Od poniedziałkowego poranka użytkownicy sieci Play na południu Polski mierzyli się z poważnymi problemami z łącznością. Poseł Michał Gramatyka poinformował w serwisie X, że niedostępnych było ponad dwieście stacji bazowych operatora. Utrudnienia dotyczyły przede wszystkim województw podkarpackiego, małopolskiego i lubelskiego. Jako przyczynę wskazano marznący śnieg i trudne warunki atmosferyczne.
Biuro prasowe Play potwierdziło agencji PAP problemy i przedstawiło własne dane. Według operatora w wyniku intensywnych opadów śniegu, braku zasilania i nieprzejezdności części dróg wyłączonych z pracy jest obecnie około sto czterdzieści z ponad 12,9 tysiąca stacji bazowych sieci. Sytuacja dotyczy głównie województw podkarpackiego i małopolskiego.
Play zapewnia, że służby techniczne intensywnie pracują nad przywróceniem pełnej łączności. Liczba niedostępnych stacji ma się systematycznie zmniejszać. Tam gdzie to możliwe operator przekierowuje ruch do innych działających nadajników, aby ograniczyć odczuwalne dla klientów skutki awarii.