Sprawdziliśmy HTC U Ultra i U Play

Recenzje
Opinie: 6
HTC U Ultra

Dzięki uprzejmości HTC mogliśmy zapoznać się już z najnowszymi smartfonami HTC U Ultra oraz HTC Play. Smartfony mają różne rozmiary, specyfikacje i cenę, ale łączy je nowe wzornictwo, zupełnie niepodobne do tego, do czego przyzwyczaiła nas dotąd HTC. Jedno jest pewne, jakość wykonania stoi na najwyższym poziomie.

HTC U Ultra

HTC U Ultra ma ekran o przekątnej 5,7 cala o rozdzielczości QHD (2560 x 1440 pikseli), wykonany w technologii super LCD 5. Jego jakość stoi na bardzo wysokim poziomie, co dzisiaj nikogo już chyba nie zdziwi. Znacznie mniej standardowym dodatkiem jest drugi, 2 calowy wyświetlacz, umieszczony powyżej głównego ekranu. Podobne rozwiązanie stosował wcześniej LG w swoim modelu V20. Dual Display ma rozdzielczość 160x1040 i służy do podglądania najważniejszych informacji oraz do sięgania do najważniejszych skrótów i kontaktów. Gdy główny ekran jest wygaszony, może wyświetlać powiadomienia i np. informacje o pogodzie.

HTC zapewnia, że telefon ma uczyć się zachowań użytkownika i samodzielnie proponować na małym wyświetlaczu najbardziej potrzebne mu informacje. Szczerze mówiąc, znacznie bardziej przekonuje mnie mniejszy, dodatkowy ekran, niż zakrzywione krawędzie tego głównego u innych producentów, które podobno można jakoś użytecznie wykorzystać, ale wszystko sprowadza się po prostu do gestów na krawędzi. Tylko dłuższe testy w codziennych warunkach mogą pokazać na ile często będziemy do Dual Display sięgać.

Przód telefonu przykryty jest Corning Gorilla Glass 5. Szkło zakrzywione jest na krawędziach i płynnie przechodzi w bryłę obudowy. Jest to duża zmiana w wyglądzie smartfonów HTC, które dotąd najczęściej wykonane były z metalu i miały raczej geometryczne kształty. W tym wypadku tył smartfonu został również wykonany ze szkła, które opalizuje, mieni się kolorowo i ma całkowicie opływowe kształty. Producent mówi o inspirowaniu się wodą. Muszę przyznać, że smartfon prezentuje się naprawdę pięknie i aż chce się patrzeć na niego pod różnymi kątami. Niestety tak gładka lusterkowa powierzchnia uwidacznia każdy brud czy odcisk palca. Aby podziwiać smartfon, trzeba go najpierw przetrzeć szmatką, np. taką która znajduje się w zestawie. Telefon położony na stole, nawet po jednorazowym wzięciu do ręki, będzie miał sporo odcisków na sobie.

Nie mogło się obejść bez topowej specyfikacji. HTC U Ultra otrzymał procesor Qualcomm Snapdragon 821, który ma 4 rdzenie taktowane zegarem 2,15 GHz. Urządzenie ma 4 GB RAM i nie mniej niż 64 GB wbudowanej pamięci, przy jednoczesnym wsparciu kart pamięci. Co ciekawe, ma być dostępna również wersja ze 128 GB, która zamiast Gorilla Glass będzie miała szkło szafirowe. Na braki w wydajności U Ultra z pewnością nie cierpi. Specyfikacje uzupełnia LTE kategorii 11 600/50 Mbps, Bluetooth 4.2, WiFi ac, czytnik linii papilarnych, GPS i GLONASS.

Drugą najważniejszą nowością, po dodatkowym wyświetlaczu, są z pewnością specjalne słuchawki dostarczane w zestawie. Mają one złącze USB C oraz posiadają unikalną funkcję dostosowywania dźwięku do każdego użytkownika, a nawet do każdego jego ucha z osobna. Działa to w ten sposób, że słuchawki wysyłają sygnał dźwiękowy do wnętrza ucha i rejestrują jak się on rozchodzi specjalnym mikrofonem. Pozwala to dostosować dźwięk do charakterystyki ucha użytkownika. Funkcja z pewnością wymaga dłuższych testów, ale pierwsze wrażenie było bardzo obiecujące. Dźwięk brzmiał faktycznie dużo lepiej po personalizacji.

HTC U Ultra posiada aż 4 mikrofony. Można je wykorzystać zarówno do rejestracji dźwięku wielokanałowego podczas nagrywania wideo, jak i podczas dyktowania poleceń głosowych do telefonu – są one stale aktywne.

Żaden współczesny smartfon nie może się dziś obejść bez porządnego aparatu. W U Ultra aparat główny ma 12 megapikseli. Ustawia ostrość za pomocą detekcji fazy, którą wspomaga także laserowy pomiar odległości. Jest optyczna stabilizacja obrazu oraz wysoka jasność obiektywu F/1.8. Są też wszystkie najistotniejsze tryby aparatu - od pełnoprawnego trybu manualnego z RAW, przez panoramę, spowolnione wideo 720p z 120 fps, wideo 4K, a także zdjęcia z fragmentami wideo w funkcji Zoe.

Przedni aparat ma aż 16 megapikseli. Jego obiektyw ma jasność F/2.0. Funkcja UltraPixel pozwala łączyć informacje z wielu pikseli, w celu uzyskania większej czułości przy zmniejszonej rozdzielczości. Jest też funkcja panoramicznego selfie.
Bateria ma 3000 mAh pojemności. Smartfon jest dostarczany z ładowarką obsługującą Quick Charge 3.0. Po kilkunastominutowych testach trudno powiedzieć cokolwiek więcej o czasie działania na baterii.

Podsumowując wszystko co wiemy o HTC U Ultra, mogę powiedzieć, że jest to z pewnością ciekawy i oryginalny smartfon. Posiada nietypowy wygląd, świetną specyfikację, duży, bardzo dobry ekran, ale ma też kilka dodatków, których na rynku jeszcze nie było, jak słuchawki dopasowujące dźwięk do uszu użytkownika. Dodatkowy wyświetlacz już był, ale tylko w jednym, dość trudno dostępnym modelu smartfona. Wciąż jest mało znanym w praktyce rozwiązaniem. Kwestią indywidualną pozostaje, czy ktoś preferuje smartfony o tak dużej przekątnej ekranu.

HTC U Play

Mniejszy HTC U Play dzieli wiele rozwiązań ze swoim większym i droższym bratem. Obudowa została wykonana w tej samej szklanej, opalizującej technologii co w U Ultra. W zestawie są te same słuchawki na USB C, które dostosowują się do akustyki ucha użytkownika. Mniejsza jest przekątna ekranu. Ta wynosi 5,2 cala w rozdzielczości Full HD.

Specyfikacja, chociaż wciąż wysoka, nie dorównuje tej z U Ultra. Procesor to ośmiordzeniowy MediaTek Helio P10. Jest też 3 GB RAM i 32 GB na pliki, czyli odpowiednio mniej. Zamiast LTE kategorii 11 jest LTE kategorii 6 300/50 Mbps. USB, choć dalej w standardzie C, ma kontroler 2.0, a nie 3.0 jak w Ultrze. Również zastosowany Android to wersja 6.0.1, a nie 7. Bateria ma pojemność 2500 mAh, co jednak nie zaskakuje w mniejszej obudowie.

Różnią się też aparaty. W U Play oba mają rozdzielczość 16 megapikseli. Oznacza to, że główny aparat ma wyższa rozdzielczość, ale piksele mają mniejszy rozmiar, podobnie jak i matryca, co musi pociągnąć za sobą jakiś spadek jakości obrazu. Zabrakło laserowego wspomagania ustawiania ostrości, nagrywania wielokanałowego dźwięku (a także 4 mikrofonów) i wideo 4K.

Obiektyw ma mniejszą jasność F/2.0. Całe szczęście nie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu oraz ustawiania ostrości za pomocą detekcji fazy. Przedni aparat jest bardziej zbliżony do tego z Ultry, ale ma na stałe ustawioną ostrość.

Wszystkie te zmiany mają swoje odzwierciedlenie w cenie. HTC U Ultra kosztuje 3499 zł, a U Play już tylko 1999 zł. Biorąc pod uwagę, że w ręku telefon robi równie dobre wrażenie, również tańsza wersja może znaleźć wielu zwolenników. Szczególnie, że U Play jest po prostu mniejszy i dla większości osób wystarczająco dobry.

Zdjęcia porównujące smartfony HTC U Ultra i U Play: