Przetestowaliśmy wydajność Samsunga Galaxy S22 Ultra z procesorem Exynos 2200

Wczoraj w nasze ręce trafił testowy egzemplarz Samsunga Galaxy S22 Ultra i oprócz pierwszej serii zdjęć nocnych miałem już okazję sprawdzić wydajność najnowszego flagowca z procesorem Exynos 2200. To pierwszy procesor dedykowany smartfonom, którego układ graficzny powstał przy współpracy z firmą AMD i obsługuje ray tracing i cieniowanie o zmiennej szybkości – VRS.

Najwyższy wynik jaki udało się osiągnąć w Antutu to 970630 punktów. To obecnie drugi wynik w rankingu – zaledwie o 8869 punktów wyprzedza go Mi 12 Pro z wynikiem 979499 co stanowi mniej niż 1% różnicy w wydajności i mieści się w błędzie pomiaru.

Sprawdziłem również o ile spadnie wydajność po długotrwałym obciążeniu i nagrzaniu się urządzenia. Najniższy wynik w Antutu jaki uzyskałem to 824542, co oznacza 15% spadek. Taki stopień throttlingu określiłbym mianem  niedużego. Dzisiejsze procesory działają tak szybko jak pozwala im temperatura – nie mają sztywnej granicy, której mają się trzymać. Jeśli procesor w chłodnym otoczeniu nie osiąga wyższych wyników niż po nagrzaniu, to znaczy, że nie potrafił w pełni wykorzystać potencjału korzystnej sytuacji i w optymalnych warunkach nie pracuje lepiej niż w niekorzystnych. Z drugiej strony duży spadek pod obciążeniem oznacza niewystarczająco wydajny układ chłodzenia, lub niezbyt efektywną konstrukcję samego procesora. Gdzieś w tym wszystkim trzeba znaleźć złoty środek, a podczas oceny odróżnić objawy i skutki różnych czynników. Moim zdaniem S22 Ultra nie nagrzewa się też tak mocno jak wiele modeli smartfonów ze Snapdragonem 888, który z grzania się jest dość znany.

Zegary Exynosa 2200 to 1 x 2,8 GHz + 3 x 2,50 GHz + 4 x 1,8 GHz. Wersja którą otrzymałem do testu ma 12 GB RAM i 256 GB na system i pliki. Dla przypomnienia najtańsza wersja ma 8 GB RAM.

W Geekbench S22 Ultra uzyskał 1170 punktów dla jednego rdzenia i 3763 dla sumy rdzeni. Androbench zmierzył prędkość sekwencyjnego odczytu na 1921 MB/s, a sekwencyjnego zapisu na 1293 MB/s.

Podsumowując w przypadku S22 Ultra mówimy o 20% sumarycznym dla CPU i GPU przyroście wydajność względem choćby Sanpdragona 888 w naszym teście Samsung Galaxy S21 FE. Przy dojrzałym rynku procesorów mobilnych trudno oczekiwać przełomów z generacji na generację. Taki burzliwy rozwój mamy już za sobą. 20% to zarówno całkiem dużo z punktu widzenia rozwoju technologii na tym etapie i jednocześnie wartość którą raczej nie uda się odczuć w codziennym użytkowaniu. Jeśli już raczej w wymagających grach mobilnych. Najciekawsze będzie wykorzystanie nowych technologii układu graficznego przez programy i gry które mają dopiero nadejść. Dlatego warto wrócić do tego tematu za kilka miesięcy.