Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 41
Podczas tegorocznej Konferencji Agentów Sieci Era, po raz kolejny przyznano firmie Germanos Polska tytuł Najlepszej Sieci Agencyjnej Rynku Prywatnego 2003/2004 w Sieci Era.
Sieć Germanos posiada aktualnie około 200 Salonów Sprzedaży na terenie całego kraju. Z tej okazji Sieć Germanos przygotowuje wyjątkową promocję dla wszystkich klientów, którzy odwiedzą salony Germanos w najbliższym czasie.
Opinie:
Opinie archiwalne (41):
KomentujKomentarze / 41
Dodaj komentarz-
-
-
Nick pisze: 2004-10-08 02:45Mam już chyba ich z 10. NIc atrakcyjnego nie mogą przygotować, bo to przecież kosztuje
-
eranet pisze: 2004-10-08 03:45mając 200 punktów sprzedazy dziwne byłoby gdyby tego 1 miejsca nie zajeli....Bardziej ciekawi mnie (zapewniam, że to ciekawy materiał do analizy), który agent jest Najlepszy (czyt. najwięcej sprzedał) w segmencie klientów biznesowych...
-
-
-
germanoska pisze: 2004-10-08 12:18germanos to najlepsza siec chyba jedynie pod wzgledem ilosci bo zdecydowanie nie chodzi o jakosc
-
Brendyman pisze: 2004-10-08 12:21*kakałko - czyli wygladalby dokladnie tak jak ty :-P (geez, skad sie tacy biora) a co do newsa... tak w sumie to jaki byl wybor... z tego co wiem to germanos jesli chodzi o przedstawicieli ery (oczywiscie chodzi o klienta indywidualnego) to chyba nie ma ani nie bedzie mial w najblizszej przyszlosci konkurenta na tym polu, w sumie nie dziwi mnie to ze sie tym chwala... w koncu to era, a jak wiemy ona chwali sie wszystkim czym sie da.
-
KAKAŁKO pisze: 2004-10-08 12:31brendyman;;;; PODOBNO TAKIE WĘŻE WKŁADAJĄ CI W D..PĘ.......... A TY TO LUBISZ
-
-
miczu pisze: 2004-10-08 16:07e germanos jest owszem w wielu miejscahc ale nic nie maja w swoich zasobach ciekawego. lipa!!!!!
-
-
ANCILLA pisze: 2004-10-09 00:07Prezes Kułakowski zapewnił także, że przed świętami sieć wprowadzi nowe plany taryfowe, które będą znacznie tańsze od dotychczasowych oraz zawierające np. bezpłatne naliczanie sekundowe. Ma to być odpowiedź na zarzuty, że klienci abonamentowi są traktowani gorzej od "prepaidowców"
-
mike22 pisze: 2004-10-09 01:40*Alexander25: Chyba wszyscy zapomnieli jak wprowadzili Alcatela 756. Do tej pory ludzie się pytają o ten telefon. Rozruszali rynek. I za to ich warto chwalić. A skoro mają 200 punktów to to ,że mają uporządkowaną sieć się chwali. Anie jest to prostę. My w MPunkcie nie możemy na razie Sobię o tum pomarzyć. Ja jak bym chciał kupić w ERZE to bym kupił w Germanosie.
-
-
MR FARENHEIT pisze: 2004-10-09 11:34gratulacje dla Germanosa, ***mike: co ty chrzanisz, mPunkt nie jest uporządkowany??? to chyba nie jesteś w tym mPunkcie! Czy musisz np. kupować nie zamawiane akcesoria??? jak w Germanosie, co niestety bardzo bije w ich agentów (franków)!!!
-
-
haloo pisze: 2004-10-09 13:41tam jest chociaz pozadna obsluga a nie to co w salonach firmowych gdzie traktuje sie klientow jak pasozytow i na dodatek z wielka laska!!mike popieram cie...
-
mike22 pisze: 2004-10-09 15:03*** MR Farenhait: Jeszcze nigdy nie słyszałem że ktoś musi kupować akcesoria na siłę. Chyba że chodzi o to że po wprowadzeniu produktów, salony otrzymują po jednej sztuce produktów których nie można zamawiać - ponieważ ich poprostu nie ma dla wszystkich w takich ilościach jak chcą. Co do MPunktu - przecież my się patrzymy na Germanosa we wszystkim. I kopiujemy każdy ich pomysł. Po co mam dawać raporty co się u Nich dzieje do centrali?. Tylko oni nigdy nie chcą nic mowić. Pozdrawiam MPunkt No i gratuluje Germanosowi za 1 miejsce.
-
MR FARENHEIT pisze: 2004-10-09 22:20***mike22: chyba jesteśmy w różnych mPunktach, poczytaj sobie wcześniejsze info dotyczące Germanosa i wypowiedzi ich franków.
-
-
mike22 pisze: 2004-10-10 14:43***MR FARENHAIT: Czyli opierasz swoje teorie na wypowiedziach na portalu. Zazwyczaj wypowiada się niestety kilku fraknów. A widziałeś kiedyś zadowolonego Polaka? Wygrali 1 miejsce a my coś wygraliśmy kiedyś?
-
MR FARENHEIT pisze: 2004-10-10 14:58***mike22: wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma. mPunkt jest najlepszą siecią w Plusie i chyba tutaj się ze mną zgodzisz (całkowicie obiektywnie). Natomiast sam Plus, co by nie mówić, mimo iz czasami jest ciężko, jest chyba lepszym partnerem dla franków od Ery i Idei, czy zgadzasz się ze mną? JeZeli tak, to znaczy że trafiliśmy najlepiej jak mogliśmy, chociaż ja muszę przyznać że nieco przypadkowo, pozdr
-
WIBRATOR pisze: 2004-10-11 13:12Jeśli chodzi o jakość obsługi w Germanosie - to jest ona co najwyżej średnia. Często klient prywatny jest traktowany nierzetelnie, skoro przychodząc do innego punktu totalnie zdezorientowany poznaje w spokoju ofertę i kupuje telefon lub przedłuża istniejącą umowę... Może to kwestia jednego punktu, ale jednak rzuca to cień na nazwę GERMANOS (która zresztą niesłusznie kojarzy się z naszymi zachodnimi sąsiadami, bo właścicielami są GRECY !!!!!!!) Pozdrawiam.
-
teraz polska!!! pisze: 2004-10-11 17:00witam wszystkich, znam obie firmy bardzo dobrze i jedyne co moge powiedzieć to to, że mpunkt jest zdecydowanie ciekawszą firmą, bardziej profesjonalną, natomiast w germanosie pracuje wiele bardzo niekopetentnych osób, przykładem może być dosyć ciekawa osoba, która podczas dużej i poważnej prezentacji nie wiedząc jak nazywa sie V50 nazywa ją poprostu małą motorolą :)))) a mniemanie o sobie ma znacznie ponad wyrost.... wystarczy tez spojrzeć i porównać reklamy - mpunktu - fajna i zabawna, germanosa tylko tyle że na wielką skalę bo sama reklama nieco nędznej jakości, zresztą jaka reklama taka sprzedaż.... oczywiście firma germanos jest grecką firmą i wszyscy w niej zapie.... jak mrówki dla greków, mpunkt jest polską firmą i tutaj pracuje sie i kupuje by rozwijać polski przemysł... - teraz polska!!! coś jeszcze mam dopisać???
-
Tygrysek pisze: 2004-10-11 22:48***mike22, nie brakowało Ci mnie w tej dyskusji? ;) Germanos Ci płaci za tę reklamę? Powiedz no chłopie, czy ty jesteś właścicielem punktu, czy pracownikiem? Jak nie słyszałeś, by ktoś musiał kupować akcesoria na siłę, to zapraszam na stronę Germanosa. Potrzebują franchisingobiorców! Już Cię nie raz prosiłem, przyszły magistrze, żebyś policzył w punktach Germanosa wartość towaru Operatora i towaru Agenta i spytał się właściciela punktu czyim przedstawicielem miał być-Ery, czy Germanosa? Autoryzacje, ktorą zdobył nim Germanos kupił sieć, w której zaczynał inwestycje dotyczyła produktów PTC, a nie Agenta! A Germanos wygrał, bo jest monopolistą i z 200 punktami zostawił konkurencje z tyłu. Ciekawa jest jednak ich wydajność, a nie ogólny wynik. I z czego czerpią wieksze zyski - akcesorii, czy aktywacji? Panie Kułaskowski, co Pan wychodował!?! Na szczęście zaraziła się też Idea;) Pozdrawiam Panie Farenheit :). Już myslałem, ze nikt mnie nie czyta.
-
Tygrysek pisze: 2004-10-11 23:33***mike22, zrozum ignorancie, że ta sieć nie rozrasta się i czerpie zyski ze względu na wybór usług, czy produktów Operatora, ale z dystrybucji swoich produktów. Tak robią w całej Europie, ale (czemu to mnie nie dziwi) tylko wschodniej i środkowej. Będąc najwiekszym w tej części Europy dystrybutorem akcesorii, pasożytuje na zakupionych sieciach Operatorów. Wszyscy, którzy z nimi współpracują zostali "kupieni", więc trudno mówić o dobrowolności. O tym, gdzie Germanos ma Operatora świadczy wspomniany przez kogoś wyżej rynek biznesowy. Autoryzowani Doradcy Biznesowi nie są dobrym dystrybutorem ich akcesorii i innych ich produktów, więc ten dział jest u nich marginalny.
