Raiffeisen Investment Polska ma zakończyć negocjacje z Elektrimem Telekomunikacją i konsorcjum banków pod przewodnictwem BRE Banku w sprawie przejęcia El-Netu do 15 listopada. Jeśli strony się nie porozumieją, El-Net wróci do rozmów z BRE. Żeby Raiffeisen sfinalizował przejęcie od ET 100% akcji i zadłużenia El-Netu, musi się porozumieć nie tylko z ET, ale także z konsorcjum banków pod przewodnictwem BRE Banku.
"Gdyby transakcja doszła do skutku, El-Net zyskałby wsparcie wiarygodnych instytucji finansowych i spółka mogłaby się rozwijać. Interesuje nas wzrost organiczny, który może się dokonać m.in. przez pozyskiwanie nowych klientów. Nie można zapominać o konsolidacji, która jest nieunikniona. Silny finansowo El-Net powinien być bardzo aktywny na tym polu" - tłumaczy Martin Schwedler, członek zarządu Raiffeisen Investment.
EL-Net notuje zyski na działalności operacyjnej, które są jednak zjadane przez koszty związane z obsługą zadłużenia. Uwzględniając opłaty koncesyjne i odsetki, zadłużenie firmy sięga 1,5 mld zł. Po wzmocnieniu kapitałowym, El-Net najprawdopodobniej trafi do inwestora branżowego i stanie się elementem konsolidacji rynku operatorów sieci stacjonarnych.