Baseus Bowie MA20 - tanie i zaskakująco dobre słuchawki

Baseus to marka koncernu Shenzhen Besing Technology. Jej nazwa pochodzi od zwrotu „base on user”, czyli „skoncentrowany na użytkowniku”. W jej ofercie znajdziemy kable, powerbanki, ładowarki, klawiatury do urządzeń mobilnych oraz słuchawki. Do naszych testów trafiły słuchawki typu TWS Baseus Bowie MA20. Są bardzo atrakcyjnie wycenione – oferują aktywną redukcję szumu i mogą być ładowane indukcyjnie, a kosztują 189 zł. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Design

Etui jest większe niż u konkurencji i ma mniej zaokrąglone kształty. Może być mniej praktyczne pod kątem noszenia w kieszeni ciasnych jeansów, ale jest wygodne podczas wyjmowania i wkładania słuchawek. Słuchawki trzyma magnes, a wewnątrz etui znajdują się ładujące styki. Z tyłu etui umieszczono gniazdo USB C oraz przyciski parowania i resetowania. Z przodu jest dioda sygnalizująca poziom naładowania baterii oraz proces ładowania. Spód etui jest całkowicie płaski, co ułatwia położenie MA20 na ładowarce indukcyjnej.

Każda ze słuchawek ma podświetlany pierścień, który zapala się po otworzeniu etui – to oryginalny akcent, którego nie spotkałem w innych testowanych modelach. Każda słuchawka ma wbudowane dwa mikrofony. Obok gumowej końcówki wkładanej do kanału słuchowego jest skrzydełko poprawiające trzymanie w uchu. Słuchawki są dość duże jak na model TWS i wystają z ucha.

Baseus Bowie MA20 są uszczelnione i spełniają normę IPX6. Do łączności bezprzewodowej wykorzystują najnowszy standard Bluetooth 5.3.

W zestawie znajdują się dodatkowe końcówki o różnych rozmiarach, jedna dodatkowa wersja gumowych skrzydełek oraz kabel USB C.

Aplikacja

Baseus oferuje aplikację do obsługi słuchawek i innych urządzeń. Nie jest ona ograniczona tylko do zmiany ustawień słuchawek, ale także połączona ze sklepem Baseus. Jej średnia ocena w sklepie Google Play to 2,2 gwiazdki. Aplikacja działa stabilnie, choć napotkałem na błędy w tłumaczeniach i literówki.

Za pomocą aplikacji można wybrać jedno z kilku predefiniowanych ustawień equalizera lub stworzyć własne, korzystając z 8 suwaków. Można również zmienić ustawienia gestów, które obejmują podwójne i potrójne stuknięcie oraz długie przytrzymanie, z możliwością różnicowania pomiędzy lewą a prawą słuchawką. Jest także tryb zmniejszający opóźnienia oraz ustawienia redukcji szumów, których jest aż 10 poziomów.

Brzmienie i redukcja szumów

Słuchawki Baseus brzmią na tyle dobrze, że powinny zaspokoić potrzeby większości użytkowników. Niskie pasmo jest dobrze reprezentowane. W porównaniu do modeli droższych brakuje im trochę szczegółowości i gładkości brzmienia. Bas jest lekko dudniący, a w wysokich tonach brakuje części szczegółów. Mimo to, jakość dźwięku jest przyjemna i satysfakcjonująca w tej klasie cenowej.

Redukcja szumów działa całkiem skutecznie. Część częstotliwości niskiego buczenia wycina sprawnie, część innych dźwięków jest dla MA20 większym wyzwaniem. Nie jest to jednak funkcja spełniająca tylko rolę marketingową i pomaga w podniesieniu komfortu. Natomiast dziesięciostopniowa regulacja redukcji szumu to już zabieg marketingowy. Coś tam się zmienia i da się to wysłuchać w idealnych warunkach, ale wpływ na to jak będziemy odbierać dźwięki otoczenia ma znikomy.

Słabo działa również tryb transparentny, który powinien wzmacniać dźwięki otoczenia. Różnica pomiędzy trybem zwykłym (bez redukcji szumu) a transparentnym jest trudna do zauważenia.

Rozmowy Głosowe

Jakość rozmów jest bardzo dobra. Rozmówcy nie zgłaszali problemów, a ja dobrze słyszałem swoich rozmówców. W porównaniu do droższych modeli, redukcja szumu otoczenia podczas rozmów jest mniej efektywna.

Bateria

Producent obiecuje 8 godzin pracy samych słuchawek i do 38 godzin po doładowaniu w etui. Czas działania zależy od głośności i temperatury otoczenia, ale testy wskazują, że dane producenta są wiarygodne. To sprawia, że MA20 są jednymi z najlepszych w kategorii czasu działania wśród słuchawek TWS.

Podsumowanie

Słuchawki Baseus Bowie MA20 zaskakują tym, co oferują w cenie 189 zł. Mają atrakcyjny design z podświetlanymi pierścieniami, oferują dobre brzmienie i jakość rozmów głosowych. Aktywna redukcja szumu spełnia oczekiwania, a długi czas pracy na baterii jest dodatkowym atutem.

Są pewne kompromisy, ale dotyczą one mniej kluczowych aspektów. Etui jest zbyt duże, a aplikacja wymaga poprawek. Tryb transparentny nie spełnia swojej roli. Redukcja szumu podczas rozmów nie dorównuje droższej konkurencji.

W moim prywatnym rankingu, słuchawki Baseus MA20 wysuwają się na prowadzenie w kategorii słuchawki TWS poniżej 200 zł, pokonując Creative Zen Air oraz Tecno Sonic 1. Zaskoczyły mnie pozytywnie na wielu płaszczyznach, mimo że nie są idealne.

Słuchawki otrzymaliśmy do testów od firmy Baseus.