Huawei Mate 10 Pro – nasze pierwsze wrażenia

Recenzje
16 października 2017
autor: Wojciech Piechocki
Opinie: 10

Dzięki uprzejmości Huawei mogliśmy już w ostatni czwartek zapoznać się ze smartfonem Huawei Mate 10 Pro. To pierwsza niespodzianka, bo wszyscy dziennikarze spodziewali się, że najważniejszym modelem z serii Mate będzie Mate 10. Okazało się jednak, że w naszym regionie będzie to topowa wersja Pro. Wersja „bez Pro” nie pojawi się u nas w sprzedaży. Na pewno w Polsce będzie za to wersja Lite. Przedsprzedaż tego modelu już się rozpoczęła.

 

Huawei Mate 10 Pro to miks wszystkich najnowszych rozwiązań jaki oferuje teraz Huawei. To telefon lokalizowany na wyższej półce niż Huawei P10. Mate 10 Pro będzie na niej  walczył o udziały rynkowe z takimi tuzami jak Samsung Galaxy Note 8, S8+ oraz iPhone X i iPhone 8 Plus. To naprawdę grube ryby i 10 Pro nie będzie miał na rynku lekko, szczególnie, że cena S8+ w naszym kraju spadła już poniżej 3 tys. zł, a Mate 10 Pro będzie kosztował 3499 zł.

Huawei Mate 10 Pro w listopadzie zostanie wprowadzony na polski rynek z dużą pompą i ze wsparciem kampanii z Robertem Lewandowskim. Misterny plan jest zapewne taki, że klienci słysząc o wersji Pro w salonach operatorów skuszą się na tanią wersję Mate 10 Lite za 1499 zł. Ten pomysł działał bardzo dobrze przy serii P10 i P9.

Historia serii Mate rozpoczęła się tak naprawdę od bardzo udanego modelu Mate 7 pokazanego we wrześniu 2014 r. Kolejnym świetnym telefonem był Mate 8. W zeszłym roku na rynku pokazała się seria Mate 9 (w sumie były to trzy różne telefony).

Wyświetlacz – ocena 6

Huawei zawsze podkreślał w serii Mate, że są to urządzenia dla najbardziej wymagających użytkowników, którzy potrzebują dużego ekranu i świetnej baterii. Tym razem w Mate 10 Pro zastosowano genialny 6 calowy wyświetlacz OLED. Jego rozdzielczość to 2160x1080 pikseli, czyli ma on modne proporcje 18:9. Dzięki braku ramek rozmiary smartfona są podobne do urządzeń z wyświetlaczami 5.5 cala. Ekran wspiera standard HDR10, który znacznie polepsza jakość obrazu, gdy mamy dostęp do odpowiedniego contentu. Ekran nie ma wyższej rozdzielczości, bo według Huawei to automatycznie szybciej drenuje baterię.

Obudowa – ocena 5

Obudowa smartfona Mate 10 Pro jest wykonana głównie ze szkła. Telefon jest naprawdę piękny. Będzie dostępny w 4 kolorach (niebieskim, szarym, różowo-złotym i ciemno kawowym). Szczególnie ten ostatni kolor jest bardzo interesujący. Na starcie sprzedaży w naszym regionie nie wszystkie kolory będą dostępne. Obudowa Mate 10 Pro wyróżnia się z tyłu szerokim paskiem o innym kolorze (tzw. signature stripe). To wyróżnia go z tłumu innych smartfonów. Niespodzianką jest to, że Mate 10 Pro nie będzie miał gniazda słuchawkowego. W pudełku znajdziemy słuchawki na USB-C i najprawdopodobniej przejściówkę do podłączenia starszych słuchawek, które mamy w domu. Zaletą i nowością jest także odporność na zalanie zgodnie z normą IP67. Wadą wszystkich szklanych smartfonów jest to, że ich obudowy łatwo się brudzą od naszych dłoni i tak też jest w przypadku Mate 10 Pro.

Procesor - ?

Kirin 970 to najnowszy i najszybszy procesor produkowany przez Huawei. Ma on cztery rdzenie A73 i 4 rdzenie A53 oraz procesor graficzny G72MP12 (12 rdzeniowy). Elementem procesora jest także jednostka NPU – neutral network processing unit, która wspomaga obsługę procesów związanych ze sztuczną inteligencją. Jest to chyba na razie określenie trochę na wyrost, bo telefon potrafi rozpoznawać niektóre przedmioty z naszego otoczenia (funkcja AI Vision). Może podobno rozpoznać 2 tys. rożnych zdjęć na minutę. Procesor jest wykonany w technologii 10 nm i składa się z 5.5 mld tranzystorów (na 1 cm kwadratowym). Huawei, który to twierdzi, że Kirin 970 jest aż 20% szybszy od modelu Kirin 960, przy jednoczesnym 50% mniejszym zużyciu energii.  W czasie naszych pierwszych testów Mate 10 Pro w AnTuTu uzyskał ponad 167 tys. punktów, a Samsung S8+ miał ich ponad 173 tys.. Można już więc powiedzieć, że procesory Huawei oferują wydajność najszybszych rozwiązań na rynku (poza chipsetami Apple, które nadal są dużo szybsze).

