Era walczy o dobry zasięg komórkowy w polskich uzdrowiskach

Newsy
Żródło: Era
Opinie: 7

Era opublikował oficjalne stanowisko w sprawie zakazu budowy stacji bazowych na terenie wybranych polskich uzdrowisk.

Stanowisko Polskiej Telefonii Cyfrowej dotyczące „zakazu uzdrowiskowego”

PTC w pełni popiera argumenty Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) zwracające uwagę na poważne bariery inwestycyjne, które blokują realizowanie nowych inwestycji telekomunikacyjnych na terenie obszarów uznanych za uzdrowiska.

Dla prawidłowego funkcjonowania i rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej niezbędne jest jej stałe modernizowanie i wprowadzanie nowych rozwiązań technologicznych. W Polsce z tego procesu zostały całkowicie wykluczone obszary uzdrowiskowe obejmujące ponad 40 miast, w tym tak dużych jak: Sopot, Świnoujście, Kołobrzeg, Krynica, Ciechocinek, czy nawet część Krakowa. Na obszarze strefy ochronnej „A” został wprowadzony bezwzględny zakaz budowy stacji bazowych telefonii komórkowej zgodnie z art. 38 ust. 1 pkt. 1 lit. j. ustawy „O lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych” (Dz.U.05.167.1399 z późn. zm.). W praktyce uniemożliwia to dalszy rozwój sieci telefonii mobilnej na tych terenach, jak również utrzymanie, modernizację i zwiększanie pojemności już istniejącej infrastruktury, nie mówiąc już o wprowadzaniu najnowszych technologii, które wymagają, zwłaszcza na terenach zurbanizowanych, większego zagęszczenia sieci urządzeń telekomunikacyjnych.

Wprowadzeniem zakazu, który w założeniach miał „zapobiegać utrudnianiu przebywania pacjentów na tych obszarach”, osiągnięto skutek odwrotny od zamierzonego, ponieważ wprowadzono tym samym następujące utrudnienia:

- Brak sygnału odpowiedniej jakości, który często nie pozwala na kontakt za pomocą telefonu, np. z rodziną, lekarzem itp.
- Brak odpowiedniego zasięgu do uzyskania połączenia np. z numerem alarmowym 112 w przypadku zagrożenia.
- Praca telefonów z pełną mocą, z uwagi na oddalenie od stacji bazowych. Skutkuje to szybszym wyczerpywaniem się baterii, ale również tym, że telefony emitują wyższe natężenie pola elektromagnetycznego.
- Utrudnienie w działaniu licznych usług, które korzystają z sieci komórkowej, np. telemedycyny, ochrony mienia, monitoringu pojazdów, terminali bankowych i wielu innych.
- Brak możliwości świadczenia nowoczesnych usług, jak np. szerokopasmowy dostęp do Internetu, co jest poważnym utrudnieniem dla kuracjuszy z wielu grup społecznych i zawodowych.

W opinii PTC istnieje możliwość wprowadzenia zapisów w ustawie, które dopuszczą lokowanie inwestycji telekomunikacyjnych na obszarach strefy ochronnej „A” pod pewnymi, ściśle określonymi warunkami, zwłaszcza, że funkcjonują już w polskim prawie odpowiednie przepisy regulujące wartości graniczne emisji pól elektromagnetycznych, które są uznawane za bezpieczne. Jednocześnie warto zaznaczyć, że są one jednymi z najostrzejszych norm, które obowiązują w tym zakresie w Unii Europejskiej i na świecie (polskie normy są nawet 100 razy bardziej rygorystyczne niż zalecenia, np. Światowej Organizacji Zdrowia).

Pozostawienie zakazu w niezmienionej formie prowadzi do powstania na tych terenach tzw. białych plam bez możliwości korzystania z bezprzewodowej transmisji danych i telefonii komórkowej. Dotyczy to wszystkich przebywających na obszarach tych miast: mieszkańców, pacjentów, turystów, uczestników konferencji, itp.

Opinie:

Opinie archiwalne (7):

Komentuj

Komentarze / 7

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    ATieQ pisze: 2010-02-02 13:03
    Sam mieszkam w strefie A i wiem co to za ból ... (mój dom znajduje się na granicy zasięgu GSM/3G przez co tel non stop się przelogowywuje i czasem jest problem się do mnie dodzwonić ) Chociaż Ustroń jeszcze aż tak źle nie stoi z nadajnikami ale inne miejscowości faktycznie mogą mieć problem z zasięgiem ....
    0
  • Users Avatars Mini
    retor pisze: 2010-02-02 13:07
    Dokładnie, polskie normy są tak rygorystyczne, że nie obawy o zdrowie ludzi z tej strefy. A jak telefon nie zadziała, to pretensje do operatorów, że niby o zasięg nie dbają. Czas na zmianę przepisów
    0
  • Users Avatars Mini
    tom pisze: 2010-02-02 16:04
    Politycy najpierw zakazują, a potem myślą. Im się chyba wydaje, że zasięg to się bierze z gorącego źródła albo nie wiem skąd. Zaczynają myśleć dopiero gdy sami zostaną dotknięci skutkami własnej głupoty
    0
  • Users Avatars Mini
    bartolini pisze: 2010-02-02 16:25
    Jakos nie wierze w misje zasiegowa tej sieci, to wyglada tylko na PR. Jezdze kilka razy w roku do jednego z uzdrowisk i nie mialem problemu z polaczeniami. Coz nie wiem jak dziala tam siec Era poniewaz mam Orange a ten daje dobrze rade.
    0
  • Users Avatars Mini
    fantomas pisze: 2010-02-02 16:32
    @ bartolini - przecież powołują się konkretne zakazy w przepisach, to nie kwestia wiary. Wiadomo, że czasami możesz mieć zasięg w uzdrowisku, ale z dalekiego nadajnika - telefon wtedy mocniej pracuję. Ogólnie jednak, przepis jest przestarzały i należ go zmienić
    0
  • Users Avatars Mini
    scorpion pisze: 2010-02-02 19:18
    Powiem krótko panowie :) Życie :P
    0
  • Users Avatars Mini
    Kristo pisze: 2010-02-02 19:41
    W Kołobrzegu zasięg jest ok, więc po co jeszcze coś dostawiać.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: