Aleksander Naganowski z MasterCard przedstawił nam dużo szczegółowych i ciekawych informacji dotyczących polskiego i globalnego rynku mobilnych płatności. Oto wywiad z Head of Business Development for Poland z polskiego oddziału MasterCard.
Ile osób tak naprawdę w Polsce płaci przez telefon komórkowy - NFC, Skycash, IKO itd. (osobne statystyki różnych form)
Trudno o wiarygodne dane dotyczące poszczególnych form płatności mobilnych, ponieważ nie są one publikowane w porównywalnej formie. Ponadto, poszczególne systemy działają w określonych obszarach – np. SkyCash zapłacimy za bilety komunikacji miejskiej, których nie opłacimy poprzez IKO, co utrudnia miarodajne porównania.
W tej chwili z technologii PayPass korzysta blisko 30% Polaków, a rynek nadal rozwija się bardzo dynamicznie. Jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe telefonem, wg naszych badań, korzysta z nich ok. 5% wszystkich klientów*. Jeśli przyjrzymy się grupie osób, które posługują się smartfonami lub kartami zbliżeniowymi, odsetek ten wzrasta już do 11%. Z punktu widzenia całego rynku jest to jeszcze stosunkowo niewielka część, jednak należy pamiętać, że rynek ten dopiero się budzi. Dzięki zaangażowaniu wszystkich stron – organizacji płatniczych, banków czy operatorów komórkowych – w najbliższym czasie możemy się spodziewać dalszych wzrostów. Zwłaszcza, że Polacy bardzo szybko przyzwyczajają się do nowoczesnych form płatności, co potwierdza sukces technologii PayPass w ostatnich latach.
*źródło: Badanie: „Polak, a nowoczesne technologie płatnicze”, listopad 013
http://biuro-prasowe.mastercard.pl/informacje-prasowe/nowa-news-page,230
Dlaczego płatności przez telefon komórkowy wdrażane są bez specjalnych sukcesów aż tak długo? Czy chodzi tylko o konflikt pomiędzy rynkowymi graczami, czy być może “rynek do tego nie dojrzał”
Nie dopatrywałbym się tu konfliktu pomiędzy poszczególnymi graczami. Aktualnie wielu uczestników rynku pracuje nad upowszechnieniem nowych standardów. Podstawową barierą rozpowszechniania się nowych rozwiązań jest kwestia edukacji rynku. Zmiana dotychczasowych przyzwyczajeń konsumentów, zwłaszcza w obszarze płatności, których dokonujemy w sposób automatyczny, trwa bardzo długo. Oczywiście im rozwiązanie przyjaźniejsze, tym szybciej się przyjmuje i to będzie obszar konkurencji. Jedną z przyczyn długiego czasu wdrożenia jest też stopień skomplikowania technologicznego tych rozwiązań oraz konieczność współpracy pomiędzy wieloma stronami procesu – bankami, operatorami mobilnymi, dostawcami technologii itp. Samo wdrożenie gotowego rozwiązania to również złożony i czasochłonny proces.
Jakie są teraz główne sposoby umieszczenie kart płatniczej w telefonie? Który sposób jest najlepszy według Mastercard?
Umieszczenie karty w telefonie tak naprawdę nie jest celem w samym w sobie. Chodzi przede wszystkim o umożliwienie wykorzystania telefonu do różnego typu płatności, stąd na rynku mamy w tej chwili różne rozwiązania – od możliwości zakupu wewnątrz aplikacji mobilnej, dzięki MasterCard Mobile, gdzie wystarczy pamiętać numer telefonu i kod zabezpieczający do karty. Jeśli mówimy jednak o wciąż najpopularniejszej formie zakupów – przy kasie sklepowej - najłatwiej jest po prostu zbliżyć telefon do terminala.
Spośród różnych technologii pozwalających na płatności zbliżeniowe telefonem w Polsce najszybciej rozwija się standard polegający na umieszczeniu danych karty płatniczej w zabezpieczonej pamięci karty SIM. Mamy też inne podejścia, na przykład umieszczenie tych danych w samym układzie telefonu wyposażonego w tzw. secure element – takie rozwiązanie MasterCard niedawno uruchomił z dużym sukcesem wspólnie z CommBank i Samsungiem w Australii. Pojawiły się też zapowiedzi rychłej certyfikacji standardu HCE dostępnego dla telefonów z systemem Android w wersji Kit Kat, gdzie karta przechowywana jest na serwerze, a aplikacja w telefonie otrzymuje małą porcję danych niezbędną do wykonania pojedynczej transakcji. Każda z tych technologii umożliwia transakcje przy terminalu i w każdej z nich sam proces „dostarczenia” karty do telefonu jest w gruncie rzeczy podobny – bank zdalnie przesyła dane personalizacyjne karty do secure elementu w telefonie, na kartę SIM czy na serwery w chmurze, a terminal płatniczy może przeprowadzić standardową płatność PayPass.
Ile osób w Polsce korzysta z NFC? A ile osób posiada karty SIM z NFC?
Pytanie o dokładne liczby należałoby skierować do operatorów komórkowych, jednak już dziś realizują oni strategię, zgodnie z którą wszystkie nowe telefony, wyposażone w moduły NFC są zaopatrywane w karty SIM NFC. Tego typu telefony stanowią coraz większą część oferty operatorów, więc można się spodziewać, że również karty SIM NFC będą powoli wypierać inne. Ten trend widać już dobrze w skali globalnej. Według najnowszych danych SIMalliance, organizacji reprezentującej ponad 80 proc. światowego rynku kart SIM, w ubiegłym roku zamówienia na karty SIM NFC wzrosły o 160%*. Trend wzrostowy na poziomie powyżej 100% rocznie trwa nieprzerwanie od 2011 r. i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych latach miał słabnąć.
Co z projektami IKO i PeoPay? Jaki jest opcja/droga ich połączenia z NFC w przyszłości?
NFC to tylko standard bezprzewodowej transmisji danych. Istotne jest, do czego jest wykorzystyany. Płatności zbliżeniowe MasterCard oparte są na standardzie EMV i wykorzystują bezstykowy przesył informacji do realizacji takiej samej transakcji, jaka dotychczas odbywała się, kiedy karta płatnicza umieszczona była w terminalu. Standard ten jest znany i obecny właściwie na całym świecie. Płatności takie jak IKO czy PeoPay, wymagają własnych rozwiązań i budowy własnej sieci akceptacji. Połączenie ich z działającym, międzynarodowym standardem byłoby możliwe we współpracy z MasterCard, na co oczywiście jesteśmy otwarci.
Na czym polega rywalizacja z VISA w Polsce na rynku mobilnym? Na jakich obszarach konkurujecie?
Podstawowy cel mamy wspólny – rozwój obrotu bezgotówkowego. Rynek płatności mobilnych to jeszcze mały, ale obiecujący obszar, na którym budowane jest społeczeństwo bezgotówkowe. Skupiamy się na wspólnym celu, jakim jest minimalizacja udziału gotówki, dlatego też w rozwiązaniach takich, jak MasterCard Mobile zarejestrować można karty płatnicze różnych organizacji, a płatności zbliżeniowe telefonem budowane są w oparciu o ten sam standard globalny EMV.
Czy za 5 lat będziemy mieli jeszcze karty plastikowe w portfelach?
W perspektywie pięciu lat prawdopodobnie tak. Tego typu przyzwyczajenia nie zmieniają się tak szybko. Z pewnością jednak znacznie więcej ludzi będzie wówczas korzystać z alternatywnych rozwiązań – telefonów, zegarków, a może jeszcze innych urządzeń. Karty płatnicze w tradycyjnej formie będą akceptowane głównie w tych miejscach, które nie będą oferować innego sposobu płatności oraz przez osoby, które nieco wolniej przyswajają nowoczesne technologie.
Czy banki z “grupy IKO” będą równolegle rozwijać projekty NFC? Robi to BRE..czy inne też tak będą robić? Głównie chodzi mi o Pekao i PKO...jakie mają nastawienie?
Prowadzimy rozmowy ze wszystkimi bankami na rynku, jednak o szczegółach tych rozmów nie mogę informować przed ich zakończeniem. W tej chwili rozważają różne możliwości, a część z nich już wdrożyła projekty NFC. W ostatnim czasie we współpracy z MasterCard zrobiły to m.in. mBank czy Alior Bank. Z resztą nie należy się temu dziwić. Ze względu na dużą liczbę czynników, które warunkują rozwój nowych standardów, wiele banków podejmuje decyzję o równoległym wdrażaniu wielu technologii, które mogą komplementarnie zaspakajać różne potrzeby klientów. Udostępnienie użytkownikom rozwiązań w globalnym standardzie jest zatem rozsądnym krokiem niezależnie od równolegle prowadzonych projektów.