Nowy procesor jest wspomagany przez rekordowe 6 GB RAM i 128 GB pamięci na system i pliki (UFS 2.1, LPDDR 4X). Telefon nie obsługuje kart pamięci.

Transmisja danych – 6+

Huawei Mate 10 Pro będzie najszybszym smartfonem na świecie pod względem obsługi szybkiej transmisji danych w sieci komórkowej. LTE Cat.18 DL pozwala na pobieranie danych z prędkością do 1.2 Gbps (LTE-A-Pro). Jest to realizowane dzięki technologiom 4x4MIMO, agregacji 5CC CA oraz modulacji 256QAM. Oczywiście trochę poczekamy zanim polskie sieci udostępnią nam aż taką agregację i takie prędkości.

Kamera - ?

Kamera to obecnie najważniejszy element smartfonów. Liderem zdjęć mobilnych są teraz smartfony Note 8, S8, Pixel 2 oraz najnowsze smartfony iPhone. Na razie nie wiemy, czy Mate 10 Pro dołączy do tego grona jakościowych liderów. Pierwsze testy zdjęć zrobimy już dziś i opublikujemy jutro w naszym serwisie. Teraz wiemy tylko, że Huawei chce wykorzystać rozwiązania sztucznej inteligencji do optymalizacji kolorów na zdjęciach np. jedzenie będzie miało swój własny profil kolorystyczny i smartfon sam wykryje, że fotografujemy posiłek. Trzeba to będzie sprawdzić w praktyce. Huawei obiecuje lepsze działanie trybu Portret, który będzie teraz lepiej rozmazywał tło (bokeh), szczególnie, gdy na zdjęciu będzie więcej osób na raz (AI selfie).

Za jakość będzie odpowiadała podwójna kamera. Oba obiektywy będą miały jasność F1.6. Kamera RGB ma 12 megapikseli, a kamera mono 20 mega. Huawei obiecuje bardzo szybki focus (4 hybrid – laser, depth, contrast-phase detection) oraz sprawny tracking twarzy.

Przy nagraniach 4K i FULL HD 60 fps w Mate 10 Pro nie działa stabilizacja elektroniczna.

Galeria naszych pierwszych testowych zdjęć z kamer Mate 10 Pro znajduje się tutaj

Bateria – 6

O baterię w Huawei Mate 10 Pro nie należy się martwić. Już w Mate 7 bateria była niesamowita i nie zmieniło się to także w Mate 8 i 9. Ogniwo ma nadal 4000 mAh. Producent obiecuje 2.4 dnia normalnego użycia i 1.7 dnia użycia bardzo aktywnego. Szybie ładowanie Supercharge (własny standard Huawei) pozwoli na naładowanie telefonu w 30 min do poziomu 58% baterii.

System - 6

W numeracji EMUI nastąpił spory skok. Najnowsza wersja otrzymała numer 8 i od teraz numeracja EMUI będzie zgodna z numeracją kolejnych wersji Android. Telefon pracuje od razu pod kontrolą wersji Oreo 8.0.0. Zmiany w nakładce nie są duże, bo wersja 5.1 była naprawdę udana. System będzie starał się nad sam edukować, co do swoich bardziej zaawansowanych opcji, ale będzie możne te podpowiedzi wyłączyć. Huawei na razie nie zamierza wprowadzać na światowy rynek własnego asystenta i Mate 10 Pro korzysta z Google Assistant.

Mobile PC - ?

Mate 10 Pro bezpośrednio będzie konkurował z Samsungiem funkcją „Mobile PC experience”. Huawei zrezygnował z osobnej przystawki (takiej jak DeX) i pozwala na podłączenie Mate bezpośrednio do ekranu kablem USB-C – HDMI. Myszkę i klawiaturę podłączamy przez Bluetooth. Nie testowaliśmy jeszcze tej funkcji, więc nie możemy jej ocenić, ale patent z bezpośrednim połączeniem wydaje się być całkiem dobry. Telefon może działać także bez myszki i klawiatury i sam być padem z wirtualną klawiaturą.

Podsumowanie

Huawei Mate 10 Pro to bez wątpienia najlepszy Huawei w historii. Przede wszystkim jest bardzo piękny. Design jest bardzo dopracowany i elegancki. Smartfon ma modne wąskie ramki i nowe proporcje ekranu. W środku jest 6 GB pamięci RAM oraz LTE 1.2 Gbits. Na razie nie mamy jeszcze pełnych testów kamery, a to może pomóc lub przeszkodzić Mate 10 Pro w zbliżeniu się do najbardziej topowych urządzeń. Biznesmeni będą zachwyceni świetną baterią.  Teraz Huawei musi sprawnie przeprowadzić kampanię reklamową nowego produktu – Mate 10 Pro ma napędzić sprzedaż całej serii Mate, a szczególnie modelu lite. Fani marki Huawei będą nim na pewno zachwyceni, ale teraz Huawei musi powalczyć także o serca użytkowników najdroższych Samsungów i iPhonów.

Inne informacje na temat smartfonu Huawei Mate 10 Pro:

Opinie:

Opinie archiwalne (10):

Komentuj

Komentarze / 10

Dodaj komentarz