Wielka awaria TP w Markach k. Warszawy

Newsy
Żródło: TP S.A.
Opinie: 36

20 tys. klientów TP, w tym wiele firm, straciło w poniedziałek łączność w wyniku przecięcia kabli telefonicznych w Markach k. Warszawy. Zrobił to właściciel posesji, pod którą przebiega infrastruktura telekomunikacyjna. Uniemożliwia on także usunięcie awarii odmawiając wpuszczenia ekipy naprawczej na swój teren. Podejmowane są starania aby doprowadzić do jak najszybszego przywrócenia łączności.

Przecięte zostały 4 kable światłowodowe, dwa kable okręgowe i dwa kable miejscowe. Mieszkańcy miejscowości Marki, Ząbki i Zielonka (ok. 18,5 tys. linii zaczynających się od cyfr 762..., 771..., 781....) nie mogą wykonywać połączeń międzymiastowych, międzynarodowych i strefowych, a jedynie połączenia lokalne. Podobny problem mają także działające tam firmy, m.in. Centrum Handlowe M1, Makro Cash And Carry, Tchibo, Fortis Bank, Wojskowy Instytut Technik Uzbrojenia.

Kable telekomunikacyjne, a także energetyczne, zostały położone w tamtej okolicy w latach 1985-1993 przez Zarząd Dróg Publicznych na terenach przeznaczonych do wykupu pod przebudowę drogi E-12. Roboty te miały wszelkie wymagane zezwolenia. Właściciel jednej z działek, której ostatecznie nie wkupiono, zwrócił się do sądu o nakazanie usunięcia infrastruktury z jego terenu. Sąd Rejonowy w Wołominie wydał taki wyrok w listopadzie 2002 r. nie nadając mu jednak klauzuli wykonalności. Zabronił jednocześnie TP wykonywania jakichkolwiek prac bez zgody właściciela terenu. TP zadeklarowała przeniesienie spornych łączy do końca 2003 r., gdyż jest to inwestycja kosztowna i pracochłonna. Od początku powstania sporu TP deklaruje wolę jego zakończenia na drodze porozumienia i ugody.

Opinie:

Opinie archiwalne (36):

Komentuj

Komentarze / 36

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    mik007 pisze: 2003-05-26 23:51
    pewnie równocześnie odnotowano lawinowy wzrost połączeń komórkowych w tym rejonie :) a tak na poważnie to takie rzeczy są możliwe chyba tylko w tym kraju...
    0
  • Users Avatars Mini
    _CISCO_ pisze: 2003-05-27 00:07
    Zaraz najwięksi fani petsy napisza że to z jej winy jakis facecik przepiłował kabelki.
    0
  • Users Avatars Mini
    Anonim pisze: 2003-05-27 00:08
    Jak zawsze nasze prawo jest dziurawe, ludzie nie moga dochodzic swoich praw legalnie . ale swoja droga ciekawe jak tpsa wynagrodzi abonentom brak dostempu do telefonu...
    0
  • Users Avatars Mini
    _CISCO_ pisze: 2003-05-27 00:10
    Pozatym miałem kiedyś możliwość obejrzenia fakturki dyrektora M1 (fakturka za telefonik komórkowy) i musze powiedzieć że byla to kwota powalająca. Ja przez całe 24 miechy nie natłukę tyle kasy co on przez jeden okres rozliczeniowy.
    0
  • Users Avatars Mini
    piokuk pisze: 2003-05-27 00:12
    W latach 60-tych i 70-tych nikt za bardzo nie przejmował się cudzym prawem wlasności. Kładziono co popadnie i gdzie popadnie. Aż tu nagle okazało się, że własciciele nieruchomości na których lub pod powierzchnią których posadowiono różne kable i linie np. ciepłownicze zaczęli w oparciu o art 222 par. 2 k.c. domagać się ich usuniecia i przywrócenia nieruchomości do stanu poprzedniego (tzw. actio negatoria). W odpowiedzi na to różnego rodzaju telekomunikacje i MPEC-e zaczęły występować o stwierdzenie zasiedzenia służebności zbliżonej do służebości drogi koniecznej, co im sie jednak nie udawało. Sąd oddalał takie powództwa (jeśli ktos wie jaka jest konstrukcja slużebności gruntowych to wie dlaczego). Wiem, bo w Sądzie gdzie pracuję mamy takich spraw bardzo wiele.
    0
  • Users Avatars Mini
    dev pisze: 2003-05-27 00:16
    ha ha ha, jak mi przykro.... wreszcie ktoś zrobił coś ciekawego ;] może za nie długo będzie info o księżach zrzucających nadajniki GSM ze swoich wież kościelnych ;))
    0
  • Users Avatars Mini
    WojtekX pisze: 2003-05-27 00:17
    Pewnie gość chce wydoić coś kasy od tepsy, bo nie wydaje mi się żeby tak bardzo mu to przeszkadzało.
    0
  • Users Avatars Mini
    Grzechu pisze: 2003-05-27 00:37
    Idiota!
    0
  • Users Avatars Mini
    KoziK pisze: 2003-05-27 02:14
    Podac wszystkim poszkodowanym abonentom jego adres... NIECH GO ZADEPTAJA!!! (maly lepperek)
    0
  • Users Avatars Mini
    mszymaniuk pisze: 2003-05-27 04:43
    debil... jest takie cos jak dobro ogolu
    0
  • Users Avatars Mini
    szymon_ pisze: 2003-05-27 09:37
    zgadzam sie z przedmowcami;)do lasu z nim:P napewno gdyby wszyscy poszkodowani dowiedzieli sie z czyjej to winy nastapila ta awaria znalazlo by sie pare osobgotowych na wszystko;)))TEPSA ma klopot ale chyba szybko uda sie go rozwiazac.....
    0
  • Users Avatars Mini
    Galaktyczny Edek pisze: 2003-05-27 11:12
    A ja sie nie zgadzam i w pelni solidaryzuje z wlascicielem dzialki, aczkolwiek oczywiscie gleboko wspolczuje abonentom TP SA odcietym od swiata. TP SA po raz kolejny udowadnia, ze nie respektuje prawa i robi cos dopiero przyduszona do sciany. Facet jest legalnym wlascicielem dzialki i pare razy wysylal petycje do wszechwladnej TP SA, a oczywiscie ona nic, bo po co? Dopiero teraz pojawili sie prawnicy, specjalisci a nawet brygada antyterrorystyczna. Przypomina mi to znajomego na ktorego posesji byl slup nalezacy do energetyki i prosil, pisal i nic, najmniejszego odzewu. Dopiero jak slup runal, stanowiac zagrozenie dla okolicznycj posesji i zjawila sie ekipa TVNu to okazalo sie ze wszystko da sie uregulowac w dwa dni. A przedtem bujali sie przez dwanascie lat.
    1
  • Users Avatars Mini
    matii75 pisze: 2003-05-27 11:35
    Własnosc Prywatna jest własnością prywatną i jeżeli TPS chce miec swoj udział to musi zapłacić. Popieram własciciela działki - tylko Powinien porozumiec się z TPS-ą i zrobic to na stopie pokojowej - szkoda mi firm ktore poniosa stratę a co jest z tym zwiazane ludzie moga stracic prace.
    0
  • Users Avatars Mini
    sathraa pisze: 2003-05-27 11:42
    Prawo prawem :) TPSA z pewnością bedzie dochodzić swoich praw (odszkodowanie). Takich rzeczy się nie robi...
    0
  • Users Avatars Mini
    maras pisze: 2003-05-27 11:51