-
zenon pisze: 2004-10-11 23:38*** Tygrysek, zadziwnia mnie Twoja wytrwalosc. Jestes jedyna tak nieprawdopodobnie monotematyczna osoba w temacie dotyczącym G. Nie zauwazylem zeby ktorykolwiek z fbiorcow G wypowiadal sie tak systematycznie na forum oraz tak skutecznie i nie przerwanie wylewal swoje zale. Powoli dochodze do wniosku, ze problem przedewszystkim tkwi w Tobie i ze powinienes zastanowic sie nad wzieciem malej lekcji biznesu, i przestal obwiniac siec, ktorej Umowy przed podpisanie poprostu nie przeczytales. Czlowieku, poczytaj troche w internecie na czym polega franczyza!!! poecam portal: www.franchisinginfo.pl przyda Ci sie taka lektura.
-
mike22 pisze: 2004-10-13 00:35***Tygrysek: Nie brakowało. I wydaje sie że o kulturze świadczy fakt w jaki mnie obrażasz. W sumie gratuluje Germanosowi franka - może powinni Wam robić testy psychologiczne. Kto pod kim dołki kopie sam wnie wpada. I pamietaj nie wolno ...rać do swojego gniazda - to pierwsza dewiza businessu. Już się obroniłem.
-
Tygrysek pisze: 2004-10-13 13:48*mike22 i zenon. Nie jestem franchisingobiorcą Germanosa. W świetle tego co piszę, znaczyłoby to, że jestem po prostu głupi. Wielu moich znajomych związało się z nimi i szarpią sobie resztki włosów z głowy, bo nie wiedzą jak wybrnąć z patowej sytuacji pomimo posiadania dyplomów z ekonomi i prawa. Jak zerwą umowę podpisaną jeszcze z poprzednikiem Germanosa, to nałożą na nich karę umowną i mogą zapomnieć o zwrocie nakładów, jak zostaną to dalej będą dokładać do interesu (czytaj-kupować akcesoria). Zenonowi polecam BusinessWeek nr 16 \\\"Ciemna strona franchisingu\\\". Warunki franczyzy nie reguluje podana strona internetowa, ale polskie akty prawne, w tym przypadku Kodeks Cywilny.
-
Tygrysek pisze: 2004-10-13 13:51*mike22 i zenon.Może zanim się zaczniecie pienić zauważycie, że franchising McDonalda dotyczy firmy i produktów Mc Donalda, Reserved, firmy i produktów Reserved itp itd. Nikt z pośredników nie dorzuca na półki swoich wyrobów. W tym przypadku nie ma fraczyzy Ery, tylko jest Germanosa z przewagą towaru tego ostatniego. Jak ktoś podpisywał franczyzę nim Germanos pojawił się na Polskim rynku, to dotyczyła ona dystrybucji produktów Ery. Został przejęty przez Germanosa, w sposób naruszający art. 304 kk. i taką wykładnie prawną polecam poszkodowanym. mike22 przypominam, że cytowana zasada "nie wolno ...rać do swojego gniazda" ostatnio była stosowana w III Rzeszy i procesie Norymberskim. Grekom gratulujemy mike22 i zenona...:)
-
calibra pisze: 2004-10-16 02:31oj!!!chyba mało wiecie cieniaski:)bo od dwóch lat najlepszym dordcą biznesowym (w całej erze)jest właśnie kolo z germanosa,a tak na marginesie to zazdrość aż krzyczy z tych wypowiedzi ,wiem że was to boli ale mnie to pie....,wcześniej lałeś na klienta (to do tych poszkodowanych)a teraz są wymagania i już źle bo trzeba lepiej dbać o klienta dzieciaki przecież to wolny rynek (amerykanka) róbta co chceta teraz polska.......:)
-
kuba pisze: 2004-10-16 15:20***calibra - wreszcie ktos powiedzial cos konkretnego. Bomba! dla Tygryska...hihihi
-
Tygrysek pisze: 2004-10-17 02:29***Calibra i Kuba. Z tym "kolesiem" z Germanosa to niewypał.Nieaktualne i wprowadzacie ludzi w błąd. Jedna jaskółka też wiosny nie czyni. Nikt również nie lekceważył i nie lekceważy klientów Ery. Pracownicy jednak zostali przeszkoleni i są doszkalani przez Operatora do sprzedaży produktów Operatora i, a nie akcesorii Agenta. Do sprzedaży akcesorii nie trzeba mieć autoryzacji, wystarczy mały lokal w bramie. Ja wiem, że Was to nie razi i "to pie...", bo to nie wy jesteście zmuszani do zakupów tych akcesori do punktu, a nawet jako ewentualni klienci macie wszystko w jednym miejscu. Podążając jednak tropem tego "pie..", przepraszam, myślenia faranchisingobiorcy Mc Donald'sa powinni w prowadzić piwko, winko i gorzałkę.Nie byłoby przyjemnie?"Przecież to wolny rynek (amerykanka)"! To ja mam prawo napisać ... dzieciaki.
