ET powołał do życia spółkę El-Viv, w której skupione zostaną wszystkie firmy z grupy poza Polską Telefonią Cyfrową. Porządkowanie aktywów ma potrwać do końca pierwszego kwartału.
Równolegle staramy się wdrażać przyjętą niedawno strategię, polegającą na maksymalnym wykorzystaniu synergii między poszczególnymi spółkami z grupy, mówi Marian Dąbrowski, wiceprezes Elektrimu Telekomunikacja.
ET chce rozwijać usługę polegającą na oferowaniu klientom w jednym pakiecie telefonu stacjonarnego, łącza internetowego i telewizji kablowej. W Warszawie z usługi tej korzysta obecnie ponad 10 tys. osób, a podobny program realizowany jest od niedawna także w Bydgoszczy i Krakowie. Możliwe, że ściślejszą współpracę El-Viv nawiąże z Erą. Na razie nie dojdzie do połączenia oferty produktowej, ale spółki telefonii stacjonarnej mogą zacząć wykorzystywać infrastrukturę PTC. W ramach porządkowania aktywów, zlikwidowana zostanie spółka Telefonia Regionalna, która pozyskała tylko nieco ponad 300 klientów.
Przy okazji przyjmowania w ubiegłym roku budżetu na 2002 r. Elektrim zapowiedział, że nie będzie brał udziału w finansowaniu spółki. ET chce na planowane inwestycje zaciągnąć kredyty bankowe. Nie powinno być z tym problemów, bo ich gwarantem ma być Vivendi.