Orange poinformował na swoim blogu, że w zeszłym tygodniu miał półtora raza więcej zgłoszeń o awariach niż standardowo. Najwięcej z nich było z rejonu Zamościa, Olsztyna, Radomia, Lublina, Białegostoku, Bielska-Białej, Opola, Warszawy, Torunia i Bydgoszczy. Liczba uszkodzeń zwiększyła się o kilkadziesiąt procent. W terenie pracowało ponad 3 tys. techników.
Orange „walczy” przede wszystkim z przerwami w dopływie prądu do stacji bazowych telefonii komórkowej i urządzeń sieci stacjonarnej oraz pozrywanymi liniami, na które spadają gałęzie.
Mamy sezon burzowy. W ubiegłym tygodniu mieliśmy półtora raza więcej zgłoszeń o uszkodzeniach niż standardowo. W terenie pracowało ponad 3 tys. naszych techników. Proszę zabezpieczajcie swoje domowe urządzenia. Jak to zrobić, piszemy na blogu https://t.co/HDn3gFBEAt pic.twitter.com/iIP0pG841Y
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) June 24, 2020