ComputerLand podpisał kolejny kontrakt z TP

Komentarze / 10

• 
  adick pisze: 2004-01-08 12:16

  TPSA wzięła sobie dobrego partnera. Akurat miałem okazję niedawno przyjrzeć się tej firmie. Chodziło o wdrożenia systemów Oracle i-learning na uczelniach śląskich. A dla tepsy robili już szkolenia. Bardzo fajne zresztą - widziałem prezentacje. Niezła kasa się znów przewija...

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  196906 pisze: 2004-01-08 17:29

  Całe szczęście, że nie podpisali z Prokomem:) Wesoło by było.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  hubi pisze: 2004-01-08 20:08

  to sie jeszcze okaze co z tego wyjdzie

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  sebastiank pisze: 2004-01-08 21:54

  hmm.ciekawe co z tego wyjdzie

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Maras pisze: 2004-01-09 00:49

  adick nie żartuj - computerLand wdrażał w TP Projekt Konsolidacji Paszportyzacji - i była to na każdym kroku katorga i porażka i nadal nic nie działa jak powinno.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  rhat pisze: 2004-01-09 20:24

  ***Maras a Ty jesteś pewien, że to tylko wina CL? Wiesz jakie bazy dostarcza TP?:)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Marasek pisze: 2004-01-10 01:45

  rhat: wiem jakie bazy dostarcza tp. winą jest także to że tych którzy mają pracować z tym systemem nie pytano się jak ma on wyglądać i jakie ma spełniać funkcje i wymagania, to także wina dziwnego kontraktu (ciekawe kto dostał w łapę) który jest sformułowany tak że to TP ma przygotawać dane tak jak tego sobie życzy CL a to jest po prostu parodią (bo to CL powienien dane jakimi dysponuje tp-imortowane bezpośrednio z central przetworzyć na formę jaką TP sobie życzy - w koncu za to wielkie miliony.Kto tu jest klientem a kto wykonawcą? Gdy np szczytanie do pliku fragmentu danych z jednogo Hosta komputer wykonuje kilka godzin parodią jest zeby pracownik TP zajmował się potem przekonwertowaniem ich na formę jaka odpowiada CL czyli do tabelek w excelu przysłanych przez CL itd itd. przykładów niedorzeczności mogę jeszcze wiele podawać.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Marasek pisze: 2004-01-10 01:48

  Potem i tak okazuje się że jak CL zaimportował dane do systemu co np miało być błyskawicznie aby można było pracować z nimi już w nowym systemie a trwało dwa tygodnie co spowodowało że dane już były nie aktualne i nadawały się tylko na śmieci i tak procedurę można powtarzać do usranej śmierci. albo gdy po zaimportowaniu rekordów zrobiło się 2x więcej niż w rzeczywistości... albo Aplikacje takie jak np CentraLA wdrażane w związku z tym projektem w Komutacji która niedość że pod względem inforamtycznym jest pełna błędów (co chwile wychodzi nowa wersja z poprawkami) to pod względem przydatności w telekomunikacji wypada jeszcze gorzej bo tworzył ją ktoś nie mający pojęcia o systemach telekomunikacyjnych i o tym jak funkcjonują. można o tym opowiadać jeszcze długo tylko po co, albo się oferuje klientowi gotowy dopracowany produkt spełniający jego wymagania albo nie - w tym przypadku niestety mamy doczynienia z tym drugim wariantem

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  rhat pisze: 2004-01-10 13:28

  ***Marasek piszesz o rzeczach, o których (przyznaję) pojęcie mam blade. Nie jestem informatykiem, ani nie znam się specjalnie na rozwiązaniach technicznych i technologicznych stosowanych w telekomunikacji (czyli także stosowanych przez TP). Mam wrażenie także, że pomyślałeś, iż jestem pracownikiem CL-a. Nie. Owszem, wykonywałem kiedyś dla CL zlecenie, ale było to badanie, które zresztą m.in. ja wykonałem rzetelnie. Uważam, że mógłbym w tej kwestii konkurować z z każdym podmiotem realizującym badania i to zarówno cenowo, jak i jakościowo. Odnosząc się do wątku łapówek... Tu zgodzę się z Tobą, że ciężko przy kontraktach o tej wartości (zwłaszcza w Polsce) o czyste ręce i nie powowływanie się na (wiem, to dziś popularne słowo:)) protekcje i znajomości. Nie mam pojęcia, czy w przypadku GEOMARKETINGU.CL może być mowa o tego typu zjawiskach. Myślę jendnak, że CL jest i tak dużo bardziej ucywilizowaną spółką pod tym względem niż TP. cdn.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  rhat pisze: 2004-01-10 13:36

  ***Marasek myślę, że duże znaczenie ma tutaj między innymi to, że TP jest nadal osadzona jednak w rzeczywistości przed wolnorynkowej. Pewne normy przekazywane tam są z pokolenia na pokolenie. CL jest dużo młodszą, bardziej mobilną i agresywną firmą. Być może dlatego, że musi taka być, aby utrzymać się na rynku. TP to moloch, którego reforma to ogromne koszty, które i tak nie zmienią mentalności pracowników tej firmy. Aby to zmienić należałoby w jeden dzień wymienić pracowników wszystkich pionów i na każdym poziomie. Jest to niemożliwe, przez co nawet nowi pracownicy przejmują naleciałości norm zakonserwowanych w TP... Ale zdaje się, że odbiegłem od tematu. To takie zboczenie zawodowe:)) Pozdrawiam.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja

Zarejestruj się lub zaloguj by szybciej i łatwiej dodawać komentarze