TP bardzo ostro krytykuje działania regulacyjne UKE

Newsy
Żródło: TP S.A.
Opinie: 8

Telekomunikacja Polska przekazała Urzędowi Komunikacji Elektronicznej stanowisko w ramach konsultacji projektów decyzji Prezesa UKE dotyczących dwóch rynków sieci stacjonarnych. TP zgłosiła wiele zastrzeżeń do obu projektów. Poważne wątpliwości do propozycji UKE ma również Komisja Europejska.

Konsultowane decyzje dotyczą ustalenia, że na krajowym rynku świadczenia usługi rozpoczynania połączeń w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej (rynek 8) oraz na krajowym rynku świadczenia usługi zakańczania połączeń w poszczególnych stacjonarnych publicznych sieciach telefonicznych (rynek 9) nie występuje skuteczna konkurencja. Prezes UKE zamierza uznać TP za przedsiębiorcę telekomunikacyjnego zajmującego znaczącą pozycję na tych rynkach i nałożyć na firmę obowiązki regulacyjne.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej

Komisja Europejska w stanowisku z dnia 24.05.2006, skierowanym do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, zgłosiła wątpliwości do obu projektów.

  • Komisja zwróciła uwagę, iż w decyzji dotyczącej rynku 8, obowiązek WLR (hurtowej sprzedaży abonamentu) powinien być tak sformułowany, aby nie zniechęcał konkurencyjnych operatorów do inwestowania w infrastrukturę. W świetle tak sformułowanych celów, odpowiednio wyważona musi być przede wszystkim marża w stosunku do cen detalicznych (dla przypomnienia – w konsultowanym ostatnio projekcie decyzji z wniosku Tele2 marża określona została przez UKE na blisko 50%, co znacząco odbiega od praktyki w innych krajach, gdzie maksymalna marża wynosi 21%, a średnia to ok. 10%).

  • Zdaniem Komisji proponowane przez UKE w decyzji dot. rynku 8., obowiązki w zakresie kontroli kosztów są nieprecyzyjne i tym samym nie zapewniają odpowiedniej przejrzystości i pewności prawnej. Na nieprecyzyjność proponowanych obowiązków zwracała uwagę również TP. Zdaniem TP nieprecyzyjne obowiązki pozwalają na dowolność interpretacyjną ze strony Regulatora i powodują niepewność po stronie TP co do rzeczywistych intencji UKE.

  • Komisja zgłosiła poważne zastrzeżenia, czy projekt decyzji dotyczącej rynku zakańczania połączeń jest zgodny z prawem wspólnotowym. Jeżeli UKE nie uzupełni analizy tego rynku lub jej wyniki nie potwierdzą założeń przyjętych w tym dokumencie,, Komisja może go zawetować.

  • Zastrzeżenia Komisji dotyczą także zakresu tego rynku, który będzie podlegać regulacji oraz faktu, czy na tak określonym rynku Telekomunikacja Polska rzeczywiście posiada pozycję znaczącą. Zastrzeżenia Komisji są związane z - podnoszonymi również przez TP - zarzutami dotyczącymi wybiórczej i cząstkowej analizy rynku, jak również zbyt szeroko określonego rynku podlegającego regulacji.

  • Komisja uznała również, że rynek zakańczania połączeń, który Prezes UKE uznał za wymagający regulacji, jest określony zbyt szeroko. Poważne wątpliwości Komisji budzi włączenie do zakresu regulacji usług zakańczania połączeń do numerów niegeograficznych (usług sieci inteligentnych, usług audioteksowych, niegeograficznych numerów alarmowych). Komisja uznała, że przeprowadzona przez UKE analiza nie uzasadnia ani takiego określenia rynku, ani faktu, że w zakresie tych usług TP posiada znaczącą pozycję rynkową.

Część uwag, które przedstawiła Komisja Europejska, podnosiła również TP w swoich stanowiskach w ramach konsultacji obu projektów decyzji.

Zdaniem TP przedstawione projekty bazują na analizach, które:

  • niewłaściwie i zbyt szeroko definiują rynki produktowe, co skutkuje nadmiernym zakresem regulacji (UKE zaliczył w skład rynku właściwego także usługi typowo konkurencyjne, jak np. usługi o wartości dodanej i usługi sieci inteligentnej, których regulacja jest niepotrzebna),

  • pomijają podmioty działające po stronie podażowej rynku właściwego, co wypacza obraz rynku (UKE pominął w swojej analizie przynajmniej 40 podmiotów na rynku rozpoczynania połączeń i 14 podmiotów działających na rynku zakańczania połączeń),

  • bazują na nieaktualnych danych (sprzed półtora roku)

  • części analiz dotyczące oceny pozycji znaczącej opierają się zaledwie na kilku, w większości niemiarodajnych, wskaźnikach, co nie tylko podważa rzetelność analizy, ale wobec zakresu zbieranych przez Regulatora danych budzi dodatkowo wątpliwości co do prawidłowości przebiegu procesu analiz rynkowych (formularze służące do badań rynkowych liczyły po kilkadziesiąt stron, z czego UKE wykorzystało tylko kilka danych).

