Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 29
Zainteresowanie firm usługami telekomunikacyjnymi i wydanie ponad 40 zezwoleń wynika z optymistycznych prognoz rozwoju branży. Na poprawę jakości usług klienci będą musieli jednak poczekać. Ocenia prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, Witold Graboś: "Zainteresowanie tym rynkiem wynika z optymistycznych prognoz na przyszłość. Nie można tkwić w dołku bez końca, kiedyś się ten rynek ruszy i w przyszłości będzie atrakcyjny" - powiedział we wtorek Graboś po posiedzeniu senackiej Komisji Skarbu i Infrastruktury.
Od początku 2001 r. Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty wydał 41 zezwoleń telekomunikacyjnych, w tym 32 zezwolenia na eksploatację sieci stacjonarnych. Zdaniem Grabosia, liczba zezwoleń nie musi się przekładać na znaczące, natychmiastowe zmiany na rynku telekomunikacyjnym. "Zezwolenie telekomunikacyjne jest tylko przyzwoleniem na obecność na rynku. Przy obecnym stanie prawnym istnieje możliwość, że ktoś z pozwolenia nie skorzysta. Po prostu chce zapłacić niewielką sumę za taką możliwość, bo analizuje uczestnictwo w tym rynku albo prognozuje, że wejdzie na rynek za jakiś czas" - powiedział Graboś.
Prezes URTiP zaznaczył, że na razie nie ma możliwości cofnięcia pozwolenia w związku z brakiem aktywności firmy. "Jeżeli prawo telekomunikacyjne zostanie znowelizowane i będę miał taką możliwość, to pozwolenia będę cofał, ale na razie nie mogę tego zrobić" - wyjaśnił Graboś.
Graboś jest nastawiony sceptycznie do pomysłu połączenia konkurentów Telekomunikacji Polskiej, choć przyznaje, że nie znaczy to, że taka firma nie ma szans. "Połączenie tych spółek nie daje wspólnej infrastruktury ani nie zwiększa w sposób znaczący potencjału ekonomicznego. Trzeba jednak wykorzystać każdą możliwość na zlikwidowanie monopolu TP. Nie przeceniam tej możliwości, bo tu trzeba się zmierzyć z niedźwiedziem" - powiedział Graboś.
Opinie:
Opinie archiwalne (29):
KomentujKomentarze / 29
Dodaj komentarz-
-
WojtekX pisze: 2003-02-05 01:39Co z tego że pełno zezwoleń, jak nic się nie dzieje. A miało być tak pięknie od stycznia: wirtualni operatorzy, niższe ceny. Mam nadzieje że ta lepsza przyszłość nie będzie za pare lat!!!
-
sloniczek pisze: 2003-02-05 01:43tak ja wierzyłem w św. Mikołaja a w wieku 6 kiedy ojcu otczepiła sie broda to przestałem!!!!!!!!! ale bądzmy wszyscy dobrej myśli!!!!!!!!!!!
-
-
nitek pisze: 2003-02-05 01:54Dobrze ze chociaz pan Graboś mowi glosno o monopolu .A za monopol sa kary w Polsce .Wiec niech nakladaja takie kary ze TP zbankrutuje !! Tez sie nastawialem ze od stycznia bedzie inaczej ale w glebi duszy wiedzialem ze sie nic nie zmieni .
-
-
-
CiepliX pisze: 2003-02-05 02:11nitek - bankructwo tepsy nic nie da, raczej należałoby zrobic tak - wyznaczyć ustawowo STAWKI za punkty styku i nakazać odgórnie udostępnianie swej infrastruktury innym operatorom bez stawiania przeszkód formalnym . Tak zrobiono w Niemczech i na efekty długo nie trzeba było czekać - po roku ceny za rozmowy spadły o połowę !!!
-
toughluck pisze: 2003-02-05 02:21Bankructwo nie tylko nic nie da, ale na dodatek spowodowałoby rozdrapanie infrastruktury należącej do TPSA, a wątpię, czy chciałbyś tak naprawdę rezygnować z Internetu w Polsce...
-
pshemek pisze: 2003-02-05 02:36Dobrze, ze juz od jakiegos czasu jestem w Dialogu. Te przepychanki i wojny z TPSA tylko mnie denerwuja. Na szczesie juz nie musze sie tym przejmowac, bo wlasciwie to mnie juz nie dotyczy. Konkurencja jest dobra i zniej wlasnie korzystam. Gdyby tak wszedzie byla chocby mala dzialajaca filma telekomunikacyjna to Telekomuna liczylaby tylko straty, bo wszyscy by odchodzili od niej. A jak sa straty, to cos trzeba zmienic, najpierw sie zwalnia ludzi, potem obniza ceny.
-
tangy pisze: 2003-02-05 07:14A nie zastanawialiście się nad tym ze TPSA jest jednym z głównych zasilaczy naszego budżetu? Po co zarzynać kurę znoszącą złote jajka. Dzięki niej puki co żyją jeszcze inne firmy (np. Idea).A jeżeli spadną ceny rozmów to oczywiście zysk się zmniejszy i podatki tez będą mniejsze wpływać do skarbu państwa. Oczywiście bardzo bym tego chciał żeby ceny spadły ale zastanówcie się - czy w obecnej sytuacji naszego corocznego budżetu rząd chce cos zrobić w sprawie TPSA? Nie i gwarantuje wam ze nie zrobi dokupi nie zmusi ich do tego UE.Pozdrawiam
-
tangy pisze: 2003-02-05 07:22To że wydano tyle zezwoleń świadczy o tym ze w tym kraju są ludzie którzy widzą możliwość w zarobieniu na rynku telekomunikacyjnym. Skoro tak to na pewno niedługo zaczną się łączyć i tworzyć TPSA konkurencje. I chyba w tedy kazdy z was bedzie zadowolony ze ma jakiś wybór ale i tak wielu zostanie przy TPSA. Ale musimy sobie zdawać sprawę ze nie stanie się tak w ciągu roku tylko trzeba na to paru lat. Tak jak z sieciami GSM. Ile lat musiało minąć żeby telefony i usługi miały normalne ceny jak w europie. Pozdrawiam.
