W tym roku na polski rynek trafi szacunkowo ok. 4 mln nowych telefonów komórkowych o łącznej wartości 1,44-1,58 mld zł. W roku 2002 rynek ten może wzrosnąć nawet o jedną piątą, co w praktyce oznacza 4,5-5 mln terminali. Około 2,6 mln abonentów netto zdobyli w okresie od początku stycznia do końca października tego roku operatorzy sieci telefonii komórkowych. Oznacza to, że na początku listopada w Polsce było ok. 9,27 mln użytkowników komórek. Natomiast jeśli w ostatnich miesiącach roku wzrost dynamiki sprzedaży utrzyma się na poziomie podobnym do lat ubiegłych, to w ciągu całego roku sieci zdobędą ok. 3,2 mln abonentów netto, zaś liczba aktywnych telefonów komórkowych w Polsce osiągnie pod koniec grudnia poziom 10 mln.
Liczba nowych abonentów netto jest z reguły o ok. 20 % mniejsza niż liczba nowych telefonów, które trafiły na rynek. Różnica ta wynika głownie z rynku wymiany aparató - replacement market.
Grzegorz Możdżyński, dyrektor ds. marketingu Nokia Mobile Phones, szacuje tegoroczny rynek telefonów komórkowych na ok. 4 mln terminali. Pozostali producenci oceniają wielkość rynku na podobnym poziomie. Trudniej jest oszacować wartość tych 4 mln sztuk komórek, które do klienta trafiają, dzięki dopłatom operatorów, po cenie zwykle niższej niż ich rzeczywista wartość.
Producenci szacują wartość przeciętnego terminala na 100 - 110 euro. Przyjmując średni kurs euro na poziomie 3,6 zł, w tym roku rynek komórek w Polsce będzie wart od 1,44 do 1,58 mld zł.
Grzegorz Podgórski, dyrektor działu sprzedaży telefonów komórkowych Motorola Polska, szacuje, że w przyszłym roku wielkość rynku telefonów komórkowych osiągnie poziom 5 mln sztuk. Według Siemensa będzie ich o 0,5 mln sztuk mniej. Sami operatorzy przewidują zmniejszenie dynamiki pozyskiwania nowych klientów, jednak pojawianie się nowych usług i wzrost popularności wprowadzonych ostatnio, np. GPRS\'u, spowoduje znacznie większy niż w tym roku wzrost replacement market.