Zidentyfikowane przez Regulatora problemy w rozwoju konkurencji, stanowiące podstawę do nałożenia obowiązków regulacyjnych, nie wynikają z przeprowadzonej analizy rynków oraz nie uwzględniają uwarunkowań technicznych i ekonomicznych (UKE nie wziął pod uwagę struktury sieci TP i jej stanu technicznego, co pozwala na wysuwanie nierealnych żądań w zakresie połączenia sieci, jednocześnie stawki za rozpoczynanie i zakańczanie połączeń – które spadły w ostatnich latach nawet o kilkadziesiąt procent - zostały uznane przez Regulatora za nadmierne - na podstawie benchmarków z krajami o innym stopniu rozwoju rynku i stanie infrastruktury, np. Wlk. Brytania.

Proponowane przez UKE środki zaradcze:

  • są nadmierne, wykraczające nawet poza zakres regulacji polskich (oferta ramowa jest niezgodna z obowiązującym rozporządzeniem) oraz europejskich - UKE nałożył na TP obowiązek zapewnienia dostępu we wszelkich możliwych formach (wykraczających nawet poza zakres przewidziany w dyrektywach UE), co może nawet powodować konieczność dokonania inwestycji w celu zadośćuczynienia żądaniom operatorów; takie rozwiązania nie są stosowane w żadnym z krajów europejskich,

  • są nieprecyzyjne i pozwalają na istotną dowolność interpretacyjną (przy tak ogólnie określonych obowiązkach TP nie wie jak prawidłowo wykonać decyzję, gdyż trzeba odgadywać intencje Regulatora),

  • nie są poparte analizą ich skutków zarówno dla rynku jak i dla TP (Regulator nakładając obowiązki nie przeanalizował, czy ich wprowadzenie w istocie doprowadzi do osiągnięcia zamierzonego celu, nie powodując jednocześnie konieczności poniesienia nieuzasadnionych kosztów, które TP będzie musiała pokryć z prowadzonej działalności),

  • zniechęcają do inwestycji, utrwalając niekorzystną sytuację rynkową, zwłaszcza w zakresie niskiej penetracji telefonii stacjonarnej (nieograniczony dostęp do sieci powoduje, że operatorzy alternatywni nie są zainteresowani budową własnej infrastruktury na terenach, na których nie ma dostępu do usług telekomunikacyjnych, preferując korzystanie z sieci już istniejącej; penetracja polskiej telefonii stacjonarnej (nieco ponad 30%) należy do jednej z niższych w Europie i nie wykazuje tendencji wzrostowych).

Opinie:

Opinie archiwalne (8):

Komentuj

Komentarze / 8

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    HaH pisze: 2006-06-01 20:09
    patrzcie, jeszcze mają pretensje
    0
  • Users Avatars Mini
    Kolo pisze: 2006-06-01 20:11
    *******one żabojady
    0
  • Users Avatars Mini
    Rokko-1 pisze: 2006-06-01 20:15
    a kiedy Tp nie miała pretensji, muszą się jakoś bronic przed konkurencją być może miliony im uciekają....
    0
  • Users Avatars Mini
    psylo pisze: 2006-06-01 22:50
    Jak ja bym chciał, abyśmy wreszcie stali się krajem "o innym stopniu rozwoju rynku i stanie infrastruktury", w którym TP zacznie robić atrakcyjną dla klienta ofertę, a nie tylko walczyć z regulatorem.
    0
  • Users Avatars Mini
    Laik pisze: 2006-06-02 11:36
    TP S.A. jest tendencyjna. przecież komisja zezwoliła na wydanie decyzji w sprawie VIII rynku, a w zakresie WLR zwróciła uwagę aby opłata za WLR nie zniechęcała operatorów alternatywnych do inwestycji oraz chroniła ich przed zjawiskiem margin squeeze. W zakresie rynku IX uwaga też jest drobna bo dotyczy połączeń na numery niegeograficzne, czyli lament TP jest niewspólmierny do stanowiska Komisji. Droga TP, pora przestać byc monopolistą i z tym gorzkim faktem trzeba sie pogodzić.
    0
  • Users Avatars Mini
    Laik pisze: 2006-06-02 11:41
    A najlepsze jest to, iż z ramienia TP krytykuje to osoba, która do niedawna zajmowała się przygotowywaniem tychże decyzji. Przecież mogła usunąc te błędy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pozdrowienia dla Pani Streżyńskiej (tak trzymać).
    0
  • Users Avatars Mini
    citizen pisze: 2006-06-02 14:30
    Konkurencja sama sobie jest winna i tu podzielam zdanie TP SA, nam w Polsce nie są potrzebne kolejne Tele2, tylko konkretne firmy budujące swoją sieć od A-Z nie czekające na łaskę innych i nie latajace z byle powodu z płaczem do Regulatorów. Jak takie się nie pojawią na skalę ogólno krajową to nie za wiele się zmieni, wystarczy popatrzeć w jakich mękach powstaje P4 wychodząc z założenia że ktoś im udostępni swoja sieć.
    0
  • Users Avatars Mini
    Rokko-1 pisze: 2006-06-02 16:20
    oj mało prawdopodobne czy ktoś taki się znajdzie że od podstawa będzie budował, po 1: koszty takiej infrastruktury byłyby ogromnie wysokie a po 2: zajełoby to tyle czasu że chyba mało to jest opłacalne
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: