Kilkaset umów między abonentami sieci Idea a spółką PTK Centertel znalazło się wczoraj w śmietniku w centrum Gdyni. Do dokumentów dołączono kserokopie dowodów osobistych, paszportów i praw jazdy klientów tej sieci z całego Trójmiasta. Dokumenty znalazł pracownik sanitarny Dariusz Lewandowski, który sprzątał kosze na śmieci w okolicach dworca kolejki SKM Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana. Przy każdej umowie na telefon jest kserokopia dwóch dokumentów ze zdjęciem, jak tego wymagają operatorzy telefonii komórkowej. Wszędzie są dokładne adresy, numery PESEL, numery telefonów domowych itd.
W śmietniku znalazły się dane osobowe i kserokopie dokumentów około 500 osób, głównie z Gdyni, Redy i Rumi. Umowy zawarto u autoryzowanego dilera PTK Centertel - w firmie Trask Tomasza Putynowskiego przy ul. Władysława IV 53 w Gdyni. Pod wskazanym tym adresem dziś nie ma już spółki Trask.
" Ten punkt został zlikwidowany ponad rok temu" - powiedział Sławomir Gałka, specjalista ds. sprzedaży pośredniej PTK Centertel w Gdańsku. - "Nie ukrywam, że taka sytuacja jest naganna. Moim zdaniem to zaniedbanie obciąża konto właściciela firmy Trask. Od dłuższego czasu z nią nie współpracujemy."
"Umowy powinny być u nas w archiwum" - tłumaczy Jolanta Sendal, kierownik biura Public Relation PTK Centertel w Warszawie. - "Szef firmy Trask nie ma prawa zostawiać sobie tych dokumentów, zwłaszcza że z już nim nie współpracujemy. Cała sytuacja to karygodne naruszenie zasad umowy, jaką podpisujemy z punktami dilerskimi."