Samsung Galaxy S8 – nasze pierwsze wrażenia z Londynu

Newsy
Opinie: 6

Samsung właśnie w tej chwili w Nowym Jorku i Londynie prezentuje smartfon Samsung Galaxy S8. My mogliśmy już sprawdzić czym się wyróżnia i jak działa nowy koreański flagowiec. Oto nasze pierwsze wrażenia.

Jeśli chcecie zamówić Samsunga Galaxy S8 w przedsprzedaży to możecie to zrobić tutaj

W tym roku nie ma dwóch wersji edge i flat - oferowane są dwie wielkości ekranu. Zmiany w designie telefonu są znacznie większe niż zdążyliśmy się przyzwyczaić przez ostatnie lata.

Galaxy S8 ma przekątną 5,8 cala, a S8+ przekątną 6,2 cala. To zupełnie nowe rozmiary dla flagowego smartfona. Rok temu większy S7 edge miał ekran 5,5 cala, a zwykły S7 5.1 cala.

Czy zatem mamy do czynienia z jeszcze większymi smartfonami niż do tej pory? Wymiary Galaxy S8 to 148,9 x 68,1 x 8,0 mm. Dla przypomnienia S7 ma wymiary 142,4 x 69,6 x 7,9 mm, co oznacza, że nowy S8 nie jest grubszy, a jest nawet węższy i tylko trochę wyższy, przy jednoczesnym skoku przekątnej z 5,1 do 5,8 cala. Sytuacja wygląda podobnie w wersji S8+, którego wymiary to 159,5 x 73,4 x 8,1 mm w porównaniu do 150,9 x 72,6 x 7,7 mm S7 edge, a mówimy o ekranie 6,2 cala zamiast 5,5.

Tak dobre wyniki można było osiągnąć tylko przy całkowitej zmianie designu. Smartfony Galaxy są niemal całkowicie pozbawiony ramek. Jedyne ramki mieszczą się u góry i na dole, są super cienkie i symetryczne.

Samsung ciekawie rozwiązał kwestie fizycznego przycisku domowego, do którego był przywiązany od samego początku linii S. Przycisk domowy znajduje się pod ekranem, w postaci miejsca rozpoznającego siłę nacisku. Jest w miejscu, w którym normalnie znajdowałby się fizyczny przycisk, gdyby dolna ramka była większa. Bez względu na zawartość ekranu, nawet wówczas, gdy nie są wyświetlane przyciski ekranowe można nacisnąć ekran i delikatne wibracje sprawią wrażenie, jakbyśmy wcisnęli niewidzialny przycisk.

Interfejs został przeprojektowany tak, żeby telefon można było bez problemu obsłużyć jedną ręką. W aparacie można przełączyć tryby, wyświetlić filtry, zmienić kamerę z tylnej na przednią i odwrotnie, a także skorzystać z funkcji zoom jedynie wykonując gesty kciukiem przy dolnej krawędzi ekranu. Nie trzeba pomagać sobie drugą ręką zoomując szczypnięciem na ekranie, czy sięgać do przycisków na górnej belce.

Podobnym usprawnieniem jest możliwość wyboru przez użytkownika rodzaju zabezpieczenia, zależnie od wybranego poziomu bezpieczeństwa. S8 i S8+ obsługują rozpoznawanie twarzy, odcisku palca, a także skanowania tęczówki oka. Nie miałem okazji przetestować rozpoznawania twarzy na sobie, ale w trakcie demonstracji działało to zaskakująco szybko i sprawnie. Istnieje możliwość różnicowania stopni zabezpieczenia zależnie od potrzeby – aby odblokować ekran, wystarczy aby zobaczył twarz użytkownika, a zakupy można potwierdzać w inny sposób, np. odciskiem palca.

 

Specyfikacja

W kwestii specyfikacji nie mogło być mowy o kompromisach.

Ekran ma proporcje 18.5:9 i rozdzielczość 2960 x 1440 pikseli. Rozdzielczość przekłada się na gęstość pikseli na poziomie 570 PPI w S8 i 529 PPI w S8+. Ekran został wykonany w technologii Super AMOLED i w pełni wspiera technologię HDR. Panoramiczny wyświetlacz pozwala obejrzeć filmy o kinowych proporcjach bez czarnych pasów lub z mniejszymi pasami niż ma to miejsce zazwyczaj. Dodatkowo w interfejsie jest możliwość przypięcia dowolnej aplikacji w oknie u góry ekranu i używanie pozostałej przestrzeni jak w normalnym smartfonie.

