Bezprzewodowe słuchawki dokanałowe sprzedają się jak świeże bułki. W Polsce najpopularniejsze są najtańsze modele, które kosztują około 100 zł Dzisiaj porównujemy cztery modele, z których najtańszy kosztuje 199 zł, a najdroższy – 399 zł. Jest to więc już dla Polaków rynek premium. W porównaniu wezmą udział dwa modele realme i dwa OPPO. Obie marki należą do tej samej grupy kapitałowej. W trakcie testów szukałem elementów charakterystycznych i różnic pomiędzy poszczególnymi modelami.
Słuchawki można podzielić cenowo na dwie grupy: tańsze (realme Buds T310 za 199 zł i OPPO Enco Air4 za 229 zł) oraz droższe (OPPO Enco Air4 Pro za 299 zł i realme Buds Air 6 Pro za 399 zł).
Pierwsza grupa charakteryzuje się klasycznym białym etui z gładkiego, połyskliwego tworzywa. Słuchawki realme Buds T310 mają smuklejsze etui bez przycisku, natomiast OPPO Enco Air4 posiadają nieco większe etui oraz przycisk do parowania. Warto dodać, że w przypadku OPPO oznaczenie lewej i prawej słuchawki jest wyraźnie wygrawerowane, podczas gdy realme Buds T310 nie mają takiego oznaczenia wcale.
W droższej grupie producenci starają się wyróżnić wzornictwem. OPPO Enco Air4 Pro mają czarne, matowe i dwukolorowe etui, natomiast realme Buds Air 6 Pro oferują lustrzaną, srebrzystą powierzchnię, przypominającą świąteczną bombkę. Same słuchawki realme Buds Air 6 Pro również mają połyskliwe elementy i cylindryczny trzon, co nadaje im najbardziej wyrazisty charakter spośród testowanej czwórki. Niestety lustrzana powierzchnia łatwo się brudzi i szybko widać na niej ślady po palcach.
Wszystkie cztery modele spełniają normę uszczelnienia IP55, co oznacza, że są odporne na kurz i wodę, np. deszcz czy pot. Nie powinno się jednak ich zanurzać w wodzie ani myć pod bieżącą wodą.
Zauważyłem, że słuchawki realme są trudniejsze do wyjęcia z etui niż modele OPPO, szczególnie w przypadku tańszych Buds T310. Wynika to z tego, że są one głębiej osadzone i bardziej zaokrąglone, przez co trudniej je pewnie chwycić.
Pod względem komfortu noszenia wszystkie modele są do siebie zbliżone. Odpowiednio dobrane gumowe końcówki zapewniają stabilne ułożenie w uchu.
Do obsługi modeli realme służy aplikacja realme Link, która działa również z innymi urządzeniami producenta, takimi jak zegarki, opaski, kamery IP czy inteligentne żarówki. Zakres dostępnych opcji zależy od modelu słuchawek.
Tańszy model realme Buds T310 oferuje trzystopniową redukcję hałasu, redukcję szumu wiatru, tryb dźwięku dynamicznego, dźwięk przestrzenny, możliwość parowania z dwoma urządzeniami, tryb gry oraz test dopasowania. Znajdziemy tu także funkcję MindFlow, odtwarzającą relaksacyjne dźwięki.
Droższe realme Buds Air 6 Pro mają bardziej rozbudowane opcje, w tym więcej poziomów redukcji szumu, personalizację redukcji oraz brzmienia (tzw. Złote brzmienie), pozwalającą dopasować ustawienia do słuchu użytkownika. Dodatkowo jest obsługa kodeka LDAC oraz dynamiczny bas.
Słuchawki OPPO obsługiwane są przez aplikację HeyMelody. W tańszym modelu Enco Air4 znajdziemy m.in. Enco Master EQ, OPPO Alive Audio, połączenie z dwoma urządzeniami oraz możliwość sterowania aparatem smartfonu. W droższej wersji Enco Air4 Pro dochodzi spersonalizowana redukcja szumu, tryb wysokiej jakości, wykrywanie obecności w uchu oraz test dopasowania.
Wszystkie cztery modele wspierają Google Fast Pair, dzięki któremu w pobliżu telefonu po otwarciu etui pojawia się propozycja sparowania. Jedyny problem napotkałem przy realme Buds Air 6 Pro – Fast Pair nie zadziałało (pojawiło się okno, ale parowanie nie zakończyło się sukcesem) i konieczne było sparowanie poprzez aplikację realme Link. Być może był to przypadek jednostkowy.
Modele z dopiskiem „Pro” – czyli OPPO Enco Air4 Pro oraz realme Buds Air 6 Pro – mają funkcję pauzowania odtwarzania po wyjęciu słuchawki z ucha oraz obsługę kodeka LDAC. Wszystkie słuchawki korzystają z Bluetooth 5.4, z wyjątkiem realme Buds Air 6 Pro, które obsługują Bluetooth 5.3.
Wszystkie cztery modele skutecznie redukują hałas i poprawiają komfort słuchania w głośnym otoczeniu, jak tramwaj czy samolot. Nawet najtańszy realme Buds T310 radzi sobie przyzwoicie, choć nieco gorzej niż najdroższe urządzenia z zestawienia.
Tryb przepuszczalności, umożliwiający słyszenie otoczenia bez zdejmowania słuchawek, pozostaje jednak słabą stroną. W żadnym z opisywanych modeli nie jest on na tyle dobry, by prowadzić swobodne rozmowy. Lepiej wyjąć słuchawki z uszu, jeśli chcemy porozmawiać w sklepie czy na ulicy.
Droższe modele z dopiskiem Pro mają po trzy mikrofony na słuchawkę, tańsze po dwa. Podczas rozmów, zarówno w cichym, jak i głośnym otoczeniu, wszystkie słuchawki redukowały szumy w tle, umożliwiając komfortowe prowadzenie konwersacji. realme Buds T310, z mojej perspektywy, oferowały nieco bardziej przytłumiony dźwięk rozmówcy, ale bez problemów ze zrozumieniem. Przy ekstremalnych warunkach dodatkowy mikrofon w modelach Pro mógłby bardziej się wyróżnić.
Różnice w jakości brzmienia okazały się mniejsze niż początkowo zakładałem. Wszystkie modele zapewniają przyzwoitą jakość dźwięku, która jest wystarczająca do słuchania muzyki w środkach komunikacji miejskiej. OPPO Enco Air4, OPPO Enco Air4 Pro oraz realme Buds T310 wykorzystują przetworniki 12,4 mm. Najdroższy model realme Buds Air 6 Pro, jako jedyny z dwoma przetwornikami w każdej słuchawce, wyróżnia się pełniejszym brzmieniem, miękkim basem i większą szczegółowością. Pozostałe trzy modele prezentują zbliżony poziom, z lekka przewagą OPPO nad najtańszym modelem realme.
Słuchawki OPPO działają dłużej od relame. Najkrócej działa najtańszy model realme Buds T310, zarówno bez redukcji szumów jak i z redukcją. Żaden z tych modeli nie obsługuje ładowania bezprzewodowego. Za to wszystkie słuchawki powinny wystarczyć w typowym scenariuszu codziennego użytkowania.
|
realme Buds T310 |
OPPO Enco Air4 |
OPPO Enco Air4 Pro |
realme Buds Air 6 Pro |
Muzyka bez ANC |
9 h |
12 h |
12 h |
10 h |
Muzyka z ANC |
6 h |
8 h |
|
7,5 h |
Z etui bez ANC |
40 h |
43 h |
44 h |
40 h |
Z etui z ANC |
26 h |
23 h |
|
28 h |
Rozmowy bez ANC |
5 h |
Brak danych |
Brak danych |
Brak danych |
Rozmowy z ANC |
4,5 h |
Brak danych |
Brak danych |
Brak danych |
Ładowanie słuchawki |
60 min |
65 min |
Brak danych |
50 min |
Ładowanie etui + słuchawki |
120 min |
90 min |
Brak danych |
120 min |
Rozwój technologii spowodował, że podobnie jak w przypadku smartfonów, tak i w segmencie słuchawek TWS nawet tańsze modele zapewniają już sensowną jakość. Nawet realme Buds T310 za 199 zł oferują aktywną redukcję szumu i umożliwiają prowadzenie rozmów w głośnym otoczeniu. Niestety, tryb przepuszczalności nie imponuje w żadnym z testowanych urządzeń.
Przypomnijmy ceny:
Największe różnice występują między wersjami Pro a standardowymi. Modele Pro wykrywają, czy słuchawka jest w uchu, potrafią wznawiać i zatrzymywać odtwarzanie, mają w sumie sześć mikrofonów oraz obsługują kodek LDAC zapewniający lepszą jakość dźwięku. Oferują też więcej opcji w aplikacji.
Pod względem brzmienia najbardziej wyróżniają się realme Buds Air 6 Pro. Dźwięk tych słuchawek jest pełniejszy, bas bardziej miękki, a szczegółowość lepsza. Najtańszy model realme oferuje nieco słabszą redukcję szumów i tryb przepuszczalności, ale różnice nie odzwierciedlają różnicy w cenie w porównaniu z droższymi modelami. Najdroższy wariant brzmi najlepiej, choć nadal nie dorównuje wyraźnie droższym konstrukcjom z górnej półki.