Klienci Orange mają Maxa, a pracownicy Lucy

Najważniejsze | Newsy
Opinie: 0
Klienci Orange mają Maxa, a pracownicy Lucy

Jacek Kowalski, członek zarządu ds. Human Capital w Orange Polska, poinformował, że w jego sieci oprócz Maksa, działa też drugi chatbot.

Głosowy robot działa od zeszłego roku i ma na imię Lucy.

Potrafi już wyjaśnić ponad 1300 kwestii z zakresu Human Capital, Środowiska Pracy, Bezpieczeństwa, Procesu Zakupowego oraz Service Desk.

Pracownicy Orange mogą zapytać Lucy o benefity pracownicze, czas pracy, kontakty, delegacje, identyfikatory, systemy bezpieczeństwa i świadczenia socjalne.

Lucy cały czas się uczy i podobno wystarczy zadawać jej sensowne nowe pytania, dbając o poprawną formę i czytelność.

Każdy następny poruszany temat poszerza zasób wiedzy Lucy i powoduje, że staje się mądrzejsza.

Jacek Kowalski nie wyjaśnił, czy „wewnętrzny” HR-owy chatbot wykorzystuje to samo oprogramowanie, co znienawidzony przez klientów Orange wirtualny asystent obsługi klienta Max.

Lucy to duża oszczędność dla działu Human Capital, który zamiast obsługiwać pracowników może zająć się bardziej złożonymi tematami. Lucy jest także podobno bardziej cierpliwa od specjalistów HR.

Kowalski chyba trochę na wyrost porównuje Lucy do najpotężniejszej platformy sztucznej inteligencji, czyli do ChatGPT.

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: