Centernet uważa, że budowanie jednej silnej marki na rynku telefonii komórkowej jest zbyt drogie. Firma chce maksymalnie obniżyć koszty wejścia na rynek komórkowy. "Zakładamy, że działalność operacyjną zaczniemy w I półroczu. W końcu 2008 r. chcemy mieć 200 tys. klientów" - powiedział dziennikowi Gazeta Prawna Jarosław Niechcielski, wiceprezes Centernetu. Teraz negocjuje umowę o współpracy z PTK Centertel.
Umowa ma najpierw pozwolić Centernetowi na rozpoczęcie działalności na zasadach MVNO. "99 proc. warunków finansowych współpracy jest uzgodnione. Pracujemy nad umowami szczegółowymi. Podpisany 20 grudnia 2007 r. list intencyjny zakłada weryfikację zapisów finansowych tuż przed podpisaniem umowy" - wyjaśnił Jarosław Niechcielski. Spytany, co stanie się, gdy nie dojdzie do podpisania umowy z Centertelem, powiedział GP, że podpiszą umowę z innym operatorem posiadającym infrastrukturę.
Nowy operator planuje, że najpierw będzie świadczył usługi przedpłacone. "Oferta dla abonentów pojawi się w IV kwartale" - mówi w GP wiceprezes.
Operator chce świadczyć podstawowe usługi, takie jak rozmowy, SMS, MMS oraz usługi dodane, w tym związane z dostarczaniem treści. "Transmisja danych w sieciach komórkowych jest droga i zaoferujemy klientom jedynie niezbędne minimum" - mówi wiceprezes.
Wejście na rynek marek Centernetu będzie wspierane reklamą, ale nakłady mają być w tym roku zdecydowanie niższe niż 100 mln zł, a w następnych latach wynosić ok. 100 mln zł. Tegoroczne inwestycje firmy także nie będą zbyt wysokie i wyniosą kilkanaście mln euro. Za te pieniądze firma chce mieć własną infrastrukturę informatyczną i telekomunikacyjną do obsługi klientów i świadczonych im usług.