Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

Microsoft Surface Pro 11th edition wyróżnia się wagą poniżej kilograma oraz czasem pracy na baterii do kilkunastu godzin. Dla standardowych laptopów z Windowsem i procesorem x86 od Intela czy AMD są to nieosiągalne wyniki, dlatego z pomocą przyszedł Qualcomm z procesorem ARM - Snapdragon X Elite.

Na wstępie ważny kontekst. Surface Pro 11 testuję wiele miesięcy po premierze (18 czerwca 2024) i pod koniec cyklu życia układu Snapdragon X Elite X1E-80-100 i już po ogłoszeniu następcy w postaci Snapdragon X2 Elite. Interesuje mnie sama koncepcja Windowsa na ARM w urządzeniu 2-w-1. I to w porównaniu z moim wcześniejszym testem ultralekkiego ASUS Zenbook A14 (UX3407).

 

Krótka historia

 

ARM w PC ma za sobą długą rozbiegówkę: Windows RT (2012) pojawił się przedwcześnie, dopiero Windows 10 przyniósł emulację x86, a realny przełom przyszedł wraz z Windowsem 11 i naciskiem na funkcje AI/NPU (Copilot+ PC). Microsoft nie może zdecydować się na to, aby podobnie jak Apple, postawić wszystko na jedną kartę, przyspieszając rozwój nowej platformy. Komputery z Windowsem są na to zbyt zróżnicowane.

Dziś praktycznie każdy duży producent ma w ofercie maszynę z Windowsem i Snapdragonem na pokładzie. Surface Pro 11 to najbardziej kanoniczna wersja dla tej idei: tablet z podpórką, który ma zastąpić laptop.

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Design

 

Surface Pro 11 to bardzo lekki 13-calowy tablet. Jego waga to niecałe 900 gramów. W porównaniu do tabletów z Androidem jest cięższy - waży 900 gramów zamiast niecałych 600, ale ma dwa gniazda USB-C. To duża zaleta, która sprawia, że jest to urządzenie bardziej wszechstronne.

Obudowa jest wykonana z matowego aluminium, które jest lekkie, ale i wytrzymałe. W moim egzemplarzu w kolorze „Sapphire” prezentuje się bardzo elegancko.

Microsoft w tym modelu zachował sprawdzony mechanizm podpórki, który pozwala na ustawienie urządzenia pod niemal dowolnym kątem. To rozwiązanie znacząco poprawia komfort pracy.

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Tablet ma następujące gniazda:

  • 2x USB 4.0 Gen 3 Type-C z obsługą wyświetlania / zasilania i prędkością transmisji danych do 40 Gb/s
  • 1 x złącze Surface Connect do ładowania i podłączania akcesoriów

Możliwe jest podłączenie do trzech zewnętrznych monitorów 4K jednocześnie. Zestaw gniazd jest skromny, ale dwa porty USB-C to i tak więcej niż w wielu tabletach. Brakuje jednak wbudowanego czytnika kart pamięci.

Surface Pro 11 nie ma czytnika linii papilarnych, ale ma wbudowany system rozpoznawania twarzy Windows Hello, który, w przeciwieństwie do systemów opartych o samą kamerę, działa także w ciemności oraz skanuje twarz w 3D i nie da się go oszukać zdjęciem. Działa szybko i rozpoznaje twarz także pod dużym kątem.

Jakość dźwięku z Surface Pro 11 oceniam na piątkę. Dźwięk jest donośny i czysty, co sprawia, że oglądanie filmów czy słuchanie muzyki jest przyjemnością.

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Wyświetlacz

 

Ekran w Surface Pro 11 jest wykonany w technologii OLED. Ma przekątną 13 cali i rozdzielczość 2880 x 1920 pikseli. Jego maksymalna jasność jest wysoka, a odświeżanie to 120 Hz.

Z jednej strony sam fakt, że mamy do czynienia z ekranem OLED, to przeskok technologii w porównaniu do wielu starszych modeli na rynku. Wyświetlacz ma nasycone kolory, głębokie czernie, krótki czas reakcji. Oglądanie filmów czy praca z obrazem to na nim przyjemność.

Z drugiej strony to obecnie standard w tej klasie urządzeń. Na białym tle widać delikatną fakturę warstwy dotykowej – część osób ją dostrzega, część kompletnie ignoruje.

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Dochodzimy do najciekawszych, z punktu widzenia platformy ARM, kwestii – specyfikacji i wydajności.

Specyfikacja

  • Procesor - Snapdragon X Elite X1E-80-100 (42MB Cache, do 3,4 GHz, 12 rdzeni, 12 wątków); Qualcomm Hexagon NPU do 45 TOPS
  • RAM - 16 GB pamięci LPDDR5X
  • Dysk - 512 GB M.2 NVMe PCIe 4.0 SSD
  • Wi-Fi 7(802.11be) Triple band 2*2
  • Bluetooth 5.4

Zacznijmy od wyników syntetycznych benchmarków:

  • Geekbench dla jednego rdzenia – 2712
  • Geekbench dla wszystkich rdzeni – 13624
  • Geekbench układu graficznego OpenCL – 20020
  • Cinebench R23 dla jednego rdzenia – 1278
  • Cinebench R23 dla wszystkich rdzeni – 8646
  • Sekwencyjny odczyt z dysku SSD – 4,05 GB/s
  • Sekwencyjny zapis na dysku SSD – 3,09 GB/s

Jeśli oceniać wydajność po samych wynikach, to jest ona zbliżona w porównaniu z ASUS Zenbook A14 (UX3407) z procesorem Snapdragon X Elite X1E-78-100. W teście jednordzeniowym Surface Pro 11 wypada lepiej, ale w teście wielordzeniowym przegrywa. Układ graficzny jest nieco wolniejszy, a dysk SSD jest znacznie wolniejszy niż w Zenbooku.

 

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

W natywnych aplikacjach (ARM64) Surface Pro 11 jest szybki – start, przełączanie aplikacji, eksporty 4K w Resolve/Lightroom są na poziomie lekkich laptopów z procesorami Intela lub AMD, a często podczas pracy na baterii utrzymują wyższą wydajność dłużej niż x86.

Tam, gdzie wchodzimy w emulację x86 Prism, bywa różnie. Część aplikacji jest całkowicie używalna, część sprawia problemy, a bywają takie, które nie działają wcale. Szczególnie może to dotyczyć sterowników do różnych specjalistycznych sprzętów.

W przypadku gier lekkie tytuły 2D/indie – owszem, będą działały dobrze, ale dla reszty tytułów lepszy będzie klasyczny laptop, Steam Deck albo streaming.

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Windows 11 ARM w praktyce – kompatybilność

 

Tu nic się nie zmieniło od czasu mojego testu Zenbooka A14:

  • Najważniejsze aplikacje są natywne: Edge/Chrome, Office, Photoshop/Lightroom, DaVinci Resolve Studio, Slack, Zoom itd.
  • Emulacja pomaga, ale nie jest panaceum: część niszowych narzędzi potrafi się nie zainstalować lub działać chimerycznie, sterowniki do peryferiów to nadal ruletka
  • USB-MTP ze smartfonami potrafi kaprysić - to obserwacja z wcześniejszych testów ARM – w Surface jest lepiej niż rok temu, ale nie zawsze perfekcyjnie.

Jeśli opieramy się na sprawdzonych, natywnych aplikacjach, Surface Pro 11 daje komfort klasycznego laptopa. Jeśli często instalujemy egzotyczne, niestandardowe programy i sprzęty wymagające sterowników, o wiele bezpieczniej będzie trzymać się architektury x86.

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Funkcje AI

 

To Copilot+ PC, więc mamy NPU do 45 TOPS i systemowe dodatki AI: Studio Effects (kadrowanie, kontakt wzrokowy, odszumianie mikrofonu, edycja obrazu Paint Cocreator, Live Captions i tłumaczenia w locie).

W praktyce wychodzi na to, że te funkcje działają i odciążają CPU/GPU przekierowując obliczenia na NPU (widać to w Menedżerze zadań), ale nie są jeszcze killer feature, a więc funkcją, którą już dziś należy się kierować przy zakupie. To, co jest najważniejsze i najbardziej użyteczne, czyli sam asystent Copilot, możemy uruchomić na każdym komputerze. Być może z czasem różnice będą się w tej kwestii pogłębiać. Dziś nie powinny stanowić jednego z kluczowych argumentów o wyborze komputera.

 

Przykładowe zdjęcia:

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition - Windows na ARM dojrzewa, ale nadal nie jest oczywistym wyborem

 

Bateria

 

Surface Pro 11 stara się bronić czasem pracy – w odtwarzaniu wideo i lekkiej pracy biurowej to zwykle około 11-13 h, przy połączeniu przeglądarka + edycja grafiki około 8 h. Długie rozmowy wideo i cięższe zadania skracają czas znacznie szybciej. Zenbook A14 w moim teście wideo osiągnął aż 21 h – klasyczna konstrukcja laptopa ma przewagę w pojemności ogniwa oraz chłodzeniu. Surface wypada o wiele lepiej od laptopów z Windowsem i procesorem x86, ale też nie tak dobrze jak tablety z Androidem czy komputery Apple.

 

Podsumowanie

 

Microsoft Surface Pro 11th Edition to urządzenie z wyraźnie określonymi mocnymi stronami i ograniczeniami. Największym atutem jest mobilność – komputer jest lekki, działa długo na baterii i oferuje formę tabletu z pełnym systemem Windows. W porównaniu ze zwykłymi tabletami wyróżnia się możliwością podłączenia trzech monitorów i dostępem do profesjonalnych narzędzi, takich jak DaVinci Resolve. Dla osób korzystających z aplikacji natywnych na ARM, które cenią dotyk, obsługę piórka, odłączany ekran i wbudowaną podpórkę, trudno znaleźć sprzęt o podobnej funkcjonalności.

Jednocześnie to urządzenie nie zastępuje bez kompromisów klasycznych laptopów. Windows na ARM, mimo ogromnego postępu, nadal nie zapewnia pełnej kompatybilności z oprogramowaniem x86, a niektóre aplikacje i sterowniki wciąż działają losowo. Braki w wyposażeniu w porty są odczuwalne – nie ma USB-A, pełnowymiarowego HDMI ani czytnika kart pamięci. Surface Pro wymaga dokupienia klawiatury i piórka, co znacząco podnosi koszt. Wydajność graficzna nie pozwala traktować go jako sprzętu do gier, a w zadaniach wielordzeniowych ustępuje klasycznym laptopom.

Dobrym punktem odniesienia jest ASUS Zenbook A14 (UX3407). Oferuje bogatszy zestaw portów, szybszy dysk, wyższą wydajność wielordzeniową i pełną funkcjonalność bez dodatkowych akcesoriów. Surface Pro 11 wygrywa natomiast formą, swobodą korzystania z ekranu dotykowego i konstrukcją, która sprzyja pracy w różnych trybach.

Patrząc w przyszłość, zapowiadany Snapdragon X2 Elite z procesorem Oryon trzeciej generacji, większą liczbą rdzeni, mocniejszym GPU i NPU o wydajności 80 TOPS sugeruje znaczący wzrost możliwości ARM-owych komputerów. Jednak, dopóki Windows na ARM nie doczeka się pełnego wsparcia aplikacji i sterowników spoza głównego nurtu, tego typu urządzenia pozostaną wyborem dla użytkowników świadomych ograniczeń, a nie uniwersalnym zastępnikiem klasycznych laptopów.

 

 

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: