Energis liczy, że jeszcze przed końcem października podpisze z TP S.A. umowę, dzięki której będzie mógł świadczyć usługi dostępu do Internetu typu dial-up przez numer 0-20. Wartość rynku tego typu usług do 2005 r. ma wzrosnąć z 410 mln zł do 1,23 mld zł. "Rozmowy zmierzają w dobrym kierunku i wierzę, że w ciągu dwóch tygodni uda nam się osiągnąć kompromis, który będzie satysfakcjonować obie strony" - mówi George Makowski, prezes Energisu. Problemem może być parytet podziału wpływów ze świadczonych usług. Wcześniej Netia nie chciała zgodzić się na warunki zaproponowane przez TP SA, która żądała, by 70 % wpływów za korzystanie z Internetu przez abonentów TP SA (ale przez numer 0-20 Netii) wpływało do kasy TP S.A. "Wszystko wskazuje na to, że i w tej sprawie dojdziemy do porozumienia" - zapewnia Makowski. Jednak według nieoficjalnych informacji, negocjacje z TP S.A. toczą się już od ośmiu miesięcy i nie należy wykluczać, że Energis złoży w tej sprawie wniosek o arbitraż do URT.