-
madzer pisze: 2003-02-05 08:58tak tak a świstak siedzi i zawija w te sreberka...juz lepiej nie bedzie...nasze opy nie walczą juz tak o klienta...slabe promocjie...to przeciez nie wrózy nic dobrego...
-
tangy pisze: 2003-02-05 09:13Oczywiście masz prawo w to wątpić, ale w sytuacji kiedy mamy wolny rynek niewierze ze takie firmy jak Dialog i Netia siedzą tutaj po to żeby przynosić straty , bo jeżeli nie da się zarobić to po co tracić? Nikt nie mówi ze będzie eldorado, ale na pewno jakość i ceny usług za parę lat będą bardziej konkurencyjne i to zarówno w TPSA jak i w innych firmach które pojawią się na naszym rynku. Pozdrawiam
-
Jack pisze: 2003-02-05 09:29Ktoś tam pisal na początku o karach, żeby je jak największe dawać. TP ma jednak takich prawinków, że jak uczy praktyka praktycznie tych kar na płaci. I co z tego, że kary są nakładane. Ja bym proponował inne rozwiązanie, dawać jak najwięcej kar ale takich malutkich po 50 tyś. Jak tych kar będzie już ze 20, to TP zorientuje się, że więcej wydaje na prawników, niż te kary są warte. W sumie wyjdzie na to, że jak TP będzie miała zapłacić 50 tyś x 20, to dojdzie do wniosku, że trzeba się wkońcu dogadać i zmienić politykę.
-
jola0042 pisze: 2003-02-05 09:39Popieram Jaxk"a.Tylko permamentne nę kanie TP może zmienić jej politykę.
-
miken pisze: 2003-02-05 09:56no ciekawe... ja wierze ze grupa polaczonych operatowrow moze jakos zaczac oddzialywac na poprawe sytuacji... tylko ze potrzebni sa od zaraz wszedzie takie wejscie ma sens a co z tego ze oni juz sa w wielkich miastach gdzie jest nawet wiecej niz dwoch operatorow czasami skoro tymi obszarami ktore nie maja dostepu do zadnego nie unteresuja sie bo im sie to nie oplaci... tyle ze nie widze sensu wchodzic tam gzie juz jest ciasno niech najpierw zajma sie mocno obszarami ktore czekaja na nich a pozniej rozwijaja dalej i odbieraja k.ientow atrakcyjna oferta...
-
-
tangy pisze: 2003-02-05 10:07miken - ale to najprostrza droga do zdobycia rynku.1wiecej klientow w jednym miejscu. 2 łatwiej do nich dotrzec w krótkim czasie. 3Koszty instalacyjne są wielokrotnie nizsze. 4.Na wsiach nie zawsze jest możliwość terenowa by dotrzeć z kabelkami a radiowe nadajniki to juz chyba za droga zabawa i nikogo na to nie stać
-
Karol_ pisze: 2003-02-05 10:26URTiP nie ma wierzyć tylko ma coś robić !! My to niby co? Skoro oni "wierzą" to może my powinniśmy się modlić? BANDA !! Pozdrawiam :)
-
miken pisze: 2003-02-05 10:33zgadza sie tylko ze w miastach ciezko tak naprawde o klienta bo wiekszosc juz nalezy do TP S.A. a ludziom nie chce sie problemow to nie zmieniaja opow...
-
-
-
CiepliX pisze: 2003-02-05 12:26kary przekładają się na klientów czyli nas wiec szkoda gadać. Natomiast gdyby za nieprzestrzeganie prawa groziła utrata koncesji i wszelkie z tego wynikające konsekwencje to miałoby to sens - rece i nogi.
-
Plocu pisze: 2003-02-05 12:39Jak TPSA będzie robić problemy dla innych operatorów (np. udostępnienie studzienek) to nie za szybko będzie lepiej:(
-
misiek117 pisze: 2003-02-05 16:57Nadzieja matka glupich... ale matka kocha swoje dzieci... tak wiec nie pozostaje nam NIC innego jak WIARA / NADZIEJA i ...
-
-
PZ pisze: 2003-02-06 14:12Nie chciałem wręcz tu zaglądać ;-) nt. rynku telekomunikacyjnego mam już ugruntowane zdanie i rzeczywistość musiałaby się zasadniczo zmienić/zacząć zmieniać ... bym przewartościował tę moją ocenę ;-) Natomiast sam tytuł news'a nasunął mi zabawne skojarzenie z pewnym cytatem: "Starcy wierzą we wszystko, dorośli we wszystko wątpią, a młodzież wszystko wie" ... z pamięci - więc może niedokładnie, ale taki sens. Osobiście na razie pozostanę wątpiącym "wapniakiem" ;-) ... do czasu aż zacznę wierzyć ? ... mam nadzieję, że doczekam lepszych czasów jeszcze w sile wieku ... Pozdrawiam ;-)
-