    gość naoglądał się za dużo samoobrony i innych oszołomów. Wyrok w sprawie zapadł w lis 2002 roku czyli praktycznie na koniec roku. Sąd nie wyznaczył terminu kiedy ma to być wykonane. TPSA zdeklarowała się że do końca 2003 roku sprawa zostanie załatwoina. Jest to proces inwestycyjny i nie da się go zrobić w 1 miesiąc. Nio ale ten oszołom i tak postanowił zniszczyć czyjąś własność. Narażając na straty TP i 18 tys ludzi i ileś tam firm. Niech teraz tepsa wystapi do sądu - niech gościu zrócimi im kwotę którą starcili na niewykonanych połączeniach i bonifikatach dla klientów. co za ludzie mieszkają w tym kraju.
    0
  • Users Avatars Mini
    leh pisze: 2003-05-27 11:54
    zgadzam się ze własność prywanta własnością porywatną i że gość walczy o swoje jednak w tekście nigdzie nie ma mowy że facet od lat pisze petycje, tylko że zwrócił się do sądu, który mu przyznał rację a z wyrokiem zgodziła się tpsa i zaproponowała termin usunięcia kabli z posesji, tym bardziej że takie kable to nie włosy na marynarce i nie zdejmuje sie ich w ciągu 5 minut. poza tym facet trochę nie przemyślał bo wcale bym się nie zdziwił gdyby ktoraś z wymienionych firm a niewykluczone że wszystkie pozwią gościa do sądu, brak telefonu dla większości z nich oznacza poważne straty do których on się przyczynił
    0
  • Users Avatars Mini
    Karol pisze: 2003-05-27 11:55
    Witam:) Facet ma prawo i z niego korzysta tyle, że moim zdaniem sporne jest tu celowe przeciecie kabelków...własność własnością ale nie wiem czy nie podciągną tego do aktu wandalizmu ;) Poza tym zastanowiło mnie w tej informacji to, że Wojskowy Instytut Technik Uzbrojenia został też odcięty od świata. Czy takie jednostki nie powinny mieć łączności bezawaryjnej, a nawet jeśli by się coś stało to mieć w zapasie alternatywny sposób łączności (i nie mam tu na myśli znaków dymnych:) ) ? Polska w NATO ;)? Pozdrawiam :)
    0
  • Users Avatars Mini
    Michał pisze: 2003-05-27 12:00
    Maras: i od razu wystąąp do sądu o odszkodowanie do ludzi, którzy nie zgadzaja sie na budowe drogi na ich działce, OK, bo te poniosłeś straty z tego tytułu. TEPSA pewnie nie chciała zaplacić -taniej by im perwnie to wyszlo i przenosiny - i stad taki problem.
    0
  • Users Avatars Mini
    dorsaj pisze: 2003-05-27 12:14
    miał prawo do tego co zrobił chociaż wg mni etroche się zagalopował. A telekomiuna jak zwykle na wszystko leje i dopiero takie drastyczne sytuacje zmuszają ją do działania. wystarczy popatrzeć co zrobili dla niej w sejmie z vacatio legis na dalszą liberalizację połączeń. dobrze im tak!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-05-27 13:00
    Nie czytacie? Gościowi nie wykupili działki!!! To odwet... Jest w tego typu sprawach inna strona również - dlaczego właściciele terenu (zwykle samorządy) dzielą działki i je sprzedają, kiedy właściwie nie powinni tego robić właśnie ze względu na istniejącą infrastrukturę ponadlokalną? Znam kilka takich przypadków, kiedy miasto sprzedawało działki "pod zabudowę" wiedząc, że pół metra pod ziemią biegną rurociągi, których nie da się usunąć i nie informowali o tym nabywców... A co do przechodzenie przez teren... Moja siostra ze szwagrem mieszkają poza miastem, kiedy tepsa kładła kable nie zgodzili się na przejście przez ich działkę (linia ma "kolanko" w tym miejscu bo idzie poza ogrodzeniem) - za to do dzisiaj mają telefon na radiolinię... 16800 bps do internetu jak jest dobra pogoda (na modemie sprzętowym USRobotics). No comments :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-05-27 13:02
    BTW. Kiedy w moim mieście budowano nowy kolektor ściekowy (nikomu nie wadzi - jest bardzo głęboko zakopany) jeden gość przez dłuższy czas blokował inwestycję... Chciał takich pieniędzy, że były plany zmiany trasy przebiegu kolektora - po prostu taniej by wyszło... Jak się skończyło nie wiem, ale widać w takich przypadkach nasze, Polaków prostactwo :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    PAQL pisze: 2003-05-27 13:57
    ale koles sobie zrobil.. zamiast np. dogadac sie z telekomuna i "wyciagnac" od niej np. neostrade+ za friko.. :) no ale coz, to tylko polska.. :P
    0
  • Users Avatars Mini
    corell pisze: 2003-05-27 18:07
    co co tu dużo mówić facet kupił działkę z istniejącą infrastrukturą wiec ma problem, a za szkody bedzie placił jak nic. Jest to typowe awanturnictwo
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-05-27 19:09
    Michał - mówisz o czmś zupełnie innym... Co innego mieć coś pod ziemią, co innego oddać pas ziemi na drogę. W tym pierwszym przypadku na takich kablach nie wolno stawiać tylko budowli, ale z gruntu korzystać można. W całej sprawie chodzi o to, że facet nie zarobił na sprzedaży działki (być może plany się zmieniły a gość źle przemyślał sprawę przy zakupie działki - wpakował tylko kasę) i próbował załatwić to inaczej. Udało mu się, ale nie do końca bo poszedł do sądu z pozwem, żeby Tepsa się wyniosła (głupi) - Tepsie pewnie to na rękę niż płacenie miesięcznego "haraczu", więc po wyroku podjęła zapewne kroki w celu zmiany przebiegu tych linii. Problem jest jeden... Tego w miesiąc, dwa czy nawet w pół roku się nie załatwi... A gość stracił nerwy - na swoją szkodę :-) I dobrze mu tak - potwierdza się powiedzenie - Polak jak przed szkodą tak i po szkodzie głupi ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Dzabar pisze: 2003-05-28 00:13
    takie zeczy sie dzieją przezto że mamy takie prawo które zezwala na wiele :) pozatym niektóży ludzie nie rozumieją co jest ważniejsze :( Ale tak jusz jest ,czy sie kiedyś ta sytuacja zmieni ??
    0
  • Users Avatars Mini
    Anonim pisze: 2003-05-28 03:01
    A tak a propo to dyrktorem odpowiadajocym za negatywne rozpatrzenie sprawy tego pana co mu telefon odcielie to jest pani Dyrekto E. Chrzanowska ... ale to pewnie nikogo nie obchodzi...
    0
  • Users Avatars Mini
    PJ pisze: 2003-05-28 15:17
    może troche radykalne działanie, ale solidaryzuje się z tym panem (choć mieszkam w Ząbkach, a mój numer telefonu zaczyna się od 781) - prawo własności jest świętością i nie może być łamane tylko dlatego, że ktoś ma dominującą pozycję na rynku!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-05-28 20:35
    PJ - masz rację - problem w tym, że zapewne gość zakupił tę działkę z tym "dobrobytem". Jeśli tak było to to co teraz robi dowodzi tego, że robi to z premedytacją bo mu nie wykupili tej działki pod budowę drogi. A wcale nie musiał jej kupować jeśli wiedział o tych kablach - następny dowód, że w określonym celu ją kupował... Mówisz, że później mu to zrobili? A po co wpuścił ich na swój teren? Głupi widać, jeśli nie podpisał wówczas stosownej umowy... Teraz to mu grozi sąd i co najmniej płacenie odszkodowania :-) I dobrze mu tak ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    PJ pisze: 2003-05-28 21:57
    wlo: Jeśli myślisz, że za komuny ktoś cię pytał o zgodę albo tym bardziej podpisywał z tobą umowę, to się trochę mylisz. A co do woli tepsy i jej dobrej woli to można mieć pewne wątpliwości - NOM, Netia i inni operatorzy mieli z nią do czynienia.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-05-28 23:48
    Przeżyłem komunę PJ... I dużo pamiętam z tamtego okresu, a nawet mam pamiątkę na własnym ciele, więc całe życie pamiętał będę ;-) Przeczytałeś newsa? Przeczytaj jeszcze raz i się wczytaj dobrze... "Kable telekomunikacyjne, a także energetyczne, zostały położone w tamtej okolicy w latach 1985-1993 przez Zarząd Dróg Publicznych na terenach przeznaczonych do wykupu pod przebudowę drogi E-12. Roboty te miały wszelkie wymagane zezwolenia." Pracowałem jakiś czas w administracji rządowej (szczenbla byłego wojewódzkiego ;-) - już po przełomie 1989 ;-)) i wiem o co chodziło w podobnych sprawach. Przeczytaj jeszcze raz: "na terenach przeznaczonych do wykupu pod przebudowę drogi E-12". Klientowi nie wykupili działki (czytaj: gość nie zarobił kasy na różnicy ceny zakupu i ew. sprzedaży) i się próbuje odgrywać... To OCZYWISTE, choćbyś nie wiem jaką ideologie w to mieszał :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Tyski Boss pisze: 2003-05-29 18:23
    i nic niepisza czy to usuneli czy nie;p;p
    0
  • Users Avatars Mini
    axel97 pisze: 2003-06-01 14:09
    panowie ! przede wszystkim w tym wybiorczym niusie brakuje dwoch rzeczy - nie pisze kiedy typ sie tam wprowadzil ani kiedy polozyli u niego te kable 85-93 kladli cala infrastrukture i to troche za szeroki termin , zreszta popatrzcie na zrodlo wiadomosci - nie jestem po zadnej ze stron , lecz jesli zrdolem wiadomosci jest strona zainteresowana jest pewne jak 2+2=4 ze jest naciagana , wiec chyba jednak ten typ nie jest taki be
    0
  • Users Avatars Mini
    ghostdog pisze: 2003-06-15 22:26
    No koles mial szczesice ze mu sie ni nie stalo.Ale na jego miejscu balbym sie bardzo sasiadow!
    0
  • Users Avatars Mini
    ghostdog pisze: 2003-06-15 22:29
    Anonim to ten koles powinien im to wynagrodzic a nei tepsa bo tu nei ma jej winy!
    0
  • Users Avatars Mini
    ghostdog pisze: 2003-06-15 22:30
    szymon_ ale to nei trudno ustalic.WYstarczy wsiasc do auta i jeschac za autami tepsy i popatrzec gdzie sie zatrzymuja i gdzie stoi koles z lopata i nei chce ich wpuscic!
    0
  • Users Avatars Mini
    abcd pisze: 2003-07-10 02:49
    W sumie to facet miał racje
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: