Puls Biznesu zdradził szczegóły dokumentu pt. „Strategia zabezpieczenia sieci sprzedaży Polkomtela”. Strategia zaprezentowana zarządowi Polkomtela 10 sierpnia 2007 roku przez menedżerów Departamentu Rynku Masowego to plan przejęcia bezpośredniej kontroli na większością punktów sprzedaży należących do dilerów Polkomtela i wprowadzenie franczyzy jako nowego modelu współpracy. W opracowaniu głównych założeń uczestniczyli doradcy Boston Consulting Group, którzy kilka miesięcy wcześniej m.in. wytypowali punkty sprzedaży do przejęcia. Trzonem sieci sprzedaży ma być 450 lokalizacji (150 salonów i 300 sklepów firmowych), które docelowo mają generować 65-70 % sprzedaży. Realizacja projektu o nazwie „Frezja” ma kosztować 20 mln zł i potrwać ponad 2 lata. Operator o kosztach związanych z jego realizacją oficjalnie mówić nie chce. "Spółka poniosła tylko koszty związane z opracowaniem nowej strategii" – przekonuje Adam Suchenek z biura prasowego operatora.
Szefem projektu i głównym negocjatorem w rozmowach z dilerami jest Tomasz Pajda, dyrektor Departamentu Rynku Masowego. Projekt zakłada m.in. inwestycje operatora w zakup mniejszościowych udziałów dużych dilerów. Operator zakłada „przyjazne podejście” do dilerów podczas negocjacji by w ten sposób chcą zapobiec ich zmowie i usztywnieniu stanowiska. Dodatkowym zabezpieczeniem operatora miały być również wysokie kary (0.5 mln) dla dilera za wymianę informacji dotyczących negocjacji. Indywidualne i tajne negocjacje zakładały wzmocnienie pozycji Polkomtela i możliwość wymuszenia zmiany umów agencyjnych na franczyzę.
Oficjalnym celem realizacji „Frezji” przez Polkomtela jest zwiększenie bezpieczeństwa własnej sieci sprzedaży i poprawienie jej efektywności. Operator założył wzrost sprzedaży w przejętych salonach i sklepach firmowych (odpowiednio o 15 i 5 %) oraz zwiększenie kwot rachunków obsługiwanych tam klientów (odpowiednio o 2,5 i 0,5 proc.). Działania te mają dać Polkomtelowi 90 mln zł dodatkowego zysku w najbliższych 6-ciu latach i zapewnienie pozycji „lidera w dystrybucji w 2010 roku”.
"Zależy nam przede wszystkim na podniesieniu efektywności sieci sprzedaży, co przełoży się w sposób bezpośredni na zwiększenie satysfakcji klientów, a także w sposób naturalny na korzyści dla obu stron - dla Polkomtela i dla naszych partnerów handlowych. Działamy w systemie win-win" – mówi Adam Suchenek.