Klient płaci telefonem z NFC w Orange lub T-Mobile w sklepie spożywczym? Kto na tym i ile zarobi?
Podobnie jak w przypadku płatności tradycyjną kartą – na takiej transakcji oprócz samego sklepu zarobi agent rozliczeniowy, bank wydający kartę i organizacja płatnicza, która zapewnia infrastrukturę techniczną i sieć akceptacji. Wysokość opłat zależy od kilku czynników, takich jak np. kwota transakcji czy indywidualna umowa sprzedawcy z agentem rozliczeniowym. Operator mobilny nie zarobi bezpośrednio na pojedynczej transakcji. Pobiera on opłatę za udostępnienie bankowi karty SIM, dzięki czemu nie ma konieczności wydawania fizycznej karty płatniczej.
PLAY i PLUS - szczególnie ten drugi operator krytykuje mobilne płatności... czy w tym roku ci operatorzy je wdrożą?
Nie odniosłem wrażenia, żeby którykolwiek z operatorów aktywnie krytykował mobilne płatności, ale o ich plany należałoby pytać u źródła.
Jaka jest rola Mastercard przy wdrożeniach typu Orange Pass czy T-Mobile Wallet... za co Wy dokładnie odpowiadacie?
W tego typu projektach odpowiadamy za zapewnienie standardów płatniczych, zapewniamy technologię, certyfikujemy rozwiązania pod kątem bezpieczeństwa i użyteczności. Zapewniamy również globalną sieć akceptacji, dzięki której te projekty w ogóle mają sens. W ramach samej realizacji projektu koordynujemy prace, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj bierze w nich udział bardzo wielu partnerów, a stopień skomplikowania projektu wymaga doświadczenia. Dostarczamy wiedzę i pomysły odnoszące się do przygotowania odpowiedniej edukacji klientów. Dzięki funduszowi Innovation for Poland wspieramy też finansowo realizację tego typu przedsięwzięć, dzięki czemu zyskują odpowiednią skalę i rozpęd.
Co z kartami VISA po takim “Waszym” wdrożeniu? Czy też będzie je można wgrywać do telefonu Orange i T-Mobile?
To pytanie należy skierować do Visy. Ze strony MasterCard system pozostaje otwarty i nie ma technicznych przeszkód do tego, by używać w nim kart innych organizacji.
Jakie firmy uczestniczą w płatności kartą z telefonu (Polska i transakcja zagraniczna) - poproszę o pełną listę uczestników procesu i łopatologiczny opis jak taka transakcja się odbywa.
Cały proces wygląda podobnie, jak w przypadku tradycyjnych transakcji kartowych. W najbardziej popularnej w Polsce wersji, klient po dokonaniu zakupu zbliża telefon do terminala (dostarczonego przez agenta rozliczeniowego), telefon i umieszczona w nim karta SIM NFC (wydana przez operatora telekomunikacyjnego) umożliwia połączenie się z terminalem karty płatniczej (wydanej przez Bank) zainstalowanej na karcie SIM telefonu. Dla terminala taka transakcja jest identyczna z tą wykonaną tradycyjną kartą zbliżeniową (w standardzie MasterCard). Na podstawie przesłanych przez terminal danych agent rozliczeniowy kontaktuje się z bankiem wydawcą karty poprzez sieć MasterCard iautoryzuje (lub nie) transakcję.
Mamy tu więc czterech uczestników procesu: sprzedawcę, agenta rozliczeniowego, bank – wystawcę karty oraz organizację płatniczą.
Twierdzicie, że wierzycie w NFC, a sami macie usługi Mastercard Mobile i MasterPass. Czy możecie wytłumaczyć ich rolę w rozwoju płatności przez telefon i różnice między nimi?
Oczywiście, wierzymy w NFC. Wspomniane rozwiązania są przecież wobec siebie komplementarne. Podczas, gdy technologia NFC zapewnia wygodę i bezpieczeństwo płatności w fizycznych punktach sprzedaży, gdzie klient staje przed terminalem, pozostałe rozwiązania pokrywają świat wirtualny i wszelkie zakupy e-commerce i m-commerce. W ten sposób odpowiadamy na każdy rodzaj potrzeb konsumentów.