-
Tygrysek pisze: 2004-10-17 02:36***calibra. Z tym hasłem "Teraz Polska", przy dyskusji o Germanosie podsumowałeś swoją wiedzę na temat. Kuba słusznie zauważył, że to "bomba";), ale chyba nie miał tej wypowiedzi na myśli. Jeżeli myśli...;)
-
calibra pisze: 2004-10-17 23:25to otwórz sobie donalda i zatruwaj ludzi tym chłamem a nikt w germanosie nie zmusza do zkupu akcesorii tylko zwiększają ci prowizję od większej sprzedaży czyli motywcja i dają zarobić (a dzieciak z ciebie prawdziwy bo napewno nasłuchałeś się pierduł i teraz próbujesz nimi zarazić innych tak jak tym syf donaldem)
-
calibra pisze: 2004-10-17 23:38co do szoleń to nie pamiętam żeby ktoś szkolił w germanosie ze sprzedażt akcesorii atlko i wyłacznie z podnisienia obsługi klienta a co wtym złego że np.w naszych salonach moze klient kupując kabel do pc lub cokolwiek innego może to sprawdzić nawet podłączyć i zobaczyć jak działa a cały cień na gorszą obsługę to właśnie salony tych "poszkodowanych "co kładą lach....na klienta ale niedługo ich wyeliminujemy
-
calibra pisze: 2004-10-17 23:42a hasło teraz polska -chodziło o naszą zdymaną rzeczywistość w naszym kraju :)ale jutro będzie lepiej......;)pozd.dla kuby
-
Tygrysek pisze: 2004-10-19 00:48Stawiam 1000:1, że chociaż umowa Agencyjna na to nie zezwala, Grecy udaliby Greka i znikneli z polskiego rynku przenosząc wówczas cały swój pasożytniczy biznes dalej na wschód, co też powoli czynią. Hmmm..., ciekawe, czemu nie na zachód ...? :)))))
-
Tygrysek pisze: 2004-10-19 00:28***calibra. Kable to sobie możesz sprzedawać w Telefonice. Autoryzacje dostałeś na sprzedaż produktów Era. Twój sposób kombinacji (bo nie myślenia), to punkt widzenia sprzedawcy. I to nie zatrudnionego u franchisingobiorcy, tylko bezpośrednio w Germanosie. Pomyśl, dlaczego Grecy oddają punkty w franchising, a nie zatrudniają w punktach swoich pracowników? Takich genialnych jak np. ty? Bo klient akcesoria może kupić lub nie (częściej nie, bo z reguły znajdzie tańsze niż w Germanosie), a franchisingobiorca musi. Wykłada cash po narzuconych przez Germanosa cenach (nie może kupić , taniej i gdzie indziej) i to on się musi martwić co dalej. Spróbuj zainwestować kilkadziesiąt tysięcy złoty w punkt, ktory miał być salonem Ery, a potem patrz jak twój pracownik podłącza klientowi przez pół dnia kabel za 30 PLN, który kupileś rok temu ...
-
Tygrysek pisze: 2004-10-19 00:31***calibra. Nic złego w tym, że klient zamiast w specjalistycznym sklepie może kupić kabel do komputera w autoryzowanym punkcie Ery (czytaj Germanosa). Można to jeszcze poszerzyć o sprzedaż żelazek, czajników z gwizdkiem i co powinno Cię zainteresować - Pampersów, bo nie musiałbyś wówczas biegać do kiosku naprzeciwko. Ale nasuwa się pytanie jak u Grechuty: "czy to jest Era, czy to jest Germanos?" W McDonald's też wielu by piwko pasowało, ale tamta firma się szanuje...A wystarczyłoby Prezesie Kułakowski, skopiować pomysł i narzucić Germanosowi zakup akcesoriów wyłącznie od Ery, po cenach Operatora i w ilościach przez niego uważanych za optymalne. No i z tą prowizją od sprzedaży, o której wspomina *calibra aahahahahahahaha....
