Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 15
Cyfrowe Centrum Serwisowe zajęło I miejsce w rankingu serwisów telefonów komórkowych SIEMENS i uzyskało przyznawany przez firmę SIEMENS status: „ZŁOTEGO PARTNERA”. Ranking został przygotowany na podstawie wyników audytów przeprowadzonych wśród 28 Partnerów firmy Siemens, prowadzących działalność serwisową na całym świecie.
Opinie:
Opinie archiwalne (15):
KomentujKomentarze / 15
Dodaj komentarz-
Tom pisze: 2005-08-11 14:17chyba za największą ilość naprawionych siemensów :] bo na pewno nie za obsługę czy ofertę nowych teleffonów -
Maniaczka pisze: 2005-08-11 14:27Ojej, przecież dzisiejsze simensy to już nie jest to co kiedyś, już żaden z nowych simensów w niczym nie przypomina starych (wygląd i bateria według mnie do bani). Z sentymentem będę wspominać ME45 - jeden z najsolidniejsyzch chyba telefonów jakie w ogóle wyprodukowano :)
-
-
labartez pisze: 2005-08-11 14:51Chyba w konkursie najcześciej serwisowany telefon. Wiekszosc serwisow jakie mam mowia ze głównym ich dochodem sa wlasnie problemy z siemensami.
-
-
Alexander25 pisze: 2005-08-11 15:00~~~maniaczka , ME45 to jedyny telefon wśród produktów siemensa , który dotrwał u kolegi do końca 24 miesięcznego kontraktu. O dziwo, już pól roku po tej umowie , a on jeszcze działa. Wszyscy inni Siemensowcy mieli problemy, telefony wykładały się na długo przed końcem umów.
-
zapinator pisze: 2005-08-11 15:14**Alexander25 mimo ze tez nie mam najlepszej opini o siemensach to ja mam szczescie mt50 juz trzy lata no a s65 na razie pol, oprogramowanie zmieniam sam i serwisow wole w to nie mieszac:)
-
janek pisze: 2005-08-11 23:28zapinator-taki typowy polak, najlepiej sie na wszystkim zna lol2 ale gw straciles i jak cos nie pyknie bedziesz biegal po 5PLN bo to pewnie ten typ lol2 pzodrawiam:)
-
zulus pisze: 2005-08-12 10:22CCs to najgorszy serwis pod słońcem,jeśli nie potrafią przeprowadzić naprawy to anulują gwarancję.
-
M4ciek pisze: 2005-08-12 11:10ja mialem przez tych baranow same problemy... nie z Siemensem ale z Sony Ericssonem T68i. brak bylo zasiegu co sie czesto zdarzalo w tym modelu, oddalem do serwisu - naprawili bez zmruzenia oka po kilku dniach, ale po miesiacu to samo - znowu oddaje do punktu napraw tym razem tel.trafia gdzies do Bydgoszczy (w kazdym razie nie do CSS) i okazuje sie ze moja gwarancja zostaje anulowana bo ingerowalem w telefon (tak, zdrowy na umysle czlowiek grzebie w 3 miesiecznym telefonie) !!! Dopiero interwencja rzecznika ochrony praw konsumenta pomogla mi przywrocic gwarancje a sam Sony Ericsson w odpowiedzi ujawnil to co ja podejrzewalem od samego poczatku: CSS nie dopilnowal naprawy - nie zalozyli plomb po naprawie!
-
bestdex pisze: 2005-08-12 11:56A ja pracowalem w CCS i zaloze sie ze komus z was utracilem gwarancje. A tak serio to nie bylo to tak powszechne i czeste, jak sie wam wydaje. Jak gosciu przynosi telefon w ktorym nie ma juz gwintow w otworach na srubki lub pogietymi w chinskie S ekranami, a telefon nigdy nie byl w serwisie, to nie ma co sie bawic tylko utrata. Raz nawet za to utracilem gwarancje 8 dni po zakupie.
-
-
bestdex pisze: 2005-08-12 12:14Nawet sporo, ale umowilem sie, ze jezeli juz, to dam do naprawy tylko swoj tel, nawet znajomym nie pomagam, bo mozna wpasc, a za to wywalaja, wiec jesli chodzi ci o naprawe to nici z tego.
-
-
