Hubert Znajomski poinformował na Twitterze, że 6 stycznia został zatrzymany przez policję i przewieziony na komendę 60 km od miejsca zamieszkania. Policja zabezpieczyła także jego telefon, tablet oraz komputer. Znajomski przebywał na komisariacie przez 5 godzin. Policja uwolniła go po wizycie adwokata.
Znajomski jest oskarżany przez służby o zadzwonienie do szpitala we Włodowie z informacją o podłożeniu bomby. Telefon został wykonany z jego numeru. Znajomski kontaktował się wcześniej z redaktorem portalu zajmującego się cyberbezpieczeństwem, pod którego numer komórkowy ktoś się wcześniej również podszywał. Tym razem można się spodziewać, że ktoś podszył się po numer Znajomskiego.
Taka sytuacja zdarzyła się także wcześniej z numerami ministra Cieszyńskiego oraz z numerem komórkowym prezesa TVP. Minister Cieszyński poprosił Znajomskiego o bezpośredni kontakt w tej sprawie. Minister chce szybko zmienić przepisy, które pozwalałby na szybszą reakcję służb i operatorów na już plagę podszywania się pod numery telefoniczne.
Policja zapukała do mnie, gdy spałem i przewiozła mnie 60 km do komendy we Włodawie. Ktoś włamał się na mój telefon i groził tamtejszemu szpitalowi, że podłożyłem tam bombę. Zarekwirowano cały mój sprzęt na wniosek prokuratora.https://t.co/BX7u6EaqKf pic.twitter.com/JiCKMbQHEx
— Hubert Znajomski #FBPE (@htznajomski) January 6, 2022