Procesor to pierwsza jednostka wykonana w technologii 10 nm. Zyskiem powinna być większa energooszczędność i niższa temperatura. Procesor posiada 8 rdzeni, z których połowa taktowana jest zegarem 2,3 GHz, a druga połowa 1,7 GHz. System ma do dyspozycji 4 GB RAM. Na pliki użytkownika przeznaczona jest pamięć 64 GB. Można ją rozszerzyć za pomocą karty micro SD o pojemności do 256 GB. Mimo otwartego portu USB C telefon jest wodoszczelny według normy IP68. Korzyścią wynikającą z nowego procesora jest również szybszy transfer danych. LTE kategorii 16 pozwala na pobieranie danych z prędkością 1 Gbps.

Aparat nie zmienił się bardzo w porównaniu do S7. Ma tą samą rozdzielczość 12 megapikseli i obiektyw tej samej jasności F/1.7. Nie uzyskałem jednoznacznej informacji czy matryca jest dokładnie ta sama co w poprzedniku, czy jedynie podstawowe parametry się nie różnią. Aparat wspiera autofocus oparty o detekcję fazy za pomocą dual pixel – jest to najszybszy i najskuteczniejszy rodzaj autofocusa w smartfonach.

Nowością jest ulepszone przetwarzanie obrazu, wykorzystujące wiele klatek do stworzenia jednego zdjęcia. Taka technika pozwala minimalizować ilość szumu i rozmycia. Bardzo dobre wyniki dzięki tej technologii uzyskał Google Pixel, a w S8 i S8+ będzie działać także dodatkowo optyczna stabilizacja obrazu OIS, które Pixel nie ma. Obiektyw nie wystaje poza obudowę.

Nowością jest przedni aparat o rozdzielczości 8 megapikseli, który ma nie tylko wyższą rozdzielczość, ale posiada również autofocus, którego poprzednie modele z serii S nie posiadały. Jasność pozostała na poziomie F/1.7.

Jeśli chodzi o baterię to w S8 jej pojemność wynosi 3000 mAh, a w S8+ 3500 mAh. Nie zabrakło szybkiego ładowania i wbudowanego ładowania bezprzewodowego. Stosunek pojemności akumulatora do przekątnej ekranu jest mniej korzystny niż w poprzednich modelach, ale 10 nm proces produkcji procesora powinien mieć pozytywny wpływ na zużycie energii.

Nowy Samsung S8 i S8+ będzie dostępny w kolorach Midnight Balck, Artic Silver oraz Orchid Gray. W Polsce może być dostępny jeszcze czwarty kolor (u jednego z operatorów).

To jeszcze nie koniec nowości związanych z premierą nowych smartfonów Galaxy S.

Samsung DEX

DEX to tryb desktopowy umożliwiający podłączenie do telefonu monitora, klawiatury i myszki. Wymagana do tego celu jest stacja dokująca DEX, która posiada pokaźną liczbę portów (więcej niż niejeden ultrabook). Próby przekształcenia smartfona w komputer widzieliśmy już wcześniej, choćby w przypadku Microsoftu i jego Continuum. DEX jest z pewnością najbardziej udaną propozycją tego typu.

DEX jest kompatybilny ze wszystkimi aplikacjami Android. Zależnie od tego, jak aplikacja została napisana przez programistów, rozmiar okna można swobodnie zmieniać lub będzie on zablokowany w trybie portretowym - jak na ekranie telefonu. Wszystkie aplikacje uruchamiane są w oknach, podobnie jak na zwykłym PC. Widziałem demonstrację z wieloma aplikacjami uruchomionymi jednocześnie i wszystko działało całkowicie płynnie. Samsung zrezygnował z animacji zmiany rozmiaru okna, co tylko przyspiesza działanie. Interfejs jest dopasowany do obsługi myszką i klawiaturą. Nie ma żadnego problemu z odbieraniem przychodzących połączeń, ani z odpisywaniem na wiadomości SMS w trakcie korzystania ze stacji dokującej.

DEX zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Przypomina mi możliwościami Chromebooka z pełną obsługą aplikacji Android, ale nie wymaga przy tym zakupu komputera. Dla kogoś, komu wystarczą aplikacje Office dla Androida, to świetna propozycja. Zwłaszcza, że przeglądarka Samsunga domyślnie otwiera strony w trybie desktopowym.

Asystent Bixby

Samsung wprowadza własnego asystenta głosowego, który nawet otrzymał dedykowany, fizyczny przycisk na boku telefonu. Od konkurencji różni się przede wszystkim tym, że z założenia można go łączyć z obsługą dotykiem, aby przyspieszyć obsługę telefonu i nie trzeba wydawać poleceń pełnymi zdaniami, bo Bixby rozumie kontekst. Można przeglądać galerię, przewijając palcem po ekranie, a następnie powiedzieć do Bixby, aby utworzył album z widocznych na ekranie zdjęć, bez konieczności szukania funkcji w menu. Można też po prostu odnieść się do tego co widać na ekranie mówiąc „zapisz to”. Bixby nie wymaga od użytkownika kompletnej ścieżki postepowania, lecz poprowadzi użytkownika tak daleko, jak będzie potrafił, pozwalając uzupełnić resztę elementów dotykiem. Dodatkowo rozpoznaje to co widzi przez aparat i analizuje zapisane obrazy pod kątem miejsc czy produktów.

Jak każdy asystent głosowy, Bixby nie jest jeszcze idealny. Czasami trzeba coś powtórzyć albo nie rozpozna miejsca na zdjęciu. Nie obsługuje też innych języków poza angielskim i koreańskim. Dodatkowe języki, w tym polski, mają być dodawane w przyszłości. Na razie Bixby nie będzie bardzo przydatną usługą dla Polaków. Nie ma jednak wątpliwości, że obsługa głosowa będzie miała coraz większe znaczenie - jej rozwój jest obecnie priorytetem dla największych graczy na rynku technologicznym.

Samsung Connect

To odpowiedź Samsunga na inteligentny dom i potencjalna konkurencja dla Apple HomeKit. Wszystkimi produktami Samsunga, a także akcesoriami kompatybilnymi, można zarządzań w jednej aplikacji Connect. Na prezentacji ze smartfona zajrzałem do wnętrza lodówki, widziałem aktywowanie żarówek Philips Hue i autonomicznego odkurzacza, a także uruchomienie gotowego scenariusza. Biorąc pod uwagę, jak wiele produktów gospodarstwa domowego produkuje Samsung, propozycja jest bardzo ciekawa.

Nowy Gear VR i Gear 360

Przy okazji premiery nowych smartfonów Galaxy S8 miałem okazje zobaczyć także nowe akcesoria.

Nowy Gear VR jest kompatybilny z najnowszymi smartfonami, chociaż starsze modele też są obsługiwane. Najważniejszy jest kontroler, który pozwala w pełni obsługiwać Gear VR bez sięgania do gogli – posiada przycisk wstecz i home. Nie jest też konieczne wybieranie elementów patrząc na nie, bo kontroler wykrywa swoje położenie i ruch, co pozwala wskazywać pozycje w menu, a także wchodzić w interakcję w grach.

Nowy Gear 360 to druga wersja kamery rejestrującej obraz 360 stopni. Najważniejsza nowość to streaming wideo 360 na żywo za pomocą smartfona S8 na platformach YouTube i Facebook. Kamera uzyskała również wyższą rozdzielczość - 4K 4096 x 2048 pikseli. Zapisuje obraz w 24 klatkach na sekundę za pomocą kodeka H.265. Obraz rejestrują dwie matryce 8,4 Mpx. Zdjęcia 360 mają rozdzielczość 15 megapikseli. Gear 360 obsługuje tryb filmowania, fotografowania, time-lapse, zapętlone wideo i HDR. Jest odporny na zachlapanie według normy IP53.

Sposoby łączności kamery to WiFi ac 2,4/5 GHz, WiFi direct, Bluetooth 4.1 oraz USB 2.0 typu C. Kamera posiada baterię 1160 Ah Li-ion. Jej wymiary to 100,6 x 46,3 x 45,1 mm.

Podsumowanie

Tegoroczna impreza UNPACKED jest niewątpliwie udana. Producentowi udało się usprawnić nie tylko tzw. cyferki, ale również kwestie kluczowe dla wygody użytkowania. Samsung zrezygnował z fizycznego przycisku, ale jego funkcjonalność została zachowana. Telefon ma ogromny wyświetlacz, ale można go wygodnie obsłużyć jedną ręką i nie jest odczuwalnie większy od swoich poprzedników. W nowym S8 i S8+ jest coś szczególnego, co powoduje, że po wzięciu go do ręki, większość innych smartfonów, w tym S7, wydaje się jakby były przestarzałe. Jeśli dodać do tego bardzo obiecujący desktopowy tryb DEX, to staje się jasnym, że Samsung bardzo dobrze przygotował się do nowej premiery i mocno skomplikował życie innym producentom smartfonów.

 

Zdjęcia:

Jeśli chcecie zamówić Samsunga Galaxy S8 w przedsprzedaży to możecie to zrobić tutaj