Ma dodatkową klawiaturę, rysik, ale nie jest iPadem – zastąpił mi w pracy laptopa

Na rynku jest niewiele tabletów, które mogą służyć do pracy. Większość tych urządzeń nie ma szans na zastąpienie w poważniejszych zadaniach laptopa. Są jednak wyjątki. Huawei MatePad Pro 13.2” wyposażony w precyzyjny rysik M-Pencil trzeciej generacji i klawiaturę Smart Magnetic Keyboard. Zestaw jest lżejszy i wygodniejszy od laptopa, a pod względem wszechstronności i jakości wyświetlacza całkowicie go deklasuje. 

Wyświetlacz miażdży te z laptopów

MatePad Pro 13.2” jest pierwszym tabletem w ofercie Huawei, który ma tak dużą przekątną. To aż 13,2 cala. To rozmiar ekranu zbliżony do tego co znajdziemy w laptopach. Umożliwia mi wygodną pracę nad dowolnym materiałem – tekstem, zdjęciem i obróbką wideo. Proporcje ekranu to 3:2. Gwarantują więcej miejsca w pionie, co doceniam podczas wyświetlania stron WWW i edycji dokumentów.

MatePad Pro ma wyświetlacz o dużo lepszych parametrach niż może nam zaoferować większość laptopów na rynku. Przede wszystkim jest to OLED, który ma rewelacyjne kąty widzenia i odwzorowanie kolorów. To jest dla mnie niezbędne podczas pracy z obrazem. Płynność pracy, w tym szkicowanie po ekranie umożliwia rekordowo wysokie odświeżanie 144 Hz. 

Tablet Huawei wyróżnia także bardzo wysoka maksymalna jasność 1000 nitów, która jest dwu, a nawet trzykrotnie wyższa niż w laptopach. Ułatwia to pracę poza domem, w świetle słonecznym np. gdy siedzimy przy stoliku w kawiarnianym ogródku. Na wiosnę i w lecie takie narzędzie pracy to prawdziwy skarb. Zalety wyświetlacza Huawei nie dotyczą tylko pracy. Oglądanie filmów na takim tablecie to prawdziwa przyjemność. 

Prawie jak w kinie 

Uzupełnieniem ekranu OLED jest zestaw aż 6 głośników, które mają wyjątkowe brzmienie. Są głośne, grają czysto i mają szerokie pasmo z zaskakującą ilością niskich tonów. Bez problemu nagłośnią średniej wielkości pokój. Przydają się najczęściej podczas oglądania filmów i słuchania muzyki, ale doceniam je również, gdy prezentuję gotowy, zmontowany materiał na Youtube.

Rysik wymiata 

Przydatność rysika zależy po części od uzdolnień manualnych użytkownika. Są jednak zastosowania w których przydaje się wszystkim. Na przykład wtedy, kiedy chcemy podpisać dokument albo edytujemy zdjęcie i chcemy dokonać precyzyjnego retuszu, zaznaczyć maskę. Rysik Huawei M-Pencil sprawdzi się w każdym zastosowaniu. Na ekranie 144 Hz i dzięki technologii NearLink ma bardzo małe opóźnienia, jednocześnie rozpoznaje aż 10 tysięcy poziomów nacisku, co pozwala na bardzo naturalną interakcję z danym narzędziem. Daje mi to dużą pewność podczas pracy. Rysik ładuje się, gdy jest przyczepiony do tabletu magnetycznie i jest zawsze gotowy do pracy. 

To maszyna do pisania 

Skoro laptop od tabletu odróżnia przede wszystkim klawiatura, to dla tabletu mogącego zastąpić laptopa taka klawiatura będzie bardzo istotnym uzupełnieniem. Huawei MatePad Pro 13.2” może pochwalić się wyjątkowo udaną, pełnowymiarową klawiaturą. 

Poniżej klawiatury jest duży i precyzyjny touchpad. Oprócz sterowania kursorem obsługuje szereg gestów, które pozwalają przełączać się między aplikacjami w trybie pełnoekranowym, przewijać pulpity, wywołać listę uruchomionych aplikacji i wrócić do ekranu głównego. Podczas pracy z klawiaturą nie trzeba w ogóle sięgać do ekranu dotykowego, co jest odpowiednikiem pracy z laptopem. 

Klawiatura łączy się magnetycznie z tabletem i jest ładowana indukcyjnie. Oznacza to, że mogę ją w każdej chwili odłączyć od tabletu i dalej z niej korzystać poprzez połączenie bezprzewodowe. Dzięki temu mogę sam ekran postawić wyżej, na podstawce, aby mieć go na wprost oczu, a klawiaturę mieć wygodnie na stole. Za to podczas pracy w pociągu mogę trzymać tablet Huawei razem z podpiętą klawiaturą na kolanach. Gdy jednak klawiatura nie jest mi potrzebna, mogę wszystko odłączyć i zostanie mi w rękach sam 13,2 calowy ekran, którego obudowa ma zaledwie 5,5 mm grubości i 580 gramów wagi. Nie ma cieńszych i lżejszych tabletów (o przekątnej ponad 13 cali) na rynku.

Jest moc 

Niewiele laptopów działa na baterii dłużej niż tablet. To efekt lepszego zarządzania energią systemów mobilnych. Dodatkowo MatePad Pro 13.2” przejął jedną z zalet laptopów – mocną ładowarkę USB C o mocy aż 88W. To najmocniejsze, najszybsze ładowanie zastosowane w tablecie, które pozwala naładować 85% baterii w 40 minut. To świetny wynik, który pozwala mi być jeszcze mniej przywiązanym do gniazdka. Praca w terenie jest dzięki temu pozbawiona stresu o czas działania i ewentualne przerwy w pracy. 

Mamy komplet

Huawei MatePad Pro 13.2” to tablet kompletny. Do czytania i oglądania filmów biorę do ręki sam tablet. Gdy potrzebuję precyzji sięgam po rysik, a gdy chce przygotować dłuższy tekst i usiąść do pracy przy stole podłączam też klawiaturę. Przy czym połączenie bezprzewodowe wciąż pozwala mi korzystać z klawiatury na stole, gdy tablet stoi dla wygody wyżej. Żaden laptop nie dał mi takiej elastyczności, a tym bardziej żaden laptop z tego przedziału cenowego nie ma ani tak dobrego wyświetlacza, ani tak dobrych głośników jak Huawei MatePad Pro 13.2”.

Huawei MatePad Pro 13.2” można kupić na stronie Huawei.pl  w konfiguracji 12 GB RAM i 256 GB na pliki w cenie 4199 zł. W promocji, trwającej do 17 marca 2024, otrzymujemy za darmo ochronę ekranu na 12 miesięcy i etui ochronne warte w sumie 448 zł. Dodatkowo możemy dokupić w promocyjnych cenach rysik M Pencil 3 generacji za 199 zł zamiast za 429 zł oraz etui z klawiaturą za 399 zł zamiast 869 zł.

To materiał sponsorowany - powstał na zlecenie firmy Huawei.