wykonane 99 groszy, więc nie są to już tak wielki sumy jakie kiedyś musiałam płacić w Orange, a po podwójnym doładowaniu to już jest zupełnie tanio.
    0
  • Users Avatars Mini
    dan-rut pisze: 2011-03-28 22:47
    A Ty znów z tą swoja propagandową gadką... Ceny nie są "aż tak wysokie", w stosunku do tego co było "kieeedddyyyś", jednak wciąż są ZA wysokie. Nawet te Twoje promocyjne w Heyah, dodatkowo z naliczaniem minutowym. Tu chodzi o docelowe wprowadzenie stawek takich samych jak krajowe, w cenniku, bez wykupywania żadnych usług, pakietów, czy też inwestowania i załapywania się na jakieś podwójne doładowania.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: