Zarząd i KRS PTC nadal bez zmian

Newsy
Żródło: Rzeczpospolita
Opinie: 9

Od uchylenia postanowienia o wpisie w KRS Elektrimu jako właściciela 48 % udziałów w PTC oraz jego "nowego" zarządu minie niedługo miesiąc, a sąd rejestrowy nie ma nawet akt tej sprawy. Zainteresowani przywróceniem poprzedniego wpisu: "stary" zarząd i francuski koncern Vivendi oraz kontrolowany przez niego Elektrim Telekomunikacja, który wcześniej figurował jako właściciel tych udziałów, zarzucają, że chodzi o zakulisowe działania i spowalnianie postępowania.

Jakie są teraz zarzuty? Pośpiech, gdy chodzi o wnioski Elektrimu. Ich wniosek sąd rejestrowy rozpoznał (pozytywnie) w ciągu kilku godzin: złożono go o 15.37, a postanowienie zapadło następnego dnia ok. południa. Właśnie to postanowienie 26 sierpnia sąd okręgowy uchylił, dopatrując się w nimwad. Jednak dziwna jest powolność, gdy "stary" zarząd (Vivendi) jest górą. Kilka dni po orzeczeniu SO sąd apelacyjny wystąpił o przekazanie mu akt sprawy i pozostały one w tym sądzie do 16 września, blokując tym samym wykonanie prawomocnego orzeczenia SO.

Sędzia Barbara Trębska potwierdza ten fakt. - Akta zostały przejęte na skutek zażaleń, obu zresztą stron. Przetrzymywano je dwa tygodnie, chodzi o 13 tomów. Gdy natomiast były już przygotowane do odesłania do SO, zażądało ich z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości. - Zwrócono się o nie w ramach "nadzoru administracyjnego ministerstwa", na wniosek Elektrimu i Deutsche Telekom - wyjaśniła Barbara Mąkosa-Stępkowska, rzecznik MS. 19 września akta wróciły do sądu apelacyjnego, którego prezes wczoraj zadecydował o odesłaniu ich do sądu okręgowego, gdzie fizycznie powinny trafić dzisiaj. - Może mimo braku akt SO sporządził jednak uzasadnienie - pytamy sędziego Marcina Łochowskiego, rzecznika SO. - To niemożliwe bez akt - odpowiada.

Bez uzasadnienia z kolei akta nie mogą być przesłane sądowi rejestrowemu, a bez nich nie może on nic zrobić. Mimo że sędzia Bugajna Sporczyk, przewodnicząca IXX Wydziału KRS (w jego właściwości jest ta sprawa), powiedziała, że sprawa ta może być rozstrzygnięta szybciej (niż średnia wynosząca cztery tygodnie), gdyż od początku miała priorytet. Ale czy ma nadal? Pełnomocnicy "starego" zarządu (Vivendi) twierdzą, że wraz postanowieniem SO wpis utracił moc, a jego usunięcie z KRS to czynność techniczna, która powinna być natychmiast wykonana. A zatem oni winni figurować w KRS.

Pełna treść artykułu z dziennika Rzeczpospolita znajduje się tutaj (link zewnętrzny)

Opinie:

Opinie archiwalne (9):

Komentuj

Komentarze / 9

Dodaj komentarz

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: