Test Huawei Nexus 6P

Recenzje
Opinie: 3
Huawei Nexus 6P

Klasa smartfonu S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Wstęp

Huawei Nexus 6P to obecnie najwyższy model smartfonu z serii Nexus. Jest wyposażony w ekran 5.7 cala oraz kamerę 12.3 megapikseli pozwalającą na nagrywanie materiału 4K. Telefon został wyposażony w łącze USB-C, a zasilanie zapewnia mu mocna bateria 3450 mAh. W środku obudowy pracuje procesor Qualcomm Snapdragon 810 w swojej najnowszej wersji 2.1. Specyfikacji niczego więc nie brakuje, ale jednocześnie 6P niczym specjalnym się nie wyróżnia. 

Nie dla specyfikacji jednak decydujemy się na zakup Nexusów – ich zaletą jest system operacyjny, czyli zawsze najnowszy Android bez nakładki producenta. Huawei Nexus 6P pracuje pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow.

Czy warto zapłacić naprawdę sporo za urządzenie, które nie szokuje wodotryskami i wyśrubowanymi parametrami technicznymi, a jedynie cieszy najnowszym Androidem? Sprawdźmy.

Główne wady i zalety smartfonu Huawei Nexus 6P
Zalety:

  • Bardzo ładny tył obudowy
  • Najnowszy system operacyjny Android 6.0 Marshmallow
  • Niezawodność systemu
  • Bardzo dobra kamera 12.3 MP, piksele o wielkości 1.55 μm, obiektyw f/2.0
  • Świetny czytnik linii papilarnych
  • Obudowa wykonana z bardzo dobrych materiałów – aluminium, Corning Gorilla Glass 4
  • Bardzo dobra bateria – długo działa, bardzo szybko się ładuje
  • Wyświetlacz 5.7 cala 1440 x 2560 pikseli
  • Laserowy autofocus
  • W komplecie przejściówka USB – USB-C
  • Genialna jakość zdjęć i filmów

Wady:

  • Waga – 178 g
  • Brak opcji zamknięcia wszystkich aplikacji jednocześnie
  • Czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy – problem w samochodzie
  • Po podłączeniu do komputera trzeba wybierać tryb połączenia
  • Nudna przednia część smartfonu
  • Na razie nie jest dostępny oficjalnie w Polsce
  • Brak optycznej stabilizacji obrazu w kamerze
  • Brak formatu RAW

Zestaw – ocena 5

Nasz zestaw testowy składał się kabla USB-C służącego do zasilania smartfonu i podłączania do nowych komputerów, krótkiej przejściówki USB-C na zwykły kabel USB, zasilacza (w naszym przypadku brytyjskiego) oraz samego smartfonu. Google nie dołączył do zestawu słuchawek. W pudełku znaleźliśmy także  kupon na 90 dni darmowej usługi Google Play Music oraz „otwieracz” do szufladki na SIM.

Obudowa – ocena 5

Jeśli chodzi o obudowę to Nexus 6P musiał na starcie sprzedaży zmagać się z plotkami na temat swojej niezbyt wytrzymałej konstrukcji. Urządzenie na kilku filmach na Youtube rzeczywiście łatwo się wygina. Na innych filmach nawet duża siła nie wygina obudowy. My nie przykładaliśmy do niego znacznej siły, ale aluminiowa rama sprawia wrażenie naprawdę bardzo wytrzymałej. Według nas, telefon jest nawet przesadnie masywny i waży aż 178 g. Nie jest to raczej smartfon dla kobiet. 

Z ciekawostek na pewno warto wymienić łącze USB, które w 6P występuje w najnowszej wersji USB-C. Gdyby nie dołączana przejściówka to nie dałoby się podłączyć Nexusa do 99% komputerów. Nie da się go także naładować „zwykłą” ładowarką. USB-C jest jednak standardem, który coraz częściej będzie pojawiał się w smartfonach.

Także skaner linii papilarnych jest już standardem w najdroższych smartfonach. W 6P działa bardzo szybko i dobrze, choć jego położenie z tyłu obudowy jest problematyczne, gdy smartfon umieścimy w uchwycie samochodowym. W tym przypadku musimy ratować się wklepywaniem numeru PIN, co jest sporo wolniejsze i uciążliwe.

Wyświetlacz – ocena 5

Nexus 6P oferuje wyświetlacz o rozdzielczości 1440 x 2560, a więc po raz pierwszy Huawei odszedł od standardu FULL HD. Ekran jest wykonany w technologii AMOLED, a jego gęstość pikseli to 515 ppi, czyli naprawdę sporo. Wyświetlacz ma bardzo dobre kolory, ale tylko do momentu porównywania go z najlepszymi smartfonami z najwyższej półki. Wówczas okazuje się, że iPhone lub Samsung lepiej oddają biel, a barwy są lepiej odwzorowane. Kolory w 6P są przesycone, a biel nieco zbyt żółtawo-szara. Kąty widzenia są bardzo dobre.

