Samsung i Google zapowiedzieli domowego robota z AI

Newsy
Opinie: 0
Samsung i Google zapowiedzieli domowego robota z AI

Samsung od dawna, jako największy producent smartfonów z Androidem, blisko współpracuje z Google. Współpraca jeszcze się zacieśniła, od kiedy wraz z serią S24 Samsung wprowadził sztuczna inteligencję Gemini na swoje smartfony. Obie firmy ogłaszają kolejne wspólne projekty, jak zapowiedziane gogle do rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości projekt Moohan, działające na nowej wersji systemu Android XR. Cała współpraca obu producentów kreci się wokół łączenia sztucznej inteligencji z wykorzystującym ją sprzętem. Teraz poznaliśmy zapowiedź nowego domowego asystenta w postaci niewielkiego robota o nazwie Samsung Ballie, a więc Kuleczka lub Piłeczka w tłumaczeniu na nasze.

 

Samsung Ballie, czyli mobilny domowy asystent

 

Można powiedzieć, że Samsung Ballie powstał tylko w jednym celu, aby wykorzystać multimodalne właściwości asystenta Gemini od Google. Oznacza to połączenie komend głosowych z rozpoznawaniem otoczenia za pomocą kamery i innych czujników. Dodatkowo Ballie, w przeciwieństwie do np. Google Nest Hub, może się swobodnie poruszać i podążać za użytkownikiem, jak przystało na robota. A więc Ballie może robić to co każdy asystent AI, czyli odpowiadać na nasze pytania, dodawać zadania do kalendarza, ale też ocenić nasz wygląd, pomóc dopasować elementy ubrania, podpowiedzieć jak możemy poprawić jakość swojego snu i lepiej zorganizować przestrzeń do spania.

Podobną funkcje ma mieć asystent Gemini w zapowiadanych goglach AR o nazwie kodowej projekt Moohan – ma analizować to co widzi użytkownik i odpowiadać także na pytania dotyczące otoczenia. Wygląda na to, że Samsung Ballie jest kolejną wariacją na ten sam temat. Ma dotrzeć do tych osób, które do gogli AR nie są przekonane i potrzebują bardziej namacalnego asystenta w swoim życiu. To też sposób na przyspieszenie wdrożenia multimodalnych właściwości asystenta Gemini na rynek w postaci sprzętowej – nie wiadomo kiedy Samsungowi uda się ukończyć gogle, które są trudniejszym wzywaniem.

Zwracamy uwagę, że Ballie nie ma żadnych manipulatorów, nie wykona żadnych fizycznych działań w naszym otoczeniu. Może jedynie za nami podążać i z nami rozmawiać. Nie będzie więc bezpośrednią pomocą w domowych obowiązkach, ale ma też znacznie większą szansę realizować to co producent obiecuje, niż bardziej futurystyczne projekty o humanoidalnym kształcie.

Chociaż ewidentnie nie jest to propozycja dla każdego, sądzę, że są osoby, które faktycznie skorzystają na możliwości rozmowy z takim mobilnym, widzącym asystentem i pozytywnie wpłynie to na jakość ich życia.

Jedyny kontrowersyjny dla mnie fragment dotyczy sceny, gdy dziecko (nastolatka?) pyta robota „Czy jest coś ekscytującego?”, a Ballie podpowiada zyskującego na popularności shorta, w rytm którego dziewczyna zaczyna tańczyć, ryzykując spóźnienie się do szkoły. Coraz więcej mówi się o tym, że media społecznościowe i krótkie formy takie jak shorty negatywnie wpływają na rozwój młodzieży, jednocześnie wnosząc niewiele wartości. Jestem trochę zaskoczony, że Samsung zdecydował się umieścić taki fragment.

Samsung Ballie ma trafić na rynek jeszcze tego lata, ale na razie mowa jest jedynie o rynku amerykańskim i koreańskim. Na rynek europejski może nie trafić w ogóle, albo ze znacznym opóźnieniem.

 

 

Samsung i Google zapowiedzieli domowego robota z AI

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: