Lenovo Moto G4 - pierwsze wrażenia GSMONLINE.PL

Newsy
Opinie: 1
Moto G4

Moto G była pierwszym smartfonem, który pokazał, że telefon z Androidem nie musi być drogi, aby dało się go używać bez problemów. Tym sposobem zapoczątkował z roku na rok rosnący segment telefonów w okolicy tysiąca złotych, który jest coraz bardziej zatłoczony i cieszy się szczególną popularnością wśród nabywców smartfonów. 18 maja w Warszawie (dzień po światowej premierze) Lenovo zaprezentowało czwartą generację Moto G, po raz pierwszy w dwóch odmianach – Moto G4 i Moto G4 Plus. 

Oba urządzenia dzielą ze sobą większość specyfikacji:

•    Ekran Full HD o przekątnej 5,5 cala, wykonany w technologii IPS i przykryty szkłem Gorilla Glass 3 
•    Procesor Snapdragon 617, jednostka 8 rdzeniowa, 4 rdzenie z zegarem 1,5 GHz i 4 rdzenie z zegarem 1,2 GHz 
•    Układ graficzny Adreno 405 
•    16 GB na system i pliki oraz 2 GB RAM (są inne wersje, nawet 64/4 GB ale nie będą dostępne w Polsce) 
•    Obsługa karty pamięci do 128 GB 
•    Przedni aparat 5 megapikseli 
•    Nagrywanie filmów Full HD 
•    Wi-Fi 802.11 a/b/g/n i Bluetooth 4.1 
•    Bateria o pojemności 3000 mAh z szybkim ładowaniem 
•    LTE kategorii 4 150/50, dual SIM

Pełne dane techniczne nowej edycji serii Moto G znajdują się tutaj

Różnica sprowadza się do dwóch elementów: wersja Plus posiada czytnik linii papilarnych poniżej ekranu oraz główny aparat o wyższej rozdzielczości 16 megapikseli. Wersja bez plusa ma aparat o rozdzielczości 13 megapikseli, a czytnika linii papilarnych w niej zabrakło. 

Lenovo Moto G4 będzie dostępne w Polsce w cenie 1199 zł, a Moto G4 Plus w cenie 1399 zł. Oba urządzenia powinny pojawić się w sprzedaży w połowie czerwca. 

Lenovo nie zrezygnował z tego, co w telefonach Moto zawsze było najistotniejsze – z praktycznie czystego Androida. Jedyne różnice jakie udało się nam dostrzec to aplikacja Moto oraz aplikacja aparatu. Reszta to czysty Android 6.0.1, który zgodnie z oczekiwaniami działa szybko, pewnie  i powinien dostawać aktualizacje bez opóźnień i przez długi okres od momentu zakupu. To ogromna zaleta dla bardziej świadomego użytkownika smartfona. 

Ważne również, że zmiana dotyczy tej jedynej aplikacji, która nie jest autorstwa od Google, czyli aparatu. Chociaż Lenovo ma na swoim koncie bardzo udany aparat choćby w Moto X Style to starą aplikacja aparatu oceniamy jako jedną z najgorszych i najmniej wygodnych na rynku. Dlatego cieszy nas, że w Moto G sytuacja uległa zdecydowanej poprawie. 

Zrezygnowano z domyślnego wcześniej trybu, który robił zdjęcie po dotknięciu ekranu w dowolnym miejscu, na rzecz standardowego układu: przycisk migawki plus dotknięcie ekranu w celu ustawienia ostrości w danym punkcie. Taki układ jest najwygodniejszy i daje największa kontrolę. 

Zrezygnowano również z niewygodnego, kołowego menu ustawień. Co prawda ustawienia nadal są wyciągane od lewej krawędzi, ale nie są już pomieszane z trybami fotograficznymi i mają klasyczny, czytelny układ listy. 

Tryby fotograficzne można przeglądać po naciśnięciu przycisku z prawej strony ekranu. Są to: 

•    Zdjęcie 
•    Film 
•    Panorama
•    Zwolnione tempo 
•    Tryb profesjonalny 

Zachowana została możliwość regulacji ekspozycji w miejscu wskazania ostrości. Gdyby to było mało, tryb profesjonalny zaspokoi większe potrzeby. 

Obie wersje G4 z plusem i bez posiadają te same tryby fotograficzne i wszystko wskazuje na to, że różnią się wyłącznie rozdzielczością. Co ważne, w obu modelach aparat posiada zarówno laserowy autofocus, jak i ustawianie ostrości za pomocą detekcji fazy. 

Jedyne pytanie jakie pozostaje to jakość zdjęć i różnice w jakości pomiędzy wersją z plusem i bez plusa. To będzie decydujące, czy warto dopłacać do droższej wersji, czy nie. Mało kto zdecyduje się dopłacić 200 zł tylko dla czytnika linii papilarnych. Jakości zdjęć nie dało się sprawdzić na premierze, natomiast sama aplikacja to krok w zdecydowanie dobrym kierunku. 

Ostatnim elementem jest zmiana rozmiaru i wyglądu telefonu. Moto G od samego początku, przez trzy generacje, charakteryzowało się niezbyt dużym rozmiarem i wypukłym tyłem. Telefon nie był może najcieńszy i najlżejszy, ale bardzo dobrze leżał w ręku i nie był śliski. Teraz to uległo zmianie. Z jednej strony Moto G4 wyrównała do dzisiejszych standardów, czyli jest większy 5,5 calowy ekran o wyższej rozdzielczości, samo urządzenie jest cieńsze, bardziej płaskie i ma większy akumulator, ale jednocześnie gdzieś zgubił się charakter Moto G. Cena, choć atrakcyjna względem specyfikacji, wzrosła względem poprzednich generacji, które były trochę uboższe. Pozostaje poczekać i zobaczyć jak zareaguje rynek. Marka Moto G dla fanów Androida jest jedną z najmocniejszych w segmencie smartfonów ze średniej półki.

Zdjęcia z konferencji:

Moto G4 Plus:

Moto G4:

Opinie:

Opinie archiwalne (1):

Komentuj

Komentarze / 1

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Mnstr pisze: 2016-05-18 19:51
    A Lenovo k5 i k5+ już w momencie premiery są znacznie tańsze. Chyba nie chcą kanibalizować rynku, ze szkodą dla Motoroli.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: