Test Sony Xperia Tipo

Recenzje
Opinie: 3

Klasa smartfonu A (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (4-dobry)

Wstęp

Sony Xperia Tipo to jeden z najatrakcyjniejszych telefonów, gdy weźmiemy pod uwagę stosunek jakości do ceny. Z jednej strony mamy sprawdzoną markę Sony, która wcześniej jeszcze do spółki z Ericssonem miała na koncie duże sukcesy wśród niedrogich, ale bardzo dobrze przyjętych telefonów. Z drugiej strony mamy cenę oscylującą w okolicy 500 zł, która jest niewątpliwe bardzo atrakcyjna, jeśli chodzi o kategorię smartfonów.

Biorąc pod uwagę powyższą cenę, nie należy porównywać Tipo do telefonów z najwyższej półki, kosztujących czasami pięć razy więcej. Sony Xperia Tipo to sposób na tanie przejście z tzw. zwykłych telefonów do świata smartfonów, gdzie internet, nawigacja GPS, instalowanie aplikacji i wiele innych rzeczy jest na wyciągnięcie ręki. Ten mały smartfon przekona do siebie również niektóre kobiety, które do tej pory nie chciały mieć smartfona, ze względu na jego duże rozmiary.

Główne wady i zalety smartfonu Sony Xperia Tipo

Zalety:

  • Nieduży i poręczny

  • Solidnie wykonany

  • Działa na nim większość gier i programów

  • W miarę nowy system i duża szansa na dalsze wsparcie producenta

  • Bateria działająca dłużej niż w droższych modelach

  • Miejsce na kartę pamięci

  • Niska, konkurencyjna cena

Wady:

  • Mało pamięci RAM (zamykające się programy działające w tle)

  • Mało wbudowanej pamięci (dla użytkownika 2 GB)

  • Niedziałający klawisz wywołujący funkcje telefonu z głównego pulpitu

  • Aparat fotograficzny bez flesza (słabe zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach)

  • Brak słuchawek w zestawie

  • Słabe kąty widzenia ekranu, zwłaszcza od góry

  • Brak dedykowanego odtwarzacza wideo

Zestaw – ocena 3

Sony Xperia Tipo to smartfon, który ma być przede wszystkim tani. Dziwne byłoby, gdyby w zestawie znalazło się coś ponad podstawowe minimum. Dlatego w pudełku znajdziemy tylko kabel microUSB podłączany do niewielkiej ładowarki, takiej samej jak w innych modelach Sony. Nie licząc instrukcji i karty gwarancyjnej na tym koniec. Zabrakło chociażby najtańszych słuchawek. Różnie można na to spojrzeć. Osobiście wolę całkiem zrezygnować ze słuchawek, niż dostać kolejną parę najtańszych „zatyczek do uszu”, które wylądują w szufladzie nigdy nie używane i niepotrzebnie podnoszące cenę telefonu, który ma być pod tym względem szczególnie atrakcyjny. Warto jednak na taki brak się przygotować, żeby nie być zaskoczonym i zaopatrzyć się w słuchawki we własnym zakresie.

Obudowa/wyświetlacz – ocena 4/3

Jeśli chodzi o obudowę to została ona całkiem solidnie wykonana. Zaokrąglone krawędzie i niewielkie rozmiary telefonu powodują, że bez problemu mieści się nawet w niedużej dłoni i wygodnie można go obsłużyć jedną ręką.

Tylna, zdejmowana część obudowy została wykonana w ten sposób, że obejmuje również boki aparatu, aż do samego ekranu. Tym sposobem jest sztywna i sprawia bardzo solidne wrażenie. Jest wykonana z czarnego, gumowanego plastiku, który wygląda na dość odporny na brutalne traktowanie bez dodatkowej osłonki, oczywiście w granicach rozsądku. Stosunkowo łatwo się zdejmuje i nie sprawia przy tym wrażenia, jakby coś się miało złamać lub odpaść. Całość wykonania telefonu można spokojnie określić mianem solidnego. Co prawda wyprofilowanie tylnej części obudowy dodałoby telefonowi charakteru, ale nawet bez dodatkowych ozdobników design telefonu jest miła dla oka.

Wyświetlacz ma przekątną 3,2 cala oraz rozdzielczość 320x480 pikseli, co przekłada się na skromną gęstość 180 DPI. W efekcie na ekranie bez problemu można odróżnić pojedyncze piksele, a krawędzie czcionek nie są idealnie gładkie. Pod tym względem ekran nie zaoferuje tego co trzykrotnie droższe modele i chyba nie ma powodu do zdziwienia. Mimo wszystko rozdzielczość jest wystarczająca do tego, aby w miarę wygodnie skorzystać z portali społecznościowych czy przeglądać internet. Większość gier wygląda także całkiem dobrze.

Niestety, jest zdecydowanie gorzej jeśli chodzi o kąty widzenia. Trzymając telefon w pozycji pionowej i przechylając go na boki widać lekkie blaknięcie kolorów, za to patrząc na telefon od góry, co się akurat często zdarza, gdy wysuwając telefon z kieszeni chcemy sprawdzić godzinę lub powiadomienia, ekran całkowicie blaknie i zmienia kolory. Mówiąc wprost, gdy patrzymy na niego od góry jest praktycznie nieczytelny, nawet w zacienionym pomieszczeniu.

 
 
 

Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 4

Tutaj również wyznacznikiem jest cena, a więc zamiast oczekiwać, że Tipo znajdzie się w czołówkach rankingów, należy podejść do sprawy bardziej praktycznie i sprawdzić czy wnętrze telefonu pozwalana na w miarę komfortowe wykonywanie codziennych czynności i uruchomienie tych aplikacje, które nas interesują.

Telefon pracuje pod kontrolą jednordzeniowego procesora Qualcomm MSM7225A 800 MHz i posiada skromne jak na dzisiejsze standardy 512 MB RAM. Czy to wystarcza? Można powiedzieć, ze tak, ale można też odczuć brak większej ilości pamięci pod maską. Czasem podczas zmiany pulpitu telefon potrafi „szarpnąć” lub na ułamek sekundy się zamyślić, nie jest to jednak nagminne i nie psuje przyjemności korzystania z telefonu.

Uruchamianie pojedynczych aplikacji raczej nie sprawia problemu. Działają również gry, takie jak Fruit Ninja czy Angry Birds Space. Uruchamianie kolejnych aplikacji czasami owocuje komunikatami, że aplikacja, która działała w tle właśnie została zamknięta. Najwyraźniej jest to efekt małej ilości pamięci operacyjnej.

Wyniki benchmarków przedstawiają się następująco:

Antutu Benchmark:

Quadrant Standard Edition:

Podsumowując parametry techniczne - z jednej strony większość gier i programów działa bez zarzutu, z drugiej momentami można odczuć, że telefon działa na granicy wydajności i czasami, nie za często, tę granicę przekracza. Jest to jednak na tyle mało dokuczliwe, że będzie przeszkadzało tylko bardziej wymagającym użytkownikom, który wcześniej mieli do czynienia z smartfonami o wiele droższymi od Tipo.

System – ocena 5

W tym konkretnym przypadku system występuje w wersji Ice Cream Sandwich 4.0.4. W tej chwili są na rynku dwie nowsze wersje Androida, 4.1 i 4.2, ale ten ostatni jest obecnie dostępny tylko dla urządzeń skonstruowanych przy wsparciu Google, czyli telefonów i tabletów z serii Nexus. Wśród większości w miarę nowych telefonów dostępnych na rynku wciąż przeważa właśnie wersja 4 ICS. Prawdopodobnie Sony wyda aktualizacje do kolejnych wersji, choć nie wiadomo dokładnie kiedy to nastąpi.

Ekran główny/nakładka – ocena 4

Sony ma jedną z najładniejszych nakładek na system na rynku. Jednocześnie jest bardzo estetyczna i nie zabija wydajności telefonu niepotrzebnymi bajerami. To oczywiście kwestia gustu i każdemu może podobać się coś innego, natomiast w moim odczuciu jeśli miałbym wybrać nakładkę graficzną na system Android, to byłaby to właśnie nakładka Sony.

Brakuje trochę skrótów na rozwijanej od góry belce powiadomień. Sprawdzając ile wiadomości nam przyszło na maila nie włączymy wibracji, nie wyłączymy GPS czy WiFi w celu oszczędzenia baterii. Co prawda wciąż jest dostępny widżet, który domyślnie znajduje się na ostatnim pulpicie z lewej strony, ale jednak dostęp przez górną belkę jest powszechnie przyjęty i wygodniejszy.

Pewną zagadką był dla mnie niedziałający przycisk z symbolem słuchawki, wywołujący funkcje telefonu, czyli klawiaturę do wybierania numerów i kontaktów. Po prostu nie reagował na dotyk, tak jakby ekran w tym miejscu nie był dotykowy. Aby uruchomić funkcje telefonu trzeba było najpierw wyświetlić listę wszystkich programów, na której znajduje się ta sama ikona i działa bez problemu. Co równie ciekawe, na innych ekranach i w innych aplikacjach nie zaobserwowałem niewrażliwości prawego dolnego rogu ekranu na dotyk, stąd przypuszczam, że to jakiś błąd w systemie, a nie problem z rozpoznawaniem dotyku przez ekran. Podejrzewam, że problem da się rozwiązać aktualizacją, lub nie dotyczy wszystkich telefonów Xperia Tipo.

Wprowadzanie tekstu – ocena 4

Na wygodę wprowadzania tekstu największy wpływ ma wielkość ekranu. Ponieważ ekran jest mniejszy, to i klawisze na nim wyświetlane są mniejsze. W związku z powyższym, większe, męskie dłonie mogą mieć kłopoty z trafianiem we właściwe klawisze, zwłaszcza w pionowym ułożeniu ekranu. Sytuacja odrobinę poprawia się w poziomie, ale komfort pisania wciąż nie jest tak dobry jak w telefonach z większymi wyświetlaczami. Całe szczęście literówki poprawia sprawnie działający słownik i podpowiadający właściwe wyrazy.

Cieszy również możliwość włączenia pisania przeciągnięciami palca po ekranie, odrywając go tylko między kolejnymi słowami. Jest to odpowiednik Swype. Co prawda linia, którą rysujemy jest na tyle gruba, że w dłuższych słowach przesłania całą klawiaturę, na szczęście jest częściowo przeźroczysta i widać klawisze znajdujące się pod nią. Zwłaszcza w komunikacji miejskiej, gdy trzęsie i trudniej trafić we właściwe klawisze, pisanie przez przesuwanie palcem po ekranie jest znacznie wygodniejsze i szybsze.

Telefon (aplikacja) i jakość połączeń – ocena 5

Jeśli chodzi o funkcje telefonu, trudno Tipo cokolwiek zarzucić. Jakość połączeń jest dobra, rozmówcę słychać głośno i wyraźnie. Również dzwonek telefonu należy raczej do tych głośniejszych. Trochę brakuje bezpośredniego dostępu do ulubionych kontaktów, które domyślnie znajdują się pod tym samym przyciskiem co grupy. Zawężony wybór skrótów podyktowany został zapewne mniejszymi wymiarami wyświetlacza. Poza tym telefon nie gubi zasięgu, ani nie sprawia innych problemów, czyli spełnia swoją podstawową funkcje nie gorzej niż droższe modele.

Kamera – ocena 3

Tak już jest, że tańsze modele muszą się czymś odróżniać od tych droższych, nawet jeżeli niekoniecznie różnice wynikają wprost z niższych kosztów produkcji. Jednym z takich elementów jest aparat. W przypadku Tipo ma on rozdzielczość 3,2 megapiksela i posiada znacznie mniej ustawień niż w droższych modelach. Zdjęcia wykonane w dobrych warunkach oświetleniowych są przyzwoite, na poziomie wspomnianego K750i albo lepsze. Nadają się do uwiecznienia ważnego pisma i zdjęć na portale społecznościowe, ale z pewnością na odbitkach wypadną słabo i nie zastąpią nawet najtańszego aparatu kompaktowego.

Dodatkowo z tyłu telefonu nie znajdziemy żadnej diody, która doświetliłaby kadr w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Brak lampy wraz z niską rozdzielczością powoduje, że zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach i wykonane późnym wieczorem będą po prostu słabej jakości.

W aparacie dostępne są tylko trzy rodzaje scenerii, oprócz domyślnej i uniwersalnej: „sceneria nocna”, „plaża i śnieg” oraz „sport”. Możemy również zapomnieć o kręceniu filmów HD zarówno w rozdzielczościach 1080p jak i 720p. Dostępna jest tylko niska rozdzielczość znana ze starych telewizorów i kamer, czyli VGA. Dodatkowo telefon zamyśla się na dłuższą chwilę, gdy przełączamy go z trybu robienia zdjęć do trybu filmowania i gdy zapisywany jest nagrany film.

Przykłady zdjęć (reszta zdjęć znajduje się na końcu tego testu):

 
 

Przykład wideo nagranego smartfonem:

Przeglądarka – ocena 5

Użytkownicy przeglądarki Google Chrome na komputerach PC poczują się jak w domu. Niezależnie od tego czy będą na telefonie korzystać z domyślnej przeglądarki wbudowanej w Androida, czy zainstalują mobilną wersję Chrome, będą mogli sięgnąć do zakładek zapisanych na komputerze, które po zalogowaniu do konta Google automatycznie się synchronizują.

Sama przeglądarka działa płynnie, poprawnie wyświetla strony i pozwala je zobaczyć zarówno w wersji mobilnej jak i desktopowej. Dodatkowo można łatwo udostępnić stronę innym lub zapisać ją do przeczytania w trybie off-line.

Odtwarzacz wideo – ocena 3

Za pomocą Galerii udało mi się odtworzyć tylko plik mp4 rozdzielczości 640x268 pikseli. Pliki MOV i MKV, jak również pliki mp4 w rozdzielczościach HD 720p i 1080p nie były obsługiwane (odtwarzały się tylko niektóre klatki filmu).

Jeśli planujemy oglądać filmy na Tipo warto wtedy również pomyśleć o dodatkowej karcie pamięci, bo dla użytkownika dostępne jest mniej niż 2 GB miejsca w telefonie.

Odtwarzacz muzyki – ocena 5

Odtwarzacz muzyki jest całkiem sympatyczny, jak na Sony, czyli markę z dźwiękiem mocno związaną, przystało. Wygodny w obsłudze, posiada wszystkie standardowe opcje. Wyświetla okładki albumów, pozwala przeszukiwać kolekcję po artyście, albumie, piosence, tworzyć listy odtwarzania, znaleźć utwory nowo dodane, najczęściej odtwarzane, albo te, których nie przesłuchaliśmy ani razu.

Posiada też kilka opcji charakterystycznych dla telefonów Sony. Jeśli mamy dostęp do internetu, możemy wyszukać dla aktualnie słuchanej piosenki: słowa, wideoklipy, wideoklipy do karaoke czy informacje o wykonawcy w Wikipedii, wszystko jednym kliknięciem, bez żmudnego przepisywania nazwy piosenki czy albumu. Dodatkowo na korzyść wykorzystania telefonu jako odtwarzacza muzyki przemawia jego niewielki rozmiary, zbliżony do niektórych MP3 playerów.

W całym odtwarzaczu zabrakło jedynie bardziej zawansowanego korektora dźwięku, w którym dowolnie moglibyśmy modyfikować konkretne pasma - są jedynie opcje domyślne: Jazz, Pop, Rock itd.

Obsługa plików Office – ocena 4

Domyślnie na telefonie jest zainstalowany Office Suite 5 od MobiSystems, który pozwala na podgląd, lecz nie na edycję plików Office, czyli Worda, Excela jak i PowerPointa. Można podglądać zarówno dokumenty w starszych wersjach czyli .doc; .xls; .ppt, jak i te z najnowszych pakietów biurowych z końcówką „x” np. .docx. Udało mi się otworzyć naprawdę dużą prezentację mającą równo tysiąc slajdów. Co prawda samo otwieranie trwało kilka minut, ale po otworzeniu można było normalnie przełączać slajdy.

   

Bateria – ocena 5

Bateria to jedna z mocniejszych stron Sony Tipo. Spokojnie powinna wystarczyć na cały dzień intensywnego używania. Jeśli z telefonu głównie dzwonimy i sprawdzamy maila to wytrzyma nawet pełne dwa dni i jeszcze trochę. To naprawdę sporo jak na dzisiejsze standardy wśród smartfonów, które są w ciągłym połączeniu z internetem. Dodatkowo Sony zainstalował na telefonie specjalną aplikację ułatwiającą oszczędzanie energii. Możemy w nim określić jakie funkcje telefonu mają zostać wyłączone, gdy naładowanie baterii spadnie poniżej 29% oraz między północą a siódmą rano. Można też oczywiście włączyć oszczędzanie energii na stałe.

Bajery – ocena 3

Tipo to prosty telefon, dlatego wielu bajerów w nim nie znajdziemy. Nie znaczy to jednak, że nie ma nic godnego uwagi. Pojawiła się aplikacja znana z innych telefonów Sony – TrackID, która pozwala ustalić tytuł i autora piosenki, którą usłyszymy w radiu bądź będąc na imprezie. Trzeba przyznać, że usługa działa naprawdę dobrze i rozpoznaje również polskich wykonawców, przynajmniej tych bardziej znanych.

W telefonie znajdziemy również radio, tylko aby z niego skorzystać musimy podłączyć dowolne słuchawki, których nie ma w zestawie - spełniają one rolę anteny. Jako przydatne gadżety można zaliczyć również widżety społecznościowe, które możemy umieścić na pulpicie i zobaczyć zdjęcia swoich znajomych oraz ich ostatnie zmiany statusu.

Podsumowanie

Jeśli Tipo w zamyśle producenta ma być pierwszym smartfonem dla osoby, która do tej pory miała styczność jedynie z prostszymi aparatami, powinien sprawdzić się wyśmienicie. Jego niewielkie rozmiary i solidnie wykonana obudowa taką przesiadkę dodatkowo ułatwiają. Telefon umożliwi łatwe odbieranie poczty, korzystanie z komunikatorów i serwisów społecznościowych, pozwoli zagrać w większość gier, a jednocześnie jego zakup nie jest na tyle dużym wydatkiem, żeby trudno go było uzasadnić lub zastanawiać się „czy smartfon jest telefonem dla mnie?”.

Oczywiście jeśli ten telefon trafi w ręce wymagającego użytkownika, który przyzwyczaił się do standardów jakie oferują kilkukrotnie droższe telefony, to z pewnością nie obejdzie się bez pewnych zgrzytów i rozczarowań, jak wspomniane zamykanie aplikacji działających w tle, gdy uruchomimy ich kilka jednocześnie. Nie są to jednak problemy, które zniechęcą kogoś, kto poszukuje solidnego, ale niedrogiego telefonu.

Zdjęcia telefonu:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Zdjęcia wykonane telefonem:

 
 
 
 
 

Opinie:

Opinie archiwalne (3):

Komentuj

Komentarze / 3

Dodaj komentarz