W Krajowym Rejestrze Długów jest notowanych 232 tys. dłużników, którzy zalegają operatorom telekomunikacyjnym prawie miliard złotych.
83 proc. dłużników firm telekomunikacyjnych stanowią klienci indywidualni.
Ich zaległości w opłatach opiewają na 571 mln zł, czyli 60 proc. całej zaległej kwoty.
Ponad połowę (57 proc.) dłużników stanowią mężczyźni. Do nich też należy ponad 58 proc. długu – prawie 333 mln zł.
Liderami pod względem nieopłaconych rachunków za telefon i Internet są osoby w wieku od 36 do 45 lat. Jest ich łącznie ponad 51 tys. i do spłaty mają 165,5 mln zł.
Na drugim miejscu znajdują się dłużnicy w wieku 26-35 lat. W tej grupie blisko 46 tys. osób winnych jest 143,7 mln zł.
Operatorzy telekomunikacyjni przed zawarciem umowy sprawdzają potencjalnych klientów w biurze informacji gospodarczej. Od początku 2020 roku pobrali oni z Krajowego Rejestru Długów prawie 11 mln raportów o konsumentach i firmach, a ich liczba z każdym rokiem rośnie.
Wśród konsumentów najwięcej do spłaty, bo 409 mln zł, mają mieszkańcy średnich i dużych miast (powyżej 20 tys. mieszkańców).
Mieszkańcy wsi i małych miejscowości są winni operatorom ponad 162 mln zł.
Najwięcej dłużników mieszka w województwie śląskim, to tutaj 27,2 tys. osób nie opłaciło rachunków w wysokości 80,5 mln zł.
Na drugim miejscu plasuje się województwo mazowieckie, gdzie 22,3 tys. konsumentów winnych jest ponad 66 mln zł.
Podium zamyka woj. dolnośląskie, którego 20 tys. mieszkańców zalega 58,7 mln zł.
Do KRD jest również wpisanych 38 tys. przedsiębiorców, czyli 17 proc. z wszystkich zadłużonych.
Na ich koncie widnieje 89 tys. przeterminowanych zobowiązań na łączną kwotę 379,4 mln zł.
Ponad 58 proc. z nich to jednoosobowe działalności gospodarcze, które do zwrotu mają 142,5 mln zł.
Spółki prawa handlowego, choć jest ich mniej, mają do spłaty więcej niż JDG-i – 236,9 mln zł.
Najwięcej zadłużonych przedsiębiorstw (8 645) działa w województwie mazowieckim, zaraz po nim plasuje się Śląsk z 4 473 firmami, na końcu Dolny Śląsk z 3 371 przedsiębiorstwami.
Wśród firm dominują te z dużych miast powyżej 300 tys. mieszkańców.
Wśród zadłużonych branż prym wiodą: handel, budownictwo i transport.