Trochę może szkoda, że Huawei odszedł od swojej flagowej rozdzielczości FULL HD (szybsze działanie smartfonu, dłużej działa bateria), ale na najwyższej półce smartfonów postęp jest nieubłagany.

Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 6

Huawei Nexus 6P jest napędzany przez znienawidzony procesor Qualcomm Snapdragon 810. W 6P występuje on jednak w wersji 2.1, która już nie ma problemów z przegrzewaniem się. Procesor zapewnie więcej niż odpowiednią wydajność. W benchmarku AnTuTu (64 bit) Nexus 6P osiągnął bardzo dobry wynik 61191 punktów. Jest to minimalnie słabiej od potężnego Note 5 i Samsunga S6. Procesor współpracuje z pamięcią RAM 3GB oraz 64 GB pamięci na multimedia (w naszym przypadku, bo są też wersje 32 GB i 128 GB). Pamięci nie da się rozszerzyć kartą, co dla niektórych osób może być sporą wadą. Dla użytkownika pozostaje nieco ponad 53.5 GB.

Nexus 6P oferuje komplet czujników: barometr, sensor Halla, czujnik zbliżeniowy, czujnik światła i żyrokompas. LTE może działać z prędkością do 300 Mbits, a WiFi spełnia najnowsze standardy n i ac.

Pełne dane techniczne Huawei Nexus 6P znajdują się tutaj

     

System – ocena 6

Ci którzy spodziewają się po Androidzie 6.0 Marshmallow rewolucji będą bardzo zawiedzeni. System ten prawie niczym nie różni się od Lollipopa. Zmiany są naprawdę prawie niezauważalne. Oto wybrane nowości:

  • W nowym Nexusie instalowane aplikacje proszą o dostęp do danych funkcji urządzenia w momencie korzystania z tej funkcji, a nie już podczas instalacji aplikacji
  • użytkownik ma  do dyspozycji zmodyfikowany panel do zmian udzielonych aplikacjom "dostępów"
  • system natywnie obsługuje czytniki linii papilarnych – wcześniej producent sam musiał o to zadbać swoją nakładką
  • backup oprócz ustawień sytemowych ma archiwizować  ustawienia aplikacji - programy muszą być jednak dostosowane do nowej wersji Androida
  • jedna z ważniejszych zmian to rozwiązanie Doze, które pozwala na maksymalne oszczędzanie baterii, gdy urządzenie leży i z niego nie korzystamy - systemy sychronizacji wzbudzą się, gdy poruszymy urządzeniem
  • zmiany dotyczą także aplikacji kamery

Z powyższych zmian jasno wynika, że Marshmallow to ewolucja, a nie rewolucja. Google chce za wszelką cenę dopieścić swój system, pozbawić go większości drobnych błędów, aby mógł konkurować ze wzorem niezawodności i stabilności, czyli systemem iOS.

Dla nas największą ułomnością nowego Androida jest brak przycisku zamykającego na raz wszystkie aktywne aplikacje. Podobna sytuacja jest w iOS, ale akurat tego braku Google nie powinien kopiować. Taki przycisk jest natomiast przy powiadomieniach, które możemy zlikwidować w ciągu ułamków sekund. Sam wygląd interfejsu jest bardzo przemyślany, dopracowany, ikony są bardzo ładne, choć na pewno nieco zbyt pstrokate. 

Nam w czystym Androidzie najbardziej podoba się dwustopniowe rozwijanie belki z powiadomieniami oraz wyszukiwarki aplikacji i kontaktów umieszczone odpowiednio w liście aplikacji i aplikacji telefonicznej. To świetne rozwiązanie, które inni producenci powinni zachować w swoich nakładkach na nowego Androida.

Android 6.0 Marshmallow działa sprawniej i płynniej od urządzeń z nakładkami producentów. Nakładki dają nam jednak np. obsługę rysika, możliwość pracy w oknach, większą liczbę widżetów itd. To czy wybierzemy czystego Androida zależy już tylko od naszych osobistych preferencji.

   

Kamera – ocena 6

Nexusy nie słynęły nigdy z bardzo dobrych kamer. Teraz to się zmieniło, bo wymusza to konkurencja (LG, Sony, Samsung), a także użytkownicy, dla których dobra kamera może przeważyć w decyzji zakupowej. W przypadku Nexusa ocena kamery jest bardzo ciekawa, bo aparat robi niesamowicie dobre zdjęcia, a jednocześnie sama aplikacja aparatu jest bardzo, bardzo prosta. Podczas robienia zdjęć możemy włączyć sobie siatkę, zmienić rozdzielczość, ustawić lampę, hdr+ i timer. Innych opcji w aparacie nie ma. Z trybów robienia zdjęć mamy do dyspozycji zwykłe zdjęcia, photo sphere (zdjęcie sferyczne), panoramę i lens blur (czyli rozmazywanie tła). Ta ostatnia funkcja zresztą działa bardzo słabo. 

Aparat włączamy wciskając 2 razy przycisk power. Uruchamia się po setnych częściach sekundy i następnie robi genialne zdjęcia zarówno przy dobrym oświetleniu, jak i w pomieszczeniach, czy w nocy. Nexus 6P daje sobie radę także z wideo (HD, FULL HD, 4K) i to bez obsługi optycznej stabilizacji obrazu.

Przy zdjęciach bliskich przedmiotów działa laserowy autofocus. Robotę robi także świetny tryb HDR+. Nexus potrafi nas także zaskoczyć bardzo szybką serią zdjęć (30 zdjęć na sekundę) nazwaną special burst mode (choć później chwilę czekamy na zapis ich do pamięci) oraz trybem slow motion 240 fps.

Matryca Nexusa6P ma tzw. duże piksele, które w teorii mają „chwytać” więcej światła, co pozwala na wykonywanie lepszych zdjęć w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Dodatkowo zastosowano jasny obiektyw o świetle f2.0.

Nexus 6P reprezentuje poziom zdjęć znany z iPhone 6s, najnowszych topowych Samsungów oraz LG G4.

   

Przykładowe zdjęcia:

Przykładowe wideo:

Tryb 4K

Bateria – ocena 6

Bateria w Nexusie 6P bardzo nas ucieszyła. Jej pojemność nominalna jest spora, bo jest to 3450 mAh. Bateria bardzo szybko się ładuje – Google obiecuje zasadę 10 minut ładowania to 7 godzin działania. Oczywiście będzie to zależało od tego jak intensywnie korzystamy z naszego smartfona. Nam, przy bardzo aktywnym użytkowaniu, smartfon działał 1.5 doby po pełnym naładowaniu ogniwa. Oznacza to, że oszczędni będą go ładowali co 2 dni lub może nawet rzadziej. To świetny wynik, bo należy pamiętać o dużej rozdzielczości ekranu oraz bardzo szybkim procesorze. Bateria jest ładowana przez USB-C, o czym należy pamiętać, bo raczej w żadnych hotelu, szkole, czy biurze nikt nam nie pożyczy ładowarki w tym standardzie.

Podsumowanie

Huawei Nexus 6P to bez wątpienia telefon kultowy dla fanów całej serii. Dla osób, które nie „jarają się” najnowszym Androidem będzie to po prostu bardzo duży smartfon ze świetną kamerą i dosyć okrojonym systemem operacyjnym. Smartfon Huawei na razie nie jest dostępny w Polsce, ale mówi się, że będzie kosztował tylko niewiele mniej od 3 tys. zł. To nieco zaporowa cena i należy sądzić, że w pierwszych miesiącach zakupią go wyłącznie fani Marshmallow i kolejnych szybkich aktualizacji. Należy ich jednak ostrzec – kolejne wersje Androida raczej nie będą rewolucją. Nie ma już na nią miejsca. Będziemy się za to cieszyć z coraz dłużej działającej baterii, z coraz szybszego ładowania oraz z coraz lepszych zdjęć i filmów. Zmiany interfejsu to kosmetyka i chyba, zarówno Google, jak i Apple w iOS w najbliższych latach nie zdecydują się na rewolucyjne zmiany w korzystaniu ze smartonów.

Dla kogo jest Huawei Nexus 6P:

  • Fani serii Nexus
  • Fani bardzo dużych i ciężkich smartfonów
  • Fani Androida potrzebujący szybkiego i niezawodnego systemu
  • Bogaci
  • Osoby, dla których ważna jest dobrze działająca bateria (długo działa, szybko się ładuje)
  • Fani smartfonowej fotografii i wideo

Dla kogo nie jest Huawei Nexus 6P:

  • Fani zgrabnych i lekkich urządzeń
  • Fani nakładek producentów z dużą ilością dodatkowych usług i aplikacji
  • Osoby oszczędne

Opinie:

Opinie archiwalne (3):

Komentuj

Komentarze / 3

Dodaj komentarz